Poznań

[rawina]

Witam Panowie. Chciałbym serdecznie pogratulować skrajnym idiotom, którzy kibicowali Manchesterowi podczas dzisiejszego meczu pucharowego w poznańskim pubie Cooliozum. Banda popaprańców w koszulkach Czerwonych Diabłów postanowiła zostać trochę dłużej i pomęczyć swoją obecnością pozostałych ludzi podczas Gran Derbi. We wspaniały sposób uprzykrzali normalnym kibicom Barcy, czy Realu, oglądanie tego widowiska. Przez całą pierwszą połowę darli ryja, nieudolnie próbując śpiewać przyśpiewki w języku angielskim. Gdy tylko Ronaldo znajdował się przy piłce, wszyscy mogli usłyszeć te wyjące moczymordy w rytmie 'vIvA rOnAldO!'.

Rozumiem rozgoryczenie z powodu porażki z City (które notabene zagrało dużo lepiej niż United), ale żeby rozpierdolić kibicom hiszpańskiej piłki cały wieczór? Japeczki dopiero zamknęły się, gdy jeden z Barcelończyków wyzwał ich od najgorszych - kibice w czerwonych koszulkach oczywiście ruszyli na niego w ilości przekraczającej 10 osób. Suma summarum - zamknęli ryjki i w końcu, od 75 minuty, można było cieszyć się emocjonującą końcówką meczu, bez wycia smutnych pacanów.

Brawo Lech, brawo Barca, brawo Real. Nienawiść do Manchesteru (a raczej to jego kibiców, przynajmniej tej zwierzęcej części) wzrosła po dzisiejszym wieczorze jeszcze bardziej. Gloria.