Poznań

[browarinho]

rawina napisał(a):Okej. Widzę, że również masz pączki w głowie, jak Twoi poznańscy przyjaciele. Nie ogarniam po prostu jednego - jak na meczu Barcy z Realem można napierdalać przyśpiewki o Manchesterze. Wyjaśnijcie mi tylko to i finał - znikam.

Ja się wypowiem w swoim imieniu ..

na ten mecz (MUFC - MCFC) przyjechałem specjalnie z Piły i jakbym chciał siedzieć tak jak Wy to po prostu zostałbym w Pile i obejrzał ten mecz w pubie w mniejszym gronie ... w Poznaniu kibice Manchesteru stworzyli fajną ekipę bawiącą się razem łącząc się w pasji kibicowania United. Zauważ, że odnośnie Waszego meczu to śpiewaliśmy jedynie o Ronaldo bo był naszym zawodnikiem i dla wielu z nas jest człowiekiem któremu nasz klub zawdzięcza bardzo wiele a że w tle leciał Wasz mecz to Viva Ronaldo się kilka razy pojawiło po prostu. Większość to były przyśpiewki klubowe bądź songi anty Citizens... Ten kibic który na nas naskoczył pokazał właśnie swoją inteligencje

hmm i by odnieść się do twojego pytania
Śpiewaliśmy to dla siebie nie dla Was ani do Was .. śpiewaliśmy bo się wspólnie bawiliśmy i nie potrzeba nam do śpiewania meczu .. to tak jakby się przyjebać do kibiców jakiegokolwiek klub, że śpiewają przed meczem (lub po) sobie w pubie np itp .. Ja meczu Barcelony widziałem może z 5 minut bo mnie on w ogóle nie interesował i nie po to tam poszedłem .. to jest pub a nie stadion i to, że Wy wpadliście na mecz to nie znaczy, że wszyscy są tam tylko po to by oglądać Waszą nadboską barcelone.


co do naszego angielskiego to jest jaki jest wiadomo, że jeden potrafi lepiej drugi słabiej ale obecny na meczu Anglik i Szkot byli pod wrażeniem faktu, że znamy songi United...

LINK
barca mimo wszystko ma jakieś songi więc skoro oni tam siedzą to nie znaczy, że Wy się nie możecie bawić.. w trzciance na turnieju kibiców była ekipa Barcelony która również się bardzo dobrze bawiła ale widać nie każdy może to zrozumieć ... dla pocieszenia dodam, że nawet w naszym gronie są (na szczęście nieliczne) głosy, że śpiewania na meczu w pubie jest bez sensu .. kwestia gustu i nastawienia.