X Factor oglądam głównie dla Czesława, rozbraja mnie jego sposób mówienia i to, jak strasznie chciałby coś przekazać, ale nie umie. Nie wiem, kto dokonywał wyboru jury, ale jest kompletnie nietrafione. Wojewódzki sprawdzał się w Mam Talent, bo tam chodziło głównie o 'medialność', ale autorytetem muzycznym to on nie jest. Dodatkowo, mam wrażenie, że jest zbyt stronniczy (patrz: wyrzucenie Malcolma i Dziewczyn) i próbuje wypromować sam siebie konfliktami z Sablewską.
Dla mnie najlepszym kandydatem do zwycięstwa jest Gienek. Miałam okazję słyszeć go na patelni, jest naprawdę niesamowity. Autentyczny, bez zbytniego gwiazdorzenia (co mnie okropnie denerwuje w Szpaku) i bardzo utalentowany.
Ada Szulc mnie drażni, sama nie wiem czemu. Może to przez nachalną promocję Wojewódzkiego, czasami mam wrażenie, że oni ze sobą sypiają.
Tomassen napisał(a):A teraz jeszcze tak ogólnie o programie. Moim zdaniem niewypał. Trudno w sumie powiedzieć dlaczego, niby wszystko fajnie, okej, ale jednak ten program nie ma tego, czym przyciągał mnie Mam talent. Wg mnie, X-Factor zjebali, Mam talent był dobry.
Na szczęście Mam Talent wraca, a X Factor pewnie zniknie po tej edycji. Dużo szumu, ale efekt średni.