Świetne spotkanie w wykonaniu naszego zespołu. Od początku do końca panowaliśmy na boisku i ani na moment nie podlegało wątpliwości kto powinien zgarnąć punkty w tym meczu.
Na nic się zdały moje obawy- Stoke nie istniało i jedynie co im wychodziło to dobra organizacja obrony, ale w rezultacie i to udało się przełamać. Takie United chciałoby się widzieć zawsze: pewne w obronie, kreatywne i dobrze zorganizowane w pomocy a także skuteczne w ataku.Brawa dla całej drużyny, ale na szczególne wyróżnienie zasługuje para Carrick-Scholes a także niezmordowany Valencia. Wprawdzie nie wypada narzekać, ale nieco lepiej mógł zagrać Smalling i Park.
Odnośnie bramkarza: Amos zaprezentował się z dobrej strony- wprawdzie nie miał dużo pracy, ale zrobił to co do niego należało i może być z siebie zadowolony. Gra nogami wyglądała w porządku- gdyby grał Tomek to pewnie drżałbym w kilku sytuacjach.
Jeszcze słówko o Pogbie-udany występ, zaprezentował kilka fajnych zagrań, czuł się pewnie na boisku i generalnie miło było go zobaczyć. Mam nadzieję, że Francuz nabrał większej ochoty by grać dalej dla United i podpisze kontrakt
No i najważniejsze sprawa-dogoniliśmy City