matys
Reputacja: 1000
Liczba postów: 3,225
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 7
|
PL: Arsenal 2-1 Manchester United (08.11.2008)
Przed nami kolejny bardzo ważny mecz, a zarazem jeden z najtrudniejszych w sezonie. W sobotę zagramy na Emirates Stadium z drużyną Arsenalu. Jest to już ostatnia drużyna z 'Wielkiej Czwórki', z którą zagramy na wyjeździe. W meczu z Liverpoolem była porażka, z Chelsea już remis, no więc wychodzi na to, że teraz przyszedł czas na... No właśnie na co?
Arsenal w 11 kolejce Premiership przegrał na wyjeździe z beniaminkiem Stoke 2-1. Teraz Kanonierzy, zapewne będą chcieli odzyskać zaufanie swoich kibiców, a czy może być ku temu lepsza okazja niż mecz z United? Tyle, że chcieć a móc, to różnica. Arsenal gra w kratkę, 3 ostatnie mecze, to:
- zwycięstwo w dobrym stylu z Evertonem u siebie 3-1,
- remis w niesamowitych okolicznościach z - odwiecznym rywalem - , Tottenahmen 4-4,
- porażka w kiepskim stylu ze słaba drużyną Stoke 2-1.
Jakby tego było mało, to nie omijają ich kontuzje. Od kilku dobrych miesięcy niezdolni do gry są zarówno Rosicky jak i Eduardo, a dzisiaj jeszcze do rubryki kontuzjowanych zawodników można dopisać Sagnie, Adebayora oraz Wallcota. I nie wiadomo czy zdążą się wyleczyć, do szlagieru 12 kolejki. Dodać jeszcze trzeba, że pauzować także będzie Robin Van Persie, w skutek czerwonej kartki jaką otrzymał w meczu ze Stoke. Jak widać ofensywa Kanonierów na meczu z MU, może być bardzo poważnie osłabiona.
Natomiast jeśli chodzi o Manchester United, to pokonaliśmy w arcyciekawym meczu Hull 4-3. Sir Alex Ferguson wraz ze sztabem szkoleniowym, musi popracować nad przygotowaniem mentalnym swoich podopiecznych, ponieważ mamy ostatnio notoryczne problemy z koncentracją. Od kilku spotkań, pozwalamy sobie na chwilę wytchnienia, myśląc, że jest 'pozamiatane'. Szczególnie takie United, oglądamy w drugich częściach spotkań. W sobotę, nie można sobie pozwolić nawet na chwilę dekoncentracji. Jeśli chodzi o kadrę to mamy prawie, że wszystkich graczy do dyspozycji. Od dłuższego czasu, musimy sobie radzić bez Scholesa, ale akurat jego mamy kim zastąpić.
O tym, kto wygra, kto strzeli, a kto zagra, piszemy w tym temacie. Zapraszam do dyskusji.
My mate told me that I just don't understand irony.
Which was ironic because we were at a bus stop at the time.
|
|
01-11-2008 22:32 |
|