Diabły na wypożyczeniach

[Kwas]

W przypadku pobytu Pereiry w Granadzie nie chodziło tamtejszym szkoleniowcom oczywiście o jego rozwój, stanie się bardziej wszechstronnym zawodnikiem. To była potrzeba chwili. Z zasady: mamy cię na rok, musisz zagrać tu, tu i tu, bo uważamy, że tam najwięcej pomożesz zespołowi w walce o ligowy byt. Co nam wyszło tylko i wyłącznie na dobre, bo dostajemy z powrotem ulepszonego piłkarza. I takie wypożyczenia to ja rozumiem. Mam nadzieję, że nasi uważnie i "na poważnie" śledzili poprzedni sezon w jego wykonaniu, bo materiałów do analizy mieli co niemiara.

(15-06-2017 11:45)michal85 napisał(a):  To kwestia trenera, aby zobaczył czy dany grajek jest wystarczająco silny, aby tak z nim "eksperymentować"

Tak. Wiadomo, prędzej czy później dany zawodnik okopie się na jednej konkretnej pozycji. Chodzi właśnie o chęć do nauki, coś co mu się przyda w niedalekiej przyszłości a pod tym względem z Pereirą nie powinno być problemów.

Niestety Adnan raczej ma inne podejście do tematu pracy...