W pierwszej połowie brakowało nam błysku, klarownych sytuacji, wykończenia. Jednak druga połowa to już popis naszych umiejętności. Cała drużyna zagrała świetnie, tylko napad trochę od tej "świetności" odstawał. Owenowi po prostu trzeba stworzyć sytuację, on gry prowadzić nie będzie. A Wayne najbliższy mecz powinien zacząć od ławki, może go to obudzi.
Oceny:
VDS - ogromny spokój, bezbłędny.
Rafael - fajnie w ofensywie i ku mojemu zdziwieniu naprawdę solidnie w defensywie, chyba trochę nad tym elementem pracował.
Brown - kolejny dobry występ.
Vidić - profesor, oby tak dalej, takiego Vidicia potrzebujemy
Evra - niesamowity, pewny w defensywie i niezmordowany w ofensywie. MOTM
Valencia - dryblować to on nie umie, ale zmysł do gry kombinacyjnej i szczęście do rykoszetów to ma
Fletcher - no to chyba mamy bramkę sezonu. Poza tym bardzo dobra gra.
Carrick - świetne zawody, trochę lepszy od Fletcha.
Giggs - no i znowu Fergie na siłę wystawia go na skrzydle. Owszem, miał parę meczów w tym sezonie, gdy na skrzydle fajnie wyglądała ta jego gra, ale od paru meczów na lewym skrzydle mamy tylko Evrę.
Rooney - słabo, tak jak mówiłem, w najbliższym meczu czas na ławeczkę.
Owen - on błyszczy tylko bramkami, a że okazji dziś nie miał, to i był niewidoczny
Rezerwowi:
Tutaj tylko bym chciał powiedzieć, że w przyszłym meczu od pierwszych minut chciałbym zobaczyć Obertana. Gibson i Scholes solidnie.
PL: Manchester United 3-0 Everton (21.11.2009)
