Foster napisał(a):Rozbraja mnie takie coś. Michael wszedł na dwadzieścia minut, zrobił co do niego należało, ale niektórzy i tak napiszą, że grał słabo, bo przecież końcówkę poprzedniego sezonu miał taką, to teraz cały czas należy tak pisać.
Zwróć uwagę na zachowanie Carricka przy wyrównujacej bramce dla Stoke - genialny przechwyt defensywnego pomocnika...Carrick i Fletcher jak dla mnie zawodzą na całej linii w tym sezonie, Scholes miał bardzo dobry początek, lecz ostatnio nieco jego forma szwankuje.
Wracając do meczu to niesamowicie cieszą te 3 punkty. Przełamaliśmy fatum tych wyjazdowych remisów i teraz wystarczy je tylko ( i aż utrzymać)...Dla mnie Evra z Sheasym całkiem nieźle się spisywali, często zamieniali pozycjami, ponadto jakby nie było Evra zaliczył asystę przy drugiej bramce Groszka, więc występ na pewno na plus. Na minus zdecydowanie Gaz, który pokazał, że zupełnie nie jest w formie, ponadto środek pomocy, który był absolutnie bezproduktywny w przestrzeni całego meczu. Nieco zawiódł mnie Nani oraz Berba, ale liczę,że to był tylko drobny uskok w ich jak dotąd dobrej formie. MOM zdecydowanie do Chicharo, bo dużo walczył, biegał i zdobył 2 bramki - SAF po raz kolejny pokazał swój geniusz ściągając nieznanego nikomu chłopaka, który już w tym sezonie zdobył 5 bramek.
Na podsumowanie druga w moim mniemaniu najładniejsza bramka United( zaraz po Berbasexie no.2 przeciwko Liverpoolowi):