Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Premier League 2008/09
M.T. Offline
Member
***

Liczba postów: 104
Dołączył: Sep 2008
Reputacja: 0
Post: #271
Re: Premier League 2008/09
muszeq napisał(a):mecz bardzo nudny, ciągła walka, faule, auty, aż się oglądać nie chciało.
to jaki mecz wg. ciebie jest ciekawy? Gładkie 5-0?


Zdziwił mnie wynik Tongue Przed meczem typowałem 0-0 albo 1-1 ale już po 25 min stało się jasne że Cfc będzie miało baaardzo ciężko, a potem kartka dla Lamparda i po meczu Tongue
01-02-2009 21:38
Znajdź wszystkie posty użytkownika
mucha Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,322
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 3
Post: #272
Re: Premier League 2008/09
M.T. napisał(a):to jaki mecz wg. ciebie jest ciekawy? Gładkie 5-0?

Lubisz tworzyć jakieś dziwne teorie, bo nigdzie czegoś takiego nie napisałem. Mecz ciekawy to mecz wyrównany, pełen sytuacji podbramkowych i pozbawiony przerw. Niestety na Anfield mecz nie był ani wyrównany, sytuacji też za dużo nie było, a co do przerw to było ich mnóstwo.

Take me home,
United Road,
To the place I belong,
To Old Trafford,
To see United,
Take me home, United Road.
01-02-2009 21:50
Znajdź wszystkie posty użytkownika
mlody_unw Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 323
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 0
Post: #273
Re: Premier League 2008/09
muszeq napisał(a):Lubisz tworzyć jakieś dziwne teorie, bo nigdzie czegoś takiego nie napisałem. Mecz ciekawy to mecz wyrównany, pełen sytuacji podbramkowych i pozbawiony przerw.

Owszem, ale są mecze mniej wyrównane, które mógłbym oglądać w kółko Smile
Np. zwycięstwo 6-0 z Newcastle
01-02-2009 22:21
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Damian91 Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 253
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 0
Post: #274
Re: Premier League 2008/09
Ja najbardziej nie lubie meczy gdzie co minuta jest aut albo strzelają daleko od bramki i co chwila bramkarz zaczyna od bramki. Nie raz takie mecze były to prawie usypiałem.

Co do dzisiejszego meczu to nie oglądałem ale zaskoczył mnie wynik 2:0 dla Liverpoolu bo spodziewałem sie wyrównanej walki i wyniku 0:0 lub 1:1. I nawet statystyki w tym meczu są sporo na korzyść Liverpoolu. Widocznie Benitez poczytał komentarze na lfc i odpowiednio zmotywował zawodników(lecz na mecz z Chelsea nie trzeba zbytnio motywować).
Ale dla mnie lepiej że Liverpool wygrał.
01-02-2009 23:29
Znajdź wszystkie posty użytkownika
branka Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 844
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #275
Re: Premier League 2008/09
Dla mnie strasznie dziwne jest oglądanie Chelsea takiej słabej i bezradnej. To był taki mocny zespół a od kilku meczy nie grają nic. Zresztą cały sezon mają nienajlepszy. Myślę, ze Scolari wyleci pod koniec sezonu. Im by się przydał taki O' Neill(choć sebos w innym wątku zasugerował, że to byłby fajny trener dla nas - to rzeczywiście ciekawa opcja na przyszłość). Chelsea ma kase by ściągnąc kogoś takiego - zrobiłby z nich na powrót drużynę, bo w tym roku graja bez charakteru.
No ale w sumie to mnie powinna cieszyć słaba dyspozycja The Blues. Mniej mnie cieszy wygrana Liverpoolu, bo zakładałam że w styczniu już będa lecieć w dół, a tu jednak sie trzymają i dziś zawalczyli(a pamiętajmy, że my gramy niebawem z West Hamem :roll: ). No ale jeszcze spora część sezonu przed nami - i przed nimi.

W każdym razie Villa jest na trzecim miejscu w tabeli. Kto by się to spodziewał czegoś takiego przed sezonem?(tzn ja uważałam, ze Villa będzie w pierwszej 6, ale że wbije się do czwórki? - oczywiscie jeszcze sporo sezonu przed nami, ale widać że są równi i choć ich mecze nie powalają na konala, to tracą bardzo mało bramek i tego gola czy dwa w meczu potrafią zazwyczaj wcisnąć).

'I live my life for the stars that shine, people say it's just a waste of time
When they said I should feed my head, that to me was just a day in bed'
01-02-2009 23:40
Znajdź wszystkie posty użytkownika
mucha Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,322
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 3
Post: #276
Re: Premier League 2008/09
A jak pisałem przed sezonem, że Scolari to słaby trener i sobie nie poradzi to co niektórzy na mnie naskoczyli. Pisałem również o słabym Deco, który również gra poniżej oczekiwań. Scolari dotrwa na pewno do końca sezonu i po jego zakończeniu zostanie rozliczony z wyników. O mistrzostwie może sobie pomarzyć. Tak więc została tylko Liga Mistrzów, na którą Chelsea mocno się zmobilizuje, bo co roku są blisko, ale zawsze bez happy endu. 2 miejsce w Premier League + nie zdobycie Ligi Mistrzów = koniec przygody Scolariego z Chelsea. Tak to przynajmniej widzę. Brazylijczyk jest bezsilny, co widać było w dzisiejszym meczu. Chelsea kompletnie bez pomysłu na grę. Chaotyczne akcje, które trwały średnio 10 sekund. Nie wiem czego tej drużynie potrzeba, bo teoretycznie skład mają, motywację jeszcze lepszą, ale jednak czegoś brak. Póki jednak mamy do czynienia z takim obrotem sytuacji nie zamierzam narzekać Smile

Take me home,
United Road,
To the place I belong,
To Old Trafford,
To see United,
Take me home, United Road.
02-02-2009 00:07
Znajdź wszystkie posty użytkownika
sebos_krk Offline
Szeryf
*******

Liczba postów: 3,982
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 42
Post: #277
Re: Premier League 2008/09
[flash=425,355]http://www.youtube.com/watch/v/1f10aN9QuuU[/flash]
Pytanie co zrobiła komisja dyscyplinarna FA za ten faul Bosingwy?
Nic. Chcecie wiedzieć co by się stało, gdyby na jego miejscu był np Evra?


Fan United od 1992 roku
06-02-2009 09:17
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Adis Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 2,287
Dołączył: Sep 2008
Reputacja: 27
Post: #278
Re: Premier League 2008/09
Podobało mi się tłumaczenie -
" (...) Sędzia główny spotkania, Mike Riley zgłosił Federacji że nie widział zdarzenia, ale widział to jego asystent, Mo Matador. Sędziowie nie ukarali Bosingwy.
- Zgodnie z przepisami FIFA, nie można pociągnąć piłkarza do konsekwencji, jeżeli przewinienie zostało zauważone przez któregoś z sędziów. W związku z tym, FA nie podejmie kroków przeciwko Portugalczykowi."


Swoją drogą chyba coś nie tak z liniowym, skoro stał 0,5 metra od zdarzenia, jak twierdzą "widział zdarzenie" i nie zareagował, może chociaż przeciwko niemu można podjąć odpowiednie działania. :| Moim zdaniem bardzo elegancko mówiąc - to nie jest w porządku. Gdyby to Pat zachował się jak Bosingwa z pewnością opuścił by kilka najbliższych spotkań United i nie byłoby żadnych bezsensownych "tłumaczeń", że ktoś widział lub nie widział.

W życiu znam się na dwóch rzeczach: na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam.
06-02-2009 09:29
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
sir_matt Offline
Member
***

Liczba postów: 183
Dołączył: Feb 2009
Reputacja: 0
Post: #279
Re: Premier League 2008/09
moze nie chcial widziec. sa tasmy jako dowod winy, wiec FA powinna wyciagnac konsekwencje. ten przepis jest w ogole bez sensu. jakby mu noge zlamal, kregoslup przetracil to tez by go do odpowiedzialnosci nie pociagneli bo sedzia nie widzial :| za tak chamski faul powinien wyleciec przynajmniej na 5 kolejek PL

What a friend we have in Jesus ?
He's a saviour from afar
What a friend we have in Jesus ?
And his name is Cantona
06-02-2009 10:00
Znajdź wszystkie posty użytkownika
RedLucas Offline
Haxballowy supersnajper
*****

Liczba postów: 3,132
Dołączył: Jul 2008
Reputacja: 80
Post: #280
Re: Premier League 2008/09
Nie no to jest po prostu żenujące. W tej sytuacji nawet nie ma mowy, że Bosingwa był zainteresowany piłką, po prostu był zbulwersowany przegraną i chciał w ten sposób odegrać się na rywalach. A Benayoun mógł wykazać się większym aktorstwem, bo gdyby to był np. Ronaldo to na pewno mielibyśmy spektakl z Portugalczykiem w roli głównej Wink

"Duma mnie rozpiera. Mike Phelan od początku wiedział o całym przedsięwzięciu, ale nic mi nie powiedział! Chyba powinienem go zwolnić." - Sir Alex Ferguson o niespodziance, jaką było nazwanie jednej z trybun na Old Trafford jego imieniem.
06-02-2009 18:58
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Czary Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,964
Dołączył: Jan 2009
Reputacja: 0
Post: #281
Re: Premier League 2008/09
Benayoun stanął w narożniku z piłką i przetrzymywał ją czekając na to, aż któryś z przeciwników wybije ją na rzut rożny. Bosingwa zdenerwowany wynikiem, uciekającym czasem i nieudolnie interweniującym partnerem, który nie potrafił choćby wybić piłki sfaulował w chamski sposób swojego rywala. No cóż Bosingwa zachował się bardzo nieodpowiedzialnie i za takie coś powinien dostać zawieszenie.

Ciekawe co teraz powie Benitez. Po tym jak zaatakował SAFa, że ten może liczyć na przychylność sędziów w spornych sytuacjach. W meczu z Evertonem sędzia nie podyktował ewidentnego karnego po faulu na Carricku. Rzadko się zdarza, żeby w jednym meczu były dwa rzuty karne i gdyby sędzia podyktował drugiego Benitez znów by się żalił, że dostajemy karne i dzięki nim wygrywamy. Ciekawe czy będzie narzekał na sędziego po swoim meczu, w którym Lampard dostał czerwoną kartkę, choć faul mógł kwalifikować się na żółtą. Bardziej na czerwoną nadawała się sytuacja z Bosingwą. Ta czerwona kartka ustawiła to spotkanie, bo z Lampsem CFC jakoś odpierała ataki Liverpoolu. Teraz Benitez będzie narzekać znów na sędziów, że zawieszenia póki co nie dostał Bosingwa. Myślę, że jego zachowanie jest bezsensowne i to, że Manchester odskakuje jego zespołowi w tabeli to wina jego doboru taktyki i gry piłkarzy, a nie sędziów.

"Kto parę razy dostał po ryju i wie, że nie jest ze szkła, ten czuje że żyje. Dopiero wtedy, gdy balansuje na krawędzi."
06-02-2009 22:38
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Carlito Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 356
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 0
Post: #282
Re: Premier League 2008/09
Dzisiaj piłkarze Portsmouth pokazali 'klasę'. Wygrywając w Liverpoolem potrafili przegrać 3:2 ;/ Nie dramatyzowałbym tak, gdyby nie to, że tracili bramki po idiotycznych błędach. Brawo Crouch! Brawo defensywa Portsmouth!
07-02-2009 20:32
Znajdź wszystkie posty użytkownika
sebos_krk Offline
Szeryf
*******

Liczba postów: 3,982
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 42
Post: #283
Re: Premier League 2008/09
Dla mnie to co zrobili dzisiaj piłkarze Portsmouth w meczu z Liverpoolem to był szczyt frajerstwa.
Zaczął Crouch ze swoim idiotycznym pomysłem podania do bramkarza, później przy tym pośrednim piłkarze gospodarzy zamiast utworzyć szczelny mur stali zupełnie bez pomysłu, byle przed bramką. Krancjar zamiast stać tam, gdzie stał to w momencie strzału odsunął się od słupka. Dokładnie w to miejsce skąd sobie poszedł poleciała piłka.
Później Distin się machnął i załatwił druga bramkę. A w końcówce zostawił Torresa co zaowocowało pewną bramką dla Liverpoolu. Pewną, bo było więcej niż pewne, że w końcu strzelą. Jak się robi takie błędy to później się nawet na remis nie zasługuje.


Fan United od 1992 roku
07-02-2009 20:35
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Adis Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 2,287
Dołączył: Sep 2008
Reputacja: 27
Post: #284
Re: Premier League 2008/09
Mimo olbrzymiej szansy ten mecz nie mógł się po prostu inaczej zakończyć... Defensywa P'mouth to po prostu tragedia - świadczą o tym statystyki (ich bramkarz nie zachował czystego konta bodajże w już 11 spotkaniach z rzędu - przeciwna seria do naszej wspaniałej passy), dobitnie pokazał to także dzisiejszy mecz. Benayoun wkręcał ich w ziemię raz za razem, a błędy popełnione przy bramkach to już w ogóle jakieś nieporozumienie. Pierwszy gol to w znacznej mierze "zasługa" Croucha (choć przy wolnym pośrednim cały zespół też się nie popisał), przy drugim obrońca nie trafia w piłkę (sporo takich kiksów było w tym meczu, jeden w końcu musiał się tak skończyć), trzeci to odpuszczenie krycia tak dobrego gracza jak Torres co także skutkowało bramką, po prostu frajerstwo. Można przegrać mecz, ale żeby w taki sposób? :| No ale trzeba się skupić na sobie, nasza sytuacja i tak jest przecież bardzo dobra, a zwycięstwo Liverpoolu to nie koniec świata. Smile
Warty wyszczególnienia w tej kolejce jest także bezbramkowy remis Chelsea na własnym stadionie z Hull City, dzięki niemu na 3 miejsce w tabeli wskoczyła Aston Villa po zwycięstwie nad Blackburn.

W życiu znam się na dwóch rzeczach: na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam.
07-02-2009 21:41
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
allez Offline
Member
***

Liczba postów: 56
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #285
Re: Premier League 2008/09
Top ref reveals Prem stars cheat fans by getting booked deliberately to skive off games
Co prawda to tylko NOTW, sporo dodali od siebie, ale coś musi w tym być.

Manchester, so much to answer for.

last.fm
08-02-2009 16:06
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 7 gości