Premier League 2008/09

[Damian91]

Nie wiem czy naprawdę on takie głupoty gadał czy to prasa i media coś od siebie dodały. Bo jak to wszystko są jego słowa to naprawdę jest troche poryty.

Czary napisał(a):"Każdego roku United zarabia o 60 milionów funtów więcej od nas

Z choinki sie pan urwałeś czy co? A kto w dwóch sezonach z rzędu zdobył PL i w zeszłym CL? Wiadomo że za takie zwycięstwa sie dostaje kase.

Czary napisał(a):Patrząc na taki Manchester United, w ubiegłym oknie transferowym kupili Dymitra Berbatowa za 32 miliony funtów."

No i przynajmniej jest z niego pożytek i w odróżnieniu od Beniteza Fergie ma nosa do transferów. A nie kupił Keana za kupe kasy i oddał za o wiele mniejszą sume. To troche bez sensu. To tak jak byśmy mieli oddać w najbliższym okienku transferowym Berbatova z powrotem do Spurs za np 20 mln. Głupota

[maju]

Ta wypowiedź Rafy bardziej pasuje do "Pośmiejmy się z przeciwników" :lol: A Benitez i tak was nei usłyszy ani nie przeczyta, więc nie piszcie oczywistych oczywistości, jak np fredziul (to z Berbatovem)

[sir_matt]

no to powieksza sie nasza przewaga. dzisiaj Liverpool zremisowal z Man City 1:1. oby tak dalej, a koncowka sezonu bedzie bardzo spokojna. szkoda ze Chelsea wygrala z Asta, lepiej jakby byl remis

[Duras]

Oby więcej takich niespodzianek nam sprawiał Losepool wraz z Chelsea to trzeci rok mistrzem będziemy :mrgreen: Tak na poważnie to oby ta 10-cio punktowa przewaga nie przerodziła się w samozachwyt i zbyt dużą pewność siebie. Jeśli to nie nastąpi ( nie może ) to będzie bardzo dobrze

[maju]

7-pktowa przewaga A remis The Reds oczywiście cieszy. Bardzo szkoda AV, bo drużyna gra w tym sezonie coś wspaniałego i fajnie by było, gdyby zarali w LM za pół roku

[Duras]

Mój kolega jest fanem Chelsea dlatego tak w pamięć zapadłą mi ta 10

[Damian91]

Ja wiedziałem że w końcu Liverpool będzie gubił punkty i znając życie jak United im jeszcze bardziej odskoczy to wszystkie siły pójdą na LM. Ale to lepiej dla nas.
szkoda właśnie AV bo chciałbym żeby zajęli to 3 miejsce kosztem Chelsea ale jeszcze jest sporo meczy do rozegrania i wszystko sie może zdarzyć. Tak samo my nie powinniśmy na razie skakać z radości ba jak wiemy rusza LM i na nią też trzeba będzie przeznaczyć dużo wysiłku.
Ale dobrze że mecze z Liverpoolem i Arsenalem gramy u siebie. Gdy wygramy oba będzie bardzo dobrze

[Tomek91]

Tak na dobrą sprawę to mistrzostwa nie możemy być pewni nawet jeśli takowa przewaga nad Liverpoolem wzrośnie to w maju mamy same ciężkie spotkania. Wyjazd do Hull i Middlesbrough, gdzie ostatnio trudno było United o zwycięstwo. Derby z City to zawsze ciężkie spotkanie, a Arsenal to też rywal, który do łatwych nie należy. Tak więc czeka nas emocjonująca końcówka, a Chelsea według mnie nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa, Hiddink jak na razie robi niezłe wrażenie.

[matys]

Nie przegramy tego majstra już, nie ma jak. Terminarz, forma, postawa defensywy, rywale gubiący co chwile punkty. No nie ma takiej opcji. Zwłaszcza z takim managerem jak SAF i takimi grajkami jak Giggs, Scholes czy Ferdinand. To stare wyjadacze są, nie dadzą sobie odebrać 10 punktów(bo kwestia czasu jest, kiedy Chelsea przeskoczy w tabeli Liverpool) w 12 kolejek, no i The Blues musieli by wygrywać wszystko jak leci. Skoro wygrywaliśmy mecz za meczem, mając przetrzebione pół kadry przez kontuzje, wygrywaliśmy nie zachwycając formą, no to teraz tym bardziej powinniśmy łoić wszystkich po kolei. Na OT może jeszcze stracimy ze 2 pkt w tym sezonie, jakiś remis zawsze się może przytrafić, ale na więcej przeciwnicy nie mają co liczyć.

Po meczu z Chelsea stwierdziłem, że liga po raz 3 z rzędu dla nas i mogę sobie pogratulować trafnego wytypowania(co wielkim wyczynem nie było).

Ciekawe jak skończy sezon Liverpool, bo nie zdziwiłbym się jakby skończyli za podium. Rotator zda sobie sprawę, że w lidze nic już w tym sezonie nie ugra i zacznie się oszczędzanie piłkarzy na LM, a jak o się kończy, wiadomo.

[branka]

Ja typuje nas na 1, Czelskiego na 2, a Liv na 3 miejsce. A o 4 będzie się bić Villa z Arsenalem. Tu nie umiem juz wytypować, bo Villa słabnie, ale Arsenal tez mocarny jakiś nie jest, także zobaczymy. Na pewno AV ma trudniejsze spotkania przed soba i muszą się naprawdę zmobilizować.

Swoją drogą Portsmouth zatrudniło Harta na stałe. Ciekawe jak na tym wyjda. Co roku wydaje mi się, że Portsmouth może być zespołem, który coś namiesza, po czym gdzieś znikają... Dziwna to druzyna, choć nie tak dziwna jak West Ham, szczególnie za czasów jak to spadał z ligi z zespołem przyszłych(a nawet wtedy juz obecnych dla tamtych czasów) gwiazd PL.

[michal85]

A dla mnie Portsmouth to co najwyżej średniak. Nie mają wystarczająco wartościowych piłkarzy, żeby móc coś namieszać. Być może gdyby się notorycznie nie osłabiali, to stanowiliby silne ogniwo całej ligi, ale póki co nic na to nie wskazuje.

A co do WHU. Można prosić o wymienienie owych gwiazd ? Pewnie chodzi o sezon 2002/2003. Lamparda już wtedy nie było, Cole się wyróżniał, ale nie był gwiazdą ligi, Carrick jak nie był kontuzjowany to grał słabiutko, a Defoe daleko było do napastnika, który mógłby poprowadzić swoją drużynę do wielu zwycięstw ;]

[branka]

Nie pamiętam dokłądnie, który to sezon był, oni chyba jednak spadli już po rozkupieniu tych piłkarzy, ale znimi tez ni cnie grali. Byli wtedy tam Kanu, James, Dafoe, Lampard, Carrick, Ferdinand, Cole, Sinclair, ktpoś ta jeszcze był nie pamietam, za bardzo się cieszę Kowalczyk by teraz sobie przypominać. Ale to juz byli wtedy dobrzy piłkarze, a teraz są to gwiazdy, jak choćby Lampard, Ferdinand, bądź co bądź James, jeden z czołowych bramkarzy na Wyspach, Carrick też, Cole też.
2 linia tam była straszna

Ale takie Leeds z tego co pamiętam spadało z ligi jeszcze z dobrymi piłkarzami.

[Mata]

branka napisał(a):Ale takie Leeds z tego co pamiętam spadało z ligi jeszcze z dobrymi piłkarzami.

Też to pamiętam . Bili się w półfinale LM z Valencią , a w lidze zakotwiczyli na pozycji spadkowej.

Hiddink zastrzegał się , że nie ma mowy o dalszej współpracy z cfc jednak wpływ Romka robi swoje. Czytałem ostatnio jak do Dick Advocat ma przejąć Sborną , a dotychczasowy trener kontynuować prace w Londynie w następnym sezonie. Zapewne i tak zmieni się to jeszcze kilkakrotnie.

[Czary]

I stało się !!! Liverpool przegrał na wyjeździe z Middlesbrought 2-0, po bramkach Tuncaya i samobójczej Xabiego Alonso. Dzięki tej wygranej mamy bardzo duże szanse na zdobycie mistrzostwa, trzeba się tylko rozprawić z Newcastle. Czekam tylko na to, czym będzie się Benitez usprawiedliwiał. Oto statystyki meczu:

Cytat:Middlesbrough 2-0 Liverpool FC

5(3) Strzały (celne) 23(4)
1 Faule 7
2 Rzuty rożne 9
6 Spalone 2
66% Celność podań 85%
28% Posiadanie 72%
2 Żółte Kartki 0
0 Czerwone kartki 0

źródło-Setanta

[maju]

Po statystykach widać, że L'pool bił na głowę Boro. Nie ma więc co się śmiać, a conajwyżej cieszyć. Nam też nie raz takie mecze się zdarzały i zapewne się zdarzą. I myślę, że Rafa tradycyjnie zrzuci wszystko na sędziów (tak tylko mi się wydaje, meczu nie widziałem) i będzie chciał wszystkim na podstawie statystyk udowodnić, że jego zespół był lepszy. Cieszmy się, bo wystarczy ograć Newcastle i tytuł niemalże pewny