Kto najbardziej przydałby się w Manchesterze United

[Under]

Jeśli ta Roma to oficjalna informacja to ktoś u nas albo szykuje bombę(Fellaini) albo sobie w chuja leci.
Czekam na Thiago w Bayernie jeszcze....

[Foster]

Pchela napisał(a):A na dodatek Strootman do Romy za 17 milionów, aż żal patrzeć, że klub nie dał tych 13 milionów funtów na takiego zawodnika. Co więcej - sam Kevin chciał na Wyspy, ale nie było oferty. Tylko włoski klub złożył ofertę. Dla mnie to tam lajtowo, bo sympatyzuję z Romą.

Strootman nigdzie nie poszedł, ba nie było póki co żadnej oferty za niego. PSV twierdzi, że tylko znakomita oferta skłoni ich do sprzedaży swojego zawodnika. A Roma póki co jako jedyna wyraziła konkretne zainteresowanie zawodnikiem.

Spokojnie, na transfery jeszcze troszkę poczekamy. Wszystko przeciągnęło się przez zmianę trenera. Myślę, że w ciągu tygodnia, dwóch będziemy mieli z dwóch nowych zawodników.

[Pchela]

Kiedyś to już tlumaczyłem - info od Gianluci Di Marzio. Już pisałem, że Mertens w Napoli, zanim to było potwierdzone. O Ogbonnie_Juve też podawałem w tamtym czasie, a na dniach ma być oficjalka. Teraz to. Po prostu ufam mu, jest dobrym źródłem, najlepszym chyba, więc podaję z wyprzedzeniem w sumie.

[daniel]

Foster napisał(a):Spokojnie, na transfery jeszcze troszkę poczekamy. Wszystko przeciągnęło się przez zmianę trenera. Myślę, że w ciągu tygodnia, dwóch będziemy mieli z dwóch nowych zawodników.

Z tą zmianą trenera to troche naciągany argument, już w maju było wiadome, że SAF zwalnia ławkę trenerską i zostawia ją Moyesowi. Obaj od tamtego czasu z pewnością spotykali się niejednokrotnie i nie wierze, że nie był poruszany temat ewentualnych wzmocnień - tego kogo obserwował jeszcze w ostatnim czasie Ferg, a kogo widziałby w składzie David. Dziwne, że do tej pory pojawia się stosunkowo mało nazwisk, które potraktowalibyśmy jako więcej niż solidne wzmocnienia. Prawdopodobnie żegnamy sie w końcu z Makedą i Bebe, którzy nie polecieli na tournee, być może do pierwszego składu zostanie włączony 1 może 2 (większa liczba byłaby zaskoczeniem) chłopaków z akademii, byłaby to decyzja in plus, ale wciąż mało za mało. Zresztą wystarczy zerknąć jaką pomoc wysyłamy na objazd po Azji i Antypodach, by widzieć gdzie mamy największe braki.

[michal85]

Trzeba jednak zrozumieć, że ściągnięcie topowych grajków to nie jest taka prosta sprawa jak w fmie. Wszystko wymaga czasu. Ja czekam spokojnie na nasze ruchy i wierzę w słowa MOyesa.

[daniel]

O ile tych topowych grajków ściagniemy to jestem w stanie i do 31 sierpnia czekać, gorzej jak się okaże to co od dłuższego czasu się okazuje 1 września w przypadku naszych zakusów na pomocników, bo 7 stopera, 4 bramkarza czy 5 napastnika to ja nie chce, nawet jakby to miały być nazwiska ze ścisłego topu.

[michal85]

Transfery Van Persiego czy Berbatova wymagały sporo czasu.

[daniel]

Dziwne porównanie. Mówisz o transferach za gruby hajs i to z klubów czołówki PL więc dlatego trwało to tyle. Te transfery to i tak zasługa w znacznej mierze samych zawodników, którzy sami deklarowali chęć przejścia do nas, stąd ostatecznie udało się oba sfinalizować. Owszem potrafimy działać skutecznie i szybko, ale każda zapowiedź transferu gracza z nazwiskiem kończy się dla nas od jakiegoś czau tym samym, czyli fiaskiem. Ciągnące się w nieskończoność sagi, jak nie Sneijder, to Hazard, to Moura, to jeszcze pewnie kilku innych. Niestety SAFa na ławce trenerskiej już nie ma, a my musimy przyzwyczajać się do coraz dziwniejszych realiów rynku transferowego. Chociaż jako pokazują przykłady dookoła można wyciągać dobrych grajków za stosunkowo niewielkie pieniądze, szanuje naszą filozofię dobierania graczy do składu i brak chęci wzbudzania medialnego szumu, ale wolałbym zeby za tym wszystkim szła większa skuteczność w negocjacjach. Zwłaszcza teraz kiedy gruchnęła wiadomość, że po miesiącu pisania że Thiago jest nasz ten ostatecznie wybiera... Bayern.

[michal85]

Nie wiem w czym rzecz. Piszesz, że "każda zapowiedź transferu gracza z nazwiskiem kończy się dla nas od jakiegoś czau tym samym, czyli fiaskiem", ale w tamtym sezonie sprowadziliśmy gracza z nazwiskiem, 2 sezony temu też (DDG). Jeśli nawet przyszli "tylko" dlatego, że byli bardzo zdeterminowani to bardzo dobrze. Takich zawodników potrzebuje Manchester United i na takich zawodnikach opieraliśmy swoje sukcesy.

Potrafimy się wzmocnić zawodnikami za niewielki hajs, potrafią też to zrobić inni. Potrafimy kupić topowego grajka, ale również nie można wymagać tego, żeby każdy taki zawodnik zechciał u nas grać. Koniec jednak końców nasza strategia przynosiła efekty, bo to my, a nie drużyny które wydawały w ostatnich sezonach najwięcej, wygrywaliśmy.

[robaldo]

W ogóle to mam wrażenie, że w ostatnim czasie na tym forum robi się z Manchesteru United i ludzi odpowiedzialnych za transfery w tym klubie, jakiś debili i kretynów. Ludzi, którzy żyją w nierzeczywistym świecie i którzy poprzez swoje... nie wiem lenistwo?, niedbalstwo?, niekompetencję? działają na szkodę klubu. No bo przecież można zrobić jeden, piąty, dziesiąty transfer; można kupić tego zawodnika, czy tamtego. Ale te niedoinformowane gamonie albo o tym zawodniku nie wiedziały, albo leciały sobie w kulki w trakcie negocjacji i w końcu ten biedny zawodnik musiał uciec do innego klubu. Ludzie, opamiętajcie się...

[daniel]

robaldo napisał(a):W ogóle to mam wrażenie, że w ostatnim czasie na tym forum robi się z Manchesteru United i ludzi odpowiedzialnych za transfery w tym klubie, jakiś debili i kretynów. Ludzi, którzy żyją w nierzeczywistym świecie i którzy poprzez swoje... nie wiem lenistwo?, niedbalstwo?, niekompetencję? działają na szkodę klubu. No bo przecież można zrobić jeden, piąty, dziesiąty transfer; można kupić tego zawodnika, czy tamtego. Ale te niedoinformowane gamonie albo o tym zawodniku nie wiedziały, albo leciały sobie w kulki w trakcie negocjacji i w końcu ten biedny zawodnik musiał uciec do innego klubu. Ludzie, opamiętajcie się...

Aha aha.


Michał mi chodzi o transfery do środka pola, nie podkreśliłem tego wystarczająco? Mamy bladą sytuację z środkiem pola i tylko o to mi chodzi i tylko w tym wypadku jako kibic wyrażam swoje niezadowolenie. Czy każe wybulać grube bańki na abstrakcyjne transfery? Nie. Czy każe latać przedstawicielom klubu do mediów, by Ci zdawali raporty na kogo robimy zakusy? Nie. Czy narzekam na naszą kadrę, zarzucam im niekompetencję i czarno rysuje przyszłość klubu? No nie. Więc nie wiem po co zwłaszcza @robaldo ciśnie tu jakieś moralizatorskie teksty, które mijają się z celem. Do końca sierpnia daleko i może się jeszcze sporo wydarzyć, nauczony jednak doświadczeniem lat przeszłych zachowuję jednak zdrowy dystans i pewną obawę, ze i teraz moze wyjść podobnie.

[robaldo]

To nie było Daniel skierowane do Ciebie, tylko ogólny, luźny wniosek jaki mi się nasunął w ostatnim czasie.

[daniel]

Ogólny wniosek jest taki, że kibice byli i będą domagać się transferów, nawet tych głośnych i z góry niedorzecznych, bo to jest sól okresu wakacyjnego kiedy nie ma rozgrywek i czymś 'trzeba żyć'. Ja nie buduje jakichś kosmicznych tez, czuje jedynie lekkie poirytowanie, że ostatnim zawodnikiem, który wprowadził do środka pola troche jakości był Hargreaves kupiony... 5 lat temu. Nie narzekam na inne pozycje, bo te są mocno lub po prostu dobrze obsadzone, ale ciśnienie podnosi mi personalne zestawienie środka pola takiego Bayernu, Juve, PSG, Chelsea czy nawet BVB, a wciąż tego brakuje u nas - w najbardziej utytułowanym klubie z Wysp. Carrick to jedno, tylko że za nim jest długo długo nic i dopiero Ando i Clev (wiem wiem, ze to inne pozycje - generalizuje). Do tej pory opieraliśmy grę na szybkich i skutecznych skrzydłach, w tamtym roku w głównej mierze na RVP. Kibice wyczekują tych transferów i ja się wcale nie dziwie.

[michal94klb]

Guardiola oficjalnie potwierdził że chce Thiago-czyli już się nie ma co łudzić. Nie dość że Bayern nie pieprzy się w tańcu w przeciwieństwie do nas i jeśli kogoś chce to go kupuje to na dodatek sam trener. Guardiola jest uwielbiany w Barcelonie i nie ma się co dziwić że Thiago pewnie wolałby pracować z nim.

Wkurza mnie ta opieszałość w zarządzie i sentymenty typu "dany piłkarz jest na urlopie/mistrzostwach U-ileśtam więc oficjalna informacja będzie jak wróci". Barcelona jakoś sobie zakontraktowała Neymara w trakcie Pucharu Konfederacji, my z De Geą chociaż było pewne że przyjdzie czekaliśmy do zakończenia mistrzostw żeby "nie zaprzątać mu głowy".

I później są takie sagi że po Hazarda wpadają ruscy i sprzątają go sprzed nosa a Lucas zawraca samolot do Manchesteru i ląduje w Paryżu. Podobno Ronaldinho też był kiedyś "prawie" ugadany
Inni potrafią załatwić piłkarza w pięć minut, tutaj zawsze musi być miesiąc podchodów,dwa tygodnie składania ofert i kolejny tydzień na oficjalną informację.

Strootman ma iść do Romy, Fellaini ma śmieszną klauzulę ale gdyby miał przyjść już by przyszedł-w końcu Moyes go zna. Czyli będzie Zaha+starania o Bainesa i transfer 31sierpnia bo oni to chyba wszystko przez gołębie pocztowe załatwiają. Aaa, no i Varela, czyli jak co roku kolejny nołnejm który może ale nie musi wypalić.

[Kosma]

daniel napisał(a):ostatnim zawodnikiem, który wprowadził do środka pola troche jakości był Hargreaves kupiony... 5 lat temu.

Później zakontraktowaliśmy jeszcze niejakiego Paula Scholesa