Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Champions League 2009/2010
sebos_krk Offline
Szeryf
*******

Liczba postów: 3,982
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 42
Post: #106
Re: Champions League 2009/2010
axid napisał(a):myślę też, że długo nie zagra w gunners,
a być może nawet poleci na wypożyczenie.
A ja myślę, że Wenger w swoim stylu da się w weekend zrehabilitować polskiemu bramkarzowi.


Fan United od 1992 roku
17-02-2010 23:26
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Czary Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,964
Dołączył: Jan 2009
Reputacja: 0
Post: #107
Re: Champions League 2009/2010
Super duet: Campbell + Fabian dają zwycięstwo Porto. Pierwszy gol dla Porto to tylko i wyłącznie zasługa Fabiana, który sobie tą piłkę wbił do bramki. Drugi to już wspaniała klepka z Campbellem. Fabiański wyglądał jakby pierwszy raz grał w piłkę i nie znał zasad. Sol podawał wyraźnie w kierunku Polaka, a ten zamiast ją wybić gdzieś w trybuny to ją łapie w ręce <świr> . Później jakoś niemrawo wracał na tą bramkę, sędzia przyblokował Campbella ( :lol: ) i mamy 2-1. Campbell popełniał dużo błędów. Większość piłek jakie zagrywał nie dochodziła celu, bądź po prostu wybijał ją w trybuny. Popełniał proste błędy w ustawianiu się. Chyba od razu po Fabiańskim najgorszy gracz meczu.

Ostatnie występy (jakie pamiętam) Fabiana w AFC to kompletne porażki kończone wpuszczanymi babolami. W tamtym sezonie mecz z CFC, w tym mecz ze Stoke, a teraz ten mecz z Porto. Zdziwię się bardzo jeśli Wenger znów wystawi go w pierwszym składzie na mecz rewanżowy. Już raz tak w tamtym sezonie zrobił (mecze z bodajże CFC) i skończyło się kolejnym słabym występem. Z taką grą numerem 1 w Arsenalu na pewno nie zostanie.

"Kto parę razy dostał po ryju i wie, że nie jest ze szkła, ten czuje że żyje. Dopiero wtedy, gdy balansuje na krawędzi."
17-02-2010 23:39
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
axid Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 33
Dołączył: Jan 2010
Reputacja: 0
Post: #108
Re: Champions League 2009/2010
sebos_krk napisał(a):
axid napisał(a):myślę też, że długo nie zagra w gunners,
a być może nawet poleci na wypożyczenie.
A ja myślę, że Wenger w swoim stylu da się w weekend zrehabilitować polskiemu bramkarzowi.

w sumie na razie, o ile wiem, nie ma innego wyjścia Wink
Almunia, z tego, co czytałem, ma kontuzję ręki/palca...
17-02-2010 23:40
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Tina Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 2
Dołączył: Feb 2010
Reputacja: 0
Post: #109
Re: Champions League 2009/2010
No widomo, że Szczęsny liczy, że lada chwila znajdzie sie w podtawowej 11 Może to ten moment Big Grin
19-02-2010 12:45
Znajdź wszystkie posty użytkownika
sir_matt Offline
Member
***

Liczba postów: 183
Dołączył: Feb 2009
Reputacja: 0
Post: #110
Re: Champions League 2009/2010
Cytat:w sumie na razie, o ile wiem, nie ma innego wyjścia Wink
Almunia, z tego, co czytałem, ma kontuzję ręki/palca...
Jest jeszcze Mannone, który rozegrał sporo meczy, kiedy Almunia i Fabiański byli kontuzjowani. Jednak, podobnie jak sebos uważam, że Łukasz dostanie szanse w meczu z Sunderlandem

What a friend we have in Jesus ?
He's a saviour from afar
What a friend we have in Jesus ?
And his name is Cantona
19-02-2010 13:34
Znajdź wszystkie posty użytkownika
paolo Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,984
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #111
Re: Champions League 2009/2010
Tina napisał(a):No widomo, że Szczęsny liczy, że lada chwila znajdzie sie w podtawowej 11 Może to ten moment Big Grin

Jasne, nadszedł na niego czas. Wypożyczą go z wypożyczenia z Brentford. W weekend zagra Fabiański, tak jak mówi sebos.

Który ze mną w konkury na mój słowotok?
19-02-2010 16:08
Znajdź wszystkie posty użytkownika
panopticum Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,648
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 6
Post: #112
Re: Champions League 2009/2010
Historyczny moment Ibrafail strzela swojego pierwszego gola poza fazą grupową w Lidze Mistrzów, dzięki czemu Farsa wyszarpała bezcenny bramkowy remis na niemieckiej ziemi. :lol:

“I don’t think this team ever loses. It just runs out of time.”

Blog klasy B <- mój fajny blogasek.
24-02-2010 00:45
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Mata Offline
why duck donald
*****

Liczba postów: 2,982
Dołączył: May 2008
Reputacja: 11
Post: #113
Re: Champions League 2009/2010
niema to tamto, mocni są, w rewanżu jak Zenit w fazie grupowej i będzie oki Smile

jutro CFC jedzie Inter gładko

„Winowajcę znali wszyscy, ale każdy spowiadający się odpowiadał, że go nie zna, a na następny dzień z czystym sumieniem przystępował do komunii – bo spowiedź spowiedzią, ale charakter przede wszystkim i kapować nie wolno
24-02-2010 00:49
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
sebos_krk Offline
Szeryf
*******

Liczba postów: 3,982
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 42
Post: #114
Re: Champions League 2009/2010
Nie rozumiem dlaczego się cieszymy ze średniego występu barcy. Tak jakbyśmy sami nie mieli problemów.


Fan United od 1992 roku
24-02-2010 09:10
Znajdź wszystkie posty użytkownika
panopticum Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,648
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 6
Post: #115
Re: Champions League 2009/2010
Ja mam podzielną uwagę.

“I don’t think this team ever loses. It just runs out of time.”

Blog klasy B <- mój fajny blogasek.
24-02-2010 10:12
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
marouane Offline
Member
***

Liczba postów: 57
Dołączył: Jan 2010
Reputacja: 0
Post: #116
Re: Champions League 2009/2010
Bo nie lubimy barsy.
24-02-2010 22:07
Znajdź wszystkie posty użytkownika
truered Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 483
Dołączył: Apr 2009
Reputacja: 0
Post: #117
Re: Champions League 2009/2010
No i Inter pokonał Chelsea 2:1. Londyńczycy mają kolejny problem, bo po A. Cole'u do kontuzjowanych dołączył Petr Cech. Ogólnie mecz mnie nie powalił na kolana. Pozytywnie zaskoczył mnie Milito (balans ciałem przy pierwszej bramce :shock: ),a z Chelsea dobrze zagrał Ivanovic (sic!). Inter nie był specjalnie lepszy od Chelsea, ale zagrał zachowawczo i grał w 10 na swojej połowie, co uniemożliwiło Chelsea taką grę jaką lubi. Dzięki geniuszowi Milito i szczęściu Cambiasso, Inter jest nieco bliżej ćwierćfinału, ale moim zdaniem, w rewanżu Chelsea w pełni pokaże na co ją stać. Jedyne, co może im zaszkodzić to szybka utrata bramki.

We'll never die
We'll never die
We'll never die
We'll never die

We'll keep the red flags flyin' high
Cos' Man United will never die!

Mój blog:
http://www.ozinjusz.blogspot.com/
24-02-2010 22:52
Znajdź wszystkie posty użytkownika
marouane Offline
Member
***

Liczba postów: 57
Dołączył: Jan 2010
Reputacja: 0
Post: #118
Re: Champions League 2009/2010
Inter jest naprawde strasznie słabą drużyną w europie, wczoraj po pierwszej połowie nie mogłem wytrzymać i przestałem oglądać mecz, kolejny raz odpadną zaraz po fazie grupowej. Chelsea u siebie ich rozniesie, wystarczy im 1-0 i po zawodach.
25-02-2010 11:45
Znajdź wszystkie posty użytkownika
truered Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 483
Dołączył: Apr 2009
Reputacja: 0
Post: #119
Re: Champions League 2009/2010
Fiorentina odpadła po boju z Bayernem 3:2. Dwie bramki dla Fiore strzelił Jovetic, który udowodnił tym występem swoją wartość (2 bramy z Poolem). Piękną bramę strzelił również Vargas, ale i tak to wszystko jest nicością przy tym, co zrobił Robben. Minął dwóch obrońców Violi i z ok.30 metrów huknął w samo okienko bramki Freya. Jak dla mnie murowany kandydat do bramki sezonu CL. Bayern w międzyczasie strzelił jeszcze jedną bramę po ładnym, plasowanym uderzeniu van Bommela. Nie ma co ukrywać, że gra nie kleiła się żadnej ze stron ze względu na silnie wiejący wiatr - piłka naprawdę wyczyniała cuda. Trochę rozczarowało mnie to spotkanie. Viola nie była stroną gorszą, naprawdę ładnie wymieniała piłkę i ciekawie konstruowała akcje. Szczególnie Vargas siał popłoch w legionach niemieckich. Myślę, że trzeba zwrócić na niego uwagę, gdyż może być rozwiązaniem naszych problemów z bokiem obrony ( Brown/Ołszej). Mimo wszystko, Fiorentina grała, Bayern zdobył bramkę i przeszedł dalej. Jak to było : " Na boisku gra 22 facetów, a i tak na końcu..."

W drugim meczu Arsenal rozgromił Porto 5:0. Nie chce mi sie o tym spotkaniu wiele pisać, gdyż naprawdę ciężko ocenić, czy Kanonierzy zagrali aż tak dobrze, czy zawodnicy Porto przebrali się za kelnerów z Madeiry. Jeżeli Bendtner(sic! Tak Bendtner, ten sam Bendtner, który tak dobrze interweniuje na linii bramkowej:http://www.youtube.com/watch?v=ruD2hult4P4) zdobywa hat-tricka to musi o czymś świadczyć. W znakomitej formie jest Arshavin, można powiedzieć, iż w pojedynkę rozbił Porto. Miał udział przy dwóch bramkach Bendtnera i jednej Eboue, ponadto przy jednej z nich popisał się fenomenalnym dryblingiem. Eboue i Nasri tez całkiem nieźle się zaprezentowali. Osobiście jestem rozczarowany postawą Porto. Grałem nimi w FIFE i ugrałem 3:0 na Emirates, a tu taki klops. Szkoda, ale może jest to jakaś szansa, żeby wyrwać Hulka. W pamięci zapadł mi jeden obrazek jak po meczu Eboue wręcza kibicowi swoją spoconą koszulkę, a ten ją całuje. Mniam, nie ma lepszego podwieczorku od spoconego,murzyńskiego poliestru.

We'll never die
We'll never die
We'll never die
We'll never die

We'll keep the red flags flyin' high
Cos' Man United will never die!

Mój blog:
http://www.ozinjusz.blogspot.com/
10-03-2010 09:16
Znajdź wszystkie posty użytkownika
samcro Offline
Banned

Liczba postów: 1,291
Dołączył: Sep 2009
Post: #120
Re: Champions League 2009/2010
truered napisał(a):Szczególnie Vargas siał popłoch w legionach niemieckich. Myślę, że trzeba zwrócić na niego uwagę, gdyż może być rozwiązaniem naszych problemów z bokiem obrony ( Brown/Ołszej)
Vargas to nominalnie lewy obrońca więc zastąpiłby Evrę, lecz w obronie nie jest tak świetny jak z przodu dlatego po transferze z Catanii do Violki trener ustawia go na lewe skrzydło w 4231 . Mógłby być na nasze lewe skrzydlo, Naniego im oddać za Vargasa Big Grin
10-03-2010 16:17
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości