Premier League 2011/2012

[Kamill]

West Brom zagrało świetnie w pierwszej połowie. Takiej gry można było się spodziewać po "The Blues", a nie po gościach. Long ma bardzo dobry początek sezonu. Niestety w drugiej połowie wszystko wróciło do normy. WBA miało kilka dobrych sytuacji, niestety zwykle trafiali w Hilario. Teraz mają przed sobą łatwiejszych rywali i powinni zdobyć kilka punktów. Szkoda, że Liverpool i Arsenal mają w okolicach listopada, ale liczę, że utrzymają tę formę.

Sędzia dzisiaj raczej słabo się spisał, moim zdaniem powinien być karny dla Chelsea w pierwszej połowie. A ta kartka dla Odemwingie na końcu meczu to jakiś żart był. Cole powinien dostać żółtą kartkę, nie Nigeryjczyk. :plask:

[mucha]

Kolejne trzy mecze za nami. Wolves po dwóch kolejkach z kompletem punktów :shock: I co ciekawe po bardzo dobrzej grze. 2:0 to najniższy wymiar kary dla Fulham, a we wcześniejszej kolejce z Blackburn podobno "Wilki" również zagrały bardzo dobrze. Wiem, że ocenianie po dwóch kolejkach może być niebezpieczne, ale nie widzę tej drużyny na koniec sezonu jako jednego ze spadkowiczów. Świetny Jarvis, do tego niezły atak z Doylem i Fletcherem, a w środku pomocy całkiem fajny duet - O'Hara i Henry (szczególnie O'Hara bardzo mi się podoba), no i Hunt, który również jest solidnym zawodnikiem. Wiem, że wszyscy grali już w poprzednim sezonie, ale z pewnością nabrali doświadczenia i jak na razie to potwierdzają. Nie lubiłem strasznie tej ekipy ze względu na McCarthiego, ale teraz będę z ciekawością śledził ich poczynania.

W innym meczu Norwich zremisowało ze Stoke i choć ciekawsza mogła wydawać się msza w kościele, to bezproblemowo przebrnąłem przez to spotkanie. Niezła gra beniaminka na tle ogranej w Premier League drużyny i pechowo stracone punkty. Punktem kulminacyjnym była czerwona kartka dla Barnetta. Sytuacja kontrowersyjna - po pierwsze faul przed polem karnym, po drugie napastnik Stoke nie miałby wcale takiej klarownej sytuacji do zdobycia gola i po trzecie, a dla mnie najistotniejsze... żadnego faulu tam nie było (tego samego zdania był Lee Dixon w MOTD 2). Paradoksalnie, Walters nie strzelił karnego, ale od tego momentu Stoke przejęło inicjatywę, czego konsekwencją była wyrównująca bramka Jonesa w 93 minucie meczu. Wcześniej gola dla Norwich zdobył nasz De Laet i na przestrzeni całego meczu spisał się całkiem dobrze. Troszkę w MOTD 2 zdziwiła mnie analiza gry Holta - napastnika Norwich - z której wynikało, że grał bardzo dobrze, bo z przebiegu meczu miałem wrażenie, że ten gość nic nie potrafi. Ale tak sobie myślę, że w takiej lidze jak Anglia środkowy napastnik może być drewniany, ważne, żeby potrafił wygrywać pojedynki główkowe, przepchnąć się, zastawić, odegrać piłkę. I wiele drużyn korzysta z takiego rozwiązania - choćby Stoke z Jonesem czy Bolton z Daviesem.

No i ostatni, ale zdecydowanie najciekawszy mecz - Bolton - City zakończony zwycięstwem "The Citizens" 3:2. Zasłużone zwycięstwo, choć gospodarze zaczęli mecz bardzo dobrze i wydawało się, że mogą urwać punkty City. Dużo zmienił gol Silvy, za którego winę ponosi Jaaskelainen. Później piękna bramka Barry'ego i wydawało się, że jest po meczu. Ale Bolton zdołał przeprowadzić świetną akcję i po akcji Reo Coker-Petrov-Klasnić padła kontaktowa bramka. Niestety zaraz po przerwie City za sprawą Dżeko podwyższa na 3:1 i choć Davies daje nadzieje kibicom gości, strzelając bramkę głową na 3:2, Boltonowi nie udaje się zdobyć punktu. Ale porażkę muszą przyjąć z godnością, bo City było drużyną lepszą. Wygląda na to, że ten zespół w końcu zaczyna nabierać kształtu, a nie jak w poprzednich latach nikt nie wiedział, co ma robić. Znakomity Silva, który dotychczas prezentuje się najlepiej spośród drużyny Manciniego. Do tego bardzo pozytywny występ Milnera, co trochę mnie zaskoczyło, bo nieczęsto się to zdarza. No i w końcu bardzo przydatny i efektywny Dżeko. Patrząc na grę Chelsea, Liverpoolu czy Arsenalu wygląda na to, że to będzie wyścig dwóch koni z jednego miasta. Oby zwyciężył ten czerwony

Ciekawy jestem kiedy stracę zapał do pisania z taką pasją o obecnym sezonie Premier League. Mam nadzieję, że po 38 kolejce, choć tak naprawdę nie wiem czy warto. Ktoś to w ogóle czyta? :lol:

[Hubson]

Everton jak zwykle marnie zaczyna. To jest w sumie jedyna wada Moyesa. No bo potrafią wygrać z każdym w lidze a budżet przecież mają marny strasznie pomimo, że za Roo dostali sporą kasę, podobnie za Lescotta, niestety zbyt dużo za Pienara nie dostali.
Kwestią czasu jest odejście Fellainiego i Rodwella a mimo wszystko jest to zespół, w którym rozwijają się te talenty. Widać, że ma smykałkę i talenty typu chociażby ten Beckford czy Coleman umie wyciągać. Dlatego też Szkot jest dla mnie jednym z poważniejszych kandydatów na ławkę United.

[matys]

mucha napisał(a):I wiele drużyn korzysta z takiego rozwiązania - choćby Stoke z Jonesem czy Bolton z Daviesem.

Jones nie jest drewniany Wygląda klockowato, ale technikę ma bardzo dobrą. A w porównaniu do reszty kłód ze Stoke wygląda jak Ronaldinho.

Hubercik napisał(a):Dlatego też Szkot jest dla mnie jednym z poważniejszych kandydatów na ławkę United.

Przecież on nigdy nic z tym Evertonem nie wygrał. Nawet FA czy CC. Do LM też nie dał rady awansować. To dobry trener, tylko wyników nie ma, jak to mówił Górski.

[Foster]

mucha napisał(a):Ciekawy jestem kiedy stracę zapał do pisania z taką pasją o obecnym sezonie Premier League. Mam nadzieję, że po 38 kolejce, choć tak naprawdę nie wiem czy warto. Ktoś to w ogóle czyta? :lol:

Jasne, że ktoś czyta. Dla mnie, dla człowieka który w weekend pracuje i nie ma możliwości obejrzenia meczu w całości Twoje opisy są jak zbawienie (no dobra bez przesady, ale nie potrafię znaleźć innego słowa). Od 4 kolejki będę miał już mnóstwo czasu i chętnie przyłącze się do Twoich wywodów

Dzeko - tak jak pisałem w sb. Jeśli nic złego się nie stanie, a Mancini dalej będzie na niego stawiał to sezon 11/12 będzie jego. Edin znów przypomina zawodnika z Bundesligi, który siał postrach w szykach obronnych rywala.
City póki co wygląda bardzo dobrze, jednak obrona trochę kulawa. Zobaczymy na ile im tej mocy, bo wydaje mi się, że osłabną jak w zeszłym sezonie Chelsea.

[Kamill]

Hubercik napisał(a):Everton jak zwykle marnie zaczyna. To jest w sumie jedyna wada Moyesa. No bo potrafią wygrać z każdym w lidze a budżet przecież mają marny strasznie pomimo, że za Roo dostali sporą kasę, podobnie za Lescotta, niestety zbyt dużo za Pienara nie dostali.
Kwestią czasu jest odejście Fellainiego i Rodwella a mimo wszystko jest to zespół, w którym rozwijają się te talenty. Widać, że ma smykałkę i talenty typu chociażby ten Beckford czy Coleman umie wyciągać. Dlatego też Szkot jest dla mnie jednym z poważniejszych kandydatów na ławkę United.

To nie wina Moyesa. Klub jest strasznie zadłużony, właściwie wszystko co zarobią idzie na spłacanie długów. To było ukrywane przez kilka lat, dopiero niedawno grupa kibiców po rozmowie z kimś z zarządu to ujawniła. No, ale to daje nam szanse na wyciągnięcie Rodwella, albo Barkley'a z Goodison Park.

Trochę szkoda mi Fulham, bo od kiedy do zespołu przyszedł Jol to liczyłem, że zrobi coś ciekawego z tym zespołem. Oczywiście to dopiero początek sezonu i oni się jeszcze rozegrają, ale myślałem, że to oni wygrają w meczu z Wilkami.

[Jacetto888]

Faktycznie ciekawy był mecz City. Szkoda trochę Boltonu, mogli wyrwać te 2 punkty.. Przecież Jaaskelainen pierwszą bramkę zawalił, a takie strzały jak ten Barry'ego wychodzą raz na kilka(naście) meczów. Aguero nic specjalnego, słaby występ na tle swojego debiutu. Ale jest zmęczony po Copa America, za 2 - 3 tygodnie będzie można dopiero ocenić jego formę. Nie spodziewałem się po Dzeko takiego występu. Naprawdę dobrze zagrał. Nigdy nie byłem do niego przekonany, nie pasuje mi on do Premier League, ale w ten sezon naprawdę nieźle zaczyna. Silva to chyba rozpoczyna swój życiowy rok, gra niesamowicie. Ale dałem go do swojej drużyny FPL więc pewnie w najbliższych meczach nic mu się nie będzie udawało :-D

Szkoda też Stoke, mieli już 2 - 0 na wyciągnięcie ręki, ale podanie Longa wyglądało jak na treningu golfa w przedszkolu :shock: Straszne.. Dobrze, że wcześniej dobrze wystartował i strzelił ładną bramkę. Ale druga połowa zdecydowanie dla Chelsea, szczęśliwa bramka Anelki (bez rykoszetu chyba nawet w bramkę nie leciało), no i w ostatnich minutach dwaj obrońcy przepuścili Bosingwę jak karetkę na sygnale i Malouda dał 3 pkt niebieskim

Mucha ma rację, jak nic się nie zmieni to dwa Manchestery będą w tym sezonie walczyły o puchar. Niestety dla tych drugich, Manchester zawsze będzie czerwony :twisted:

[mucha]

matys napisał(a):Jones nie jest drewniany Wygląda klockowato, ale technikę ma bardzo dobrą. A w porównaniu do reszty kłód ze Stoke wygląda jak Ronaldinho.

Nie przesadzasz? Jak Jones ma bardzo dobrą technikę to co powiedzieć o Tchoyi z WBA? Ma wyśmienitą?

[allfanmu]

Cytat:Szkoda też Stoke

Chodziło Ci o WBA.

Jeżeli chodzi o dwie pierwsze kolejki to mnie również cieszy dobra postawa Wilków. WBA po raz kolejny traci remis w końcówce. Bolton pokazał charakter w spotkaniu z City - tak powinno się z nimi grać. Dlatego też troszeczkę żal, że nie zdołali urwać punktów. Ale mają ciekaą ekpę i pewnie sprawią nie jedną niespodziankę.

[Hubson]

Jacetto888 napisał(a):Ale jest zmęczony po Copa America

Albo rywal jest bardziej wymagający. Przecież Bolton to nie Swansea. Szkoda szkoda bo już w tamtym sezonie Bolton był taką małą rewelacją, tylko zgubił formę tak samo jak Sunderland. WBA widać, że nie jest już takim chłopcem do bicia, Hodgson ma rękę do "takich" zespołów i widać to. Nie zdziwiłbym się gdyby zajęli miejsce w pierwszej 10 a jak się wzmocnią odpowiednio to może będą za rok rewelacją taką jak niegdyś Fulham.

Co do Wilków to nie cieszy mnie zbytnio ich występ, ponieważ grali oni toporny futbol i jak dla mnie to kandydat do spadku. No ale zobaczymy.

Co do Jonesa to faktycznie ma technikę. To taka gorsza wersja Adebayora. Gorszy technicznie i wolniejszy ale też taki typowy napastnik na wrzutki czy odegrania.

Wracając jeszcze do Evertonu no to wygrał nie wygrał, ale praca jego jest bardzo wymierna. Utrzymując Everton tak wysoko co roku. Z resztą to jest chyba najdłużej pracujący trener po Fergusonie i Wengerze. Ja tam go bardzo cenię i uważam, że jest świetny w tym co robi. Chciałbym zobaczyć go powiedzmy w Tottenhamie. Na pewno by coś ugrał.

[Kamill]

Ale ja nie mówię, że Moyes to słaby menadżer. Jak na zespół z takimi problemami to na prawdę radzi sobie wyśmienicie, chociaż ma za sobą kilka słabych transferów.

Hubercik napisał(a):Chciałbym zobaczyć go powiedzmy w Tottenhamie. Na pewno by coś ugrał.

Redknapp dobrze sobie radzi na White Hart Lane, nie wiem po co mieliby go zmieniać. Moyes jest trochę w kropce no bo gdzie ma iść?

[Intel]

Kamill napisał(a):Redknapp dobrze sobie radzi na White Hart Lane, nie wiem po co mieliby go zmieniać.

Mówi się, że to Harry jest głównym kandydatem do zastąpienia Capello po jakiego odejściu na stanowisko selekcjonera Anglików, więc może wtedy Moyes zawita na WHL? Nie ukrywam jednak, że większe nadzieje w kontekście następcy Fergusona pokładam w menedżerze zwanym Stevem Brucem i to jego chętniej widziałbym na stanowisku menedżera Tottenhamu. Jest jeszcze Coyle, który bardzo dobrze radzi sobie z Boltonem, a jest przecież kilka lat od Moyesa młodszy.

Ale z takimi dyskusjami to chyba należałoby iść do tematu o następcy Fergusona.

[Hubson]

Nie chodzi o to, żeby wywalac Harrego tylko, żeby sprawdzić Moyesa w drużynie o potencjale takim jak Koguty.

[Kamill]

No ale na razie nie ma takiej możliwości. Tak jak Intel wspomniał, może po Euro gdyby Redknapp został selekcjonerem reprezentacji Anglii to miałby szanse, chociaż nie wiem czy Spurs nie wolałoby kogoś z Europy.

[Jaroldz]

mucha napisał(a):Ciekawy jestem kiedy stracę zapał do pisania z taką pasją o obecnym sezonie Premier League. Mam nadzieję, że po 38 kolejce, choć tak naprawdę nie wiem czy warto. Ktoś to w ogóle czyta? :lol:

Ja podobnie jak Foster, często nie mam czasu oglądać spotkań, więc takie długie posty się przydają. Szczególnie od osób takich jak Ty, które mają o czym pisać i robią to dobrze i składnie. Tak więc trzymaj tak dalej