Jakiej muzyki słuchacie?

[kojot]

Oby to była prawda.

[mat.ka]

Ponoć z tym zakończeniem to podpucha. Ponoć dla reklamy. Ponoć wiele osób dało się zwieść.

Więcej:
http://kultura.gazeta.pl/kultura/1,1145 ... owego.html

[kojot]

Ravior dał się złapać :-D .

[rav10]

Dzwoniłem do nich i potwierdzili. Was robią w chuja, a nie starego przyjaciela :*

[kojot]

O to im właśnie chodzi, dzowni do nich jeden z tysięcy fanów i mówią to co innym, żebyś rozesłał to swoim znajomym, plotka się rozmnaża, reklama jest, a później zdziwienie, bo to ściema.

[Tomassen]

kaka napisał(a):Koleżanka wrzuciła ostatnio do mojego radia samochodowego nową płytę Moniki Brodki pt. Granda.
Mieliśmy sporo kilometrów do przejechania więc dobrze poznałem ten krążek, jednym zdaniem - coś niesamowitego.
Brodka wypuściła zupełnie coś nowego, całkowicie różniącego się od jej wcześniejszych popowych płyt.
Polecam naprawdę, jak dla mnie jedna z najlepszych polskich płyt ostatnich lat.

"Granda" mnie również się podobała, chociaż w niektórych kawałkach Brodka zalatuje mi Czesławem. Ale ogólnie oceniam tę płytę na plus. Bardzo podobają mi się utwory "Granda", "Szysza" i "Krzyżówka dnia".

matys napisał(a):Solowy album Zakka Wylde'a Book of Shadows. Miazga. Dawno nie słyszałem czegoś tak pięknego.

Dzięki za info, na pewno się zaopatrzę. Zakk jest genialny

Póki co słucham Luxtorpedy. Muzycznie słyszałem to już w 2Tm2,3, trudno się w końcu dziwić, skoro łączy ich osoba Litzy. Ale niezwykle zaciekawiło mnie pojawienie się Hansa na wokalu no i muszę przyznać, że jestem pozytywnie zaskoczony. Na razie przesłuchałem tę płytkę parę razy i generalnie rzecz biorąc podoba mi się. Ale jaj mi jakoś nie urwało.

Ostatnio też słuchałem Farben Lehre - Ferajna. Bardzo mi się podoba, mam ogromny sentyment do FL, ale przede wszystkim podoba mi się łączenie różnych nurtów muzycznych. Poza tym brzmienie zwala z nóg o_O

No i zaczynam poznawać Tool. Na razie Opiate. Trochę przypomina mi to Creed z My Own Prison, zobaczymy, co będzie dalej.

Nie mogę się wciąż zabrać za nową płytę RHCP, zacząłem dwukrotnie przesłuchiwać i mnie znużyła za każdym razem. Ale za to odkurzyłem starocie i zachwyciłem się "modlishką" O.N.A.

A teraz czekam na nową Comę, digipack ma przyjść na czasie. Słyszałem już różne opinie na temat płyty, z piosenek słyszałem oczywiście "Na Pół" i "Woda leży pod powierzchnią". Na razie nic więcej nie mówię, dopóki się nie zapoznam.

[Sirius]

Dla mnie Luxtorpeda to jedna z ciekawszych rzeczy jaka się pojawiła w tym roku w Polsce. Już od czasu Acid Drinkers lubię Litzę jako muzyka i tą płytą pokazuje, że obojętnie czy rock czy metal to potrafi stworzyć coś bardzo fajnego. Podoba mi się prostota tej płyty: gitary, energia do tego fajne wokale i wystarczy. Bez żadnych udziwnień i eksperymentowania a efekt jest świetny.

Nowe RHCP przesłuchałem parę razy. Słuchać, że brakuje Frusciante. Nie mówię, że nowy gitarzysta jest zły, ale John miał swój styl no i do tego na nowej płycie strasznie mało słychać gitary, jest jakoś wycofana, riffy nie są na pierwszym planie. Ogólnie jest kilka fajnych kawałków, ale ogólnie to płyta średnia.

Za przesłuchanie Comy dopiero się zabieram i jak w końcu się za to wezmę to dam znać jak wrażenia

[Intel]

Tomassen napisał(a):No i zaczynam poznawać Tool. Na razie Opiate. Trochę przypomina mi to Creed z My Own Prison, zobaczymy, co będzie dalej.

Skoro o Toolu mowa...

...to polecam ich świetną wersję (inną od oryginału, ze zmienionym nawet tekstem, ale i po tytule, i po samej budowie utworu nie sposób nie poznać pierwotnego dzieła) jeszcze lepszej piosenki. Nawiasem mówiąc, też musiałbym się zabrać za ponowne przesłuchanie Toola, bo choć 10.000 Days niedawno sobie ponownie odtworzyłem, to choćby taki Lateralus już się zdążył zakurzyć po kilku latach.

[Tomassen]

Właśnie przesłuchuję po raz wtóry nową, czerwoną Comę. Muszę przyznać, że spodziewałem się czegoś gorszego.
Jak dla mnie album ma swój klimat (przede wszystkim). Inny od poprzednich płyt, taki oddech nieco innego nurtu - i za to ogromny plus. Ma również tzw. pierdolnięcie. Nie brakuje mocnych numerów, ale bardzo fajnie tonują wszystko te utwory spokojniejsze i weselsze.
Po dwóch przesłuchaniach trudno coś więcej powiedzieć.

[Foster]

Już jakiś czas temu chciałem się zapytać. Najnowszy album I'm with You Red Hot Chilli Peppers podoba Wam się czy nie? Bo mnie nie bardzo podchodzi. Płyta jakby zrobiona trochę tak na odczepne. The adventure of Rain Dance w sumie chyba najlepszym kawałkiem. Na początku mi się nawet podobało ale teraz mi się chyba przejadło i nawet to nie bardzo mi się podoba. Nie wiem tylko mnie się nie podoba ta płyta czy Wy też macie podobne odczucia?

[kojot]

Ja nawet jeszcze się nie zabrałem do słuchania. Wzięło mnie na The White Stripes' ów (dobra, dobra rav). Pewnie jak będę potrzebował świeżej krwi do odtwarzacza to posłucham.

[Tomassen]

Foster napisał(a):Już jakiś czas temu chciałem się zapytać. Najnowszy album I'm with You Red Hot Chilli Peppers podoba Wam się czy nie? Bo mnie nie bardzo podchodzi. Płyta jakby zrobiona trochę tak na odczepne. The adventure of Rain Dance w sumie chyba najlepszym kawałkiem. Na początku mi się nawet podobało ale teraz mi się chyba przejadło i nawet to nie bardzo mi się podoba. Nie wiem tylko mnie się nie podoba ta płyta czy Wy też macie podobne odczucia?

No właśnie ja się w ogóle za nią zabrać nie mogę. Nuży mnie. I przeraża mnie trochę ilość piosenek.

[muluk]

Ja tak jeszcze o nowej Comie. Pierwsze co mi przyszło do głowy po jej przesłuchaniu to to, ze jest inna. Tak po prostu. Moim zdaniem trochę gorsza od poprzednich trzech(bo Excessa nie liczę), ale to nie znaczy, że jest słaba. Według mnie im dalej, tym lepsze utwory się znajdują na krążku. Które najlepsze? Na pewno 0Rh+, Rudy, Deszczowa piosenka, Angela, dobre są też W chorym sadzie, Woda leży pod powierzchnią, i los cebula. Może liczyłem na trochę coś innego, ale źle nie ma, zobaczymy jak utwory będą się sprawdzały na koncertach. Prawdopodobnie przekonam się o tym w grudniu w Zabrzu.

[Tomassen]

Dokładnie tak. Przede wszystkim inna. Hipertrofia była genialna, czerwona taka nie jest, ale też jest dobra. Jest lżejsza w odbiorze przede wszystkim. Imo dobrze się wpisuje w twórczość zespołu a na koncertach te kawałki na pewno sprawdzą się znakomicie.

Póki co najbardziej podoba mi się Los cebula, Jutro, W chorym sadzie i Angela. Białe krowy też są ok, podobnie jak Woda leży pod powierzchnią, ale tylko muzycznie, bo tak na dobrą sprawę, to zastanawiam się, o czym jest tekst. Więcej powiem, jak się z tym bliżej zapoznam.

[samcro]

http://www.youtube.com/watch?v=Kevdt1T9 ... ture=feedf teledysk to mózgotrzep A i fajne dubstepowe brzmienie.