Tryb drzewa | Tryb normalny

**Foster** · 26-12-2011 20:50

Manchester United vs Blackburn Rovers
Barclays Premier League
31.12.2012; 13:45
Old Trafford, Manchester

W ostatni dzień 2011 roku, w ramach 19. kolejki Barclays Premier League Manchester United na Old Trafford podejmować będzie Blackburn Rovers.

W obecnym sezonie Rovers z 11 punktami na koncie zajmują ostatnie 20 miejsce w tabeli. W dotychczasowych 18 spotkaniach podopieczni Stevena Kean'a odnieśli 2 zwycięstwa, doznali 11 porażek i 4 razy dzielili się punktami.

W 8 dotychczasowych spotkań na stadionach rywali w tym sezonie, Blackburn 4 razy dzieliło się punktami z gospodarzami i doznało 4 porażek.

Spotkania obu drużyn
Obydwa zespoły spotkały się dotychczas 110 razy, licząc mecze we wszystkich rozgrywkach. "Czerwone Diabły" wygrały 50 spotkań, zespół z Ewood Park tryumfował 31 razy, 29 razy zespoły dzieliły się punktami. W ostatnim spotkaniu obydwu zespołów rozgrywanym w ramach rozgrywek Premier League padł remis 1-1.

5 ostatnich spotkań United w EPL:
26.12.2011 Manchester United 5-0 Wigan Athletic [Obrazek: 40717168.png]

13.12.2011 Fulham 0-5 Manchester United [Obrazek: 40717168.png]

18.12.2011: Queens Park Rangers 0-2 Manchester United [Obrazek: 40717168.png]

10.12.2011: Manchester United 4-1 Wolverhampton [Obrazek: 40717168.png]

03.12.2011: Aston Villa 0-1 Manchester United [Obrazek: 40717168.png]

5 ostatnich spotkań Blackburn w EPL:
26.12.2011 Liverpool 1-1 Blackburn Rovers [Obrazek: 42227559.png]

20.12.2011 Blackburn Rovers 1-2 Bolton Wanderers [Obrazek: 82511502.png]

17.12.2011 Blackburn Rovers 1-2 West Bromwich Albion [Obrazek: 82511502.png]

11.12.2011 Sunderland 2-1 Blackburn Rovers [Obrazek: 82511502.png]

03.12.2011 Blackburn Rovers 4-2 Swansea City [Obrazek: 40717168.png]

Waszym zdaniem - mecz na Ewood Park (14.05.11)
MOTM - Wayne Rooney (7 głosów w ankiecie, 53%)

Jaceks_21 napisał(a):Jestem zadowolony i to nieziemsko. Na przkór FA, wszystkim rywalom, Liverpoolowi(wreszcie strąceni z pieprzonej grzędy!), kibicom którzy już zmieniali klub bo na początku nie szło, wszystkim hejterom którzy nie wierzyli w Berbę, a który przyczynił się w dużym stopniu do tego majstra itd itp.

santi napisał(a):Miałam nadzieję, że United w pięknym stylu przypieczętują 19. mistrzostwo. Niestety, mecz mocno w stylu naszych tegorocznych wyjazdów. Teoretycznie wszystko ładnie, długie utrzymywanie się przy piłce, ale kiepska skuteczność. Ładna gra w środku pola, dopiero w okolicach jedenastki zawsze coś szwankowalo. Dodatkowo fatalny Kuszczak w pierwszej połowie i 1-0 do szatni, a mogło być nawet więcej, na szczęście obrona dawała radę, szczególnie Ferdinand. Już się szykowałam na typową nerwówkę pod koniec, na szczęście Hernanez, ktry denerwował mnie przez cały mecz, wywalczył karnego. Osięgnęliśmy remis i dopełniliśmy formalności. Szkoda tylko, że w tak średnim stylu.

Jaroldz napisał(a):Dziwny mecz, w którym nie graliśmy źle, ale jakoś nic nam nie wychodziło. Ciężko nam było się skupić, pewnie piłkarze byli już myślami przy świętowaniu mistrzostwa, dlatego tak to wyglądało.

O wszystkim co związane z meczem, rozmawiamy w tym temacie.
Zapraszamy do dyskusji!

Ostatnie spotkanie obydwu zespołów:
14.05.2011: Blackburn Rovers 1:1 Manchester United [Emerton 20' - Rooney 73']

Dane pomeczowe:

Składy:

Manchester United: de Gea - Valencia, Carrick, Jones, Evra © - Nani, Rafael (W.Keane 85.), Park, Welbeck - Berbatow, Hernández (Anderson 46.)

Blackburn Rovers: Bunn - Lowe, Samba ©, Hanley, Henley - N'Zonzi - Formica (Goodwillie 85.), Rochina (Morris 55.), Petrović, Pedersen - Yakubu (Slew 90.)

Gole: Dymitar Berbatov (52., 61.), - Yakubu Aiyegbeni (16., karny, 51.), Grant Hanley (83.)

Żółte kartki: Nani (11.), Michael Carrick (23.) - Jason Lowe (47.), Radosav Petrović (56.)

Czerwone kartki:

Sędzia: M. Dean

Hubson · 26-12-2011 22:43

Oczekuję kanonady. Dzisiejszy remis z Liverpoolem świadczy tylko o słabości The Reds a nie o sile Blackburn. Z resztą Wigan zremisowało z Liverpoolem i Chelsea a z nami poległo. Wynik mniejszy od 4-0 będzie uznany przeze mnie za porażkę. Jeżeli City wygra to musielibyśmy strzelić 7 lub więcej bramek. W sumie jesteśmy w bardzo dobrej formie, ale nie wiem czy zdołamy strzelić aż tyle bramek. Warto liczyć na Sunderland i O'Neilla.

Co do składu to w ataku chcę widzieć Berbatova. Obok Rooney i w trakcie niech sobie wejdzie Welbeck. Wraca Rio więc Carrick może wrócić do pomocy, obok niego może da radę pograć Jones. Co do obrony to boki Rafael, Fryers satysfakcjonowały by mnie. Jak będzie zobaczymy w sobotę.

Lukas · 26-12-2011 22:58

Cytat:Wynik mniejszy od 4-0 będzie uznany przeze mnie za porażkę.

Nie przesadzasz?

Hubson · 26-12-2011 23:50

Fulham rozjechaliśmy 5-0 po czym oni remisują z Chelsea. Wigan także z Chelsea zremisowała a Wigan zostało rozbite. Blackburn i Wigan zremisowałi z Liverpoolem a Wigan dostało baty aż miło. Jesteśmy w wyraźnym gazie. Jedyne co nam blokuje pierwsze miejsce to różnica bramek, dlatego trzeba ją niwelować. Im więcej bramek tym lepiej. Z resztą gramy na OT. Przed ostatni mecz to 7-1 i 5 bramek Berbatova na Ewood.
Wszystko to sprawia, że nie przesadzam i 4-0 to abolutnie minimum jakie trzeba osiągnąć.

**Foster** · 27-12-2011 00:34

Minimum to trzy punkty. Jeśli zgarniemy komplet punktów to nie obchodzi mnie czy będzie 1-0 czy 5-0.

Tomassen · 27-12-2011 08:56

Hubercik napisał(a):Wszystko to sprawia, że nie przesadzam i 4-0 to abolutnie minimum jakie trzeba osiągnąć.

:lol: Zdecydowanie przesadzasz. 4-0 to wysoki wynik. Jak się uda, to jasne, im więcej bramek, tym lepiej, ale absolutnym minimum są - tak jak napisał Foster - 3 punkty.

I myślę, że nie powinno być problemów w tym meczu ze zdobyciem kompletu oczek. Niestety nie obejrzę ;<

**Foster** · 27-12-2011 12:38

Ja na szczęście w końcu będę mógł mecz obejrzeć, bo ostatnie dwa to musiałem powtórki oglądać.

Co do składu:

Lindegaard
Rafael - Smalling - Rio - Fryers
Valencia - Carrick - Jones - Nani/Park
Rooney - Welbeck/Berbatov

mat.ka · 27-12-2011 13:05

Się z Fosterem zgadzam, najważniejsze są 3 punkty. A co do składu, to Berba i Fryers zupełnie zasłużyli, żeby jeszcze kilka spotkań rozpocząć w pierwszej jedenastce.

michal85 · 30-12-2011 11:10

De Gea - Valencia, Jones, Carrick, Evra - Park, Giggs, Gibson, Nani - Rooney, Welbeck

Oby i tym razem chłopaki dali radę Smile

Mubinio · 30-12-2011 11:30

Rooney - Berbatov, dawno nie widziałem ich razem, może to czas na eksplozję ich partnership?

A Rafael już by nie mógł zagrać? Wtedy bym ciulnął Parka do środka, a LAV na skrzydło - i byłaby miazga. Umówmy się, że Blackburn raczej nie powinno specjalnie nam zagrażać na OT.

Ruuuuuuuuuud · 30-12-2011 11:32

Pomysł z Rafaelem dobry, ale nie wiem po co pakować Parka do środka.Domyślam się, że pewnie kosztem Gibsona :roll:

Mubinio · 30-12-2011 11:34

Ruuuuuuuuuud napisał(a):Domyślam się, że pewnie kosztem Gibsona

No tak też i ja to wymyśliłem. Tzn. Gibson może grać, nie będę z jego powodu wylewał rzewnych łez.

**Foster** · 30-12-2011 12:31

Ja pierdziele już mnie zaczynają wkurzać te męczarnie z kontuzjami...

Skoro mamy problemy w defensywie, a Blackburn są najsłabszą drużyną to musimy wejść ofensywnie, więc nie chce w składzie widzieć Gibsona, tym bardziej, że Rafał już grał w rezerwach i już od ponad dwóch tygodni trenuje.

Lindegaard
Rafał - Carrick - Jones - Evra
Valencia - Park - Giggs/Rooney - Nani
Berbatov - Rooney/Welbeck

Mimo wszystko liczę na to, że Rio będzie mógł nie tyle usiąść na ławkę co wyjść w pierwszym składzie.

I idźmy do jakiegoś szamana, odklinacza, wróżki czy czegokolwiek bo to jest niemożliwe co się w tym klubie dzieje z kontuzjami...

panopticum · 30-12-2011 12:47

Podoba mi się skład Fostera. Taki awanturniczy, na rozjechanie przeciwnika i sprawienie, że będzie się moczył w nocy.

Sirius · 30-12-2011 14:21

Jeśli jutro wygramy z Blackburn to będę już kompletnie zadowolony z tego jak przeszliśmy przez okres świąteczny. Niektórzy twierdzili, że marudzę po meczu z Fulham i po części mieli rację Wink

wolę być jednak miło zaskoczony niż nakręcać się po jednym zwycięstwie. Teraz, po dwóch meczach na na prawdę wysokim poziomie i kolejnym przeciwniku z dolnej części tabeli jestem już spokojniejszy. Nie nastawiam się jednak na kanonadę. Fajnie jeśli strzelimy sporo bramek i nadrobimy bilans do City, ale przede wszystkim liczą się 3 punkty.