Kto najbardziej przydałby się w Manchesterze United

[samcro]

michal85 napisał(a):PS Essien u nas by na ławe się na załapał.

obecny na pewno. Z najlepszych lat nie.

[michal85]

No oczywiście, ale jaroldz pisał o nim w kontekście przyszłego sezonu.

Cytat:W naszym stylu czy nie, musimy solidnie wzmocnić się kimś, kto ma uznaną markę i z miejsca będzie stanowił o sile naszego zespołu.

Brzmi to tak jakbyśmy byli w solidnych tarapatach, a poprzedni sezon był prawdziwym dramatem. Mam inne zdanie.

[daniel]

Na Hazardziste nawet się nie napalałem, choć miło że w ogóle zainteresowanie było, inna sprawa że ten woli być gwiazdą twittera. Podobno z BVB deal jest i Kagawa nasz, teraz jeszcze przecinak do środka, Fryers na stałe do pierwszego składu, W.Keane i Petrucci na wypożyczenie, Jones na box to boxa i nawet ten Powell albo inny talenciak i czekać na kolejny sezon. I Anderson w pizdu bezwarunkowo!

[Foster]

michal85 napisał(a):Brzmi to tak jakbyśmy byli w solidnych tarapatach, a poprzedni sezon był prawdziwym dramatem. Mam inne zdanie.

Nie, poprzedni sezon nie był dramatem, ale był dla nas złym sezonem. Jeśli uważasz inaczej, w porządku, dla mnie to nie był sezon na miarę United. Kompromitacja przed własną publicznością w derbach, brak awansu z łatwej grupy w Lidze Mistrzów, frajerska strata mistrzostwa na rzecz rywala zza miedzy. Dla mnie to wystarczająco dużo by uważać sezon za nieudany. Jasne, były kontuzje bla bla bla... co roku są i co roku jest ta sama śpiewka. Skoro mamy kolejny rok z tym problem to znaczy, że robimy coś nie tak.
Nie mówię, że ten sezon był istną tragedią, ale nie potrafię nie określić go jako nieudany. Nie mówię, też że mamy robić rewolucje w składzie, ale przyszedł czas na konkretne transfery, konkretnych zawodników, a nie młodych chłopców, którzy może za parę lat będą stanowić o naszej sile.

[El Polako]

Jaroldz napisał(a):W czasach, kiedy dla zawodników kasa stała się najważniejsza, nie jesteśmy konkurencyjni i dlatego najlepsi piłkarze odchodzą i będą odchodzić do takiego Shitty, Chelsea, Barcelony czy Realu.

A co innego można zaoferować piłkarzowi? Liczy się tylko kasa i sukcesy dzięki którym może dostać więcej kasy. W sezonach w których odnosiliśmy sukcesy mało znanych i wypromowanych zawodników przychodziło do nas mimo iż oferowaliśmy walkę o najwyższe cele. Więc teraz po tak słabym sezonie gdzie nic ważnego nie zdobyliśmy nikt nie będzie chciał dołączyć na drużyny za grosze. Dlatego trzeba spiąć poślady i w końcu wyłożyć kupę kasy za jakiegoś porządnego grajka! Czasy się zmieniają i musimy się do nich dostosować mimo iż rynek transferowy rządzi się głupimi prawami.

Jaroldz napisał(a):P.S. A wystarczyłoby, gdyby Chelsea ze swoim autobusem w bramce nie wygrała Ligi Mistrzów i w przyszłym sezonie nie byłoby jej w tych elitarnych rozgrywkach...

Wolę mieć autobus w polu karnym i być skutecznym z kontr aż do bólu i potem tym autobusem jechać na finał LM, niż mieć 80% posiadania piłki, 800 podań z tego 550 na własnej połowie i wracać do domu

......Torres.....
Mata.......Hulk
......Hazard......
Essien......Ramires

Co do składu to się zgadzam tym bardziej że jestem zwolennikiem talentu Hulka. Ale to wszystko wyjdzie w praniu.

[Hubson]

Myślę, że Eden przystałby spokojnie na mniejszą tygodniówkę, ale skoro Chelsea zaoferowała aż tyle to na pewno na siłę nie będzie jej obniżał. Jeżeli Kagawa to prawda to wcale nie musi być źle. Oczywiście Hazard przynajmniej w moim mniemaniu jest na wyższym poziomie i jest bardziej uniwersalny i gra na wysokim poziomie już 3-4 lata. Kagawa wypalił w Niemczech ale ma ledwie dwa dobre sezony, choć też jego transfer przyjmę z zadowoleniem.

Co do defensywnego to nie wiem czy nie sensowniejszym transferem w przypadku zakontrakwoania Japończyka nie będzie ten Fellaini. Chyba bardziej kogoś takiego potrzebujemy niż Lukę, choć Chorwata też z bardzo miłą chęcią widziałbym u nas.

[michal85]

Cytat:Nie, poprzedni sezon nie był dramatem, ale był dla nas złym sezonem.

A ja mówię nie od roku, nie od dwóch, że liga jest wykładnikiem siły drużyny. Wszystko co poza nią to tylko dodatek, miły ale jednak tylko dodatek. Dlatego też jesli drużyna zdobywa 89 punktów to nie może być to słaby sezon. A jak jeszcze boryka się z takimi,a nie innymi problemami (tak długie pauzy tak ważnych zawodników jak Vida, czy Fletch nie trafiają się nam co roku), to trzeba uznać jej klasę.

Cytat:Dlatego trzeba spiąć poślady i w końcu wyłożyć kupę kasy za jakiegoś porządnego grajka! Czasy się zmieniają i musimy się do nich dostosować mimo iż rynek transferowy rządzi się głupimi prawami.

Do tej pory jakoś sobie radziliśmy. Jeśli byłby jakiś zawodnik w naszym zasięgu, który byłby według Fergiego tego wart to pewnie wyłożylibyśmy na niego dużo szmalu. Tylko trzeba wziąć również pod uwagę strukturę płacową w klubie i nie może być tak, że młody gwiazdorek dostaje o kilkadziesiąt tysi więcej niż gwiazdy nie tylko naszego zespołu, ale i całej ligi.

Cytat:Kagawa wypalił w Niemczech ale ma ledwie dwa dobre sezony, choć też jego transfer przyjmę z zadowoleniem.

No właśnie - w Niemczech. W lidze lepszej, zdecydowanie lepszej.

[samcro]

michal85 napisał(a):No właśnie - w Niemczech. W lidze lepszej, zdecydowanie lepszej.

Lepszej niż francuskiej na pewno ;> Zobaczymy jak to będzie, Kagawa pewnie będzie ustawiany za Rooneyem

[RedLucas]

Jeśli ten Kagawa ma przyjść to nie widzę innej możliwości, jak to że przechodzimy na 433. Co do Hazarda to sikałbym po majtkach jakby do nas przyszedł. W dupie to mam czy robi z siebie gwiazdora, czy nie - ma grać. A gość jest pierwszym zawodnikiem od którego bije coś takiego, co widziałem u Ronaldo, gdy trafiał na Old Trafford. Szkoda, no ale zobaczymy co dalej wymyśli Ferg

[Cepilek]

Ferguson i klub zrobili wszystko co mogli, Lile w końcu zaakceptowali naszą ofertę tak jak i City i Chelsea, potem to była indywidualna sprawa/decyzja piłkarza.

Cytat:Jeśli ten Kagawa ma przyjść to nie widzę innej możliwości, jak to że przechodzimy na 433.

To dalej będzie coś na styl 4-4-1-1, 4-2-3-1. Nie wiem jakich ty zawodników widzisz do tej formacji.

[Foster]

Cytat:A ja mówię nie od roku, nie od dwóch, że liga jest wykładnikiem siły drużyny. Wszystko co poza nią to tylko dodatek, miły ale jednak tylko dodatek. Dlatego też jesli drużyna zdobywa 89 punktów to nie może być to słaby sezon. A jak jeszcze boryka się z takimi,a nie innymi problemami (tak długie pauzy tak ważnych zawodników jak Vida, czy Fletch nie trafiają się nam co roku), to trzeba uznać jej klasę.

Dodatek czy nie, kompromitacja (bo inaczej tego nazwać nie potrafię) na arenie międzynarodowej boli, mnie boli. I 89 punktów nie przysłoni faktu, że sezon w naszym wykonaniu nie był dobry.

[Hubson]

Już nie przesadzajcie tak z tą wyższością Bundesligi nad Ligue 1.
Chociaż są to chyba jedyne ligi gdzie klub z najwyższej klasy rozgrywkowej nie może mieć długów. Tzn. na pewno tak jest we Francji nie wiem czy w Niemczech też *patrząc np na to co jest w FC Koeln*.

Jednak aż tak dużej różnicy nie widzę. W Niemczech jest większa kultura gry zespołów, ale przynajmniej wg mnie we Francji grają o wiele lepsi piłkarze patrząc na ogół ligi. Z resztą mecz Marsylii z Dortmundem może nie jest wielkim wyznacznikiem ale swoje pokazuje.

Nie zmienia to faktu, że Hazard od dawna robi już furorę natomiast Kagawa ma dopiero dwa sezony i nie koniecznie musi nas zachwycać tak jak to robił w Borussi. Hazard wchodzi i wie co ma grać. Kagawa nie koniecznie.

[michal85]

Cytat:W Niemczech jest większa kultura gry zespołów, ale przynajmniej wg mnie we Francji grają o wiele lepsi piłkarze patrząc na ogół ligi.

He?

Niemcy mają mocniejszą reprezentację, od lat ich drużyny docierają daleko w Lidze Mistrzów, mają bogatszą ligę. Naprawdę trudno mi znaleźć argumenty na to, że we Francji "grają o wiele lepsi piłkarze patrząc na ogół ligi". Sam Bayern ma pewnie więcej topowych zawodników niż cała Ligue1 :lol:

Cytat:Z resztą mecz Marsylii z Dortmundem może nie jest wielkim wyznacznikiem ale swoje pokazuje.

Tak samo jak nasze mecze z Bazyleą, czy z Bilbao?

Natomiast Bayern bez problemu wygrał grupę, w której za przeciwników miał City - u siebie ich zniszczył, a potem co prawda przegrał, ale grając w rezerwowym zestawieniu.

Cytat:Hazard wchodzi i wie co ma grać. Kagawa nie koniecznie.

Nie rozumiem :roll: Kagawa udowodnił, że jest gwiazdą w topowej lidze, Hazard nie. Nie twierdzę, że Japończyk jest lepszy, nie widziałem ich w akcji wiele razy, ale już niejeden raz w przeszłości słyszałem, jak to dany grajek będzie z miejsca wymiatał w nowym klubie a rzeczywistość niekoniecznie to pokazała. Na razie Hazard poza Francją nie pokazał niczego wielkigo. A przypomnę ostatni transfer gwiazdy tamtejszej ligi do PL - Gerwinho się zwie. 14 goli i 10 asyst przed przejściem do AFC

[samcro]

michal85 napisał(a):Na razie Hazard poza Francją nie pokazał niczego wielkigo. A

Kagawa poza niemcami też nie.
Nie przesadzałbym że jest taki skok jakościowy w ligach niemieckiej i francuskiej bo w niemczech poza bayernem kilkoma lepszymi ekipami też same nołnejmy.
Hazard zachwycał już wtedy jak Kagawa plątał się po drugiej lidze japońskiej. Gerwinho nigdy nie był gwiazdą jak Hazard, zawsze był uznawany za mniej ważny gracz od Hazarda także to nie ta para kaloszy.
Średnio mają sens teraz gadanie kto jest lepszy bo dopiero ten sezon pokaże jak grają w lepszej lidze bo I Hazard i Kagawa byli gwiazdami w swoich ligach lecz Angielska jest znacznie mocniejsza.
Chociaż fajnie by było gdyby Hazard okazał się drugim Bogarde

michal85 napisał(a):Niemcy mają mocniejszą reprezentację,

Jeśli mielibyśmy kierować się reprezentacjami to Angielska liga byłaby przeciętną ligą ;P
Ale Niemiecka wyżej stoi w rankingu niż Francuska to fakt.

[michal85]

Cytat:Kagawa poza niemcami też nie.

Ale ja nigdzie nie pisałem, że Kagawa to będzie wymiatacz, który z miejsca będzie trząsł całą ligą.

Cytat:Gerwinho nigdy nie był gwiazdą jak Hazard, zawsze był uznawany za mniej ważny gracz od Hazarda także to nie ta para kaloszy.

Mówiłem, nie widziałem Hazarda w akcji. To że ponoć wymiatał w lidze francuskiej nie jest jednak dla mnie osiągnięciem, przed którym powinna klękać cała piłkarska Europa. Jak już wspomniałem już niejeden taki zawodnik lansowany na przyszłą gwiazdę śiatowych boisk przechodząc do silniejszej ligi nie mógł się odnaleźć.

Nie chodziło mi o to, żeby porównywać skalę talentu Gervinho i Hazarda, a jedynie pokazać jaka jest różnica między Anglią a Francją. Po drugie stronie stoi wg Bundesliga - zawodnicy kupowani z Niemiec, którzy nawet nie byli tam jakimiś mega gwiazdami, w Anglii potrafiły zachwycać (Cisse, Sigurosson to chyba najbardziej świeże przypadki )

Cytat:Jeśli mielibyśmy kierować się reprezentacjami to Angielska liga byłaby przeciętną ligą ;P

To był jeden z argumentów, nie jedyny Niemcy w ostatnich latach produkują masę świetnych młodych zawodników, którzy nie wyjeżdżają za granicę za chlebem, a są spuszczani ze smyczy w BL