Premier League 2012/2013

[sebos_krk]

(16-09-2012 13:45)matys napisał(a):  

mucha napisał(a):Nie chcę krakać, ale czuję, że polegniemy.

Też tak przeczuwam.

To już jest nas trzech w tych przeczuciach Szkoda gadać.

[matys]

No wygrali z Fulham, ale właśnie w takim stylu jak mówię. Piłka na Carrolla i ot cała taktyka Sama na grę ofensywną. A teraz jak wypadła im ta kłoda, to już nie było jak stwarzać sytuacji pod bramką rywala. Wystarczy prześledzić skład, żeby zobaczyć jacy tam świetni technicy grają.

E: Wracając do Poolu, to na Anfield chyba będzie gorąco jak nigdy, biorąc pod uwagę sprawę z Hillsborough.

[Hubson]

Ale mimo wszystko ta gra wyglądała na szybką i dość kombinacyjną jak na zespół pokroju WHU. Aż dziw, że wypadnięcie "kłody" powoduje zapaść gry bo teoretycznie powinno to być z korzyścią dla technicznej piłki.

[matys]

Nie dziw, tylko to normalne, że gra szwankuje, bez tego, który jest centralną postacią w grze ofensywnej Młotów. Z korzyścią dla technicznej piłki byłoby gdyby zmienili taktykę, wiedząc, że nie mają z przodu Carrolla, a oni postanowili grać to samo i efekty było widać.

[Lukas]

Wprawdzie nie było mi dane oglądać na żywo żadnego meczu tej kolejki (nawet naszego :/), dlatego też spoglądając na wyniki na livescore byłem bardzo mile zaskoczony z racji końcowych rozstrzygnięć tych trzech spotkań:
Sunderland - Liverpool 1 : 1
Stoke - Man City 1 : 1
QPR - Chelsea 0 : 0

Od razu człowiek ma lepszy humor.

[Silvan]

Wczorajszy (17.09.2012) mecz Everton - Newcastle został wręcz zbezczeszczony przez sędziów. Skończyło się remisem 2:2, ale dwa prawidłowo strzelone gole przez Everton zostały nieuznane... Najpierw przy prawidłowo strzelonym golu przez Felainiego sędziowie odgwizdali spalonego, później Newcastle wybiło piłkę która ewidentnie i całym obwodem minęła linię bramkową. Szczególnie ta druga sytuacja jest wręcz karygodna. Krew zalewa jak się patrzy na coś takiego... Dodam jeszcze tylko, że z wysokości trybun mecz oglądał sir Alex i Mike Phelan.

Łapcie zdjęcie z dwóch ujęć, odgrzebałem oba na necie i skleiłem na szybko.

[allfanmu]

Żałuję, że nie oglądałem tego spotkania. Muszę chyba znaleźć jakieś skróty, ale skończyło się według moich informacji 2:2.

[Silvan]

allfanmu napisał(a):Muszę chyba znaleźć jakieś skróty, ale skończyło się według moich informacji 2:2

Fakt, mój błąd skończyło się oczywiście 2:2 (już poprawione) z nerwów wpisałem 1:1 jeszcze dziś rano mnie telepie bo nie dość że sędziowie to jeszcze końcówka elektryzująca.

[allfanmu]

Typowe sytuacje, których można by uniknąć gdyby wprowadzono technologię goal-line. FIFA na szczęście już przejrzała na oczy i teraz tylko czekać aż ten proces dojdzie do końca.

[kaka]

Wczorajszy mecz cudowny. Za to właśnie kochamy ligę angielską. Dramaturgia, niesamowite zwroty akcji i emocje do ostatnich sekund.
Ja jeszcze wrócę do naszego meczu z Wigan:





Kolejny powód dla którego wielbię angielską ligę. W Hiszpanii po takich akcjach byłoby kilka żółtych kartek, symulowanie urwania nogi, toczenie się po murawie i nagonka całej drużyny na sędziego. Rezerwowi nawet wybiegli by na boisko i byłby płacz i lament. Chociaż pewnie już po pierwszej akcji byłby gwizdek... Szkoda, że jest już tak mało spotkań w których gra się ostro, ale fair i sędzia na to pozwala...

[samcro]

http://www.bbc.co.uk/sport/0/football/19630900
Wczorajsze wystąpienie przed meczem Evertoon z Newcastle. Coś pięknego

[allfanmu]

Фаулираха съдията на мача Уигън - Фулъм przez FootballKing2192

Zabili sędziego.

[Hubson]

Przynajmniej humorzaście to potraktował. Ale ta miniaturka z filmiku to taka dość straszna bo naprawdę jak nieżywy leży

[brayoz]

No i mecz shitmenów z Wengeralem stał chyba jednak na wyższym poziomie niż nasze dzisiejsze starcie. Przewidywałem, że szejkowie pójdą szybko za ciosem i wbiją jeszcze jedną, dwie bramki, a tu niespodzianka. Dzieci Wengera potrafiły wyrównać, a gdyby nie Wkurwinio (copyright Szaleniec) to spokojnie mogły paść jeszcze 2 bramki. Bardzo fajny mecz Cazorli, dużo widzi, a uderzyć z dystansu też umie.

[matys]

Też nie czaję czemu Wągier stawia na Gervinho zamiast na Walcotta, obaj tak samo frustrujący, ale Theo przynajmniej potrafi się zachować pod bramką rywala. A ten co z tego, że świetnym dryblingiem ogra 10 rywali jak i tak strzeli obok bramki.

Ten Giroud też coś nie może zacząć strzelać i mogą mieć cienszko jak się nie ogarnie, bo nie mają w ekipie żadnego snajpera z prawdziwego zdarzenia. Ciekawe co Arse ugra w tym sezonie, bo pomoc mają rewelacyjną(możliwe, że najlepszą w lidze, zwłaszcza jak wrócą do gry Jack i Rosa), a obrona w końcu robi to czego nigdy nie robiła, czyli broni, tylko z przodu imo wyglądają dość przeciętnie.