Kto najbardziej przydałby się w Manchesterze United

[El Polako]

Tomassen napisał(a):El Polako napisał(a)iłka nożna to sport w którym jesteś zwycięzcą lub przegranym.


I właśnie to dla mnie stanowi o pięknie piłki, nie tylko wyniki.

Odpadasz w fazie grupowej LM -> jesteś przegranym
Odpadasz w 1/8 LM -> jesteś przegranym
Przegrywasz finał LM -> jesteś przegranym
Zajmujesz 2 miejsce w lidze -> jesteś przegranym
Olewasz LE i szybko odpadasz -> jesteś przegranym
itd
Wygrywasz ligę -> jesteś zwycięzcą
Wygrywasz LM -> jesteś zwycięzcą
Wygrywasz LE -> jesteś zwycięzcą
itd.
Morał z tego taki że wyniki i trofea mówią kto jest zwycięzcą w danym sezonie.

[Tomassen]

El Polako napisał(a):Morał z tego taki że wyniki i trofea mówią kto jest zwycięzcą w danym sezonie.

Kurde, stary, dzięki! Moje życie teraz nabrało sensu!

Oczywista oczywistość. Podobnie jak to, że piłka jest jedna, a bramki są dwie, ale to są właśnie takie zdania, które oddają piękno piłki, wszystko się nagle może stać, dopóki piłka się toczy. Chodzi mi o to, że mnie najbardziej przyciąga fakt, że nie zawsze jesteś tym wygranym. Jakbyś wszystko zgarniał po kolei, to zrobiłoby się to trochę nudne. Same rezultaty to tylko efekt, który nie zawsze jest sednem. Chociaż wiadomo, najprzyjemniejsze są momenty, kiedy zespół, któremu kibicujesz, jest na szczycie, to również oczywiste.

A to, że czasem rezultat nie siądzie, bo braknie szczęścia, to zupełnie inna kwestia. Peace'n'love.

Zarządzam EOT! ^^

[Foster]

Tak sobie czytam te plotki i czytam i...

Osobiście mam nadzieję, że Rooney odejdzie, najlepiej poza Anglię. Najlepiej do PSG, bo od nich jesteśmy w stanie wyciągnąć najwięcej. No chyba, że Wayne chciałby uczestniczyć w "projekcie" AS Monaco to od nich też może równie dużo wyciągnąć. Najważniejsze jednak żeby sprzedać, jestem pewien że wszystkim wyjdzie to na dobre. Poza tym, osobiście nie wyobrażam sobie by Rooney po swoich wyczynach dalej grał w United.

Nie widzę potrzeby by w takim przypadku wzmacniać atak. Chicharito w końcu dostanie tyle szans na ile zasługuje, a Welbeck w końcu będzie mógł w pełni rozwinąć skrzydła. Danny potrzebuje gry jako napastnik, on musi mieć dobre okazję by móc się nabrać rutyny i strzelać sporo bramek. Talentu mu odmówić nie można, po prostu brakuje doświadczenia i opanowania.

Z pieniędzy za Rooneya + tego co na transfery przeznaczone jest możemy śmiało kupić dwóch, trzech zawodników. Fajną opcją wydaje się być Thiago z Barcelony. Młody Hiszpan ma w kontrakcie klauzule która wynosi śmieszne 18 mln (było 90 mln, ale że nie rozegrał odpowiedniej ilości spotkań, spadła ona do owych 18). Alcantra i Kagawa walczyliby o miejsce za plecami napastnika, a także od czasu do czasu mogliby zagrać na innych pozycjach. W niektórych meczach Thiago mógłby grać obok Carricka (ofensywna wersja ustawienia, ale i czasem tak trzeba zagrać) a Shinji od czasu do czasu skoczyłby na skrzydło. Poza tym w sezonie mamy ok. 60/70 spotkań, także swoje się nabiegają. Do tego Fellaini/Strootman. Najlepiej byłoby kupić obu, jednak na to nie ma co liczyć. A jak już kupimy obu to wtedy na pewno nie trafi do nas Thiago i taka opcja również jest fajna. Bo Belg co pokazał w tym sezonie również bardzo dobrze radzi sobie za napastnikiem, choć sam powtarza że najlepiej czuje się na pozycji "6" i "8". Wtedy nasza druga linia wyglądałby naprawdę dobrze: Carrick, Fellaini, Strootman, Cleverley, Powell.

Dużo mówiło się, że Moyes będzie chciał Bainesa, jednak jego transfer na Old Trafford nie ma sensu. Mamy inne priorytety, a Anglik swoje lata już ma, a i kosztować trochę też będzie. Jest Evra, który gra raz lepiej raz gorzej, ale po dłuższej chwili słabości wrócił i gra dobrze. Do tego wróci Fabio, który pewnie niejednokrotnie będzie zastępował też brata. Jeśli mamy kogoś brać z Evertonu to tylko Marouane. Z kolei jeśli mamy kupić jakiegoś lewego obrońce to fajną opcją wydaje się Luke Shaw. Młody Anglik i z pewnością będzie kosztował mniej niż Baines.

Podsumowując, sprzedać Rooneya za jak największą kwotę i dokonać dwóch, trzech rozsądnych transferów. Thiago/Strootman (ewentualnie Capoue bądź Schneiderlin), Fellaini oraz ewentualnie Shaw i jesteśmy ustawieni. Zagadką pozostaną skrzydła, jednak tam nie spodziewam się roszad. Liczę, że Nani nie będzie marudził na tygodniówkę i podpisze nowy kontrakt. Wtedy będziemy mieli na skrzydłach takich graczy: Giggs, Nani, Zaha, Valencia (liczę, iż udowodni że jeszcze grać potrafi), Young (kilka spotkań na przyzwoitym poziomie zawsze rozegra), a także Welbeck i Kagawa.

Najbardziej ciekawi mnie jednak jakim systemem będzie chciał grać David. Mam nadzieję, że na stałe odejdziemy od przestarzałego już i coraz mniej efektywnego 4-4-2.

[Kosma]

Foster napisał(a):Poza tym w sezonie mamy ok. 60/70 spotkań

Tarcza: 1
Liga Mistrzów: Max 13
Liga: 38
Puchar Ligi: Max 6
Puchar Anglii: Max 10

No, przy założeniu, że dojdziemy do wszystkich możliwych finałów i będziemy remisować w każdej fazie FA Cup, zagramy 68 meczów Optymistą jesteś

Czemu wiedziałem, że ktoś się przyczepi i czemu wiedziałem że to będzie Krix? / Foster

[Under]

Cytat:Fajną opcją wydaje się być Thiago z Barcelony. Młody Hiszpan ma w kontrakcie klauzule która wynosi śmieszne 18 mln

Pisałem już o tym wcześniej Jeśli to prawda, że klauzula wynosi tak niewielkie(relatywnie) pieniądze to brać brać brać!

Cytat:a Shinji od czasu do czasu skoczyłby na skrzydło

Kagawa na skrzydle to jak Carrick na stoperze albo iść z grubą dziewczyną na studniówkę. Niby można ale powinna to być ostateczna ostateczność

Cytat:Z kolei jeśli mamy kupić jakiegoś lewego obrońce to fajną opcją wydaje się Luke Shaw

Oj tak. Rocznik 95' a ma ogromny potencjał. Moim zdaniem brać i wypożyczać(skoro będzie Evra+Buttner+Fabio).

Ja ciągle mam nadzieję, że nastąpi lekkie wietrzenie szatni, życzyłbym sobie odejścia Naniego, Andersona i Valencii. Do klubu Di Maria, Thiago, Fellaini. W przypadku odejścia Rooney'a uważam, że obowiązkiem jest powalczenie o kogoś z dwójki Bale/Reus(klauzula 35 baniek).

[Pchela]

Reus ma w kontrakcie klauzule, ale jest ona aktywowana po dwoch sezonach. Wladze BVB po sezonie chca porozmawiac z nim o nowym kontrakcie bez tej klauzuli.

[Lasq]

Ale przecież Bale'a byśmy nie kupowali na LO, a na skrzydło. Zresztą kiedy on ostatnio grał na obronie? Obecnie to nawet bardziej z niego napastnik niż skrzydłowy, a co dopiero obrońca.

Fajna analiza Foster, ale totalnie pominąłeś sytuację na skrzydłach, a to tu moim zdaniem potrzebujemy największych wzmocnień. Bo kogo obecnie mamy? Naniego, który od lat nie może ustabilizować formy i tylko narzeka na tygodniówkę, Younga, którego transfer niesamowicie mnie ucieszył, ale który niestety powoli okazuje się niewypałem oraz Valencię, który po niezłym sezonie zaliczył tragiczny i w sumie nie wiadomo jak to z nim będzie. Co prawda przychodzi Zaha, i oby okazał się strzałem w dziesiątkę (a tego nie wiemy, chociaż w Championship szalał), ale imho to trochę mało. Ja bym pożegnał kogoś z dwójki Nani/Valencia (Naniego tylko w przypadku jeśli nadal ma więcej marudzić nad kontraktem niż grać, Antka w każdym innym bo umiejętności Nani ma niewyobrażalnie większe) i kupił jednego skrzydłowego o sprawdzonej marce. Marzy mi się Bale, ale po takim sezonie to cena będzie astronomiczna. Może więc wspomniany w tym temacie Di Maria byłby niezłą opcją (chociaż wydaje się trochę zbyt filigranowy na EPL, ale to samo mówiono o Silvie czy Macie)? Oprócz tego ktoś do środka i tu bym widział właśnie Thiago, albo Fellainiego, plus jakiś zmiennik Carricka na ławę (McCarthy?) i to chyba tyle wzmocnień jakie nam potrzeba na dzień dzisiejszy.

Oczywiście Moyes pewnie wszystko wymyśli sobie całkiem inaczej

[Intel]

Krix napisał(a):No, przy założeniu, że dojdziemy do wszystkich możliwych finałów i będziemy remisować w każdej fazie FA Cup, zagramy 68 meczów Optymistą jesteś

Raczej pesymistą - skoro 70 spotkań, to Moyesowi i spółce nie pozostanie nic innego, jak odpaść w grupie LM i dojść do finału LE.

[Hubson]

Jakbyśmy sprzedali Rooneya to warto by było powalczyć o Bale'a. Wiadomo że kasa ale sądzę, że gdyby miał takie same oferty od nas i od Realu to zostałby w Anglii. Reusa średnio u nas widzę, podobnie jak Thiago. Strootman/Fellaini + Shaw ok, ale Thiago... nie widzi mi się gość trochę.
Ktoś tu pisał chyba RedLucas, że gdyby przyszedł Holender i Belg do środka to można by zastosować manewr z Andersonem jako alternatywę dla Kagawy. Ogólnie to liczę na to, że Japończyk zacznie grać dużo więcej i na swojej pozycji. Musimy wykorzystywać jego potencjał. Zaha, no fajerwerków się spodziewać niby nie można ale jeżeli nie będzie się bał brać odpowiedzialności na siebie to liczę na dobry sezon.

[Under]

Jedyny manewr z Andersonem który jest dla mnie do przyjęcia to manewr pod tytułem "podziękowanie za współpracę".
Zaha na pewno nie jest graczem na pierwszy skład. Po prostu nierealne jest by w pierwszym sezonie zagrał 40 równych spotkań. Giggs też raczej 40 nie zagra ale z zupełnie innych powodów Zatem póki co skrzydła będą tworzyć Nani/Valencia/Young. Moim zdaniem żaden nie nadaje się na poziom United(choć Younga jeszcze bym nie żegnał), zatem 2 transfery skrzydłowych to mus! Inaczej znowu będzie wtopa w Champions League.

[Hubson]

A ten Ince za którym tak oponujesz to niby lepszy od Zahy jest? On by rozegrał 40 równych spotkań?
Ronaldo też nie był gotów, ale kręcił niesamowicie. Wystarczy, że nie będzie się bał grać swojej piłki a czemu miałby nie odpalić od razu? Poza tym on dopiero zaczyna, nie ma rozegrać 40 równych spotkań, ale w każdym ma dać coś od siebie. Chamberlain jakoś gra i nie ma kompleksów. Z resztą nie on jeden.

[Lasq]

Ronaldo akurat też nie odpalił od razu Co nie zmienia faktu, że Zaha może odpalić, ale może też nie, jak wielu przed nim. Tak czy siak potrzebujemy skrzydłowego na zaś, bo liczenie kolejny rok z rzędu, że Nani dorośnie do swojego talentu jest głupotą.

[Foster]

Lasq
Nie spodziewam się wielkich roszad na skrzydle, chyba że odejdzie Nani. Dlaczego? Bo nie jesteśmy klubem, który zwykł pozbywać się zawodników po słabszym sezonie. Valencia na pewno dostanie szansę, Young także, bo sztab będzie liczył, że Ashley'a ominą kontuzję i rozwinie skrzydła. A do tego jest Giggs, który z 20 spotkań na poziomie z pewnością znów zagra.
Uważam za trochę niesprawiedliwe tak ostre traktowanie Naniego. Jasne, Portugalczyk ma trochę pusto w głowie, jednak ten sezon stracił głównie przez dwie dłuższe przerwy spowodowane kontuzjami. W drugiej części sezonu (a raczej pod koniec sezonu) wrócił do gry i wrócił w dobrym stylu. Nie porywał, aczkolwiek grał dobrze a co najważniejsze mądrze. Potem trafiła się kontuzja, a na koniec SAF już z niego całkowicie zrezygnował. Gdyby to ode mnie zależało to starałbym się go w klubie zatrzymać (dogadać się w sprawie kontraktu, ale nie na takich warunkach jak sobie zażyczył). Niech spokojnie przepracuje okres przygotowawczy i od początku sezonu na niego postawić.

Hubson napisał(a):Reusa średnio u nas widzę, podobnie jak Thiago.

Mogę wiedzieć czemu? Pytam bardziej o Thiago.

[Lasq]

Ja go nie traktuje jakoś wybitnie ostro. Po prostu facet w mojej opinii nie zagrał jeszcze równego, dobrego sezonu (zawsze miał przebłyski i zawsze na przebłyskach się kończyło), w związku z czym jego ciągle targowanie się o podwyżkę, jakby był nie przymierzając, Ronaldo, jest dość irytujące. Fakt, że jego przebłyski nieraz ratowały nam pojedyncze mecze, ale nigdy nie sezony. Trochę smutno opierać grę skrzydłami najlepszego klubu na świecie, na facecie który w jednym meczu potrafi zagrać genialnie, tylko po to aby w dwóch następnych odwalić totalną kichę.

Mnie sytuacja na skrzydłach bardzo smuci, bo kiedy 2 lata temu przychodził do nas Young, to nie bez kozery obwieściłem (chyba nawet na tym forum), że właśnie staliśmy się właścicielami najlepszych skrzydeł na świecie i po pierwszych występach Younga była to opinia uzasadniona. Niestety tak jak wtedy duet Young+Nani, uzupełniony niezłym Valencią wyglądał niesamowicie imponująco, to obecnie wygląda niesamowicie żenująco, niestety.

[michal85]

Cytat:Ja go nie traktuje jakoś wybitnie ostro. Po prostu facet w mojej opinii nie zagrał jeszcze równego, dobrego sezonu

Nie zgadzam się. W sezonie 2010/2011 nie był tylko dobry, był znakomity. Znalazł się wtedy zresztą w "11" sezonu i był z tego co pamiętam nominowany do Piłkarza Roku.

Nie wiem również skąd przekonanie u Ciebie Foster, że Fergie z niego zrezygnował. Nani bodaj na dekoracji wyraźnie kulał, więc jak dla mnie po prostu kolejna kontuzja.

Cytat:Kagawa na skrzydle to jak Carrick na stoperze

Jakoś Silva mógł grać wybitnie ustawiony na skrzydle, Modrić również tak zaczynał w Spurs, więc nie widzę powodów dlaczego Kagawa nie miałby na tej pozycji pokazywać się z dobrej strony. Kwestia ustawienia zespołu.