Premier League 2013/2014

[Silvan]

Fakt, z mecz z Arsenalem będzie bardzo trudny. United zaczynali łapać rytm i po serii dobrych wyników, oraz potknięciach paru ekip mamy już tylko 3 pkt straty do drużyn z miejsc 2-4, ale przyszedł czas na potyczkę ze zdecydowanym liderem ligi. Porażka i ponowna ucieczka peletonu z obecnej czołówki, może mieć katastrofalne skutki i mocno utrudnić wejście do top 4 przed nowym rokiem, co powinno być realnym celem tej drużyny. Niestety United sami są sobie winni, że ten mecz ma tak wielkie znaczenie. W ogóle niedzielne stracie na Old Trafford ma kilka ciekawych aspektów. Nie pamiętam już, kiedy większość klubów z Premier League ściskała kciuki za United, a tak niewątpliwie będzie w niedzielę. Poza tym od lat nie było sytuacji, żeby United desperacko walczyli o utrzymanie się w grze o majstra JUŻ w Listopadzie... Jednak sądzę, że Diabły są w stanie postawić się Kanonierom na Old Trafford, zakładając że nie przeszkodą im kontuzje. Mniejszym, lub większym atutem drużyny Moyesa (poza własnym boiskiem), będzie dodatkowy dzień na odpoczynek w porównaniu z Arsenalem (United gra w LM we wtorek, Kanonierzy w środę) noi rywal dużo bardziej wymagający. Nie ma szans, żeby Wenger kogoś oszczędził w Dortmundzie, a ja mam nadzieję, że Lewandowski i spółka rozprawią się z Londyńczykami po raz drugi w krótkim odstępie czasu, co powinno trochę ostudzić cały ten pozytywny vibe wokół tej drużyny.

[RedLucas]

Już dziś Ole ma być przedstawiony jako coach Cardiff. Trochę szkoda, że trafił do klubu z tak nienormalnym prezesem, bo większość wskazuje na to, że nie będzie to udana przygoda. Ale trzymam mocno kciuki i mam nadzieję, że będzie inaczej

[Kosma]

No, czyli do czerwca zbierze doświadczenie w Premier League, którego mu brakowało do objęcia posady menedżera United i...

[Silvan]

Jestem niezwykle zadowolony z faktu, że Ole zdecydował się na takie wyzwanie i poprowadzi w końcu klub z Premier League. Życzę mu samych sukcesów niech zbiera doświadczenie, kto wie czy za sezon lub dwa nie będzie jednym z glównych kandydatów do objęcia posady w United.

[tomtom]

Zagęściło się w czołówce, emocje będą do samego końca. I tak przy okazji dzisiejszego meczy fajna wypowiedź Owena i przy okazji kamyczek do naszego ogródka: "Amazing how many people say formations / systems don't matter, it's players that matter. Bollocks. City should be unbeatable. They are the best team in the league by a mile but I am afraid you can't play at the top level playing 4-4-2."

[Foster]

Tak patrzę na to co robi Rodgers w Liverpoolu i jestem pod wrażeniem. Długo szukał różnych rozwiązań aż w końcu znalazł to odpowiednie. Do tego ładnie wprowadził Sterlinga, ściągnął tego Coutniho, który gra coraz lepiej. Jeśli w lecie poczynią odpowiednie wzmocnienia to będą niesamowicie groźni. Choć tak naprawdę już teraz są bardzo groźni, co pokazał choćby wczoraj mecz z Arsenalem, czy wcześniej mecz z Evertonem.

Jestem pod wrażeniem pressingu jaki stosowali w meczu z Kanonierami. Po prostu nie dali im pograć, za każdym razem gdy goście mieli piłkę, któryś z zawodników The Reds zaraz był przy nim, a po nim zaraz kolejny. Ciężko mi to pisać, ale w chwili obecnej Liverpool jest o klasę lepszym zespołem niż United. I bardzo obawiam się naszego starcia z nimi, bowiem jeśli wyjdą takim pressingiem jak zagrali wczoraj, to zrobią z nami miazgę, bo co jak co, ale z pressingiem nasz zespół nie radzi sobie od dawna.

Ciekawie się robi w walce o mistrza. Chelsea niespodziewanie wyszła na prowadzenie. W kapitalnej formie jest ostatnio Hazard, który ciągnie ten zespół. W chwili obecnej między pierwszym, a czwartym zespołem jest zaledwie 6 punktów różnicy. City osłabione kontuzjami, Arsenal powoli jakby znów zaczynał puchnąć. Będzie ciekawie. Przykro, że to wszystko odbywa się bez naszego udziału...

[Under]

Ja za to jestem pełen podziwu dla Martineza i jest to dla mnie obok Rodgersa jeden z największych wygranych tego sezonu(póki co). Dziś co prawda Everton przegrał z Tottenhamem, ale uczciwie muszę przyznać, że Spurs byli słabszym zespołem. Toffiki grają ładnie dla oka, ofensywnie, szybko duży nacisk stawiają na skrzydła gdzie szaleje Mirallas... Jeśli utrzymają skład i zrobią latem dobre transfery mogą stać się naprawdę poważnym graczem.

Chelsea, City, United, Liverpool, Arsenal, Everton, Tottenham... Premier League to niesamowita liga. Mogliby dać dodatkowe miejsce w Lidze Mistrzów kosztem Włoch, hehe.

[Kosma]

Nawet w Fulham remis z United jest już traktowany jako porażka - Rene zwolniony, za niego do Fulham przybył Felix Magath.

[RedLucas]

Nie zdzierżę, kurwa nie zdzierżę, jeśli to właśnie Live odbierze nam mistrza. Wszyscy, byle nie oni.

[Cepilek]

Gdyby City miało Rodgersa ta liga bylaby bezkonkurencyjna, mimo tego że coach obywateli jest dobrym fachowcem.

[El Polako]

Szkoda że w tym meczu (Liv vs City) Aguero nie strzelał tylko podawał do Silvy. Piłkę miał idealnie ułożoną na prawej nodze pod odpowiednim kątem, bramka na 2:3 dla City chyba zakończyła by mecz...a tak potem Liv strzelił. Teraz już chyba nikt ich ie zatrzyma na drodze po majstra...

[Pchela]

Ale kontem u buka, czy bankowym?

[sebos_krk]

RedLucas napisał(a):Nie zdzierżę, kurwa nie zdzierżę, jeśli to właśnie Live odbierze nam mistrza. Wszyscy, byle nie oni.

Komu jak komu, ale ich kapitanowi tytuł mistrzowski się w końcu należy bez dwóch zdań.
Sezon chujowy jak barszcz, niech się w końcu to wszystko skończy

[Under]

United w środku? Trudno.
Tottenham w środku? Trudno.
Bolesne wpierdole z udziałem obu drużyn? Trudno.

Ale kurwa, jak Liverpool wygra tytuł to nie zdzierżę i coś zniszczę!

[Pchela]

Ale należy sie Gerrardowi za co? Za wiernosc jednym barwom (za oddanie sie klubowi)? To dajmy medal w takim razie Osmanowi. Zasluzyl.