David de Gea

[allfanmu]

Coś Ci to długo idzie.

[Kosma]

No to jutro Dawid w bramce i wielki ból dupy Scouserstwa po wyciągniętym nam 1:0

[Under]

(11-09-2015 13:10)allfanmu napisał(a):  Coś Ci to długo idzie.

Ja wiem, że macie mnie za trolla z piwnicy ale czasem wyjdę z domu jednak

[Foster]

Pojawiają się informację, że DDG ma swoim kontrakcie klauzule, które niestety jest niższa niż rekordowy transfer Buffona. Zobaczymy ile w tym prawdy, ale podejrzewam, że coś takiego rzeczywiście może być...

[Kosma]

W takim razie nic dziwnego, że podpisał. Oczekiwania wobec Realu nie wzrosły, tygodniówka tak, więc co tu się rozpisywać.

[Ruuuuuuuuuud]

Ja się już pogubiłem To kto kogo w końcu wyruchał?

[Cepilek]

Mendes wszystkich? Real United i Davida?

[Kosma]

Dawid tu chyba najmniej wyruchany. Niby rok dłużej w United, ale na Euro zagra, zarobi gruby hajs, dostał (?) karę od Realu za brak transferu, a i pozycję negocjacyjną względem kontraktu z Realem ma dużo lepszą i więcej € wyciągnie.

[Silvan]

Mój entuzjazm co do nowego kontraktu Davida uleciał wraz z doniesieniami na temat klauzuli. Jeżeli już miała być, to powinna być nieco wyższa. Ostatecznie 30 milionów funtów to niewiele dla możnych europejskiego futbolu, jak nie Real to PSG, czy inny klub się pokusi. Odpowiadając na powyżej postawione pytanie - kto kogo wyruchał, przychylam się do zdania, że Mendes wyruchał wszystkich. Po fiasku transferu atmosfera skisła, kluby zaczęły się publicznie obwiniać, De Gea niepewny przyszłości i na pewno wkurwiony. Nagle pojawia się rycerz na białym rumaku (Mendes) i ratuje sytuację. Normalnie Mandela przy nim wymięka. Wszyscy coś dostaną, De Gea pozuje do zdjęć z van Gaalem i święto.

Mam nadzieję, że w takiej sytuacji następne letnie okienko zaczynamy od kupna bramkarza, bo wiadomo jak jest z Romero. Najlepiej wziąć te 30 baniek i złożyć ofertę nie do odrzucenia za Leno, zamiast bawić się w jakieś półśrodki.

[Kosma]

Myślę, że kwestia nowego bramkarza jest już teraz grana u Luja & Woodwarda. Tak niska kwota odstępnego to jasny sygnał, że umówiliśmy się z de Geą, że z naszej strony przeszkód w transferze mieć nie będzie, a decyzyjni mają cały rok na wyciągnięcie Kurtuła z Chelsea.

[robaldo]

Jedna rzecz w tej całej historii kompletnie mi nie pasuje. Nawet nie 4-letni kontrakt, bo każdy krótszy byłby jawnym zdemaskowaniem przyszłorocznych planów De Gei, ale ta opcja przedłużenia kontraktu o jeszcze jeden rok. Nie bardzo rozumiem, czemu ma ona służyć.

[Cepilek]

Robak, bo tylko Bóg zna przyszłość

No Mendes wgl zgarnął pewnei duże pieniądze za ten kontrakt i za rok może zgarnąć jeszcze większe za posrednictwo w kontrakcie z Realem DDG

[Kosma]

Robaku, na 95% de Gea ląduje za rok w Realu, zostaje więc te 5%, że coś pójdzie nie tak i wówczas dobrze jest mieć go na możliwie dobrym kontrakcie

[Hubson]

Zobaczymy jak będzie prezentować się Navas w Realu i na jak długo Benio zostanie w tym klubie. Nic nie jest pewne póki co.

[Under]

Mendes rozegrał to po mistrzowsku. Bądźmy szczerzy, David de Gea już dawno zdecydował się na przeprowadzkę do Madrytu i ani piękne miasto Manchester, ani piękny Wayne Rooney nie zmieni jego decyzji. Oczywiście mega plus dla Davida za milczenie w temacie i mega profesjonalizm. Żadnych transfer requestów, żadnego pajacowania. Rzadka sytuacja, a to się ceni. Natomiast nowy kontrakt to mistrzostwo Mendesa. De Gea nie straci sezonu, będzie grał w topowym klubie, zarobi sporo pieniędzy, a za rok - niezależnie od tego, czy klauzula jest czy nie - i tak odejdzie. Wygra na tym United, bo zarobi odpowiednią kwotę, wygra na tym Real bo dostanie Davida, wreszcie sam DDG dostanie to czego chciał.

Może w końcu trochu szacunku do ludzi związanych z klubem któremu kibicujesz?