Tryb drzewa | Tryb normalny

paolo · 08-09-2008 17:39

Miko napisał(a):Polska zagra natomiast z San Marino. Jak oceniacie szanse Polaków? Jaki wynik padnie? Zapraszam do dyskusji!

W tym spotkaniu inny wynik niż wygrana Polaków jest nie do przyjęcia. San Marino należy do repry na poziomie Wyspy Owcze, więc wielki wstyd byłoby zremisować, bo o porażce nie ma mowy.

Carlito · 08-09-2008 18:45

paolo napisał(a):Polska zagra natomiast z San Marino. Jak oceniacie szanse Polaków? Jaki wynik padnie? Zapraszam do dyskusji!

Wynik mniejszy niż jakieś 2:0 uznam za kompromitującą porażkę. Drużynę taką jak San Marino trzeba zmieść z powierzchni Ziemi. Liczę, że Polacy zagrają lepiej niż w ostatnim meczu Wink

panopticum · 09-09-2008 09:28

Mnie przeraziło jak któryś z naszych grajków mówił o San Marino z jakimś takim respektem. I to wcale nie sprawiało wrażenia jakiejś kurtuazji. Jeżeli ich nie rozjadą, wiele nam to powie o obecnym stanie reprezentacji. Nie chcę oglądać takich męczarni jak za Bońka.

Mata · 09-09-2008 12:13

Carlitoss napisał(a):Drużynę taką jak San Marino trzeba zmieść z powierzchni Ziemi.

Niemcy ich zmietli nie tak dawno 13-0 na wyjeździe na dodatek. Patrząc na to iż nasi piłkarze są zawodowcami a ci z San Marino czy innych wysp owczych muszą dorabiać pracując jako kelnerzy co tam innego . To będzie mecz pomiędzy pół amatorami a profesjonalistami ale i tak mnie wynik 1:0 dla naszych czy nawet 1:1 nie zdziwi w ogóle. Benhaker się pogubił i ciągnie na dno polski "okręt"

mucha · 09-09-2008 13:39

Wcale bym się nie zdziwił jakbyśmy tego nie wygrali. Przecież piłkarze San Marino nie położą się na boisku. A nasza reprezentacja po prostu nie ma pomysłu na grę. Dziwią mnie decyzje Beenhakkera dotyczące składu. Całkowicie mi się on nie podoba. I szczerze mówiąc jestem za tym, żeby Leo odszedł, bo za co on bierze taką kasę? Zresztą kasa tu ma najmniejsze znaczenie. Ja nie widzę w nim nikogo wielkiego. Nie widzę żadnej różnicy w jakości gry reprezentacji Engela i Janasa w porównaniu z reprezentacją Beenhakkera.

paolo · 09-09-2008 15:03

Cytat:Co zrobić, gdy do rozegrania jest ważny mecz a trawa nie rośnie? Zdaniem Hiszpanów wcale nie trzeba zmieniać stadionu, wystarczy pomalować murawę farbą. A podobno to Polacy miewają dziwne pomysły...
Mistrzowie Europy Hiszpanie swój pierwszy mecz eliminacji mistrzostw świata 2010, z Bośnią i Hercegowiną (1:0), musieli rozegrać na zielono pofarbowanej murawie.

Boisko stadionu w Murcii, gdzie spotkały się obie jedenastki, było w tak złym stanie, że organizatorzy postanowili zatuszować to zieloną farbą. Po 90 minutach gry kolana i stroje zawodników były całe przebarwione na zielono.

:|

Miko · 09-09-2008 15:04

Po co od razu skreślać Leo. Fakt, kadra mu się posypała ale czy on jest winien temu, żepolscy piłkarze grzeją dupy w swoich klubach. Przypomina się mi początek el do ME. Czuję, że w październiku Leo znów będzie niesiony na rękach. Moim zdaniem powinni wrócić do ustawienia z 2 napadziorami. Dajmy szansę Lewandowskiemu Smile

matys · 09-09-2008 16:05

Miko napisał(a):Fakt, kadra mu się posypała ale czy on jest winien temu, żepolscy piłkarze grzeją dupy w swoich klubach.

Nikt mu nie karze powoływać tych co grzeją ławy. Kto mu bronił powołać Wichniarka. Można by było wtedy zagrać Arturem z przodu, a Piszczkiem na lewej stronie pomocy. Ale nie, bo Wichniarek nie pasuje do koncepcji :lol: Trzymajcie mnie bo pierdolnę z tą koncepcją. Ta kadra nie ma od jakiegoś czasu, żadnej koncepcji, żadnego stylu, więc Panie Benhałerze takie teksty se Pan w dupę wsadź.

Więc koncepcja jest taka, że na lewej stronie gra chujowy Krzynówek, który w swoim słowniku nie ma pojęcia regularne granie co tydzień w zespole, zamiast takiego Piszczka. W ataku zamiast zagrać albo Wichniarkiem bądź Jeleniem, a najlepiej oboma, bo 4-5-1 jest ciulowate, to gramy Pizdkiem.

I teraz znowu czytam w PS, że zmiany konsultował z Hoek'iem (tak, tak z tym co trenuje bramkarzy), a Ulatowski znowu był tym wrzodem na dupie(jak poprzednicy), który wsadza nos w niej swoje sprawy. To ma być to przygotowanie swojego naturalnego następcy na selekcjonera kadry? To ja już się boję, co to będzie jak Ulatowski kiedy tą kadrę przejmie.

Atmosfera w reprezentacji, jaka jest, każdy wie(co prawda tylko z wywiadów, ale to wystarcza, żeby stwierdzić, że to nie jest 'rodzina'). Każdy polski trener by normalnie został wyjebany na zbity pysk ze stanowiska selekcjonera, ale Leoś ma potężny kontrakt i tak:

a. Sam nie zrezygnuje bo po co? Żeby się pozbawić dużych pieniędzy z odszkodowania.
b. PZPN musiałby wypłacić mu tą kasę, co pewnie Misiowi nie bardzo się podoba. Do tego znowu trzeba by było, następcy płacić kolejne miliony złotych za sprawowana funkcję, co mogłoby nadszarpnąć budżet związku, więc też nie bardzo.

Życzę kadrze jak najlepiej, choć szczerze jej losy nie spędza mi snu z powiek. Czy trenerem będzie Benhałer czy Kasperczak, wszystko mi jedno, ja w każdym razie nie patrze na Holendra przez pryzmat 3 tytułów z Realem, ani wygranej z Portugalią, tylko tych 2 lat z kadrą. Przez rok piął się do góry, teraz od roku wszystko się pierdoli w tej reprezentacji. Ja mu tego gościa Lindemana czy jak mu tam, nie wybrałem, żeby przygotował naszych motorycznie do ME, ja mu też nie kazałem wystawić Jopa z Austrią, ani nie kazałem pieprzyć że zabiegamy Szwabów. Za takie sprawy odpowiedzialny jest on. I czemu mamy go nie rozliczać tak surowo jak Janasa? Grali ładniej, ale ugrali mniej niż za Janasa.

Tak to chaotycznie trochę napisałem, ale myślę, ze skumacie sens :lol:

maju · 09-09-2008 16:08

Tak, to wina Leo. Kiedy Jeleń i Wichniarek byli w formie, nie powoływał ich. Później jeleń miał gorsze chwile (a właściwie sezon), ale Leo nigdy na poważnie nie potraktował Jelenia i Wichniarka. A to, że nie pasują do jego "koncepcji" to gówno prawda. Jaką Beenhaker ma koncepcję? Do tej pory widziałem tylko jeden kapitalny i jeden bardzo dobry mecz Polaków pod wodzą Beenhakera. Zadziwię wszystkich - były to mecze z Portugalią. W obu tych spotkaniach zagraliśmy tak samo, 4-5-1, tylko, że zawodnicy byli różni i różnie ustawieni.

Ale kiedy przychodziło do innych meczów, to 4-5-1 było tylko na papierze. Tak naprawdę tylko Błaszczu i Lewy z Dudką/Sobolewskim (czasem grał) biegali tam, gdzie powinni. Tak więc ja pytam: gdzie ta koncepcja? Na czym ona polega? Na nie powoływaniu zawodników w zajebistej formie? Leo mówi, że w polsce są takie same talenty, jak w Hiszpanii, czy Nemczech. To czemu nei da na lewej zagrać Rybusowi, w ataku Lewemu, a na środku obrony nie postawi Polczaka? (jest w ogóle powołany)

Wrócę na chwilę ejszcze do koncepcji: Brożek. Przed wakacjami Beenhaker nie chciał o nim słyszeć. W sobotę przegraliśmy, bo Brożek miał kontuzję. Co takiego w trakcie wakacji zrobił Brożek? W najlepszym wypadku nie przytył. Dzięki Beenhakerowi kadrze podziękowali Jeleń i Wichniarek. Ja ciągle gadam o tym ataku, bo mamy cholerne problemy ze strzelaniem bramek, ba! z szybkim wyprowadzeniem piłki na stronę rywali! Czemu Beenhaker nie powołał megaszybkiego Jelenia, czemu nie powołał megaskutecznego Wichniarka? To jest samobójstwo, a potem Leo wyżala się na konferencjach, że dziennikarze to, że dziannikarze tamto.

Moglibyśmy nad reprezentacją gadać i gadać. Ile głów na forum, tyle różnych zdań. Dlatego o naszej reprezentacji nie piszę już, bo to jest parodia w tym momencie. Póki nie zmieni się CAŁY PZPN, w polskiej piłce norma nie zawita.

Miko · 09-09-2008 16:14

PS: Ten cały Wichniarek to nigdy nie potrafił się zadomowić w kadrze. Ma charakter a'la Kuszczakowy czyli w ciągle coś mi nie pasuje. Może nawet być królem strzelców w tej bundeslidze ale ja zdania o nim nie zmienię. Wielki pan i władca rezygnuje bo nie odstał powołania. Sry, ale Wichniarek nie sprawdził się już kiedyś. Nie potrzebujemy grać na jednego szpikulca. Leo zostanie pewnie do końca eliminacji tak czy siak. Moim marzeniem jest aby zastąpił go Kasperczak Wink

@mateksa! Ale poza Krzynówkiem to nie ma nikogo sensownego na tej pozycji :\

maju · 09-09-2008 16:17

Miko -- Jeleń cześciej niż na szpicy ataku w Auxerre gra na prawym skrzydle, czyli prawemu odpowiednikowi pozycji Krzynówka w reprezentacji, bo Auxerre też gra 4-5-1. Jeśli Jeleń radzi sobie na prawej, poradziłby też sobie na lewe. Jest to zawodnik grający bardzo dobrze lewą nogą.

Miko · 09-09-2008 16:24

Wiadomo, że teraz Jeleń by się przydał. Leo lekko się pogubił. 1) Saganowski nie jest powołany nawet na listę rezerwową. 2) Jednak Sagan w trybie awaryjnym pojawia się na zgrupowaniu 3) Wchodzi na boisko i znów pokazuje się z dobrej strony.

Tego całego Piszczka na razie nie powoływać. Prawy obrońca nie jest potrzebny.

IMO Leo powinien grać jednym napastnikiem lekko cofniętym i wysuniętym. Grę oprzeć na skrzydłach i powinno być dobrze z San Marino.

maju napisał(a):a na środku obrony nie postawi Polczaka? (jest w ogóle powołany)

Ten gościu w polskiej lidze nie gra dobrze, owszem jest nadzieją na lepsze jutro ale na dzień dzisiejszy.

matys · 09-09-2008 16:25

Miko napisał(a):Sry, ale Wichniarek nie sprawdził się już kiedyś.

Za czasów Janasa? Czy Engela? Bo nie pamiętam kiedy był powoływany. Za Beenhakkera z tego co pamiętam, to zagrał w jednym niecałym meczu kadry, nieudanym meczu. Po czym podziękowano mu, bo gramy inny futbol od tego jaki gra Wichniarek.

Miko napisał(a):Ten cały Wichniarek to nigdy nie potrafił się zadomowić w kadrze.

To on kiedyś w tej kadrze był dłużej? Bo chyba to było tak, że zagrał mecz, ileś tam miesięcy przerwy i znowu otrzymywał powołanie.

Miko napisał(a):Ale poza Krzynówkiem to nie ma nikogo sensownego na tej pozycji :\

Rafał Bouguski? Piszczek? W ostatecznej ostateczności Jeleń.

Miko napisał(a):Może nawet być królem strzelców w tej bundeslidze ale ja zdania o nim nie zmienię.

:roll:

E:

Miko napisał(a):Tego całego Piszczka na razie nie powoływać. Prawy obrońca nie jest potrzebny.

W obronie, gra tylko ostatnio, zwykle śmiga na skrzydle. I do tego nie wiem czy nie na lewej flance, ale tego nie wiem na pewno.

Miko napisał(a):IMO Leo powinien grać jednym napastnikiem lekko cofniętym i wysuniętym. Grę oprzeć na skrzydłach i powinno być dobrze z San Marino.

Kurwa, na San Marino to wychodząc w ataku Fabiańskim powinniśmy wygrać ze 3-0.

Miko · 09-09-2008 16:32

Wichniarek zachowuje się jakby był mega wielkim piłkarzem, a takim nie jest :> On gra dla Polski nie dla Leo. Widocznie Wichniarek nie pasował ani Engelowi, ani Janasowi ...

matys napisał(a):Rafał Bouguski? Piszczek? W ostatecznej ostateczności Jeleń.

Piszczek gra na prawej części boiska. Boguski, postać warta podkreślenia. Często brany pod uwagę przy powołaniach przez dziennikarzy, ale nie ma argumentów aby przekonać Lea. Bramki w polskiej lidze nie strzelił od listopada ubiegłego roku (jeśli dobrze pamiętam)

e:

Cytat:Kurwa, na San Marino to wychodząc w ataku Fabiańskim powinniśmy wygrać ze 3-0.

Pewnie tyle wygramy, jeśli Leo postawi na dwóch napastników!

maju · 09-09-2008 16:35

Ja wymieniłem Polczaka, bo Leo mówi, że w polsce są ogromne talenty (dlatego Pazdan z Euro 2008 trafił do U-21). Mówi, że trzeba stawiać na młodzież, więc wywołałem młodego Polczaka, bo na środku mamy lekko mówiąc lukę. Bosacki - w kadrze poziągnie ze 2 lata, a do tego czasu i Żewałkow pewnie zrezygnuje z kadry (dziś ma 32 lata). Jop - czasem cienki, czasem Boże zepsuj taśmy z tego meczu. Od czasu do czasu zagra mecz, po którym można mu powiedzieć "dobra robota", ale raz do roku to i księdzu wolno. Takie zapychanie dziur w drużynie, co dwa lata, przez kolesia, który po EURO zapowiedział budowanie drużyny na kolejny czempionat europejski, jest trochę niepoważne. Ale mało co u nas jest poważne.