Manchester United - Tottenham (Old Trafford, 9.09.06)

[Valverde]

W czwartej kolejce Premiership na OT przyjeżdża ekipa Tottenhamu. To pierwszy poważny rywal United, który jednak wydaje się być pod formą - na początek porażka ze średnim Boltonem, a wczoraj porażka z Evertonem, mimo tego, że The Toffies grali w dziesięciu. United natomiast po zwycięstwie 5-1 z Fulham, 3-0 z Charltonem, wczoraj wygrali jeno 2-1 z beniaminkiem Watford. W ekipie Spurs zabraknie King`a, który leczy kontuzję ponad pół roku. W ekipie z OT ubytki są dużo większe, zabraknie Wayne`a Rooney`a, Scholes`a, Nemanji Vidic`a - nie wiemy co z Rio, Heinze i Neville`m. Jakie są wasze oczekiwania? Czy Red Devils odniosą 4 z rzędu zwycięstwo, a może Spurs zrehabilitują się za porażkę z Evertonem? Zapraszam do dyskusji

[Grzeho]

Oczywiscie chcialbym,aby United wygrali,ale na pewno nie bedzie to takie proste jak sie wydaje.Mysle,ze Tottenham bedzie sie chcial zrehabilitowac za kompromitujacy poczatek sezonu i bedzie chcial wywiesc z Old Trafford jakies punkty.Duzo zalezy rowniez od naszego skladu bo kilku podstawowych graczy moze nie zagrac.Licze na zwyciestwo(jak zawsze),ale moze byc ciezko.

[Zashi]

O czym wy gadacie. Tottenham nie ma szans. Przegrali na wlasnym stadionie z teoretycznie slabszym Evertonem. W takim razie na Old Trafford niech sie ciesza jak strzela bramke. Wprawdze napad maja dobry, ale my mamy dobrego bramkarza i dosyc dobrze radzaca sobie obrone. Szkoda ze moze zabraknac tam glownych graczy. Ale to co stracimy (oby nie) to nadrobi napad. A wiec? 3 pkt. zostaja w Manchesterze.

[Wojtek3]

Zashi napisał(a):O czym wy gadacie. Tottenham nie ma szans. Przegrali na wlasnym stadionie z teoretycznie slabszym Evertonem. W takim razie na Old Trafford niech sie ciesza jak strzela bramke. Wprawdze napad maja dobry, ale my mamy dobrego bramkarza i dosyc dobrze radzaca sobie obrone. Szkoda ze moze zabraknac tam glownych graczy. Ale to co stracimy (oby nie) to nadrobi napad. A wiec? 3 pkt. zostaja w Manchesterze.

My meczylismy sie z slabiutkim Watfordem przy czym zremisowalismy ostatnio na OT z Evertonem 1-1 wiec wcale nie jest powiedziane ze nie stracimy punktow. Ja uwazam ze trzeba sie skupic na strzeleniu pierwszej bramki a potem trzasnac ich z kontry. Passy bez przegranego i zremisowanego meczu nie bedziemy ciagnac do maja, kiedys sie ona pewnie skonczy a wiec Zashi troche respectu dla Kogutow

[Kuba_^^]

Mecz niewątpliwie będzie trudny, pomimo tego, że Tottenham do tej pory nie radzi sobie najlepiej. Wojtek dobrz to napisał, dobra passa nie będzie trwała wiecznie, trzeba będzie kiedyś się pogodzić z goryczą porażki, choć mam nadzieje, że to nie nastąpi na OT. Na pewno gdyby Roo i Scholes grali byłoby lepiej, lecz tak nie jest. Oczywiście liczę na 3 punkty, ale będzie na prawdę trudno je wywalczyć.

[Zib]

Mimo iż Tottenham w tym sezonie nie prezentuje się najlepiej to jednak nie można ich lekceważyć. Mimo wszystko mają dobrych piłkarzy a chęci do odegrania się im na pewno nie zabraknie. My jesteśmy w dobrej formi, ale z Watford nie poszło nam gładko więc musimy być na baczności. Z tego co tutaj wyczytałem to Rio będzie grał w meczu czyli kolejny plus. Nie wiem jak z innymi kontuzjami, bo z chęcią bym zobaczył Vidica w naszym bloku obronnym. Przez to, że gramy u siebie obstawiam wynik:
Manchester United 2 - 0 Tottenham

[mgdalenka]

Uważam,że pomimo tego, że Tottenacham nie jest w najwyższej formie nie powinniśmy go lekceważyć...pewnie będą chcieli się zrehabilitować..ale mam nadzieję, że na Old Traford zostaną 3 punkty

[Irish]

Mimo, ze Tottenham to uznana marka to mimo wszystko mysle, ze poniosa porazke z nasza ekipa. Obecnie "Czerwone Diabły" są na fali, a londynski zespol pod forma. Jestem pewien, ze zmiennicy Scholesa, Rooneya oraz Rio poradza sobie z 'Kogutami'. Nie wazne ile i w jakim stylu wygramy. Licza sie jedynie 3 pkt.

ps. Moj typ to 2-1 dla nas :wink:

[Zashi]

Irish napisał(a):Jestem pewien, ze zmiennicy Rio

Jak mozna przeczytac na 4um, Rio nie ma zadnego zlamania. Pewnie bedzie grał. I dobrze - jest potrzebny w obronie. Jak wiemy Tottenham niezadobrze ostatnio radzi sobie w obronie. Wapie aby tak szybko sobie poradzili z tym problemem. A wiec? Napad MU do roboty, strzelac bramek ile wlezie.

[Maciek]

"To banda kopaczy pozbawiona mózgu" - w tym tonie o linii pomocy i grze Tottenhamu bez Michaela Carrick'a wypowiadali się po meczu z Boltonem kibice Spurs mózgiem oczywiście nazwany przez nich został Carrick

A tak w ogóle to wygląda na to, że to ostatni jak na razie mecz bez Scholes'a i Rooney'a więc środkowym palcem należy pozdrowić FA, która chciała poprzez te dyskwalifikacje pomóc "swoim" (wiadomo o kogo chodzi)

Cytat: Tottenham nie ma szans. Przegrali na wlasnym stadionie z teoretycznie slabszym Evertonem. W takim razie na Old Trafford niech sie ciesza jak strzela bramke.

Chyba za bardzo lekceważysz Tottenham :shock: jeśli dobrze pamiętam, to ostatnie dwa mecze na OT z Kogutami kończyły się remisem więc mam nadzieję, że "Diabły" nie podejdą do tego meczu z takim nastawieniem, z jakim ty podejdziesz do jego oglądania

To będzie tak na dobrą sprawę pierwszy już bardzo poważny mecz o punkty w tym sezonie nie twierdze, że poprzedni rywale byli słabiutcy ale tym razem będziemy mogli już z czystym sumieniem po końcowym gwizdku powiedzieć, na co nas stać

a ja osobiście mam nadzieję, że do tego spotkania przystąpimy z środkiem pomocy Carrick-Hargreaves/inny klasowy dp

[Seki]

Tak jak wspominał mój przedmówca meczu z takim rywalem jakim jest Tottenham nie można lekceważyć. Koguty w poprzednim sezonie zajeły wysokie 5 miejsce tracąc udział w el. do LM w ostatniej kolejce, wiec widać ze chłopy z White Hart Lane potrafią kopać w piłke W pierwszej trzech spotkaniach zaprezentowalismy sie bardzo dobrze, choć w meczu z Watfordem nie było juz tak pieknie ale najważniejsze były 3 oczka, zaś nasz rywal w następnej kolejce gra dość "równo" 2 razy w plecy po 2:0 i wygrana 2:0.

Licze na zwycięstwo i tego sie trzymam

UNITED 2:1 Spurs

COME ON UNITED :!: :!: :!:

[Gracek_11]

Ja także licze na zwycięstwo United, ale ttzeba pamiętać , że wielu zawodników z Manchesteru czeka rywalizacja w eliminacjach do ME. 2 mecze w odstepie paru dni, to także kosztuje trochę wysiłku. Mam jednak nadzieje, iż owi zawodnicy po powrocie z miedzynarodowych boisk odniosa czwarte zwycięstwo w lidze. Tottenham to silna drużyna, ktora potrafi się sprężyć na mecze z najlepszymi. Mimo, że źle rozpoczeli obecny sezon nie należy ich skreślać i o zwyciestwo będzie bardzo cięzko.Licze jednak na kolejne zwyciestwo Manchesteru w meczu z Londyńczykami... a po nich kolejni- Arsenal 8)

2:0 :wink: Carrick, Saha :twisted:

[Grzeho]

Gracek_11 napisał(a):Ja także licze na zwycięstwo United, ale ttzeba pamiętać , że wielu zawodników z Manchesteru czeka rywalizacja w eliminacjach do ME. 2 mecze w odstepie paru dni, to także kosztuje trochę wysiłku.

Nie zapominaj o tym ze w kadrze Angli na najblizsze mecze eliminacyjne sa tez zawodnicy Tottenhamu:Robinson,Defoe,Dawnson,a oni rowniez stanowia o sile Kogotow,ale trzeba powiedziec,ze zdecydowanie mniej zawodnikow Tottenhamu jest powolanych do reprezentacji,wiec nawet bez tych trzech zawodnikow moga sie lepiej przygotowac na mecz z MU w tej dwu tygodniowej przerwie.

[Seki]

Do przerwy po niezbyt dobrym meczu prowadzimy z Tottenham 1:0 po golu Giggs'a w 9 minucie Rzut wolny wykonywał Cristiano Ronaldo, Robinson niepewnie interweniował wybijając piłkę przed siebie, a Ryan świetnym strzałem głową posłał piłke do siatki Przewaga UNITED z gry jest dość spora, ale im blizej pola karnego tym gorzej to wygląda... okazji podbramkowych jak na lekarstwo ale najwazniejsze że prowadzimy

COME ON UNITED :!: :!: :!:

[Zashi]

No i wygralismy... Troche mala przewaga. Gdy Tottenham mial dwie okazje przy strzale glową to myslalem ze zawalu dostane. Saha nie zagral niestety dobrego meczu. Zmarnowal nawet okazje sam na sam z bramkarzem.
Ciesza 3 pkt i prowadzenie w tabeli - jako jedyni 12 pkt