Carlos Tevez

[Wojtek3]

Skull napisał(a):Nie że chcę ,tylko stawiam!

To dziwne kryteria. Niestety w dzisiejszej pilce liczy sie przydatnosc dla zespolu, jak wcale go nie odmawiam Rooney'owi, ale zeby niestety dogonic Tevez'a w tym sezonie musi go poprostu gonic, moze dla Ciebie bolesne, ale coz, prawda.

Chcecie temat o walczactwie, kochaniu UNITED, ktory pilkarz ma 3/4 dla UNITED a ktory 1/16 ? Zakladac.

[Skull]

Wojtek3 napisał(a):ale jesli ktos uwaza, ze nie masz racji to podaje, swoje argumnety

To raczej wyglądało jakbyscie na siłe chcieli zmienic moje zdanie, szanuje to że dla was Tevez jest lepszy,więc wy uszanujcie moje poglądy.

Wojtek3 napisał(a):Niestety w dzisiejszej pilce liczy sie przydatnosc dla zespolu

Czyli transfer Hargo to jak wyrzucenie pieniedzy w błoto?
Bo można by powiedziec że praktycznie nie gra :roll: A skoro nie gra to nie jest przydatny...

Widzisz ja patrze na to inaczej! Oczywiscie liczy sie przydatnosc,ale co ma zrobic zawodnik ktory jest kontuzjowany? Bo wydaje mi sie że Rooney i Owen zrobili bardzo duzo dla zespołu gdy grali,a to że Tevez góruje w statystykach jest zasługą rozegrania wiekszej ilosci meczy!
Zreszta przydatnosc Rooneya jest bardzo duza,zobacz jak sama jego obecnośc działa na reszte drużyny, gdy jego nie ma to gramy kiche albo sporo musimy się namęczyc,a gdy jest w składzie to jakos wszystko lepiej sie układa.

p.s - czemu temat został przyklejony? Czy ktos nie przesadza?

ok, uszanuje Twoje zdanie ( zeby nie bylo szanowalem je zawsze ).

Ja szanuje Twoje jak i innych,mimo ze nie zawsze sie zgadzamy

[Pejter]

Stojkovic napisał(a):Powiem wam coś od serca. To forum zaczyna powoli byc takim syfem jakim jest forum DP. Ludzie się kłóca i licytują o jakieś pierdoły.

Po pierwsze - lepiej było jak nie było w ogóle dyskusji, 2 posty dziennie, z czego 50% w dziale z zabawami?
Po drugie - kłócimy się zazwyczaj "na poziomie", więc nie widzę związku z syfem z DP.

Stojkovic napisał(a):Jak można porównywa Rooneya do Teveza? Ludzie przecież to 2 rózne postacie, rózni zawodnicy i różne style gry.

No tak, grają na tej samej pozycji, mają podobne warunki fizyczne, podobny styl gry, nawet charakter. Nie można ich porównywać.

Stojkovic napisał(a):Pozatym szanujcie zdanie innych, każdy ma inny pogląd na grę. Pomyślcie czasami że nie kazdy widzi to co wy a wy nie zawsze to co inni. Każdy ma swoje poglądy i szanujcie je, jeśli ktoś wytyka jakiś błąd Tevezowi to nie atakujcie go i nie wykazujcie na siłę kogoś niewiedzy a waszej wyższości bo rozmowa na forum chyba na tym nie polega.

Z tym akurat się muszę zgodzić, choć brak szacunku zdarza się niezwykle rzadko.

Stojkovic napisał(a):bo zaczyna się tu robic taka atmosfera że ma się ochotę powiedzic kazdemu żeby się odwalił bo nasza teoria jest słuszna a nie wasza i wogóle żeby nie dyskutowac bo zaraz ktoś się przyczepi i będzie niemiło.

Tylko zobacz, że sam w większości przypadków uważasz, że tylko twoja teoria jest słuszna.

Skull napisał(a):Tevez jest za krótko bym mógł cos wiecej o nim powiedziec,ale wyskok z tym smoczkiem nie jest dobrym początkiem

Trochę przesadzasz. To, że Tevez sobie ze smoczkiem z radości pobiegał oznacza, że już ma u ciebie minus.

[Skull]

Pejter napisał(a):To, że Tevez sobie ze smoczkiem z radości pobiegał oznacza, że już ma u ciebie minus.

Nie minus ,ale źle rysuje swój obraz ,bo co kojarzy sie ze smoczkiem? dziecko ,mięczak ,laluś? Takimi wybrykami nie bedzie miał wizerunku twardziela, wiem najwazniejsze by strzelał i dobrze grał , to prawda ,no ale kibice (np ja) zwracają jeszcze uwage na zachowanie i poźniej zapada w pamięci pewien wizerunek ,ale jak chce to niech nawet wózek dziecięcy sobie rozkłada i wozi w nim Evre :wink:

[Stojkovic]

Pejter napisał(a):Po pierwsze - lepiej było jak nie było w ogóle dyskusji, 2 posty dziennie, z czego 50% w dziale z zabawami?
Po drugie - kłócimy się zazwyczaj "na poziomie", więc nie widzę związku z syfem z DP.

Jak zwykle odwracasz kota ogonem... no cuż przyzywczaiłem się.

Pejter napisał(a):No tak, grają na tej samej pozycji, mają podobne warunki fizyczne, podobny styl gry, nawet charakter. Nie można ich porównywać.

Charaktery podobne? To chyba powinno powedrowac do strefy humoru. Widziałeś kiedys żeby Tevez darł japę na sędziego? Widziałeś, żeby Tevez się z kimś przepychał?

Pejter napisał(a):Tylko zobacz, że sam w większości przypadków uważasz, że tylko twoja teoria jest słuszna.

Ale nie jest tak, że nie staram się zrozumiec innego człowieka o odmiennym zdaniu. Ty też masz swoje teori e i nie pamiętam byś kiedyś zmieniłzdanie...

Cytat:Trochę przesadzasz. To, że Tevez sobie ze smoczkiem z radości pobiegał oznacza, że już ma u ciebie minus.

Może dla niego ma i dobra. Ja nie uważam że przesadza, ale też wisi mi czy wyciągnie smoczek czy włochate kajdanki i się nimi przykuje do trybuny. Byle bramki strzelał.

[Maro11]

Nie ma człowieka parenascie godzin, przychodzi i musi sie naczytac głupot.
Tak Rooney ma charakter przez swoja głupote juz nie raz dostawał głupie kartki oraz zawieszenia, w charakterze boiskowym liczy sie to jak zawodnik walczy, wiec Panie Stojko blagam bez zartow, zobacz sobie taki mecz z LIverpoolem jak taki Tevez walczył, woogole jakikolwiek mecz. Charakter to nie wykłucanie sie ze sedziami.
Porownanie tej dyskusji do devilpage jest conajmniej niesmaczne.

Niech sobie tevez wyciaga smoczek co bramke tylko niech nie bije brawo po zołtej kartce lub niech nie popycha zawodnika bo huja to ma wspolnego z charakterem.

[Maciek]

Celowo milcze od jakiegoś czasu w tych tutaj tematach jak i w temacie o transferach, bo poziom postów i dyskusji jest tutaj mierny... Nic mnie tak nie drażni jak jałowe gadki, wypisywanie banałów itp. :roll:

1. Skull - co ty piłeś, że tak chrzanisz o tym smoczku? Tak, laluś się ze smoczkiem kojarzy i nikt teraz Teveza nie będzie szanował :roll: Skąd ty takie interpretacje czerpiesz?Może po prostu w drodze jest jego potomek, albo jego bliska rodzina spodziewa się dziecka? Ehh zupełnie idiotyczne, aż mi szczęka opadła, że to ty napisaleś

2. Stojkovic - piszesz przede wszystkim w dziale "skład" posty jednozdaniowe, które zupełnie nic nie wnoszą, są banalne w swojej treści... po co? Chcesz mieć dużo postów czy jak? Bo ja nie rozumiem po co takie posty piszesz (jak te tutaj, w temacie o Kuszczaku (tu to już w ogóle) itd.)

Maro11 napisał(a):Porownanie tej dyskusji do devilpage jest conajmniej niesmaczne.

No nie wiem bo ten który to porównanie nam zafundował akurat większością ostatnich postów tam pasuje jak ulał... tam też są festiwale coraz mniej merytorycznych i coraz bardziej banalnych wpisów, w których w co drugim poście przedstawia się inny pogląd, a potem wszystko się odwołuje bo nie myśli się nad tym co sie pisze (tak podejrzewam bo zawsze tam tak było, a ja od dawna w ogóle tam nie czytam nic nawet)



Proponuje zaprzestanie rozmowy bezensownej i uwłaczającej (szczegolnie niektórym osobom, które poprzez uczestniczenie w niej spadają na niższy poziom) jej uczestnikom... O rzeczach wymiernych proponuje porozmawiać, tutaj można się wykazać wiedzą, spostrzeżeniami, a w gadce o tym co sie komu wydaje to zawsze będzie absurdalna przepychanka

Tyle ode mnie

[Stojkovic]

Maro11 napisał(a):huja to ma wspolnego z charakterem.

Piszemy przez "ch" jak juz masz używac takich słów.

Cytat:Tak Rooney ma charakter przez swoja głupote juz nie raz dostawał głupie kartki oraz zawieszenia, w charakterze boiskowym liczy sie to jak zawodnik walczy, wiec Panie Stojko blagam bez zartow, zobacz sobie taki mecz z LIverpoolem jak taki Tevez walczył, woogole jakikolwiek mecz. Charakter to nie wykłucanie sie ze sedziami.

Po pierwsze to nie widzę związku z twoim wywodem a moim postyem do Pejtera w którym stwierdzałem, ze Tevez nie ma takiego samego charakteru co Rooney. A nie że go nie ma wcale, więc niepotrzebnie się uniosłeś bo poprostu jak zwykle przyczepi się ktoś o coś, co nawet nie było tematem dyskusji.

Maro11 napisał(a):Niech sobie tevez wyciaga smoczek co bramke tylko niech nie bije brawo po zołtej kartce lub niech nie popycha zawodnika bo huja to ma wspolnego z charakterem.

A czy ja pisałem, że smoczek Teveza ma coś wspólnego z charakterem? Wogóle o czym my tu mówimy, widziałeś co wniósł Rooney w ostatnim meczu z AV? Rooney ma charakter oparty na dązeniu do wszystkiego p[rzez walkę, pooglądaj sobie mecze z tamtego sezonu lub wcześniejsze gdzie strzelał bardzo dużo goli po walce a nie o tym, że dostawał kartki, bo jako zawodnik ma swoje zdanie i wiele razy to pokazywał. Może i dostaje za to kartki, ale widac że ma coś do powiedzenia i tyle.

Cytat:Celowo milcze od jakiegoś czasu w tych tutaj tematach jak i w temacie o transferach, bo poziom postów i dyskusji jest tutaj mierny... Nic mnie tak nie drażni jak jałowe gadki, wypisywanie banałów itp.

Powiem ci, że dużo to forum zyskało jak siedziałeś cicho. Nie było durnego przyczepiania się o byle bzdety.

Cytat:2. Stojkovic - piszesz przede wszystkim w dziale "skład" posty jednozdaniowe, które zupełnie nic nie wnoszą, są banalne w swojej treści... po co? Chcesz mieć dużo postów czy jak? Bo ja nie rozumiem po co takie posty piszesz (jak te tutaj, w temacie o Kuszczaku (tu to już w ogóle) itd.)

A co ci do tego iluzdaniuowe pisze posty? Mam pisa 4 A4 zeby cie zadowolic? Mam gdzieś twoją opinię, czy moje posty są dla ciebie banalne czy nie.

Cytat:No nie wiem bo ten który to porównanie nam zafundował akurat większością ostatnich postów tam pasuje jak ulał...

I wice wersa, wogóle za kogo ty się uwazasz? Myślisz ze wszystkie rozumy pozjadałeś czy co? Oskarżasz innych i robisz za jakąś Alfę i Omegę tutaj. Kiedy ciebie nie było, dyskusje nie były naładowane takimi negatywnymi emocjami co teraz i kazdy to potwierdzi. Odkąd zacząłeś się wymądrzac i tym samym psuc dyskusję, czy nawet rozmowę na forum to nie można tutaj nic praktycznie powiedzic, żebyś się nie dopierdolił i nie przeinaczał wszystkiego.

Maciek napisał(a):Proponuje zaprzestanie rozmowy bezensownej i uwłaczającej (szczegolnie niektórym osobom, które poprzez uczestniczenie w niej spadają na niższy poziom) jej uczestnikom... O rzeczach wymiernych proponuje porozmawiać, tutaj można się wykazać wiedzą, spostrzeżeniami, a w gadce o tym co sie komu wydaje to zawsze będzie absurdalna przepychanka

Uwłaczanie? Nie chce mi się tego nawet komentowac ale powiem tylko, ty jak napiszesz jakiegoś posta i pojedziesz po wszystkich których zjechac chcesz to odrazu proponujesz zakonczenie tematu tak, żeby ci nikt nie mół odpowiedzie. Dowaliłeś się do Skulla że coś pił, wogóle dla mnie w tym momencie pokazałeś, że to właśnie ty jesteś na niskim poziomie, bo starasz się oczernic kogos kto ma swoje poglądy i tak jak ja nie boi się ich głosic. Ty najwyraźniej wolisz jak wszyscy się z tobą zgadzają i głaszczą po dupie.
Szanuje bardzo Skulla za to, że mówi co myśli i tyle.

Maciek napisał(a):bo poziom postów i dyskusji jest tutaj mierny...

No bo po co gadac z tobą skoro zaraz komus pojedzesz że coś pił. I nie pisz mi takich farmazonów, że posty nabijam bo to wogóle już śmiechu warte jest jak nie masz co wymyślic to napisz wprost że ci tutaj nie pasuje a nie jakimiś głupimi tekścikami na poziomie przedszkola że nabijam posty.

3 razy byłem wybierany przez użytkowników tego forum na forumowicza miesiąca, za co im zawsze dziękowałem, nie dla tego, że pisałem dużo i bez sensu, ale dlatego ze byłem aktywny i miałem co powiedziec. Co też zostało zauważone wiec nie chce mi się wogóle z tobą dyskutowac o tym, że nadaje się na DP. Ja byłem od początku tego forum (nowego) i tutaj pozostanę czy ci się to podoba czy nie.

P.S Nie za krótki post? Mogę jeszcze zedytowac jak ci mało?

[Maciek]

Stojkovic napisał(a):no cuż

piszemy przez "ó" jak już masz używać takich słów

Stojkovic napisał(a):A co ci do tego iluzdaniuowe pisze posty? Mam pisa 4 A4 zeby cie zadowolic? Mam gdzieś twoją opinię, czy moje posty są dla ciebie banalne czy nie.

Konstruktywne posty mogą mieć nawet jeden wyraz, ale wychodząc z założenia, że lepiej napisać jedno głupie zdanie niż całą stronę głupot, możesz masz i rację

Stojkovic napisał(a):Odkąd zacząłeś się wymądrzac i tym samym psuc dyskusję, czy nawet rozmowę na forum to nie można tutaj nic praktycznie powiedzic, żebyś się nie dopierdolił i nie przeinaczał wszystkiego.

:lol:

Stojkovic napisał(a):Powiem ci, że dużo to forum zyskało jak siedziałeś cicho. Nie było durnego przyczepiania się o byle bzdety.

:lol:
Ciekawe, naprawdę Różne rzeczy mi się zarzuca, ale nie to Zresztą drugą część przyjmuje właśnie jako komplement, bo jeśli od mojego przyjścia nie ma tutaj pieprzenia trzy po trzy, że Kuszczak za niski, tamten ma za krzywy nos, a jeszcze inny to w ogóle "mnie nie przekonuje" to raczej dobrze

Stojkovic napisał(a):I nie pisz mi takich farmazonów, że posty nabijam bo to wogóle już śmiechu warte jest jak nie masz co wymyślic to napisz wprost że ci tutaj nie pasuje a nie jakimiś głupimi tekścikami na poziomie przedszkola że nabijam posty.

Rozumiem, że ty krytyki żadnej nie przyjmujesz nigdy do siebie, tak? To tu się różnimy, wbrew temu co próbujesz imputować Mógłbym ci w 4 minuty udowodnić, że jest tak jak napisałem i że powinieneś się wziąć za jakieś porządniejsze pisanie, bo chyba cię na to stać Ale tak to jest, że pewien typ ludzi (...) tak reaguje na w gruncie rzeczy cenne uwagi

Stojkovic napisał(a):Szanuje bardzo Skulla za to, że mówi co myśli i tyle.

Może inaczej rozumiemy słowo szanować Ja znam Skulla na tyle długo i na tyle dobrze, że mogę sobie czasem pozwolić na taką uwagę, własnie z tego względu, że go szanuje i nie chce, żeby pisząc rzeczy nieprzemyślane bądź zupełnie nieistotne, się to w jakikolwiek sposób zmieniło Dla mnie nie ma znaczenia KTO tylko CO, nie pierwsze i nie ostatni raz w taki czy inny sposób to co Skull napisał próbuje obnażyć i naprawdę daruj sobie bycie jego adwokatem, bo ani on ciebie nie potrzebuje (nikogo zresztą), ani między nas wchodzić nie powinieneś, bo jak go znam to swoje pomyśli, swoje odpisze, ale przyjmie do siebie to co przeczytał o tym co napisał

A ty się zastanów czasem nad tą konstruktywną krytyką, bo ona ci nie zaszkodzi wbrew temu co pewnie myślisz

Tyle Jak będzie potrzeba zebym udowodnił to co zarzuciłem to zrobie to, a tak to powrócę do tematu gdy będzie mowa o "czymś", byle związane z Tevezem

[Maro11]

Wyczuwam pewny sens w poscie macka choc do swojej osoby go nie rozumiem, staram sie dyskutowac o rzeczach dajac argumenty na ktorych wyrabiam swoje zdanie. Dla mnie charakter piłkarza to jego walka o piłke, wejscie w presing, pogon za piłka do ktorej nie da sie dojsc itp.

Apropos Panie Stojko poprzedniego sezonu z udziałem Rooneya smiem twierdzic ze nie mowiłes powaznie. Zrob sobie zestawienie jego spotkan , w ilu strzelał w ilu nie itp Rooney w wiekszej ilosci spotkaniach nie błyszczał a od grona zawodnikow z 11 golami uchroniła go kanonada z boltonem gdzie sobie strzelił 5 bramek.

Rooney pociagnał nas z Evertonem Roma Milanem, nikt tego nie zaprzecza ale to nie sweita krowa, mam przypomnie ilosc sytuacji ile zmarnował?

poprostu tego nie robie, nie ma zawodnika ktory cały sezon gra genialnie, strzela z kazdej okazji. TO jest odpowiedz na post skulla ktory napisał ile to punktow przez teveza stracilismy. Smieszy mnie wywyzszanie Rooneya nad Tevezem w chwili gdy lepiej i wecej gra ten 2 i przypominanie tamtego sezonu rooneya ktory nie był tak wielki jak sie komus wydaje.

PRZYPOMINAM WSZYSTKIM, ŻE JEST TO TEMAT O TEVEZIE! I trzymajmy się tego posta Maro, wracającego do tematu. // Pejter

[Maciek]

Z Rooneyem sprawa wygląda inaczej, niż z Tevezem. Co by nie mówić, to nie zgodze się z tym, że Rooney w większości meczów które u nas rozegrał "nie błyszczał" To jest też takie określenie, które można różnie interpretować, ale rozumując je tak jak zapewne mialeś to Maro na myśli, i tak się z tym niezgodze
Przede wszystkim dlatego, że Rooneya nie możemy oceniać tylko przez pryzmat bramek czy asyst, w których czy to sie komuś podoba czy nie, był, jest i pewnie będzie w czołówce ligi, ale też przez jego postawę na boisku, coś co określamy jako "ZNACZENIE" Jak ktoś nie wie o czym mówie, to niech przypomni sobie zawieszenie Rio, co wtedy sie działo

Oczywiście, Tevez w tym sezonie więcej strzela, sporo asystuje, sporo walczy, po prostu gra na miarę oczekiwań Rooney gra przyzwoicie, momentami dobrze bądź bardzo dobrze, ale to nie jest to czego od niego oczekujemy i za co go kochamy Tevez do tej pory w tym sezonie w rankingu najlepszych piłkarzy United jest na pewno wyżej od Rooneya


Oczywiście nikt poważny nie będzie wypominał komukolwiek ze światowej czołówki marnowanych szans, bo to żaden argument A to dlatego, że każdemu zawodnikowi na świecie można zarzucić to samo, tyle że akurat większość tutaj się wypowiadających na ogół ogląda mecze MU, więc surowiej (i bardzo często niesłusznie) ocenia naszych piłkarzy A jak tam usłyszy bądź przeczyta raz na trzy tygodnie, że ten czy inny zdobyl dwa gole, to od razu wydaje się mu, że to taki super strzelec, który nigdy nie pudluje i stąd gadania typu "sprzedać Teveza, kupmy X"


Co do tego, że Tevez jest charakterologicznie podobny na boisku do Roo to mnie przekonywać nie musisz, obaj są podobnego typu napastnikami, jeden i drugi czerwoną kartkę w życiu widział, walczaki niesamowite są z obu, ty to wiesz, ja to wiem - więc co będziemy gadać?
Ale to tak zawsze jest, jak ktoś do nas przyjdzie Jakby do nas Berbatov przyszedł i zmarnował jedną czy dwie setki to byłby bluzgany, póki to robi w Spurs to ok, ważne że do mediow przebije się jego wyczyn czterobramkowy z Reading i inne tam niezłe mecze
Ja już to zlewam, bo jakbym się przejmował i dyskutował z takimi opiniami to bym się cofał, a tego robić nie chce A życie i tak każdemu pokaże prędzej czy później jak jest

Maro11 napisał(a):TO jest odpowiedz na post skulla ktory napisał ile to punktow przez teveza stracilismy

Tego nie widziałem, że tak napisał, ale jeśli tak to jedną uwagę mam Otóż Tevez często dochodzi do pilek do których inny nawet by nie ruszyl, tylko dzięki swojej pracy móżgu i nóg znajduje się w tych sytuacjach, fakt, ryzykuje, że nie strzeli, ale przynajmniej znajduje się w tych sytuacjach Lepiej spojrzeć na to, ile punktów Tevezowi zawdzięczamy, jego bramki bo one przekladają się na punkty, a za pudla jeszcze nikt nikomu punktów nie odjął, więc mówienie, że punkty straciliśmy jest albo przejęzyczeniem albo przesadą przechodzącą w zupełne nieporozumienie

[Maro11]

TYlko niektorzy Macku traktuja Rooneya jak swieta krowe, ja jednak w zyciu kieruje sie obiektywizmem, widze poprostu jak gra Rooney, widizałem jego piekna gre w tamtym sezonie, MIlan Everton itp ale widziałem tez i bardzo słaba, jego kryzys do sptkania z boltonem itp nieskutecznosc w LM. Dlatego smieszy mnie obrzucaniem błotem bohatera tego tamtu ze przez niego tracilismy punkty wynaszac ponad wszystko Rooneya.Rooneya daje duzo poza bramkami i asystani, Tevez tak samo.

Jesli skull mysli takimi kategoriami polecam nasz ubiegłosezonowy wyjazd do Blackubern, na szczescie Saha trafił bo to co robił Roo przechodziło ludzkie pojecie, taki piertwszy z brzegu przykład, tylko po co wspominac?


Tevez daje niesamowicie duzo druzynie, w tym sezonie najwiecej po Ronaldo( po ofensywie).
Niektorzy jednak widza to co chca widziec.

[Stojkovic]

Cytat:TYlko niektorzy Macku traktuja Rooneya jak swieta krowe, ja jednak w zyciu kieruje sie obiektywizmem, widze poprostu jak gra Rooney, widizałem jego piekna gre w tamtym sezonie, MIlan Everton itp ale widziałem tez i bardzo słaba, jego kryzys do sptkania z boltonem itp nieskutecznosc w LM. Dlatego smieszy mnie obrzucaniem błotem bohatera tego tamtu ze przez niego tracilismy punkty wynaszac ponad wszystko Rooneya.Rooneya daje duzo poza bramkami i asystani, Tevez tak samo.

Zaraz zaraz, kto uwaza Rooneya za swiętą krowę? Rooney jest tylko człowiekiem i jeśli gra słabo, to o tym każdy powie, a przynajmniej ja napewno to wytknę.
Nie rozumiem co w tym dziwnego, że raz lepiej się zagra a innym razem gorzej? Jakikolwiek zawodnik na świecie ma słabsze i lepsze dni. Tak samo Tevez zaczął cieniutko a teraz nabrał rozpedu. Kto obrzuca błotem Teveza i mówi że traciliśmy przez niego punkty? Nie przypominam sobie, żebym coś takiego napisał. Jak już to padło stwierdzenie, że gdyby Tevez trafił z 2 m to byłoby to czy tamto.

P.S nie odpowiadałem na post twój Macku bo to nie ma sensu robic tego na forum. Może kiedys przy browarze w Kato...

P.S 2

Maro11 napisał(a):Panie Stojko

No bez przesady nie jestem żadnym "Panem".

[KanT]

Maro11 napisał(a):Tevez daje niesamowicie duzo druzynie, w tym sezonie najwiecej po Ronaldo( po ofensywie).

Oj, kłóciłbym się. Fakt, Tevez daje nam w ofensywnie bardzo dużo, ale czy najwięcej po Ronaldo? W żadnym wypadku nie wywyższam Wazzy, ale nie zapominajmy o serii Anglika, w której pakował bramkę za bramką.

Maro11 napisał(a):Niektorzy jednak widza to co chca widziec.

No właśnie 8)

[Skull]

Przeczytałem te wszystkie posty ,ale mam dośc już dyskusji na ten temat,bo widze że sporo przekręcacie i wychodzi na to że jade równo po Tevezie..... Prosze tylko przypomnijcie sobie Rooneya z początku sezonu,później jego powrót po kontuzji i gol za golem,przypominam że graliśmy pięknie tylko wtedy gdy on był w składzie,to chyba o czyms swiadczy?
Może Ty Maro teraz tak stajesz za Tevezem bo chcesz zamazac czasy gdy krytykowales transfer Rooneya? a jak sie okazało był to strzał w 10 i prawde mówiąc dałbym za niego dużo wieksze pieniądze... Jeśli chodzi o Teveza to sporo dodaliscie od siebie,poczytajcie co pisalem jeszcze raz i sie zastanówcie,wogole rozmowa toczyła sie tylko o obecnym sezonie,więc po co Maro wyjezdzasz z jakimis meczami z przeszlosci? Akurat tamten sezon jakis specjalny w wykonaniu Teveza nie byl,strasznie cieniował w West Hamie,dopiero w koncowce sie sprężył i pomógł im w utrzymaniu sie.

Pisałem że na chwile obecną Tevez wiecej zrobil dla drużyny,ale tylko dzieki temu że Roo był już 2 razy kontuzjowany! Jeśli chodzi o charaktery to zdecydowanie Carlos odstaje od Wayna! Fakt potrafi ostro zagrac,poszarpac ,ale nie działa tak na innych ,nie potrafi podniesc ich na duchu i dodac sił,dac nadziejii,a przynajmniej narazie tego nie dostrzegłem,a Roo zaraz po transferze ,jeszcze jako gówniarz dawał sie we znaki starszym kolegom. Koniec tematu jak dla mnie,bo przekrecacie moje wypowiedzi i wychodzi calkiem niezły skecz...