Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Liga Mistrzów
Maciek Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,276
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 0
Post: #751
 
Dziś jest ten dzień.
Wiele wskazuje na nas, niemało wskazuje przeciwko nam.
Za nami przemawia teraźniejszość, przeciwko nam historia,przynajmniej jej część.

Obecnie wygrywamy u siebie wszystko, jesteśmy niepokonani w całym sezonie Ligi Mistrzów (ostatni raz miało to miejsce kiedy? no właśnie, jeśli się nie mylę, to WTEDY), gramy z drużyną, która teoretycznie nie jest w najwyższej formie, a my chcemy jak nigdy. U nas atmosfera jest dobra, u rywali fatalna... To przemawia za nami

Przeciwko nam przemawia głównie jedna rzecz - pojedynek z Realem. Nie można tego raczej porównywać, ale wówczas pierwszy mecz wyjazdowy też zakończył się bezbramkowym remisem, a na OT szybko było po sprawie, niestety. Żadnego wpływu na ten mecz to nie będzie miało, ale w głowach tych którzy pamiętają będzie to tkwić - do pierwszego gwizdka Herberta Fandela, który jest kolejnym powodem świadczącym przeciwko nam

Każdy, kto ma UNITED głęboko w sercu pewnie cały dzień myśli o tym spotkaniu... Takze kto ma N w domu to super, kto nie ma niech idzie do pubu, komu sie nie chce niech spróbuje przez internet obejrzeć bo ten mecz trzeba śledzieć - dziś stworzymy historię, głęboko w to wierzę.

UNITED :!:
29-04-2008 10:33
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Morgan Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 275
Dołączył: Nov 2007
Reputacja: 0
Post: #752
 
Cytat:Obecnie wygrywamy u siebie wszystko, jesteśmy niepokonani w całym sezonie Ligi Mistrzów

najgorsze jest to że wcale nie musimy przegrać żeby odpaść...

Stara Gwardia ! Forumowicz roku 2003 8)
29-04-2008 10:50
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Fiend Offline
Member
***

Liczba postów: 172
Dołączył: Nov 2007
Reputacja: 0
Post: #753
 
Cytat:najgorsze jest to że wcale nie musimy przegrać żeby odpaść...

i tego sie wlasnie najbardziej obawiam...a nasze diabelki cos lubia odpadac po bramkowych remisach.

Najlepiej dla nas bedzie jesli bramke na 1-0 strzelimy w 2 polowie. Gdy stanie sie to w 1 polowie to boje sie ze cofna sie za bardzo do obrony. No ale w takich meczach to mozna sobie planowac... Tongue

Exoriare aliquis nostris ex ossibus ultor
Glory Glory Man United !!!
29-04-2008 11:04
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Ciampel Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,923
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #754
 
Morgan napisał(a):najgorsze jest to że wcale nie musimy przegrać żeby odpaść...

Ale na OT w każdym spotkaniu kasujemy trzy punkty, także zachowanie passy będzie równoznaczne z awansem do finału.

Jeśli nie teraz powtórzyć sukces z 1999 roku, to kiedy? Dzisiaj trzeba po prostu pokazać, że mamy najmocniejszą paczkę w Europie, jeśli swoje pięć minut dostanie Anderson, a OH (o ile wyjdzie na boisko) zacznie odpalać takie pozytywne numery jak w ćwierćfinale, będę spokojny Smile

capo di tutti capi

MUSC PL
29-04-2008 13:10
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Maciek Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,276
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 0
Post: #755
 
A ja dziś najbardziej licze na Cristiano Ronaldo, od dawien dawna na niego nie liczyłem, tak dzisiaj chciałbym, żeby zagrał świetne spotkanie i zdobył co najmniej jedną bramkę, najlepiej z gry... Nie chce, by moje przewidywania, że w meczach z Barceloną, czy w ogóle w tych najważniejszych meczach, C. Ronaldo bedzie mało pożyteczny :!:

Czuje, że to będzie jego dzień
29-04-2008 13:42
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Zashi Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 3,353
Dołączył: May 2006
Reputacja: 1
Post: #756
 
Powiem tak: ekipa z MUSC, mozecie bilety lotnicze do Moskwy kupować 8)

Ronaldo nie strzelił w Hiszpani, ale mówi: "Strzelę w Manchesterze". Trzymie go za słowo.

Szkoda tylko, ze na 90% zagramy z The Blues w finale. Oby L'pool sie zmobilizował, bo dla mnie taki finał lepiej smakuje Smile

amor patriae nostra lex
29-04-2008 15:18
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Morgan Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 275
Dołączył: Nov 2007
Reputacja: 0
Post: #757
 
Ja osobiście liczę na występ Naniego na przeciwległym skrzydle do Ronaldo i Andersona z Hargo w środku pola. Musimy sobie jak najszybciej zapewnić dwubramkowe prowadzenie, żeby spokojnie kontrolować grę. Przeciwko obecnej Barcelonie, naprawdę nie będzie to jakiś nadzwyczajny wyczyn, aczkolwiek do prostych zdań należeć też to nie będzie więc samo z siebie wynika że zagrać trzeba "swoje" czyli ofensywnie Smile Powiem szczerze że podobne obawy miałem przed zeszłorocznym meczem z Romą na OT Smile I życzyłbym sobie powtórki z tamtego magicznego wieczoru Smile I to też był wtorek....

Stara Gwardia ! Forumowicz roku 2003 8)
29-04-2008 15:23
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Danny93 Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 540
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 0
Post: #758
 
Maciek napisał(a):A ja dziś najbardziej licze na Cristiano Ronaldo, od dawien dawna na niego nie liczyłem, tak dzisiaj chciałbym, żeby zagrał świetne spotkanie i zdobył co najmniej jedną bramkę, najlepiej z gry...

A ja się boję że Ronaldo dziś za bardzo będzie chciał i znów nas nie zachwyci.Liczę przede wszystkim na to że Rooney będzie gotowy,a także na Giggsa oraz Scholesa,już pisałem o tym przy okazji meczu z West Hamem,że teraz jest czas dla nich by wzięli wyniki drużyny na swoje barki.

CONCILIO ET LABORE
29-04-2008 15:27
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Kuba_^^ Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,483
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #759
 
Morgan napisał(a):Ja osobiście liczę na występ Naniego na przeciwległym skrzydle do Ronaldo i Andersona z Hargo w środku pola

Wątpię, żeby tak było, Ferguson postawi z pewnością na doświadczenie, zatem z lewej zagra Giggs, a w środku zapewne Scholes z Carrickiem. Owena zobaczymy z pewnością na prawej obronie, no chyba, że zagra Vidic, co nie powinno być większym problemem, stracenie zęba aż tak straszne chyba nie jest 8)

Powtórzę to jeszcze raz: ja liczę przede wszystkim na 4-4-2 z Tevezem i Rooneyem z przodu. Wtedy wygramy bez problemów.

[Obrazek: 2ex4nde.jpg]
29-04-2008 15:31
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Danny93 Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 540
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 0
Post: #760
 
Kuba_^^ napisał(a):a w środku zapewne Scholes z Carrickiem.

Scholes zagra na pewno,i ja osobiście obok niego wystawiłbym Fletchera,Szkot podobał mi się w meczu z Chelsea,według mnie był najlepszy z środkowych pomocników,zresztą od tego pamiętnego starcia z Arsenalem w FA Cup,kiedy Fletcher zdobył 2 gole jest już zupełnie innym piłkarzem niż wcześniej przede wszystkim nabrał pewności siebie i ja bym dzisiaj dał mu szansę od początku.

CONCILIO ET LABORE
29-04-2008 16:17
Znajdź wszystkie posty użytkownika
roo1410 Offline
Member
***

Liczba postów: 172
Dołączył: May 2008
Reputacja: 0
Post: #761
 
Kuba_^^ napisał(a):stracenie zęba aż tak straszne chyba nie jest
i to jeszcze dla takiego twardziela jakim jest nasz serb Nemanja.
popieram Cie Kuba
Danny93 napisał(a):Scholes zagra na pewno,i ja osobiście obok niego wystawiłbym Fletchera,Szkot podobał mi się w meczu z Chelsea,według mnie był najlepszy z środkowych pomocników,zresztą od tego pamiętnego starcia z Arsenalem w FA Cup,kiedy Fletcher zdobył 2 gole jest już zupełnie innym piłkarzem niż wcześniej przede wszystkim nabrał pewności siebie i ja bym dzisiaj dał mu szansę od początku.
i wierze że zagra Vidic.
No tak Fletcher zagrał bardzo dobrze na SB ale jednak tak jak Kuba_^^ licze na Scholes - Carrick w środku pomocy i system 4-4-2. Inny nie wchodzi w gre.
Oby także zagrał Rooney bo to jednak dla nas wielka strata byłaby. Jak Wayne by nie mógł zagraać to pewnie zagramy 4-5-1 z Tevezem na szpicy, albo jak juz SAF zdecyduje sie na 4-4-2 to zagra z argentyńczykiem na ataku ronaldo.

we're FC United - we're going up
29-04-2008 17:17
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Red Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 591
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #762
 
roo1410 napisał(a):stracenie zęba aż tak straszne chyba nie jest

i to jeszcze dla takiego twardziela jakim jest nasz serb Nemanja.
popieram Cie Kuba


hmmm chyba nie powinno byc az tak zle

ja to mam w pamieci jak Jaapa Stama na Euro 2000 bodajze lekarze na szybko zszywali podczas meczu Big Grin

We'll never die beacause we're UNITED !! [Obrazek: rpn.gif]
29-04-2008 17:58
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
$FA$ Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 12
Dołączył: Apr 2008
Reputacja: 0
Post: #763
 
Jeszcze niecała godzina do meczu... Po tym remisie na CN 0:0 wszystko rozstrzygnie się na OF... W tym sezonie jesteśmy niepokonani na własnym podwórku i mam nadzieję, że tak już pozostanie. Chcę też jednej rzeczy... 4-4-2 z Rooneyem i Tevezem na szpicy (chyba że Roo nie wystąpi to może przejdzie to 4-5-1).
Liczę też, że w tym spotkaniu nie będziemy zmuszeni do defensywy i to my będziemy dyktować warunki.
29-04-2008 18:55
Znajdź wszystkie posty użytkownika
zaga92 Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,183
Dołączył: Jul 2007
Reputacja: 0
Post: #764
 
Noi naszym przeciwnikiem w finale zostali The Blues. Za trzecim podejsciem w ostatnich latach w koncu wyeliminowali Liverpool, chociaz udalo im sie to dopiero po dogrywce. To gospodarze zdybyli pierwsza bramke, ale potem nie poszli za ciosem tylko zaczeli grac spokojnie. W drugiej polowie Liverpool zaczal spychac Chelsea, ale nie potrafili sobie wypracowac dogodnych sytuacji do zdobycia gola. Wreszcie w 64 minucie Benayoun zdecydowal sie na indywidualna akcje, wylozyl pilke Torresowi i ten wpakowal ja do bramki. Do konca regulaminowego czasu nic sie nie zmienilo i sedzia zarzadzil
dogrywce po ktorej Chelsea wygrala 3:2.

PS To pierwszy posta maja :mrgreen: Nalezy mi sie forumowicz miesiaca :mrgreen:

WE ARE FUCKING THE BLUES, WE ARE FUCKING THE REDS, WE ARE UNITED AND WE ARE THE BEST!!!
01-05-2008 07:34
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Grzeho Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,257
Dołączył: May 2006
Reputacja: 0
Post: #765
 
zaga92 napisał(a):Chelsea wygrala 3:2.

The Blues zagrali bardzo dobrze. Widac ze sa w dobrej dyspozycji. Jezeli podobnie zaprezentuja sie w Moskwie, to moze byc bardzo ciezko. Obawiam sie troche tego finalu, ale dla mnie zakonczenie musi byc tylko jedno.

"Life is like a box of chocolates. You never know what you're gonna get."
01-05-2008 09:19
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 15 gości