Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Kółko wzajemnej adoracji
mlody_unw Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 323
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 0
Post: #1546
Re: Kółko wzajemnej adoracji
Czasami zdarzało się pić specyfiki, po których faktycznie co nieco się zwracało. Ale to było dawno, człowiek był młody, głupi no i nie miał zbyt wielu funduszy żeby spożywać lepsze trunki Wink

Ja osobiście najbardziej lubię wypić większą ilość piwa i w ten sposób się znieczulić. Albo whisky, mmm, czysta średnio mi leży.
02-01-2009 12:16
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Intel Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 1,880
Dołączył: Aug 2008
Reputacja: 46
Post: #1547
Re: Kółko wzajemnej adoracji
Wy tu sobie rozmawiacie o alkoholach, a ja mam takie sny, że ho ho. Np. dziś (we śnie oczywiście) spotkałem Andy'ego Cole'a w zakładzie fryzjerskim. I jeszcze po polsku gadał. I jeszcze nawet przedstawić się nie chciał. Musiałem go się spytać.
- Mógłbyś mi zdradzić, jak się nazywasz?
- Nazywam się Sport.
Ale ja i tak wiem, że to był Andy Cole, bo mu spadł dowód osobisty, i zauważyłem jego imię i nazwisko.
Ale autografu już nie chciał dać. To ci skubaniec. Szkoda, bo w snach mam już autografy reprezentacji austriackiej i polskiej w skokach narciarskich, Cantony, Schmeichela, i Bruce'a. Aha, jeszcze Led Zeppelin.

Szkoda, że to tylko sny...

Smoka pokonać trudno, ale starać się trzeba.
02-01-2009 12:29
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Mata Offline
why duck donald
*****

Liczba postów: 2,982
Dołączył: May 2008
Reputacja: 11
Post: #1548
Re: Kółko wzajemnej adoracji
:lol: :lol: :lol:

„Winowajcę znali wszyscy, ale każdy spowiadający się odpowiadał, że go nie zna, a na następny dzień z czystym sumieniem przystępował do komunii – bo spowiedź spowiedzią, ale charakter przede wszystkim i kapować nie wolno
02-01-2009 12:30
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
matys Offline
Reputacja: 1000
*****

Liczba postów: 3,225
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 7
Post: #1549
Re: Kółko wzajemnej adoracji
Lucas napisał(a):Co Wy z tego macie, że się uchlejecie do trupa i potem nic nie pamiętacie albo zostawicie osyfiony dywan, kibel czy co tam jeszcze?
Wzrasta Ci szacunek u ziomali z ekypy. Zaczynają Cię szanować, mają Cię za kozaka, jesteś gwiazdą wieczoru, opowiadają o Tobie legendy, jesteś na ustach całej wsi/osiedla.

A tak serio, to jak ktoś pije z zamiarem zarzygania domu, albo zapicia się na amen, to w takim wypadku można współczuć. Co innego jak pijesz nie zdając sobie sprawy, że mieszanka tego i tego powoduje heftanie.

My mate told me that I just don't understand irony.

Which was ironic because we were at a bus stop at the time.
02-01-2009 12:54
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Tomassen Offline
Linguistics Llama
*****

Liczba postów: 1,768
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 8
Post: #1550
Re: Kółko wzajemnej adoracji
Jak już każdy opowiada swoje pijackie wrażenia to i ja (w myśl zasady "jak wszyscy to i babcia").

Otóż byłem u swojej dziewczyny. Ile mieliśmy wódek - wiecie co, zgubiłem rachubę na siódmej. Koło 3 wypiliśmy dwie flaszki praktycznie na trzech (i tak już nieźle zaprawieni), poprawiliśmy sporą dawką tabaki. Jak już leżałem z moją dziewczyną ledwie przytomny, jej szwagier zaczął mnie z pokoju za ręce wydzierać, mówiąc, że co ja odpierdalam, przecież jeszcze jedna flaszka została. I wypiliśmy ją na dwóch. Przepijając sokiem, który się skończył Sad więc musieliśmy szampanem ruskim :] no i bania była fajna, rzygałem tylko plackiem, ale na wymuszenie, tak z przepicia nigdy nie rzygam :] i spałem od 6.30 do 8.30, bo mi nie dali zasnąć, chałe robili u nas w pokoju. Później w kościele idioci kazali mi czytać czytanie i iść po składce. Myślałem że zbełtam do koszyka z hajsem...

Najlepszy był teściu. Wszyscy poszli na fajke, a ten siedział sam ze mną i polewaliśmy sobie Big Grin

I co wam powiem. Jak będziecie na Słowacji, kupcie sobie Borovičke spišską. Zajebista sprawa. 40%, 0.7L za 199 koron Smile teraz na Słowacji będzie euro, ale to tak jakby jakieś 25zł Tongue

I tak będę skakać po tapczanie
I nigdy szare życie mnie nie złamie
Na podłodze leżą klocki rozsypane
Ja poukładam je

I tak swoich marzeń wam nie oddam
Póki w żyłach krew nigdy się nie poddam
Będzie trzeba to bałagan swój posprzątam
Ja poukładam się
02-01-2009 13:35
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Tomassen Offline
Linguistics Llama
*****

Liczba postów: 1,768
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 8
Post: #1551
Re: Kółko wzajemnej adoracji
matys napisał(a):Co innego jak pijesz nie zdając sobie sprawy, że mieszanka tego i tego powoduje heftanie.

Pierwsza zasada - nie mieszaj alkoholi. Notorycznie łamana, najczęściej w sylwestra Wink

I tak będę skakać po tapczanie
I nigdy szare życie mnie nie złamie
Na podłodze leżą klocki rozsypane
Ja poukładam je

I tak swoich marzeń wam nie oddam
Póki w żyłach krew nigdy się nie poddam
Będzie trzeba to bałagan swój posprzątam
Ja poukładam się
02-01-2009 13:37
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
maju Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,351
Dołączył: May 2008
Reputacja: 0
Post: #1552
Re: Kółko wzajemnej adoracji
Cytat:Pierwsza zasada - nie mieszaj alkoholi. Notorycznie łamana, najczęściej w sylwestra

A mi się udało jakoś uniknąć "pomidorówki" po zmieszaniu browarów, wódy i szampana ;D Generalnie nie mieszam alkoholi, ale sylwester to sylwester ;]

tyle ćpunów w całym mieście, nie widziałeś tego jeszcze, popatrz, o popatrz! szerokimi ulicami zapierdalają z blantami, popatrz, o popatrz!... mmmm... bit, co to mu zapodaje bitem, patrzę mu na postacie wbite w ziemię, o w ziemię!
02-01-2009 13:39
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
matys Offline
Reputacja: 1000
*****

Liczba postów: 3,225
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 7
Post: #1553
Re: Kółko wzajemnej adoracji
Tomassen napisał(a):Pierwsza zasada - nie mieszaj alkoholi.
A ja znowu słyszałem, że można mieszać, tylko nie można schodzić z procentów. Czyli po wódce, nie ma co wracać do szampanów, win czy piw, trzeba iść w górę, czyli np śliwowica. Czy to prawda, nie wiem.
Tomassen napisał(a):Myślałem że zbełtam do koszyka z hajsem...
:lol: Bóg zap...bleeeeeeeeeeeeeeeeee...łać

My mate told me that I just don't understand irony.

Which was ironic because we were at a bus stop at the time.
02-01-2009 14:06
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Damian91 Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 253
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 0
Post: #1554
Re: Kółko wzajemnej adoracji
matys napisał(a):Czyli po wódce, nie ma co wracać do szampanów, win czy piw, trzeba iść w górę, czyli np śliwowica.

Łoj, może i to prawda ale jak piłem kiedyś śliwowice to przy małej ilości siedziało mi na żołądku chyba przez 3 dni. Jak ktoś ma słaby żołądek to nawet bez mieszania nie polecam. Śliwowica to po prostu bimber.
02-01-2009 17:01
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anirin Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 373
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #1555
Re: Kółko wzajemnej adoracji
Tu nie chodzi o sam fakt mieszania. Tzn. chodzi, bo jak będziesz zapijał wódę piwem to jasna sprawa, że się najebiesz szybciej, a potem będzie gorzej. Można wypić piwo, wino, wódkę itd. na jednej imprezie i to w miare spoko. Chodzi o to, żeby je stopniować. Od tego z najmniejszą liczbą procentów, do tego z największą. Robiąc tak, powinno być lepiej. Wink Ale jak się jebnie wódę i zapije piwem, a potem jeszcze raz i zapije winem, a potem wino piwem to się kurwa lekki sajgon zrobi, bo ten biedny organizm nie będzie rozumiał, co ty kurwa odpierdalasz...

"Everybody should believe in something - I believe I'll have another drink"
02-01-2009 17:18
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
sebos_krk Offline
Szeryf
*******

Liczba postów: 3,982
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 42
Post: #1556
Re: Kółko wzajemnej adoracji
matys napisał(a):Czyli po wódce, nie ma co wracać do szampanów, win czy piw, trzeba iść w górę
spirytus Smile


Fan United od 1992 roku
03-01-2009 08:51
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
mucha Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,322
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 3
Post: #1557
Re: Kółko wzajemnej adoracji
Raz w życiu piłem. Więcej raczej nie spróbuję Wink

Take me home,
United Road,
To the place I belong,
To Old Trafford,
To see United,
Take me home, United Road.
03-01-2009 11:19
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Tomassen Offline
Linguistics Llama
*****

Liczba postów: 1,768
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 8
Post: #1558
Re: Kółko wzajemnej adoracji
Nie oślepłeś?

I tak będę skakać po tapczanie
I nigdy szare życie mnie nie złamie
Na podłodze leżą klocki rozsypane
Ja poukładam je

I tak swoich marzeń wam nie oddam
Póki w żyłach krew nigdy się nie poddam
Będzie trzeba to bałagan swój posprzątam
Ja poukładam się
03-01-2009 13:14
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
mucha Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,322
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 3
Post: #1559
Re: Kółko wzajemnej adoracji
Nie wiem, czy od tego, ale jestem krótkowidzem :lol:

Take me home,
United Road,
To the place I belong,
To Old Trafford,
To see United,
Take me home, United Road.
03-01-2009 13:26
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Tomassen Offline
Linguistics Llama
*****

Liczba postów: 1,768
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 8
Post: #1560
Re: Kółko wzajemnej adoracji
Ja też. Szczególnie procenty krótko widzę

I tak będę skakać po tapczanie
I nigdy szare życie mnie nie złamie
Na podłodze leżą klocki rozsypane
Ja poukładam je

I tak swoich marzeń wam nie oddam
Póki w żyłach krew nigdy się nie poddam
Będzie trzeba to bałagan swój posprzątam
Ja poukładam się
03-01-2009 15:55
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 14 gości