Żużel

[Miko]

Leje strasznie, mieszkam 20 km od Leszna, ale zachmurzenie jest ogromne, co rusz większa ulewa ;/ Raczej na jutro przełożą.

[Lucas]

Ciekawe jak, jak są mecze ligowe. :| Będą czekali dopóki przestanie albo będzie na tyle możliwy tor, aby pozwolić jeździć. O 20:15 zostanie podjęta oficjalna decyzja.

[Miko]

DPŚ > Liga Szans na rozpoczęcie zawodów nie widzę.

http://www.sportowefakty.pl/zuzel/2009/ ... haru-swia/

[Adis]

Lucas napisał(a):Ciekawe jak, jak są mecze ligowe. :|

Normalnie.

Zawody o Drużynowy Puchar Świata w żużlu zostały przeniesione na jutro, początek zaplanowano na godzinę 11. Pozostaje przeczekać te kilkanaście godzin.

[Miko]

I tak z tego nic nie wyjdzie, pogoda jutro też nie dopisze. Ani DPŚ ani ligi nie będzie.

[Miko]

Jest złoto, 5 godzin oglądania, chwile niepewności na torze ale i na niebie. Genialne zawody, wyrównane kadry, piekna końcówka.

http://mundialowo.fliggo.com/video/PVmuAWif

Hampel! Gollob! Kasprzak! Miedziński! Protasiewicz! Holta!

[sir_matt]

Gollob ostatnim biegiem dupę se uratował, bo kibice by go chyba zlinczowali za taką jazdę Trochę lepsza jazda Protasa oraz Tomka i nie byłoby tyle nerwów. Ale ważne, że jest złoto i trza się cieszyć brawo !

[Luman]

No to runda zasadnicza Ekstraligi za nami! Czas na play-offy
To tak dla przypomnienia zestaw par:
Bydgoszcz - Toruń
Gorzów - Zielona G.
Leszno - Cz-wa (na 1szym msc-u gospodarz 1go meczu)

a no i baraż:
Wrocław - Gdańsk

Ciekawie się zapowiada no i mamy podwójne derby
Ja i tak już jestem happy że Bydzia się utrzymała...ale jak wiadomo apetyt rośnie w miarę jedzenia...
No a patrząc na regulamin że przegrywający najmniejszą ilością punktów też awansuje...więc nie można jeszcze nic przesądzać.
W moim wariancie...optymistycznym a jak awansuje...:
Bydgoszcz, Toruń, Zielona Góra i Leszno.

co do spadku.. nie życzę tego nikomu więc nawet nie będę typował...

A jakie wy macie typy?

[Futbolowa]

Nic nie jest dla mnie bardziej oczywiste niż to, że najlepszy będzie Włókniarz
Wystarczy, że Lee i Tajski odzyskają formę [wczoraj pojechali słabiutko], a nikt nie ma szans, o!

[Miko]

Unia jedzie z klubem pani Futbolowej, rewanż za poprzednie PO. Nie wierzę, że Unia wyjdzie z tego pojedynku zwycięska, wrócił Nicki... niech się boi cała liga.

[sir_matt]

Cytat:wrócił Nicki... niech się boi cała liga.

więcej połamanych kości będzie Bydgoszcz, Toruń, Gorzów, Leszno

[Futbolowa]

Nigdy nie lubiłam Nickiego i wraz ze znajomymi zawsze podtrzymywałam jego ksywę "superbaran", ale i tak będę go bronić. Nie podoba mi się gadanie, jaki to on niebezpieczny na torze jest. Te czasy już dawno minęły, a teraz się to na nim odbija. Wielu gorszych chamów w żużlu widziałam - Krzyzaniak, który wrąbał Drabika w bandę, Kasprzaki, które kopały Holtę na torze, Baliński, który prawie za każdym razem albo macha swoimi chudymi łokciami, jak powalony, albo wywozi innych pod samą bandę i wielu, wielu innych. Nawet taki dżentelmen, jak Adams podpadł mi kiedyś, pomimo tego, że bardzo go lubię. Buraków na torach nie brak i Nicki wcale nie jest tu wyjątkowy.

Swoją drogą, na rozluźnienie, jakby ktoś jeszcze nie znał: http://www.ckmfoto.com/readarticle.php?article_id=2

[Miko]

Futbolowa napisał(a):Kasprzaki, które kopały Holtę na torze,

Yyy, bo ten ówczesny jeleń - Holta idealnie wjechał z Kasprzakiem w bandę, nie dziw się ich emocjom, byłem na tym meczu i gdyby nie ta dmuchana banda... uff, szkoda pisać. Dla mnie Emilek z Bydgoszczy to na dziś, największy wariat na torze, ten to dopiero ma wszystkich gdzieś. Liczę, że Nicki podjedzie kiedyś z nim pod bandę...

A Grigorij Łaguta? Jeździ nawet dobrze, woli i determinacji ma naprawdę sporo, może Unia powinna go wziąć zamiast "walecznego", aczkolwiek przywożącego zero punktów bardzo często Baliego.

[Futbolowa]

Też byłam na tym meczu i nic nie usprawiedliwia tego, żeby cała szturchnięta rodzinka nagle rzuciła się w ten sposób na jednego gościa. Bo wywożenie w bandę nie jest niczym rzadkim i jakoś nikt nie zachowuje się w ten sposób.
A Emil to młodociany wariat, który dostał za mocny sprzęt do swoich możliwości. Chociaż nie ma co ukrywać - ma talent i bardzo podoba mi się, jak pracuje ciałem w trakcie jazdy. Brakuje mu jeszcze okrzesania i oleju w głowie, ale pewnie nie ma takich lęków, jak zawodnicy, którzy mają trzy dychy na karku i żonę z dziećmi w domu, Myślę, że za parę lat będzie wielkim zawodnikiem, ktoś tylko musi go dobrze pokierować, bo na razie to jest zbyt gorąca głowa i może tak szybko zniknąć ze sceny, jak się na niej pojawił.

[Miko]

Włókniarz na mistrza, mimo braku Richardsona pojechali na remis z Unią Leszno, tym razem Shields zaskoczył po powrocie, natomiast Kasprzak zawiódł totalnie. Nie będę opisywał jazdy Baliego, bo szkoda słów, przy dobrych wiatrach Unia mogła dziś wygrać, niestety nie wykorzystali szansy, obecnie liczę, że prezes Dworakowski wywali walecznego Damiana oraz porozmawia po męsku z Kasperem. Teraz należy powalczyć o podpis Kennetha Bjerre'a, bo Adams w przyszłym roku będzie już tylko zwykłym ligowcem.

Gorzów przegrywa frajersko dwa mecze, Gollob po wczorajszej klęsce ani rusz. A biegi nominowane to gromkie oklaski dla Chomskiego, ułożył to do kitu.