Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Legendy piłki nożnej, piłkarscy idole
sebos_krk Offline
Szeryf
*******

Liczba postów: 3,982
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 42
Post: #1
Legendy piłki nożnej, piłkarscy idole
Zakładam ten temat dla każdego użytkownika forum, który chce się podzielić informacjami o legendach piłki nożnej, piłkarskich idolach, najlepszych zawodnikach w historii futbolu.
Mile widziane zdjęcia, filmiki i coś od was. Kogo grę zawsze będziecie pamiętać? Kto powinien być wymieniany wśród najlepszych piłkarzy?
W tym temacie nie piszemy o piłkarzach Manchesteru United, gdyż mamy do tego osobny dział na forum- Legendy klubu z Old Trafford.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Na początek może coś o Ronaldzie Koemanie.
[Obrazek: d9880d6abf036688.jpg]

"Ronald Koeman zapisał się w historii futbolu jako najbardziej bramkostrzelny obrońca wszech czasów. Charakteryzowały atomowy i precyzyjny strzał oraz bardzo dokładne podania. Bardzo często jego długie, bardzo dokładne, znakomite technicznie podania otwierały drogę do bramki napastnikom. Holender potrafił znakomicie rozgrywać piłkę. Oprócz tego należy do najsilniej uderzających piłkę zawodników wszech czasów (często po jego strzale mierzono prędkość lotu piłki, jego strzały należą do najmocniejszych na świecie). Ronald Koeman był specjalistą od wykonywania rzutów wolnych oraz karnych. Potrafił także zdobywać bramki silnymi, precyzyjnymi strzałami z dalszych odległości. Większość jego goli charakteryzowała znakomita technika strzału, atomowe i precyzyjne uderzenie."

Prawie 200 bramek to wynik jak na stopera oszałamiający. Był podporą Dream Teamu Cruijff'a i reprezentacji Holandii. Prawdziwy fenomen. Miałem okazję jeszcze trochę kariery holendra zobaczyć i raczej już nie zobaczę piłkarza, który podchodząc do wolnego powodował taki strach u rywali i bramkarzy. Skuteczność taka jakby strzelał karnego. Pod tym względem absolutnie numer jeden. A do tego genialny obrońca. Jego wolny dał Barcelonie Puchar Europy w 1992 roku.
Obecnie troszkę słabiej mu idzie w pracy szkoleniowej.

Próbka jego umiejętności
[flash=425,355]http://www.youtube.com/watch/v/MzFBn1EmLic[/flash]
[flash=425,355]http://www.youtube.com/watch/v/qq-HhVwFKfM[/flash]

Zapraszam do dodawania swoich piłkarskich idoli Smile


Fan United od 1992 roku
30-10-2008 14:12
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Mata Offline
why duck donald
*****

Liczba postów: 2,982
Dołączył: May 2008
Reputacja: 11
Post: #2
Re: Legendy piłki nożnej, piłkarscy idole
Rud Van Nisterlooy ... Legenda jeszcze nie ,ale niewiele mu to tego miana brakuje. Piłkarski idol jak najbardziej TAK! To między innymi dzięki niemu zaczęła się moja przygoda z United. Król pola karnego, nie musiał szukać piłki w polu karnym bo ona sama go szukała. Gdyby nie odszedł do realu i po dzień dzisiejszy grał na Old Trafford Wink

____________

Najlepszym piłkarzem jaki biegał po murawach świata wg mnie na dzień dzisiejszy jest Zinedine Zidane . Kilku zbliżyło się do jego poziomu ale nikt munie dorównał . Piłkarski geniusz , jedyny piłkarz realu którego traktowałem inaczej , nie przez pryzmat bycia nie wiadomo jaką gwiazdą ale spokojny i cichym człowiekiem . Zizu , VIVA FUTBOL!

Jakość nie najlepsza ,ale naprawdę TOP 10 Zizu! http://pl.youtube.com/watch?v=Ttxlg0vTP ... re=related

„Winowajcę znali wszyscy, ale każdy spowiadający się odpowiadał, że go nie zna, a na następny dzień z czystym sumieniem przystępował do komunii – bo spowiedź spowiedzią, ale charakter przede wszystkim i kapować nie wolno
30-10-2008 14:41
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
matys Offline
Reputacja: 1000
*****

Liczba postów: 3,225
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 7
Post: #3
Re: Legendy piłki nożnej, piłkarscy idole
Darujcie sobie Zidane, Figo czy RVN itp. Każdy ich zna, każdy wie jak grali/grają, więc to trochę takie nabijanie. Jak już pisać, to o legendach z przeszłości, żeby można się było czegoś nowego dowiedzieć, odświeżyć pamięć, na temat piłkarza X czy Y.

Beckenbauer, Wright, Baresi, Puskas, Jaszyn. O takich to chętnie poczytam. Ale tych współczesnych idoli to se darujmy. Takie moje zdanie.


Piszcie o kim chcecie, a nie dyskutujcie jak ma temat wyglądać. Przede wszystkim skupiamy się na przedstawianiu jakiejś konkretnej postaci, a nie toczymy jednozdaniowej dyskusji kto był lepszym piłkarzem. Inni chętnie poczytają o kimś wyjątkowym. A przy okazji można stworzyć taką mini encyklopedię świetnych piłkarzy. Pole manewru jest spore - sebos

My mate told me that I just don't understand irony.

Which was ironic because we were at a bus stop at the time.
30-10-2008 15:10
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
panopticum Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,648
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 6
Post: #4
Re: Legendy piłki nożnej, piłkarscy idole
Alan Shearer
1988-2006

[Obrazek: shearrerlegendthxr6.jpg]

Zajebisty wymiatacz. W swoim pierwszym meczu zagranym dla Southampton, którego był wychowankiem, strzelił hat-tricka. Jego talent ekspodował jednak dopiero wraz z przejściem do Blackburn Rovers. W 138 ligowych meczach strzelił 112 goli.

I ten zawodnik mógł zostać Diabłem, ale trochę zlamiliśmy, zaważyło też to że Shearer zawsze chciał grać dla Newcastle. Tam jego skuteczność spadła i nie wyglądała już jak "gol co mecz". Ciągle jednak był fantastycznym zawodnikiem. Był również kapitanem Srok, został nim w 1999, był już w tym czasie kapitanem reprezentacji Anglii. Na St. James Park jest legendą.

Dla kraju strzelił 30 goli w 62 meczach. Zrezygnował z kadry po tragicznym występie Anglii na ME w 2000, kiedy nie zdołali nawet wyjść z grupy.

Miał typowo angielski styl gry. Bazował na swojej sile, nieźle strzelał głową i walił mocne bomby. Nie bawił się w techniczne sztuczki. Wchodził, strzelał, end of storySmile. Pomagała mu w tym znakomita orientacja na boisku, precyzja i zimna krew.

Przyjemność z oglądania jego gry psuł mi jedynie Szpakowski, który uparcie nazywał go "Szira". Jak mnie to wkurwiało. Mniej więcej tak samo jak to że mówi "mAnchester".

283 gole w lidze angielskiej, dają mu tytuł najlepszego strzelca w historii tej ligi. W sumie strzelił ich 374. Nigdy nie opuścił Anglii, grając w zaledwie trzech klubach. Ostatniemu był wierny przez dziesięć lat i tam zakończył karierę. Nie mógł zagrać w pożegnalnym meczu z Celtikiem, z powodu kontuzji jakiej doznał podczas meczu z Sunderlandem. Wszedł na końcówkę meczu i strzelił gola z rzutu karnego. Rzut był nagrany żeby Alan strzelił gola, co jest trochę niesmaczne, ale to wszystko było przecież for fun i dlatego że nie mógł zagrać całego meczu z powodu tej głupiej kontuzji. Gdyby był zdrowy, nie trzeba byłoby teatrzyku, bo w wieku 34 lat ciągle był podstawowym napastnikiem Newcastle. Jest też najlepszym strzelcem w historii klubu.

Euro 96 Golden Boot Winner (five goals)
Highest-ever Premier League goalscorer: 260 goals
Record for most Premier League goals in a 42-game season (1992-1995): 34a
Record for most Premier League goals in a 38-game season (1995 onwards): 31b
Most overall goals scored for Newcastle United: 206
Most European goals for Newcastle United: 30
PFA Players' Player of the Year: 1995, 1997
Football Writers' Association Player of the Year: 1994
Inducted into the English Football Hall of Fame in 2004.
Named by Pele as one of the 125 greatest living footballers.
In the awards to mark ten seasons of the Premier League, Shearer was named as: "Overall Player of the Decade", "Domestic Player of the Decade" and "Outstanding Contribution to the Premier League" and "Top Goalscorer".
---- ---- ---- ---- ---- ----
A Tribute to Alan Shearer
---- ---- ---- ---- ---- ----

“I don’t think this team ever loses. It just runs out of time.”

Blog klasy B <- mój fajny blogasek.
27-11-2008 11:14
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
sebos_krk Offline
Szeryf
*******

Liczba postów: 3,982
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 42
Post: #5
Re: Legendy piłki nożnej, piłkarscy idole
Alan Shearer to był piłkarz najwyższej światowej klasy. Półka do której z napastników, których widziałem można zapisać jeszcze Romario, Christo Stoiczkowa, Jean Pierre'a Papina czy Jurgena Klinsmanna. Moim skromnym z obecnie grających piłkarzy na tej pozycji co najwyżej Thierry Henry z najlepszych lat może im dorównać. I nikt inny.

Alan był trochę niedoceniany poza wyspami, ja również na jego wielkość doceniłem dopiero w ostatnich latach kariery, choć to w Blackburn był najlepszy. Niesamowita skuteczność, umiejętność znalezienia się w każdej sytuacji, siła pozwalająca przepchnąć każdego obrońcę i tak jak poprzednik napisał- prostota gry, jak już dostał piłkę od razu szukał bramki. Żadnych kombinacji. Do tego młotek w nodze, więc zaliczył niejedną piękną bramkę zza pola karnego.

Jak bardzo jest szanowany na wyspach widać było po zachowaniu arbitrów. Wyglądało to tak, że sędzia słucha co ma do powiedzenia piłkarz, a nie odwrotnie. Był kimś... Prawdziwa legenda klubu z St. James Park. Co tu dużo mówić- takich piłkarzy już nie ma.


Fan United od 1992 roku
27-11-2008 12:13
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Vego4 Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 42
Dołączył: Feb 2009
Reputacja: 0
Post: #6
Re: Legendy piłki nożnej, piłkarscy idole
[Obrazek: itzo35.jpg]


A ja przypomnę trochę o tym jakby tu nie pisać-wybitnym piłkarzu bo z pewnością takim był Christo Stoiczkow, bardziej zyskał uznanie w Europie w sezonie 88/89 gdzie trafił wówczas do Barcelony, która grała pod okiem Cruyffa, debiut wypadł znakomicie gdyż Bułgar strzelił bramkę z lokalnym rywalem Espanyolem.
Dla ,,Barcy'' strzelił mnóstwo bramek, kibice go pokochali i zapamiętali po bramkach w arcyważnych momentach jak w meczu z Bilbao (dwie bramki) w 1992 kiedy to rozpoczęła się ta wręcz kosmiczna passa ,,Dumy Katalonii'', która trzy razy z rzędu zdobyła mistrzostwo Hiszpanii w ostatniej kolejce mimo iż traciła do lidera punkt czy dwa a mimo to ostatecznie triumfowała.
Był nie do zatrzymania dla obrońców, wspólnie z Koemanem, Laudrupem i wielkim Romario tworzył magiczny kwartet Katalończyków.

W Reprezentacji był największą gwiazdą, i najbardziej wartościowym co udowodnił na Mundialu w USA, szczególnie zostanie zapamiętana jego bramka w ćwierćfinale z Niemcami z rzutu wolnego, bramka stała się ozdobą tamtych mistrzostw.
Reasumując Bułgar zdobył w USA 6 bramek dzięki czemu (wspólnie z Olegiem Saneko) został królem strzelców, wreszcie w 1994 roku zdobył upragnioną Złotą Piłkę.

Warto dodać iż w 1992 Stoiczkow jako pierwszy Bułgar zdobył Puchar Europy, a w sezonie 93/94 został królem strzelców Ligi Mistrzów

Christo był znany także z kontrowersyjnych wypowiedzi a przytoczę tutaj kilka.

,,Zawsze będę nienawidził Realu.Właściwie to nawet nie lubię o nich rozmawiać, bo zaraz zbiera mnie na wymioty''

,,W naszym sukcesie nie ma żadnej jego zasługi. Marny z niego taktyk, jeszcze gorszy psycholog. Miał po prostu dobrych zawodników''- o trenerze reprezentacji Dymitarze Panewie

,,To głupota kupować czwartego obcokrajowca. A jeśli już kierownictwo klubu tak chce, powinno sprowadzić do Barcelony mojego rodaka Lubo Peneva. Ile kosztował Brazylijczyk? 600 mln peset? Dodam 200 mln z własnych oszczędności i kupmy Lubo''-o transferze Romario do Barcelony



* Król strzelców ligi bułgarskiej: 1989, 1990
* Złoty But: 1989
* Piłkarz Roku Onze Mondial: 1992, 2. miejsce w 1994
* Złota Piłka: 1994, 2. miejsce w 1992
* Piłkarz Roku FIFA: 2. miejsce w 1992 i 1994
* Król strzelców Mundialu 1994 (wspólnie z Olegiem Salenko)
* Człowiek Roku w Bułgarii: 1994
* Król strzelców Ligi Mistrzów: 1993/94
* Król strzelców Pucharu Zdobywców Pucharów: 1989
* W 2004 r. w plebiscycie magazynu Champions (oficjalnego biuletynu LM) na najlepszego piłkarza Ligi Mistrzów zajął 18.miejsce[42].
* W listopadzie 2003, w ramach obchodów 50-lecia Unii Europejskich Związków Piłkarskich Bułgarski Związek Piłki Nożnej wybrał Stoiczkowa najwybitniejszym bułgarskim piłkarzem ostatnich 50 lat[43].
* Jako jedyny Bułgar znalazł się na liście 100 najlepszych żyjących piłkarzy przygotowanej przez Pelégo na stulecie FIFA w 2004 r[44].
* Nagroda Golden Foot: 2007


http://www.youtube.com/watch?v=NPUWoRflm...re=related A o to ta pamiętna bramka na Mundialu w USA.
16-02-2009 20:51
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
paolo Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,984
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #7
Re: Legendy piłki nożnej, piłkarscy idole
[Obrazek: fontaine.jpg]
Just Fontaine

Król strzelców MŚ w 1958 roku (zdobył 13 goli w 6 spotkaniach) i 2 razy ligi francuskiej. Mistrz Francji w 1956, 1958 i 1960 roku. W 1959 r. awansował do finału Pucharu Europy. Złamanie nogi w 1961 roku uniemożliwiło mu kontynuowanie kariery. W 21 meczach rep. Francji zdobył 30 bramek. W 450 oficjalnych meczach zdobył 400 goli. Był trenerem PSG, Tolouse FC, rep. Maroka oraz Francji. Znajduje się na liście FIFA 100. Utalentowany zawodnik, któremu kontuzja przeszkodziła w drodze do wspaniałej kariery.

Dlaczego akurat jego wybrałem? Ano dlatego, że wczoraj przyszedł list od niego, w którym znalazłem 3 autografy z dedykacją dla mnie

http://pawel.fotopic.net/p56502914.html
http://pawel.fotopic.net/p56502927.html
http://pawel.fotopic.net/p56502931.html

Który ze mną w konkury na mój słowotok?
21-02-2009 12:40
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Futbolowa Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 251
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #8
Re: Legendy piłki nożnej, piłkarscy idole
To ja może dodam coś od siebie na temat Alana Shearer'a. Ponieważ zawsze był on jednym z moich ulubionych piłkarzy, grającym w drużynie, z którą sympatyzuję [oczywiście Newcastle zawsze będzie daleko w tyle za ukochanym MU, ale nie zmienia to faktu, że ich lubię i prawie zawsze im kibicuję Wink]. Jest to, co prawda, tekst sprzed paru lat [i nie chce mi się poprawiać w nim interpunkcji], ale zawiera całe moje zdanie na temat tego wielkiego zawodnika [+ oczywiście garść informacji].


Alan Shearer – przykład piłkarskiego ideału. Na boisku zawsze dojrzały i stanowczy, poza nim - spokojny i stonowany. Wyśmienity przywódca, znakomity autorytet. Omijający skandale, nocne lokale i huczne imprezy. Jeden z niewielu, o którym powiedzieć można, że „słynna” woda sodowa mu do głowy nie uderzyła, mimo że przez wiele lat był piłkarskim idolem dla tysięcy dzieciaków...

Na świat przyszedł 13 sierpnia 1970 roku w Newcastle. Można powiedzieć, że miłość do swego przyszłego klubu wyssał wraz z mlekiem matki – w jego rodzinie od wielu pokoleń wszyscy byli zagorzałymi fanami drużyny Srok.

Od dziecka pasjonował go futbol, któremu poświęcał się całym sercem. Ciągle brakowało mu czasu na randki i szkołę, ale dla ukochanej piłki gotów był poświęcić wszystko. Od najmłodszych lat marzył o grze w ukochanym Newcastle... Nie była to jednak sprawa prosta, gdyż trenerzy z St. James' Park nie od razu przekonali się do jego umiejętności (nic dziwnego, skoro w trakcie gry kontrolnej młody Anglik został postawiony... na bramce).

W 1985 roku, piętnastoletni wówczas Alan trafił do FC Southampton, z którym podpisał amatorski kontrakt. Tam niemal każdą minutę dnia poświęcał futbolowi. Imponował ambicją i zaciętością. Potrafił zostawać nawet kilka godzin po treningu, by dodatkowo ćwiczyć indywidualnie. Ciężko pracował, aby wreszcie wystąpić w pierwszym składzie The Saints. W końcu 5 kwietnia 1988 roku nadszedł dzień jego debiutu. I to nie byle jakiego! W spotkaniu przeciwko londyńskiemu Arsenalowi, Shearer trwale zapisał się w historii angielskiej piłki, jako najmłodszy zdobywca hat-tricka w meczu ligowym.

Latem 1992 roku przyszła pora na zmianę barw klubowych. Bramkostrzelny napastnik, o którego starało się kilka znaczących klubów Premiership trafił ostatecznie do Blackburn Rovers za 3 miliony 600 tysięcy funtów. Pierwszego sezonu w zespole z Ewood Park popularny Big Al (jak mówią na niego fani) nie mógł zaliczyć do udanych. Trapiły go kontuzje, całkowicie wykluczające go z gry. Jednak już rok później, w sezonie 1993/1994 walnie przyczynił się do zdobycia przez swój klub pierwszego w historii tytułu Mistrza Anglii. Okrzyknięto go wówczas graczem roku, a także najlepszym piłkarzem świata w plebiscycie „France Football”.
Kolejne trzy sezony to pasmo indywidualnych sukcesów Alana – trzykrotnie z rzędu stawał się on królem strzelców angielskiej Premiership. W trakcie Mistrzostw Europy 1996 poprowadził reprezentację synów Albionu do półfinału, zdobywając brązowy medal oraz tytuł najlepszego strzelca imprezy.

W sierpniu 1996 roku Shearer opuścił Blackburn, by wreszcie trafić do swego ukochanego klubu – Newcastle. Można powiedzieć, że pomyłka sprzed lat kosztowała działaczy Srok 15 milionów funtów. Tyle bowiem kosztował ich zakup czołowego napastnika Premiership, którego parę lat wcześniej niefortunnie postawiono na bramce i nie przyjęto do klubu z St. James’ Park.

Pierwszy sezon w barwach Newcastle to dla Alana – wspomniany już – tytuł króla strzelców. Drugi natomiast – pasmo nieszczęść i kontuzji. Warto wspomnieć, że Shearer rozegrał wtedy jedynie 15 spotkań, zdobywając tylko dwie bramki.

Z kolei kariera reprezentacyjna Alana nie nabrała szybszego tempa po sukcesach z Euro ’96. Na Mundial w roku 1998 został co prawda mianowany kapitanem kadry narodowej, jednak nic znaczącego nie zaprezentował. Jeszcze gorzej wypadł dwa lata później na Mistrzostwach Europy, po których zdecydował się zakończyć karierę reprezentacyjną. W kadrze narodowej rozegrał 63 spotkania, zdobywając 30 bramek.

22 kwietnia roku 2006 po dziesięciu sezonach w barwach ukochanego Newcastle Alan Shearer zdecydował się zakończyć piłkarską karierę. Kontuzje nie pozwalały na powrót do gry, a i szybkość była już nie ta. Na zawsze zostanie on jednak legendą klubu z St. James’ Park i piłkarskim autorytetem dla wielu młodych piłkarzy. To on został pierwszym w historii Premiership zdobywcą ponad stu bramek, to jego uznano najlepszym piłkarzem dziesięciolecia (1992-2002) w lidze angielskiej i to on jest najlepszym strzelcem w historii Newcastle.

Niezwykle bramkostrzelny i niesamowicie sprytny, przez długie lata budził lęk w obrońcach i bramkarzach przeciwników. Wyśmienicie grający głową, doświadczony, mający znakomity przegląd pola potrafił wprawić niejednego rywala w drżenie kolan. Ojciec trójki dzieci, miłośnik golfa, smakosz i wielki fan zespołu Abba. Unikający skandali i szeroko pojętej medialności – całkowicie podporządkowany swej miłości – futbolowi. Jedyny w swoim rodzaju, jak nikt inny profesjonalny w każdym calu – takim go zapamiętamy. Takim był zawsze i takim pozostanie – Alan Shearer – już dziś ozłocona legenda Newcastle United...

Moje miejsce | Muzycznie | Filmowo
06-08-2009 11:10
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
paolo Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,984
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #9
Re: Legendy piłki nożnej, piłkarscy idole
Futbolowa napisał(a):Okrzyknięto go wówczas graczem roku, a także najlepszym piłkarzem świata w plebiscycie „France Football”.

Shearer nigdy nie zdobył Złotej Piłki. http://pl.wikipedia.org/wiki/Z%C5%82ota_Pi%C5%82ka

Który ze mną w konkury na mój słowotok?
06-08-2009 14:29
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Futbolowa Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 251
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #10
Re: Legendy piłki nożnej, piłkarscy idole
Ale został wówczas wyróżniony, być może o to chodziło.
Informacje biograficzne czerpałam z narzuconej mi wówczas książki, podsumowującej wszystkie dotychczasowe Mistrzostwa Europy, w której znajdowały się też metryczki i informacje o najlepszych piłkarzach. Aż muszę ją gdzieś odkopać :roll:

Moje miejsce | Muzycznie | Filmowo
06-08-2009 15:27
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Mata Offline
why duck donald
*****

Liczba postów: 2,982
Dołączył: May 2008
Reputacja: 11
Post: #11
Re: Legendy piłki nożnej, piłkarscy idole
Deyna Kazimierz, nie rusz Kazika, bo zginiesz!

Cytat:Pierwszy dzień września kojarzy się głównie z powrotem do szkoły po wakacjach. Na uroczystych apelach w szkołach wspominana jest głównie kolejna rocznica wybuchy II Wojny Światowej. Coraz mniej ludzi pamięta, że również w tym dniu obchodzimy kolejną jakże smutną rocznicę śmierci Kazimierza Deyny. Od 1 września 1989 roku minęło już 20 lat i warto przypomnieć postać jednego z najwybitniejszych polskich piłkarzy. czytaj dalej...

„Winowajcę znali wszyscy, ale każdy spowiadający się odpowiadał, że go nie zna, a na następny dzień z czystym sumieniem przystępował do komunii – bo spowiedź spowiedzią, ale charakter przede wszystkim i kapować nie wolno
01-09-2009 07:10
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
dende Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 690
Dołączył: Mar 2008
Reputacja: 0
Post: #12
Re: Legendy piłki nożnej, piłkarscy idole
http://deyna.info/

[Obrazek: deyna_kartoniada.jpg]

Pele good, Maradona better, George Best
01-09-2009 07:25
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Gregor 82 Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 1
Dołączył: Sep 2010
Reputacja: 0
Post: #13
Re: Legendy piłki nożnej, piłkarscy idole
http://www.igol.pl/article,24885.html - Zapomniana gwiazda argentyńskiego futbolu - Jose Manuel Moreno
03-09-2010 12:36
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
paolo Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,984
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #14
Re: Legendy piłki nożnej, piłkarscy idole
http://www.sports.pl/Pilka-nozna/Jimmy- ... 1,279.html

Wywiad ze swego rodzaju legendą piłki nożnej. Wink Myślę, że z wyskokiem na Euro nie będzie miał większych problemów.

Który ze mną w konkury na mój słowotok?
24-10-2010 21:13
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
paolo Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,984
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #15
Re: Legendy piłki nożnej, piłkarscy idole
Cytat:- Ma koszulkę z numerem 10. Myślałem, że to jego pozycja, ale okazało się, że to jego IQ - tak półżartem podsumował go kiedyś słynny George Best.

Paul Gascoigne - największy wariat w historii futbolu

Który ze mną w konkury na mój słowotok?
03-11-2010 18:55
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości