PL: Sunderland AFC 0-1 Manchester United (02.05.2010)

[Lukas]

Oprócz oczekiwania na prezent ze strony Liverpoolu musimy też wykonać swoją robotę, a mianowicie wygrać wyjazdowy mecz z Czarnymi Kotami.

Mam jakieś dziwne obawy przed tym meczem. Sunderland to dobra i poukładana drużyna, która nie jednej, teoretycznie lepszej, drużynie przysporzyła masę kłopotów i niezwykle trudno będzie wywieźć stamtąd 3 punkty. Bruce Fergusonowi na pewno nie pomoże w walce o majstra Dlatego trzeba spiąć poślady i zagrać jak na mistrza przystało.

Co do składu to po raz kolejny wydaje mi się że wyjdziemy 451. Pytanie tylko kogo zobaczymy z przodu- chodzą słuchy, że Roo już gotowy do gry. Zobaczymy jak to będzie wyglądać.

Typuję skromne 2-0 dla nas.

[M4nCh]

Musimy strzelić gola w pierwszej połowie wtedy będzie dobrze. Z tego co wiem smerfy grają pierwsze więc wynik tego meczu też może wpłynąć na naszą grę.
Mój typ 3-1

[truered]

Ja się obawiam tego spotkania, bo w tym sezonie na Stadium of Light wygrała tylko Chelsea i Aston Villa. Mam nadzieję, że United dołączy jako trzeci zespół do pogromców Sunderlandu. Cieszy powrót Roo i Rio, ale wątpię, że ta dwója pojawi się w wyjściowym składzie. Nie oszukujmy się, duży wpływ na przebieg tego meczu będzie miał wynik z Anfield,bo od 14:30 Liverpool będzie walczył o mistrzostwo dla United ( tfu! myślałem, że nigdy tego nie powiem). Jak Chelsea wygra to moja nadzieja pryska i odlatuje, wtedy moge ustawic szpaler i sam pogratulować Chelsea tytuły, bo wyraźnie na to zasłużą, pokonując w obydwu starciach czołowe zespoły Anglii: United, Arsenal i prawdopodobnie Pool. Pool jest osłabiony po ciężkim meczu w czwartek, gra bez Torresa i razi brakiem pomysłu na grę. Z kolei jest to być może ostatni mecz na Anfield Beniteza w roli menedżera Poolu i chciałby się dobrze pożegnać z tym miejscem. Mam nadzieję, że będzie 0-0 i nasze zwycięstwo 1-0 po OG.

[Foster]

Ludzie to jest przedostatnia kolejka, nie ostatnia! Są dwa mecze do rozegrania i nawet jeśli Chelsea wygra z Poolem, to może zremisować bądź przegrać w meczu z teoretycznie słabszym zespołem jakim jest Wigan. Także niezależnie od wyniku w meczu The Reds vs The Blues my MUSIMY wygrać to spotkanie. Tak samo musimy wygrać ostatni ligowy mecz z Stoke.

Jeśli chodzi o skład, to:

Edwin
Rafael - Evans - Vidic - Evra
Valencia - Fletcher - Scholes - Nani
Berbatov - Macheda

Ewentualnie Gibson/Carrick w miejsce Machedy i 4-5-1.
Co do obsady bramki nikt chyba wątpliwości nie ma.
Neville ma problemy z łydką i raczej nie zagra, także w jego miejsce młody da Silva. Miejmy nadzieję, że tym razem niczego nie zawali. W środku Evans i Vidic. Ferdinand jest po kontuzji, dopiero wczoraj zaczął treningi, także uważam, że lepszą opcją będzie Jonny. Po lewej stronie oczywiście Evra.
Na skrzydłach oczywiście Nani i Valencia - nie wyobrażam sobie by mogło być inaczej. W środku na pewno Fletcher i Scholes. Jeśli jednak SAF zechce zagrać 4-5-1 to do nich powinien dołączyć ktoś z dwójki Carrick/Gibson.
Z przodu Berbatov i Macheda, no chyba, że zagramy z jednym napastnikiem to wtedy osamotniony Bułgar. Niezmiernie cieszy powrót do zdrowia Rooneya, jednak uważam, że nie ma sensu ryzykować odnowienia urazu i spokojnie Wayne może zasiąść na ławce.

[pedro]

Foster napisał(a):Edwin
Rafael - Evans - Vidic - Evra
Valencia - Fletcher - Scholes - Nani
Berbatov - Macheda

To.
Mamy swoich ludzi w Sunderlandzie, licze ze nie zawioda

ps - dalej lfc, ładnie zakończcie sezon, ynwa i w ogole !

[Czary]

Mam małe obawy co do tego spotkania. Stadium of Light jest trudnym terenem i może nas czekać jutro ostra przeprawa. Musimy wygrać nie patrząc na wynik meczu Chelsea. Jeszcze dwie kolejki przed nami i musimy w nich zdobyć 6 punktów. Podobno Rio i Roo mają wrócić do składu.

Van der Sar
O'Shea - Evans - Vidic - Evra
Valencia - Fletcher - Scholes - Nani
Berbatov - Rooney

A tu bez Roo:

Van der Sar
O'Shea - Evans - Vidic - Evra
Valencia - Carrick - Fletcher - Scholes - Nani
Berbatov

Wielu z Was do składu na prawej obronie desygnowałoby Rafaela. Ja jednak w tym meczu postawiłbym na doświadczonego piłkarza. Problemy zdrowotne ma podobno Neville, ale jest jeszcze Oszej, który powinien dać radę zagrać od pierwszych minut.

Powinno być ciężko, ale liczę na 2-3 bramki dla naszych.

Obyśmy jutro o tej godzinie cieszyli się z lidera!

[Breakthru]

Czary napisał(a):Obyśmy jutro o tej godzinie cieszyli się z lidera!

OBY!!!

Sytuacja jest kiepska, nie chce wychodzić na zrzędę co powtarza "a nie mówiłem" ale albo na forum albo na chacie wyrażałem obawy, co do zbyt wczesnego powrotu Roo (przed Monachium). MU to zespół, który radzi sobie po stratach gwiazd (Cantona, Becks, Ronaldo, można by wymieniać długo wedle uznania) ale strata Roo w takim momencie sezonu to tragedia.

Zgodziłbym się z jedenastką Czarego ale szczerze mówiąc w ustawieniu 4-5-1 to (IMHO) Berba nie robi furory. Kiedyś mówiono o nim jako o typowym egzekutorze ale u nas raczej częściej błyszczał jako asystent Rooney'a niż strzelec. Nawet bez Roo wolałbym ustawienie z dwoma napastnikami (Tosic chyba grał w sobotę, szczęściarz Macheda?).

[michal85]

Dobry mecz, chociaż powinniśmy go wygrać dużo wyżej. Cieszą trzy punkty, cieszy powrót Hargo.

VdS - mało roboty [ 6.5 ]

O'Shea - solidnie [ 6 ]
Evans - dobrze, że jest cały [ 7.5 ]
Vidić - prócz kilku niepewnych zagrań bardzo dobrze [ 7.5 ]
Evra - Pat najwyraźniej wrócił do wysokiej dyspozycji pod koniec sezonu [ 7.5 ]

Nani - bramka i mądra gra - MOTM [ 8 ]
Fletcher - kilka głupich strat [ 6 ]
Scholes - znowu dobry występ Rudego. Strat praktycznie wcale, a w defensywie był o dziwo bardzo pozyteczny [ 7 ]
Giggs - nieźle [ 6.5 ]

Berbatov - powinien strzelić co najmniej jedną bramkę [ 5.5 ]
Roo - ładnie, ale tym razem bez efektów [ 7 ]

[fasol]

Wynik może wskazywać, że było ciężko ale tak naprawdę kontrolowaliśmy przebieg spotkania. Gospodarze praktycznie nie zagrozili bramce Edwina, Bent dziś nie błyszczał. Reszta wyróżniała się głównie brutalnymi wejściami w graczy United(Cattermole,Malbranqe). Na plus dziś cała obrona, na nich można polegać praktycznie co tydzień.
W drugiej linii bezsprzecznie brylował Nani, kolejny jego świetny występ. Oprócz dobrej gry w ofensywie również starał się grać w odbiorze więcej niż zwykle. Scholes również mi się podobał czego nie powiem o Giggsie. Walijczyk wiele niecelnych zagrań, brak zaangażowania w defensywnych poczynaniach,zero walki w powietrzu-on do główek nawet nie skakał. Słabo. Fletcher bez rewelki.
W ataku Rooney parę razy napędzał ofensywne akcje ale występ przyzwoity, że tak powiem. Cieszy powrót po kontuzji. Berbatov - no comment. Nie będę się nad nim pastwił, bo już nie mam do niego sił.

[pedro]

Wazne 3 pkt na trudnym terenie. Brutalna gra Czarnych Kotow, moglo sie to zakonczyc poważnymi kontuzjami...

VdS - 7

O'Shea - niepewnie - 6
Evans - dobry mecz - 7
Vidic - czasami zagubiony, ale gorowal nad reszta - 7
Evra - co za wytrzymalosc... - 7,5

Nani - MoTM, bramka, duzo namieszal, kwitnie ten chlopak - 8
Fletcher - ofenyswnie slabizna, z tylu tez slabo jak na niego - 6
Scholes - bardzo dobry mecz - 7
Giggs - srednio - 6

Rooney - niezbyt dobrze dzis - 6,5
Berbatov - S P R Z E D A Ć! - 3

Carrick - 6
Hargreaves - w koncu! - 10

[M4nCh]

Dlaczego berbatov sprzedać ?? Ludzie opamiętajcie się ma słaby sezon a wy go odrazu skreślacie ?? Zobaczycie w meczu ze Stoke się pokaże zapewniam was. Zaczyna powoli wracać dawny Berba co mnie cieszy wkońcu nie można tylko polegać na naszym Roo. Pewne jest to że Berba się pokaże w następnym seoznie zaaklimayzuje się w zespole [w co bardzo wierze] i zacznie grać na SWOIM poziomie.

Co do meczu nie oglądałem nie było mnie. Więc za dużo nie moge na ten temat powiedzieć słyszałem że stadion się śmiał z Berby co mnie denerwuje, bo wy myślicie zasłużył... a ja myślę że nie ma słabnszy sezon co już mówiłem to pewne, ale jak go to musiało sfrustrować jak się z niego stadion śmiał.

[pedro]

M4nCh napisał(a):Dlaczego berbatov sprzedać ?? Ludzie opamiętajcie się ma słaby sezon a wy go odrazu skreślacie ?? Zobaczycie w meczu ze Stoke się pokaże zapewniam was. Zaczyna powoli wracać dawny Berba co mnie cieszy wkońcu nie można tylko polegać na naszym Roo. Pewne jest to że Berba się pokaże w następnym seoznie zaaklimayzuje się w zespole [w co bardzo wierze] i zacznie grać na SWOIM poziomie.

Ale to co on zagral to była tragedia...marnowal TAKIE okazje i to w meczu z Sunderlandem. Z mocniejszymi ekipami nie gra po prostu nic. Jak gracz z takim doświadczeniem (toc nie gra w PL 1 sezon...), za 30mln funtow, nie umie sie po 2 sezonach zaaklimatyzować, to nic tylko mu podziekować. Pokazac sie w ostatnim meczu sezonu na swoim stadionie ze Stoke, to nie jest żadna sztuka.

M4nCh napisał(a):Co do meczu nie oglądałem nie było mnie. Więc za dużo nie moge na ten temat powiedzieć słyszałem że stadion się śmiał z Berby co mnie denerwuje, bo wy myślicie zasłużył... a ja myślę że nie ma słabnszy sezon co już mówiłem to pewne, ale jak go to musiało sfrustrować jak się z niego stadion śmiał

Nie popieram wysmiewania jakiegokolwiek naszego zawodnika,ani tego nie robie, nie wazne jakby grał.

[Matti888]

pedro napisał(a):Berbatov - S P R Z E D A Ć!

Niestety, ale muszę się z tym zgodzić. Berba gra słabiutko, odkąd przybył na Old Trafford i raczej nie możemy czekać, jak będzie miał 35 lat, gdy się w końcu zaaklimatyzuje. Patrząc na jego dotychczasowe dokonanie to nie jest piłkarz, który zasługuje na grę w barwach Man Utd. Wcześniej czekałem, aż wreszcie zagra mecz na poziomie z czasów Tottenhamu, ale teraz miarka się przebrała. Jakby prawdą było to, że Real chce sprzedać Benzemę za 17 mln, to ja skorzystałbym z tej szansy.

M4nCh napisał(a):Ludzie opamiętajcie się ma słaby sezon a wy go odrazu skreślacie ?? Zobaczycie w meczu ze Stoke się pokaże zapewniam was. Zaczyna powoli wracać dawny Berba co mnie cieszy wkońcu nie można tylko polegać na naszym Roo. Pewne jest to że Berba się pokaże w następnym seoznie zaaklimayzuje się w zespole [w co bardzo wierze] i zacznie grać na SWOIM poziomie.

Jak wcześniej napisałem, straciłem cierpliwość do Bułgara. Powoli zaczynam wierzyć, że poziom Berbatova, to ten, który dziś mięliśmy okazję zobaczyć...
A co do słabszego sezonu. To niby w zeszłym był w formie?

[daniel]

M4nCh napisał(a):Co do meczu nie oglądałem nie było mnie. Więc za dużo nie moge na ten temat powiedzieć słyszałem że stadion się śmiał z Berby co mnie denerwuje, bo wy myślicie zasłużył... a ja myślę że nie ma słabnszy sezon co już mówiłem to pewne, ale jak go to musiało sfrustrować jak się z niego stadion śmiał.

Wypowiadasz się, że nie widziałeś a jednak twardo zabierasz sie za jego obronę...myśle, że Berba do granic możliwości sfrustrował nie tylko mnie. Stadion sie śmiał może dlatego, że mecz był rozgrywany w Sunderlandzie a nie na OT

Po tym meczu /wykluczam szerszą perspektywę i odnoszenie sie do całego sezonu/ nachodzą mnie 2 refleksje:

1. Potrzebujemy napastnika! Nie wierze w to, że Bułgar po tym co 'pokazał' dzisiaj miałby pozostać na kolejny sezon. Nie przekonują mnie też te tezy i teorie jakoby miał bajeczną technikę i potrafi dobrze dogrywać piłkę...mówimy o napastniku, napastniku który reprezentuje barwy /obiektywnie/ jednego z najlepszych /subiektywnie/ Najlepszego klubu piłkarskiego na świecie, powinno się więc wymagać od niego nieco więcej a niżeli bramek z potęgami pokroju Hull, Wigan czy Bolton. Od rozgrywania piłki i podań otwierających drogę do bramki jest zazwyczaj ofensywny pomocnik a nie jak w tym przypadku 'ni to napastnik ni to pomocnik'. Szkoda tylko, że Twat jest Twatem bo z Roo rozumieli się bardzo dobrze, transfer Berby skomplikował sytuacje i kosztem Bułgara OT opuścić musieli najpierw Saha potem Tevez...

2. I tu też refleksja tyczy sie zawodnika, konkretnie Pana 'nic nie wnosze do gry' Michaela Carricka. Dzisiaj zmienił kolejnego pro super stara Berbe i podobnie jak jego kolega kasztanił co sie tylko dało skasztanić, nie wiem jaki jest sens dalszego trzymania go w składzie. Ogólnie dzisiejsze zmiany były przedziwne, czas chyba mocno zastanowić sie nad tym czy Phelan spełnia się w roli asystenta :?

[atenats]

Oglądałem cały mecz. Momentami był tak nudny, że przynosiłem sobie coraz to nowsze rzeczy do jedzenia i picia. Uważam, że w tej chwili Nani jest naszą gwiazdą No. 2 Świetne rajdy i dryblingi i do tego strzały. Chłopak się naprawdę wyluzował, nie gra w stresie i po drugie nie gra pod siebie(może rośnie nam nowy Ronaldo?)

Drugą sprawą jest Berbatov, który moim zdaniem zasługuje, za przeproszeniem, na miano "dupy wołowej". Nazywam tak piłkarzy, którzy:
-nie wnoszą nic kreatywnego do gry
-nie umieją wykorzystać bardzo dobrych podań kolegów
-nie wykorzystują sytuacji strzeleckich

Berba niestety pokazał po tym meczu, że nawet do roli OP się nie nadaje. Jak ktoś oglądał od 1. minuty, to pewnie pamięta sytuację w polu karnym Sunderlandu gdzieś w okolicach 7 minuty. Bułgar dostał ładną piłkę pod nogi(chyba od Fletcha) i zamiast ją przepuścić do Rooneya, lub ładnie ją odegrać do Naniego, to ten zaczął kombinować i kombinowanie zakończyło się 3 graczami Sunder. przy nim.


Reflekcja jaka mi się nasuwa to sprowadzenie napastnika. Uważam, że zawalczenie o Benta byłoby dobre. Sprzedać Berbatova, kupić Anglika i dawać więcej szans Machedzie.