Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Premier League 2009/2010
Tomek91 Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,434
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 2
Post: #391
Re: Premier League 2009/2010
danieltwi napisał(a):brak znaczących wzmocnień

Valencia nie zalicza się do znaczących wzmocnień? :roll:

Z jednej strony jeszcze się łudzę, z drugiej racjonalnie na to patrząc jest już pozamiatane.
03-05-2010 09:46
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Chudy Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 528
Dołączył: Dec 2008
Reputacja: 0
Post: #392
Re: Premier League 2009/2010
Tomek91 napisał(a):
danieltwi napisał(a):brak znaczących wzmocnień

Valencia nie zalicza się do znaczących wzmocnień? :roll:

Patrząc na bilans, to że odszedł Ronaldo i Tevez, a przyszedł Valencia. No to jednak na minus to wychodzi niestety.

Co do tego sezonu, to trzeba się zgodzić z tym co powiedzili komentatorzy na C+. To na jakiej pozycji jest United w tym sezonie jest "ponad stan". Po tylu kontuzjach, i tak cud że mamy matematyczne szanse na mistrzostwo. I doszliśmy daleko w LM.
03-05-2010 10:02
Znajdź wszystkie posty użytkownika
matys Offline
Reputacja: 1000
*****

Liczba postów: 3,225
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 7
Post: #393
Re: Premier League 2009/2010
No to wszystko wskazuje na to, że Benitez odchodzi z Liverpoolu. Nie za ciekawie.

My mate told me that I just don't understand irony.

Which was ironic because we were at a bus stop at the time.
03-05-2010 10:03
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Kwas Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 974
Dołączył: Apr 2009
Reputacja: 12
Post: #394
Re: Premier League 2009/2010
atenats napisał(a):No i oczywiście zastanowić się czy Welbeck, Diouf i inne superprzyszłegwiazdy są naprawdę takimi wielkimi talentami.
Nie mieszajmy w to naszych młodzików i nie podważajmy ich umiejętności, ponieważ oni tu za wiele pomóc nie mogli, w końcu nie dostali zbyt wielu szans w najwyższej klasie rozgrywkowej.

matys napisał(a):No to wszystko wskazuje na to, że Benitez odchodzi z Liverpoolu. Nie za ciekawie.
Sam już nie wiem jak to będzie. Gada przyszłościowo o tym jak potrzebują zmian, planują pozyskanie 4, 5 graczy, nie będzie miał już za plecami Gillet'a i Hicks'a, ale wyniki mówią o odejściu.
03-05-2010 10:23
Znajdź wszystkie posty użytkownika
panopticum Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,648
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 6
Post: #395
Re: Premier League 2009/2010
Ja wciąż nie mogę się nadziwić, że ludzie odejście Twata traktują jako osłabienie.

“I don’t think this team ever loses. It just runs out of time.”

Blog klasy B <- mój fajny blogasek.
03-05-2010 10:49
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Czary Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,964
Dołączył: Jan 2009
Reputacja: 0
Post: #396
Re: Premier League 2009/2010
Kwas napisał(a):Sam już nie wiem jak to będzie. Gada przyszłościowo o tym jak potrzebują zmian, planują pozyskanie 4, 5 graczy, nie będzie miał już za plecami Gillet'a i Hicks'a, ale wyniki mówią o odejściu.

Jeśli o same wyniki chodzi to pool i tak nie zwolniłby Benka. Ma zbyt dużą kwotę wpisaną w kontrakt w wypadku jego zwolnienia. Chodzi o to, że Benitez chciałby około 75mln Euro na transfery. Drugim czynnikiem, który najprawdopodobniej przesądzi o jego odejściu jest zarząd, który za jego plecami negocjował z Realem Madryt (z Van der Vaartem i jakimś napastnikiem). Benitez jest oburzony tym faktem, bo to on miał przeprowadzać transfery. To właśnie głównie dlatego mówi się o jego odejściu do Juve.

Wszystko wyjaśni się w najbliższych tygodniach. Zależy jakich sponsorów dostanie Liverpool. Tak więc odejście Benka nie jest jeszcze przesądzone.

"Kto parę razy dostał po ryju i wie, że nie jest ze szkła, ten czuje że żyje. Dopiero wtedy, gdy balansuje na krawędzi."
03-05-2010 11:04
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Chudy Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 528
Dołączył: Dec 2008
Reputacja: 0
Post: #397
Re: Premier League 2009/2010
pan_opticum napisał(a):Ja wciąż nie mogę się nadziwić, że ludzie odejście Twata traktują jako osłabienie.

Nie wypada o nim mówić już pozytywnie, po tym co zrobił. Ale wystarczy spojrzeć na tabele strzelców, jak gra w tym sezonie.
03-05-2010 11:25
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Czary Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,964
Dołączył: Jan 2009
Reputacja: 0
Post: #398
Re: Premier League 2009/2010
Niech gra jak chce dla niektórych i tak ktoś taki jak Tevez nie istnieje. Nie ma to jak "lojalny, oddany klubowi" zawodnik, który swoim zachowanie rozbija atmosferę w zespole. Taki właśnie jest twat. Nie zdziwię się jeśli w tym sezonie z City nie będę na 4tym miejscu i odejdzie do Realu, albo Bóg wie gdzie mówiąc, że jego celem jest gra w CL.


Who's that twat from Argentina? Who's that money grabbing whore?

"Kto parę razy dostał po ryju i wie, że nie jest ze szkła, ten czuje że żyje. Dopiero wtedy, gdy balansuje na krawędzi."
03-05-2010 11:39
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Foster Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 5,912
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 70
Post: #399
Re: Premier League 2009/2010
Chudy napisał(a):
pan_opticum napisał(a):Ja wciąż nie mogę się nadziwić, że ludzie odejście Twata traktują jako osłabienie.
Nie wypada o nim mówić już pozytywnie, po tym co zrobił. Ale wystarczy spojrzeć na tabele strzelców, jak gra w tym sezonie.
Owszem strzelił sporo bramek, jednak 5 czy 6 z nich zdobył z rzutów karnych. Oczywiście "jedenastki" też trzeba umieć wykorzystać, jednak nie każdy napastnik ma taką możliwość. U nas tej możliwości nie miał, także jeśliby odliczyć mu te karne, to miałby 17 czy 16 bramek. Berbatov ma 12, a do tego ponad 700 min mniej spędzonych na boisku. Także się pytam, gdzie to osłabienie?



Mój Blog: Pod presją czasu
03-05-2010 12:38
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
panopticum Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,648
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 6
Post: #400
Re: Premier League 2009/2010
A niech sobie strzela w Shitty. U nas jakoś nie potrafił. Patrząc w ten sposób, powinniśmy się pochlastać z powodu odejścia Forlana (76 goli w 97 meczach dla Atletico).

“I don’t think this team ever loses. It just runs out of time.”

Blog klasy B <- mój fajny blogasek.
03-05-2010 13:27
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
atenats Offline
Member
***

Liczba postów: 102
Dołączył: Dec 2009
Reputacja: 0
Post: #401
Re: Premier League 2009/2010
Kwas napisał(a):
atenats napisał(a):No i oczywiście zastanowić się czy Welbeck, Diouf i inne superprzyszłegwiazdy są naprawdę takimi wielkimi talentami.
Nie mieszajmy w to naszych młodzików i nie podważajmy ich umiejętności, ponieważ oni tu za wiele pomóc nie mogli, w końcu nie dostali zbyt wielu szans w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Chodziło mi raczej o to, czy naprawdę Diouf z Welbeckiem mają taki talent by grać w United pierwsze skrzypce Wink W dzisiejszych czasach futbol rozwija się dynamicznie i nowe gwiazdy muszą pojawiać się z prędkością Usaina Bolta. Widziałem Dioufa kilka razy i posiada on fajną cechę u napastników, czyli ustawianie się w tym miejscu, gdzie ma być piłka. Anglika widziałem chyba 3x w akcji(Puchar Anglii i Carling Cup, w lidze go chyba nie widziałem) i muszę przyznać, że bramkostrzelny jest tylko jakiś taki... niemrawy. Nie wiem jak to opisać. Wydaje się szybki, ale przegrywa w przedbiegach(jak się mylę to mnie poprawcie).
Trzecim naszym "supertalentem" jest Obertan. Uważam, że nic z niego nie będzie, ale każdy może mieć swoje zdanie. Wracając do "naradzania się gwiazd". Futbol jest okrutny, szybki i nie ma w nim chwili na oddech. Jeśli chcesz w nim zaistnieć to masz 2 drogi:
-małe klubiki, wybijanie się ponad przeciętną
-duży klub od dziecka i niebywały talent by przejść przez wszystkie etapy juniorskie, aż do seniorskiej kadry.

Uważam, że potrzebne są wzmocnienia, ale na młodzików też trzeba stawiać. Po prostu Ferguson musi przemyśleć aspekt pt. "przyszłość" i zobaczyć w swojej kryształowej kuli czy znajdzie się miejsce w podstawowym składzie miejsce dla Dioufa i Welbecka.

"Nie należy mylić prawdy z opinią większości. "
03-05-2010 13:48
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Breakthru Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 493
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 21
Post: #402
Re: Premier League 2009/2010
pan_opticum słusznie prawi. Przy naszym stylu gry ani Forlan ani Tevez się nie sprawdzili, pasowali do innego najzwyczajniej. Trzeba brać przykład z Barcy, gdzie dostosowuje się transfery do stylu zespołu, a nie odwrotnie.

Na dzień dzisiejszy potrzebujemy szybkiego młodziaka, który by był ofensywnym pomocnikiem z możliwością skutecznej gry jako napastnik. I to jest to, na co nas w obecnej chwili finansowo stać, bo jakkolwiek chciałbym zobaczyć u nas Snajdera, to trudno o tym realnie myśleć.

Nie ściągniemy nikogo zbliżonego możliwościami do Roo dając mu perspektywę siedzenia na ławce przez pół sezonu przy grze w 4-5-1. Wspomnieni wyżej Tevez, Forlan, czy Berba też by inaczej grali, gdyby dostawali regularnie miejsce w pierwszej jedenastce.

"Wydałem dużo pieniędzy na wódę, babki i szybkie samochody – resztę po prostu roztrwoniłem."
George Best
03-05-2010 18:12
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Czary Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,964
Dołączył: Jan 2009
Reputacja: 0
Post: #403
Re: Premier League 2009/2010
Cytat:- Zrobimy wszystko, żeby utrudnić Chelsea zadanie - zapewnił menedżer Wigan, Roberto Martinez.

- W tym sezonie pokonaliśmy już raz Chelsea oraz wygraliśmy z Liverpoolem i Arsenalem, więc jesteśmy świadomi tego, że jak mamy dobry dzień, to jesteśmy w stanie sprawić problemy każdej drużynie - podkreślił szkoleniowiec "Latics". - Nie gramy dla Manchesteru United, tylko dla Wigan Athletic oraz dla dobra futbolu.

- Czeka nas wielkie wyzwanie. Zresztą tak samo byłoby w przypadku każdej drużyny udającej się na Stamford Bridge w momencie, gdy Chelsea potrzebuje zwycięstwa do zapewnienia sobie mistrzostwa Anglii. Jednakże będziemy przygotowani na to starcie i zrobimy wszystko, żeby zagrać najlepiej jak potrafimy.

Wigan Athletic już zapewniło sobie utrzymanie w Premier League, więc teoretycznie nie ma już o co grać. Mimo to Hiszpan zapewnił, że jego podopieczni będą w niedzielę zdeterminowani.

- Jak możesz się czuć w sytuacji, kiedy dla ciebie sezon już skończył, a czeka cię taka wyjątkowa okazja? Muszę przyznać, że nastoje w szatni są naprawdę bojowe. Są świetnie przygotowani na ostatni mecz i wierzą w to, że mogą sprawić problemy Chelsea. W futbolu zawsze chodzi o marzenia. Fantastycznym marzeniem jest z całą pewnością fakt, że możemy zdecydować o tym, kto zdobędzie tytuł mistrza Anglii - zakończył Martinez.

Trzeba liczyć na to, że Martinez i jego chłopcy rzeczywiście nie odpuszczą. Szanse są minimalne, ale póki jest matematyczna szansa, trzeba wierzyć.

"Kto parę razy dostał po ryju i wie, że nie jest ze szkła, ten czuje że żyje. Dopiero wtedy, gdy balansuje na krawędzi."
04-05-2010 13:04
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
daniel Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,744
Dołączył: Apr 2009
Reputacja: 6
Post: #404
Re: Premier League 2009/2010
No i Tottenham w czwórce Big Grin przyznam, że cieszy mnie to niezmiernie, że Loosersi i Shitty są poza pierwszą czwórką :!:

Too weird to live, too rare too die

http://www.dzwiekumaniak.pl
05-05-2010 21:54
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
matys Offline
Reputacja: 1000
*****

Liczba postów: 3,225
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 7
Post: #405
Re: Premier League 2009/2010
A teraz jeszcze ściskać kciuki za Fulham, niech ograją Arse i przy zwycięstwie Tottków Kanonierzy spadają na 4 miejsce.

My mate told me that I just don't understand irony.

Which was ironic because we were at a bus stop at the time.
05-05-2010 22:01
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 22 gości