Dimitar Berbatov

[Szymcio]

Nadal nie biega. Sprzedać.

I jeszcze ma czelność nonszalancko spodenki zawinąć.

[Mata]

Właśnie, że biega. Sebos wie co wstawiać 8-)

[Mubinio]

Taaa... znajdź 3 różnice pomiędzy tym z lewej a tym z prawej.

[ZasadKG]

Nie będę się przekopywał przez 20 stron tematu, dlatego nie mogę odnieść się do wszystkich wypowiedzi wszystkich użytkowników - wygłoszę więc od razu moje zdanie o Dymitarze.

Jak wkurzają mnie wszyscy sceptycy jego talentu! : D Rozumiem - można mieć swoje zdanie, można go nie lubić, ale jak mnie wkurzają argumenty typu 'Berbatov nic nie robi na boisku, to drewniak i w dodatku mało strzela' - rozumiem że tacy ludzie chcieliby mieć w drużynie 4 napastników strzelających 30 bramek na sezon, zapierdalających po boisku jak Rooney, i żeby każdy ich strzał kończył się bramką, tak?

Otóż moi drodzy - piłkarze MUSZĄ się różnić, a Berbatov jest typem gracza który woli mądrze stać niż głupio biegać... nie mówcie mi że nie widzicie jego genialnych dograń w praktycznie każdym meczu, a jak on strzela już gola to jest to majstersztyk. Ostatnio na Manusite.pl była kompilacja sezonu 2009/2010 - przypadek że połowa najładniejszych bramek to gole właśnie Dymitara? Nie, bo Berbatov jest graczem naprawde jednym z lepszych technicznie aktualnie w naszej drużynie. : )

Kolejny argument - gdybyśmy nie sprzedali Teveza to bysmy mieli zajebisty atak... fajnie, tylko że ten sam Tevez w sezonie po którym od nas odszedł, a właściwie uciekł do lokalnego wroga (po czym stracił u mnie cały szacunek), strzelił oszałamiające 4 GOLE! Fajnie nie? A jak Berbatov, na którego wszyscy psioczą strzela w sezonie goli 12 i ma 9 asyst (przy strzelającym 30 kilka Rooneyu) to jest źle? Żałosne

[RedLucas]

Niech będzie, podejmę się tej dyskusji.

ZasadKG napisał(a):Otóż moi drodzy - piłkarze MUSZĄ się różnić, a Berbatov jest typem gracza który woli mądrze stać niż głupio biegać.

Oczywiście, że muszą się różnić, nikt nie mówi, że nie. Nie mam również pretensji akurat o to, że Berbatow nie zapierdala, jak dziki.

ZasadKG napisał(a):... nie mówcie mi że nie widzicie jego genialnych dograń w praktycznie każdym meczu, a jak on strzela już gola to jest to majstersztyk.

Okej, wyciągnij mi chociaż jedno genialne dogranie z KAŻDEGO meczu. Bo ja np. w minionym sezonie widziałem mecze obok których Bułgar sobie przechodził.

ZasadKG napisał(a):Ostatnio na Manusite.pl była kompilacja sezonu 2009/2010 - przypadek że połowa najładniejszych bramek to gole właśnie Dymitara? Nie, bo Berbatov jest graczem naprawde jednym z lepszych technicznie aktualnie w naszej drużynie. : )

Ale przepraszam, czy piękna bramka jest mnożona razy dwa, albo trzy? Bramka, to bramka zawsze liczona, jako jeden.

Teraz trochę od siebie. Berbatow jest bardzo dobrym piłkarzem, tylko że problem jest w tym, że zbyt rzadko możemy zobaczyć, co on tak naprawdę potrafi. Z czego to wynika? Ciężko powiedzieć, ale mi się wydaje, że Bułgar nie radzi sobie z ciążąca na nim presją. Sądzę, że ciągle siedzi mu w głowie kasa za jaką do nas przyszedł i oczekiwania, jakie postawili przed nim kibice, w tym ja

[Mata]

RedLucas napisał(a):Niech będzie, podejmę się tej dyskusji.

Nikt nikogo nie przekona, każdy ma swoje zdanie i nie zmieni go. Aczkolwiek gdyby sam piłkarz chciał, to mógłby zamknąć ustna krytykom, ale na to nie zanosi się. Berba OUT!

[ZasadKG]

RedLucas napisał(a):Okej, wyciągnij mi chociaż jedno genialne dogranie z KAŻDEGO meczu. Bo ja np. w minionym sezonie widziałem mecze obok których Bułgar sobie przechodził.

Chyba nie oczekujesz ode mnie, że będę teraz oglądał kazdy mecz w ktorym grał Berba, żeby pokazać ci kilka dobrych zagrań? : P

RedLucas napisał(a):Ale przepraszam, czy piękna bramka jest mnożona razy dwa, albo trzy? Bramka, to bramka zawsze liczona, jako jeden.

Oczywiście, masz racje - ale w ten sposób zbijam argumenty, że Berbatova finezja jest przereklamowana, bo nic nie potrafi z tą swoją techniką zrobić - okazuje się że jednak potrafi, i nawet najzagorzalsi jego przeciwnicy nie mogą odmówić mu piękna tych goli.

RedLucas napisał(a):Teraz trochę od siebie. Berbatow jest bardzo dobrym piłkarzem, tylko że problem jest w tym, że zbyt rzadko możemy zobaczyć, co on tak naprawdę potrafi. Z czego to wynika? Ciężko powiedzieć, ale mi się wydaje, że Bułgar nie radzi sobie z ciążąca na nim presją. Sądzę, że ciągle siedzi mu w głowie kasa za jaką do nas przyszedł i oczekiwania, jakie postawili przed nim kibice, w tym ja

Ja zaś wierze w to, że Berba poukłada siebie w tym sezonie i będziemy mogli zobaczyć go jeszcze lepszym niż był w tym sezonie, bo naprawde nie był najsłabszym ogniwem drużyny (ot, chociażby Carrick czy 'super-gwiazda-bo-strzelił-gola-z-Arsenalem-i-teraz-wszyscy-będziemy-się-nim-podniecać" Park, albo nienadążający już za żadnym napastnikiem z PL Neville : )

[Tomek91]

Cytat:Ja zaś wierze w to, że Berba poukłada siebie w tym sezonie i będziemy mogli zobaczyć go jeszcze lepszym niż był w tym sezonie, bo naprawde nie był najsłabszym ogniwem drużyny (ot, chociażby Carrick czy 'super-gwiazda-bo-strzelił-gola-z-Arsenalem-i-teraz-wszyscy-będziemy-się-nim-podniecać" Park, albo nienadążający już za żadnym napastnikiem z PL Neville : )

Nie rozumiem pretensji pod adresem Parka i Gary'ego. Carrick miał nieudany sezon, ale dwaj pozostali minione rozgrywki mieli na dobrym poziomie. Park nigdy nie gwiazdorzył, ponadto trafił jeszcze z Liverpoolem ważną bramkę i w meczach, gdzie gramy 451 był ważnym ogniwem. A Gary? Mimo wieku i mniejszej zwrotności to kilka spotkań można było zakwalifikować do świetnych (np. derby z City).

Więcej mam do zarzucenia Bułgarowi niż wspomnianej dwójce po zeszłym sezonie.

[Lukas]

Panowie i panie. Mamy początek sezonu i Berbatow prezentuje się wręcz wyśmienicie. A pomyśleć że tak wiele osób chciało jego odejścia w lecie :roll: Nie widać ciążącej na nim presji, gra na luzie, asystuje, strzela, rozgrywa piłkę, znakomicie wywiązuje się ze swej roli. Po pierwszych 4 spotkaniach w lidze oprócz bardzo dobrej gry naszego napastnika, którą już znamy, Bułgar systematycznie powiększa swój bramkowy dorobek, który obecnie wynosi 3 (+1 w meczu o Tarczę z Chelsea).
Czyżby ten sezon miałby należeć do niego? Bardzo możliwe i szczerze powiedziawszy nie mam nic przeciwko temu.

[Lasq]

Ja o tym mówiłem już jakiś czas temu, że to będzie jego sezon Nawet flaszeczkę zarobię jak strzeli 20+ goli, na co się póki co, zapowiada.

[sebos_krk]

Moby napisał(a):Tylko dzięki pomocy coś ugrywa, a i tak nie zawsze rusza tyłek do każdej piłki..

Czy wy też uważacie, iż napastnik powinien w piątce wziąć piłkę od swojego bramkarza, przebiec całe boisko i strzelić bramkę, bez pomocy żadnego z partnerów?
Po co będziemy męczyć Paula czy Ryana jak możemy znaleźć piłkarzy, którzy w pojedynkę będąc sobie grać. Piłka nożna przecież nie jest sportem zespołowym. Gra jeden, dziesięciu patrzy. Nawet 21.

[sebos_krk]

Sprzedać lenia!

[ZasadKG]

BerbatOFF!

[panopticum]

Jebnął dwa gole z główki, bo nie chciało mu się nogi podnieść.

[ZasadKG]

a przy jednym to sie położył nawet!