Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Przyszłość bramki w United
Lasq Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,917
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 23
Post: #151
Re: Przyszłość bramki w United
panopticum napisał(a):Rezerwowego Shitty? Bądźmy poważni. 8-)

Ten rezerwowy Shitty przez ostatnie 5 lat był najpewniejszym i najrówniejszym bramkarzem w EPL i imho ciągle jest lepszy od Harta, który owszem, ma wybitne mecze ale taki równy jak Shay nie jest i potrafi też swoje zawalić. No ale to Shitty, wiadomo, że tam podstawowym kryterium decydującym o tym kto wychodzi w podstawowej 11 jest to w którym okienku transferowym został kupiony i za jaką kwotę.

"Miarą twoich sukcesów jest liczba twoich wrogów."
29-10-2010 17:15
Znajdź wszystkie posty użytkownika
panopticum Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,648
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 6
Post: #152
Re: Przyszłość bramki w United
Ale pojechałeś z tym najpewniejszym i najrówniejszym. Dla mnie to Given jest na poziomie Schwarzera czy Jaaskalainena. Czyli dobry bramkarz, ale nie nie dorównujący klasą Cechowi, Van Der Sarowi czy Reinie. O wiele lepszą opcją od niego jest Kuszczak, który tak samo jak Given jest raczej "shoot-stoperem" niż przywódcą obrony tak jak Edwin. Ale jest młodszy i nie trzeba go kupować.

Jedyny bramkarz, którego bym brał zamiast Kuszczaka, to Julio Cesar.

“I don’t think this team ever loses. It just runs out of time.”

Blog klasy B <- mój fajny blogasek.
29-10-2010 19:58
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Kosma Offline
Król logiki
******

Liczba postów: 3,067
Dołączył: Dec 2009
Reputacja: 73
Post: #153
Re: Przyszłość bramki w United
http://redlog.pl/2010/11/22/po-co/

Troszkę przemyśleń odnośnie nadciągającego transferu Lindegaarda.
Generalnie, uważam, że Tomkowi należy się szansa. Zaletą Tomka jest na pewno to, iż nie trzeba go kupować oraz wiadomo, na co go stać w lidze angielskiej. Bałbym się wprowadzać na głębokie wody choćby młodziutkiego De Geę.

Gdzie jest Groszek?
22-11-2010 12:05
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
mat.ka Offline
oj.cieć
****

Liczba postów: 324
Dołączył: Nov 2010
Reputacja: 5
Post: #154
Re: Przyszłość bramki w United
Szansa się należy jak najbardziej. Ale mimo tego, prawdopodobieństwo jej otrzymania spada z każdym dniem zbliżającym nas do okienka transferowego. A szkoda. Zarówno czasu Tomka, którego musiał poświęcić naprawdę dużo na walkę o bycie numerem jeden, jak i pieniędzy, które trzeba będzie wydać na brand new bramkarza

to nie może tak być
ja sobie sam wybiorę wroga
22-11-2010 12:15
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Lasq Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,917
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 23
Post: #155
Re: Przyszłość bramki w United
Ja nie rozumiem jaki ludzie problem widzą w tym transferze. Dla mnie było oczywiste, że po odejściu van der Sara nie możemy zostać z samym Kuszczakiem i Amosem. To, że kogoś kupimy było pewne - opcje były 2 albo kupujemy bramkarza z absolutnego światowego topu i wtedy Kuszczak pozostaje rezerwowym albo kupujemy jakiś młody talent, który będzie miał robić za konkurencję dla Tomka i działać na niego mobilizująco a zarazem być drugim bramkarzem. Fergie wybrał opcje nr.2 (czego można się było spodziewać przy jego podejściu do transferów) czyli tą dla Kuszczaka dużo korzystniejszą - wiec nie rozumiem skąd te płacze, że SAF oszukał Polaka.

PS. No dobra może nazywanie Lindegaarda młodym talentem jest trochę przesadzone ale ciągle jest on traktowany w kategoriach kogoś kto się rozwija niż sprawdzonej marki.

"Miarą twoich sukcesów jest liczba twoich wrogów."
22-11-2010 13:55
Znajdź wszystkie posty użytkownika
matys Offline
Reputacja: 1000
*****

Liczba postów: 3,225
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 7
Post: #156
Re: Przyszłość bramki w United
Eee, on ma być naszym pierwszym bramkarzem? Nie wydaje mi się. Przyjdzie w miejscu Kuszczaka, któremu się znudziła posada wiecznego rezerwowego. Jak Edek zostanie na przyszły rok, to skończy się na tym Duńczyku, jak nie, to się kupi jeszcze jakiego młodego(De Geę czy kogo tam).

Mnie tam Kuszczak nigdy nie przekonywał, to nie jest klasa światowa i nigdy nie będzie.

My mate told me that I just don't understand irony.

Which was ironic because we were at a bus stop at the time.
22-11-2010 14:01
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Lasq Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,917
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 23
Post: #157
Re: Przyszłość bramki w United
No a De Gea jest :lol: Przestańcie już z tym typem bo mi się powoli na wymioty zbiera jak widzę jego nazwisko. De Gea to, De Gea tamto. Pooglądałem trochę skrótów meczy Atletico (bo ligi Hiszpańskiej z założenia nie oglądam gdyż jest przeraźliwie nudna) i koleś wcale nie jest lepszy niż był Kuszczak w WBA. Owszem też ma fantastyczną grę na linii (ale odnoszę wrażenie, że trochę słabszy refleks niż Kuszczak) ale jego wyjścia do piłek są imho bardziej niepewne niż Tomka, który w ostatnich latach poprawił się w tym elemencie a należy pamiętać, ze w lidze Hiszpańskiej musi się ścierać z raczej dużo drobniejszymi napastnikami niż w Anglii. Do tego gra w lidze o całkiem innej specyfice dla bramkarzy niż EPL i nie wiadomo czy i jak przystosowałby się do stylu ligi Angielskiej. Natomiast Kuszczak gra w tej lidze od wielu lat i bardzo dobrze zna jej specyfikę, po co wiec zamieniać siekierkę na kijek i to jeszcze prawdopodobnie ze sporą dopłatą?

Jeśli mamy ściągać bramkarza o sprawdzonej marce to jedynie Givena, który teraz grzej ławę w Shitty a jest naprawdę porządnym bramkarzem. Bo chyba Julio Cesar jest jednak dla nas nieosiągalny finansowo a innych kandydatów nie widzę. I ja jestem za takim rozwiązaniem bo mnie też Tomek do końca nie przekonuje, przede wszystkim chyba brak mu trochę koncentracji na cały mecz takiej jaką ma Edwin. On jest fenomenalny kiedy wejdzie dobrze w mecz i jest w transie (podobnie zresztą jak De Gea) ale kiedy ma wybronić jedną akcję w ciągu całego meczu to zdarza mu się popełniać błędy. Natomiast pod tym względem De Gea nic nam nowego nie oferuje.

Natomiast jak widać SAF podjął taką a nie inną decyzję i imho będzie się starał zatrzymać Tomka i Duńczyka po odejściu van der Sara i z tej dwójki wyłonić pierwszego bramkarza. A tego całego De Gea'ę to pewnie nawet nie brał pod uwagę Wink

Edit:

Skoro już wróciłem do tego tematu to jeszcze odpowiem na to:

panopticum napisał(a):Ale pojechałeś z tym najpewniejszym i najrówniejszym. Dla mnie to Given jest na poziomie Schwarzera czy Jaaskalainena. Czyli dobry bramkarz, ale nie nie dorównujący klasą Cechowi, Van Der Sarowi czy Reinie.

No tylko to Given a nie Schwarzer ani Jaaskalainen zagrał kilka fantastycznych sezonów w zespole jeszcze wtedy aktywnie walczącym o LM i dwukrotnie znalazł się w 11 sezonu Wink

Owszem VdS to może te pół klasy wyżej ale w tej klasie obecnie jest jedynie Julio Cesar na którego raczej nas nie stać. Reina to porządny bramkarz ale imho klasy Givena, gdyby to Given grał w Poolu a Reina w Newcastle to myślę, że teraz by się mówiło o nich dokładnie odwrotnie, wiadomo, ze lepszy klub dużo bardziej promuje bramkarza. Natomiast Cech dla mnie jest najsłabszy z tej czwórki (czwórki bo wliczam Givena) - owszem miał 2 fantastyczne sezony po których określono go najlepszym bramkarzem świata ale potem zaczął walić takie klopsy, ze zacząłem się zastanawiać czy on jest lepszy od Kuszczaka Tongue Ostatnio znów trochę ustabilizował formę ale dla mnie jest jednak zbyt nierówny.

"Miarą twoich sukcesów jest liczba twoich wrogów."
22-11-2010 14:45
Znajdź wszystkie posty użytkownika
matys Offline
Reputacja: 1000
*****

Liczba postów: 3,225
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 7
Post: #158
Re: Przyszłość bramki w United
A nie wiem czy De Gea jest, bo ja nawet nie wiem jak on wygląda. Tak napisałem, że może on, bo ostatnio się o nim dużo pisze w kontekście transferu do nas.

Co z tego, że Kuszczak w tej lidze gra(siedzi bardziej) od wielu lat, jak jest tylko dobry. Taki Harper z Newcastle to dopiero w tej lidze długo gra. Może on?

My mate told me that I just don't understand irony.

Which was ironic because we were at a bus stop at the time.
22-11-2010 14:54
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Lasq Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,917
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 23
Post: #159
Re: Przyszłość bramki w United
Dobra ale podyskutujmy o faktach - czego Kuszczakowi brakuje żeby być "top class"?

Imho brak mu porządnej gry nogami (w tym jest rzeczywiście słaby i chyba już się nie poprawi ale umówmy się, ze to najmniej ważny element bramkarskiego rzemiosła), może trochę więcej pewności w wyjściach (chociaż tragedii takiej jak u np. Fabiańskiego nie ma a i sam VdS miewa czasem problemy z wyjściami) i przede wszystkim, to o co najtrudniej większości bramkarzy po przejściu do zespołu z czołówki światowej: koncentracji przez cały mecz, żeby obronić te 2-3 sytuacje. Bo grę na linii jeśli wejdzie w swój rytm ma imho porównywalną do Casillasa z jego najlepszych czasów (no może lekka przesada bo Casillas był faktycznie jedyny w swoim rodzaju ze swoim refleksem ale nie uważam, żeby Tomek był tu znacząco gorszy).

Teraz tak: wykopów już pewnie nie poprawi chociaż jak wejdzie w rytm meczowy to może będzie chociaż kopał w miarę prosto Tongue Z wyjściami ostatnio jak grał było całkiem nieźle i myślę, że jak zacznie grać regularnie to nabierze pewności siebie. Co do trójki to myślę, że będzie ciężko ale tej umiejętności w zasadzie nie sposób sprawdzić u żadnego bramkarza przed sprowadzeniem go do klubu (no chyba, że właśnie sprowadzimy kogoś pokroju Julio Cesara), więc tak czy siak jest to ryzyko. Możemy albo zaryzykować, ze Kuszczak się tego nauczy a jeśli nie to nie będzie nas to nic kosztować albo że sprowadzimy kogoś za kupę forsy i również ryzykujemy, ze się tego nauczy albo nie.

Sprawa kolejna. Jeśli nie Kuszczak to kto? Bo fajnie się krytykuje ale trzeba też znaleźć jakąś realistyczna alternatywę. Argumenty dlaczego sprowadzanie młodej gwiazdy od razu na pozycje pierwszego bramkarza jest idiotyzmem przedstawiałem już wielokrotnie w tym temacie wiec tylko w skrócie: ryzyko, ze się nie zaaklimatyzuje, że nie dostosuje się do stylu gry w Anglii, że nie będzie umiał utrzymać koncentracji potrzebnej do gry w topowym klubie oraz że zwyczajnie się nie rozwinie tak jak tego się oczekuje. Innymi słowy same znaki zapytania, za cenę kilku-kilkunastu milionów gdzie na ławce mamy może trochę starszego bramkarza podobnej klasy, który również jest podobnym znakiem zapytania ale nic nie trzeba za niego płacić. Opcja drugą jest sprowadzenie goalkeepra tzw "klasy światowej". I wszystko byłoby fajnie tylko widać dwa problemy. Raz, że SAF raczej unika kupowania zawodników z wielkim nazwiskiem. Dwa że nawet jakby chciał to nie bardzo ma kogo. Reina ani Cech do nas nie przyjdą raczej (zresztą jak już pisałem wyżej tego drugiego nie uważam za jakiegoś fenomenalnego bramkarza). Casillas to już nie ten Casillas sprzed paru lat a po drugie też nie widzę jego transferu do United (nie wspominając już o cenie jaką by trzeba za niego zapłacić). Valdeza nawet nie rozważam - fakt, ze w ostatnich latach stal się naprawdę porządnym bramkarzem ale ciągle stanowi pewne ryzyko (szczególnie, ze w Hiszpanii gra się całkiem inaczej a VV zawsze miał duze problemy z wyjściami do piłek a na linii wcale nie jest lepszy niż Kuszczak). Zostaje Julio Cesar i to jest transfer za który oddałbym rękę ale sami odpowiedzcie czy realny? Jeśli Inter siadłby w ogóle do rozmów to pewnie negocjacje zaczynałyby się od kwoty 30 milionów funtów. Raczej nas na taki transfer nie stać. Jakbym więc tego równania nie rozwiązywał to wychodzi mi tylko jedno rozwiązanie: Shay Given. Koleś jest wybitnie niedoceniany imho. Rozegrał naprawdę fenomenalne kilka lat w Newcastle, dwukrotnie w dużej mierze dzięki niemu awansowali do LM, wtedy był przymierzany do najlepszych. Potem miał kontuzję, później Newcastle spadło z ligi, on poszedł do City gdzie po dobrym sezonie siadł na ławę ale imho wciąż jest w absolutnym top 5 EPL (VdS, Reina, Given, Hart i niech będzie od biedy ten Cech Wink ).

Ciekawy jestem jakie Wy widzicie realistyczne rozwiązania skoro każdy pomysł jest "be"? Tongue

"Miarą twoich sukcesów jest liczba twoich wrogów."
22-11-2010 15:30
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Jaroldz Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,903
Dołączył: Oct 2008
Reputacja: 10
Post: #160
Re: Przyszłość bramki w United
Wczoraj podczas meczu Realu Sociedad z Atletico Madryt dziennikarz "Piłki Nożnej" powiedział, że w ostatnim czasie wiele się mówiło o transferze De Gei do United i podobno wszystko jest już ustalone i to właśnie Hiszpan wzmocni nas latem. Będzie kosztował bodajże 17 mln euro.

Nie zgadzam się z Lasq'iem. De Gea to świetny bramkarz, który już teraz prezentuje fenomenalny poziom. Coś musi w nim być, skro nie tylko kibice, czyli amatorzy, ale także fachowcy( trenerzy z Mourinho na czele, który powiedział, że gdyby nie Casillas, już teraz składałby ofertę za bramkarza Atletico), uważają go za fenomen. To nie przypadek, że w poprzednim sezonie przez całe rozgrywki notował świetne równe występy. W obecnym jest tak samo. Akurat oglądam sporo spotkań ligi hiszpańskiej, więc Atletico także dosyć często zdarza mi się oglądać i uważam, że Tomek jest naprawdę słabszy od Hiszpana. Nie róbmy z Kuszczaka fenomena, bo nim nie jest i nie będzie. SAF widzi go codziennie na treningach i widocznie doszedł do wniosku, że Tomek nigdy nie osiągnie poziomu, który byłby wystarczający aby być bramkarzem nr 1 w United.

Po wielu rozczarowaniach SAF nie chce po raz kolejny ryzykować z pozycją bramkarza i po odejściu Edwina chce sprowadzić od razu świetnego fachowca. De Gea mimo 20 lat już takim golkiperem jest.

Manchester United champions of England for the 19th time!

"We'll keep the red flag flying high, couse Man United will never die"
22-11-2010 17:12
Znajdź wszystkie posty użytkownika
sebos_krk Offline
Szeryf
*******

Liczba postów: 3,982
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 42
Post: #161
Re: Przyszłość bramki w United
Dla tych, którzy z de Gei robią już bramkarza United na lata powtórzę swoje słowa. Moim skromnym zdaniem na świecie jest dwóch bramkarzy, którzy by u nas bez ryzyka podołali - Cassilas i Buffon. Julio Cesar i Reina mieliby spore szanse, a reszta to wielka niewiadoma z mniejszymi lub większymi szansami na powodzenie.

btw. Śledzi ktoś ligę ruskich, jak tam forma Akinfiejewa? Żyje?


Fan United od 1992 roku
22-11-2010 17:29
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Czary Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,964
Dołączył: Jan 2009
Reputacja: 0
Post: #162
Re: Przyszłość bramki w United
Stoi w miejscu. Aczkolwiek nadal jest jednym z najlepszych i najbardziej doświadczonych piłkarzy młodego pokolenia. Potencjał ma wielki, tylko musi odejść z CSKA, bo tam na wyższy level już nie wskoczy.

"Kto parę razy dostał po ryju i wie, że nie jest ze szkła, ten czuje że żyje. Dopiero wtedy, gdy balansuje na krawędzi."
22-11-2010 17:31
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Lisu Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 289
Dołączył: Jul 2010
Reputacja: 2
Post: #163
Re: Przyszłość bramki w United
Czary napisał(a):tylko musi odejść z CSKA,

Ja jego chciałbym u nas. Nie żadne Lindegaardy, czy De Gee, chciałbym Igora, cena ok. 10 mln ojro, a mógłby bronić na wysokim poziomie przez dłuuuuugie lata.

Bycie fanem United to nie przyjemność, to zaszczyt
22-11-2010 17:41
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Czary Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,964
Dołączył: Jan 2009
Reputacja: 0
Post: #164
Re: Przyszłość bramki w United
No nie wiem czy 10mln ojro. Jest lepiej ceniony w Rosji i jest lepszy do Zirkova, a ten przyszedł za 20mln Euro do CFC, tak?

"Kto parę razy dostał po ryju i wie, że nie jest ze szkła, ten czuje że żyje. Dopiero wtedy, gdy balansuje na krawędzi."
22-11-2010 17:42
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Lasq Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,917
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 23
Post: #165
Re: Przyszłość bramki w United
Sebos dobrze gada - ja niestety mam wrażenie, ze jakiego by wariantu SAF nie wybrał to niestety może się powtórzyć sytuacja, która miała miejsce po odejściu Schmeichela, gdzie długo nie mogliśmy znaleźć godnego następcy. A jak już naleźliśmy to okazał się nim bramkarz, którego wielu już skreśliło. Oczywiście możemy mieć też szczęście i trafić w super bramkarza za pierwszym strzałem (niezależnie czy to będzie Kuszczak, Lindegaard czy Da Gea) - i oby tak było ale szanse nie są duże bo naprawdę ciężko znaleźć bramkarza, który by umiał grać pod taką presją i jednocześnie utrzymywać przez cały mecz koncentracje na jedną - dwie sytuacje przeciwnika. Dużo łatwiej się gra kiedy obronisz, dwie-trzy okazje i jesteś w transie i każdą następną inną wyciągasz na lekko. Tylko takie rzeczy to nie w United, chociaż patrząc na ostatnią formę naszej obrony to kto wie Wink

"Miarą twoich sukcesów jest liczba twoich wrogów."
22-11-2010 17:44
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości