Spadek z Premier League 2010/2011

[Mubinio]

panopticum napisał(a):Zawsze moglibyśmy z nimi się spotkać w Curling Cup

A myślałem, że Scousersi nie mają żadnego teamu ganiającego ze szczotkami po lodzie. :o

[panopticum]

No nie mają, wymyśliłem to. Zniesmaczonych, przepraszam.

[Kosma]

Ehh, gdzie te czasy, gdy jaraliśmy się Liverpoolem w strefie spadkowej. Scouserki, co prawda, znów zlecieli do drugiej dziesiątki, ale osiągnąć im dno nie będzie łatwo.

A w międzyczasie na 18. lokatę poleciała ekipa Birmingham City. Mała rewelacja poprzedniego sezonu, a tutaj po 13u kolejkach strefa spadkowa. Trzy następne mecze grają z Chelsea (H), Fulham (A) i Spurs (H), więc łatwo mieć nie będą.

Natomiast zanosi się na kontrofensywę Wilków. Po spotkaniach z drużynami z Manchesteru (coś tam grać potrafią) oraz stosunkowo łatwym terminarzu aż do półmetka można wnioskować, że jest to ostatni gwizdek, by nie zostać daleko w tyle.
A wg takiego scenariusza na ostatnie miejsce leci West Ham.. :/

[Jaroldz]

I właśnie w tej całej sytuacji tylko West Hamu szkoda. Niestety, ale to chyba jest ten sezon, w którym "Młotom" nie uda się utrzymać. Kilka razy mieli farta, ale teraz chyba on ich opuścił. WHU nawet nie potrafi wygrywać z zespołami, z którymi będzie walczył o utrzymanie, bo z wieloma zaledwie remisuje.

[kocio17]

Ja myśle, że do odstrzału są WHU, Blackpool i chyba jednak WBA które jest za silne na Chempionschip a za słabe Premier League więc ja tym drużynom mówie Bye Bye ...

[Kosma]

WHU po dobrych występach dostali lanie od Newcastle. A już wydawało się, że wychodzą na prostą.

[Chudy]

Ja bym w tej kategorii nie lekceważyl Liverpoolu i ciągle za nich trzymam kciuki ze im sie uda zaliczyc niżs.zą klase rozgrywkowa.

[Jaceks_21]

Nie ma mowy. Chcecie sezon bez meczu z Liverpoolem?

Szkoda mi West Hamu. Ostatnio zaczęli lepiej grać, ale ta klęska z Newcastle mam nadzieję nie podłamie graczy z Upton Park. Życzę im wszystkiego dobrego.

[Janczar]

To, że jak by spadli z ligi nie znaczy, że nie zagramy z nimi meczu. W PL nie zagramy, ale zawsze możemy ich spotkać w pucharach Ja nie mam nic przeciwko żeby spadli. Może w niższej lidze uda im się wreszcie coś wygrać ^^

[ZasadKG]

Jacek, jakoś przez ten jeden sezon odżałowałbym te 2 mecze z Liverpoolem w lidze, jeśli by spadli do drugiej ligi - przecież spadek to byłoby coś, dzięki czemu przez następnych kilkanaście lat kibice Loosersów nie mogli by nawet zaskomleć o tym, że są na poziomie MU

[Lisu]

Mi szkoda Aston Villi. W ostatnich latach śmiało walczyli o awans do europejskich pucharów, a aktualnie są w strefie spadkowej :shock: . Lubię ten zespół i mam nadzieję, że to tylko przejściowy kryzys, a nowy trener (Houllier) wydobędzie klub z niego.

[Jaroldz]

Obawiam się, że jeśli włodarze WHU nie dokonają kilku transferów, to West Ham niestety spadnie, a w lidze pozostaną takie drużyny, jak Blackpool czy Wolverhampton, których dla mnie nie powinno być w takiej lidze. te zespoły są takie nijakie, ani nie mają ciekawych piłkarzy, ani kibiców, po prostu są w tej lidze i tyle. Nie nadają kolorytu Premiership. A taki West Ham daje go tej lidze.

Mimo wszystko mam nadzieję, że ostatecznie Młoty uciekną spod topora i uda im się utrzymać.

[Kosma]

Jaroldz napisał(a):a w lidze pozostaną takie drużyny, jak Blackpool czy Wolverhampton, których dla mnie nie powinno być w takiej lidze. te zespoły są takie nijakie, ani nie mają ciekawych piłkarzy, ani kibiców, po prostu są w tej lidze i tyle. Nie nadają kolorytu Premiership. A taki West Ham daje go tej lidze.

Wolves jak Wolves, ale Blackpool kojarzy mi się bardzo pozytywnie. Goście, którym nikt nie dawał większych szans na awans, potem mieli być czerwoną latarnią, a trzymają się ostro i mam nadzieję, że tak pozostanie. Do tego mają świetnego trenera - Ian Holloway nadaje lidze kolorytu za całą ponoć tak nijaką ekipę z Blackpool. I do tego stłukli Scouserów.

A co do WHU - jak pisałem wyżej - oby się utrzymali. W sumie patrząc na tabele to spaść może chyba każda drużyna od 10 miejsca w dół. Kto by pomyślał, że taka sytuacja będzie miała miejsce na półmetku rozgrywek?

[mucha]

Komu życzę spadku? Na pewno West Hamowi, bo nie trawię Avrama Granta, któremu życzę źle. Oczywiście chciałbym, żeby spadł Liverpool, ale chyba nikt w to nie wierzy. Choć przyznam, że szkoda mi Hodgsona, bo zawsze go lubiłem. Niech sobie osiąga sukcesy, ale nie w Liverpoolu. No i do kolekcji jeszcze Wolves, podobnie jak w przypadku West Hamu nie lubię ich menedżera McCarthy'ego. Nie przepadam też za Birmingham, a nie pogardziłbym też spadkiem Aston VIlli. Dzięki temu taki Young pewnikiem chciałby odejść, bo jest za dobry na drugą ligę, a my spokojnie moglibyśmy po niego sięgnąć, bo szczerze mówiąc trochę się marnuje na Villa Park.

[kaka]

Nie wiem dlaczego tak bardzo chcecie degradacji Liverpoolu. Ja ich również nie darze sympatią, ale spadku chyba nigdy im życzyć nie będę. Bo co to będzie za liga bez takich gamoni jak oni? Nie wiem ile osób pamięta tutaj trochę dawniejsze czasy, ale wydaje mi się że w latach dziewięćdziesiątych też większość życzyła Leeds spadku no i się doczekali. I co z tego mamy? Klub ten na wiele lat popadł w kryzys, groziła im całkowita rozsypka. I co z tego mieli kibice United? Chwilową ekstazę? Mecze z Leeds były niewiarygodnym przeżyciem i tęsknie za tymi czasami. Tak, tak, Roses Rivalry to było to coś czego nie można zastąpić niczym innym. Od lat już śledzę ich wyniki i trzymam mocno kciuki za ich powrót, pomimo tego że jestem kibicem Manchesteru United. Miejsce Leeds i Liverpoolu jest w Premiership.