Liga Polska

[Foster]

Nie wiem jak tam wyglądała sprawa we Wrocławiu, więc na temat tego zamknięcia dyskutować nie będę. Jednak porządek z kibicami trzeba zrobić im szybciej tym lepiej.

[branka]

Zgadzam się, że trzeba zrobić porządek - ale zupełnie nie w ten sposób...

[Lasq]

Nie wiem jaki chcesz robić porządek z kibicami - ja bym wolał żeby zrobiono porządek z chuliganami i bandytami na stadionach. Niestety rząd właśnie też robi porządek z kibicami. Bo te zamknięcia tak naprawdę w żaden sposób nie dotkną chuliganów a na pewno zabolą zwykłych kibiców.

Owszem porządek jest potrzebny ale nie tędy droga. Należy może zacząć od skończenia nowoczesnych stadionów bo nie wierzę, żeby na stadionie np. Legii doszło do takiej historii jak na finale PP. Ten stadion spełnia wszystkie wyśrubowane normy bezpieczeństwa a zamknięto go dlatego, że policja stwierdziła że nie umie zapewnić na nim bezpieczeństwa w czasie meczu. Wtf?

Tak dochodzimy do punktu nr. 2 - reforma policji a szczególnie jednostek policji zajmującej się "ochroną" (jeśli można to tak nazwać w ogóle) kibiców. Kto chociaż raz był na meczu wyjazdowym ten wie jakie paranoje tam odchodzą. Policja sama prowokuje tragedię. Jak można trzymać 1-2 tysiące przyjezdnych kibiców przed stadionem ponad godzinę, kazać im się zbić w ciasną grupę a tych z brzegu przyciskać tarczami i pałować jak próbują uciec ze ścisku? To jest zachowanie poniżej poziomu krajów trzeciego świata. A to obraz praktycznie wszystkich meczy wyjazdowych w Polsce a nie jednego wyjątkowego.

Punkt trzeci to wymierzanie i egzekucja kar. Po pierwsze zakazy stadionowe powinny być nie tylko wręczane ale też egzekwowane, z tym drugim bywa bardzo różnie. Po drugie grzywny są śmiesznie małe, powinny być dużo wyższe i zawsze łączone z dodatkową karą. Może jakieś pracę społeczne?

Cztery to praca ochrony, żałosna na wielu Polskich stadionach. Ochrona powinna być profesjonalna i być w stanie w większości przypadków zastąpić Policję a zwykle ucieka ona już przy pierwszych oznakach niepokoju albo odwrotnie, sama prowokuje walki. Po drugie musi działać skutecznie - jak to możliwe, że na stadion jest przemycane tyle nielegalnych przedmiotów? Z drugiej strony powinna działać w pewnych granicach bo czasami nie znajdą u typa siekiery ale potrafią przyczepić się do napisu na fladze i ją zabrać albo lepiej, przypuścić na nią szturm w czasie meczu :O

No ale lepiej zamknąć parę stadionów, pogadać w mediach o złych kibolach i patrzeć jak słupki poparcia rosną. Oby tylko nie zaczęły jednak mocno spadać jeśli prócz ultrasów wkurwią się też w końcu zwyczajni kibice na to co wyprawia rząd. A do tego chyba już niedaleko.

[sebos_krk]

Te zamykanie stadionów ma na celu wymusić działania po stronie klubów, bo to one powinny panować nad tym, aby po incydencie zidentyfikować każdego kibica, a potem respektować zakaz stadionowy, który jest u nas fikcją, bo wystarczy dać w łapę na bramie i wchodzę, gdzie chcę.
Ja w tym widzę jakiś sens, wiadomo, że medialna zagrywka również ma znaczenie, ale przecież państwo nie będzie odpowiadać za porządek na każdym stadionie, niech każdy pilnuje najpierw swojego podwórka. Eliminacja kiboli ze stadionów to pierwszy krok, a potem już policja powinna się zając tym co robią poza nimi.

[Kosma]

To, co wyprawiają (nie)rządnicy, to jest kpina. Kolejna popisówka pokroju walki z hazardem tudzież dopalaczami. Szczęście w nieszczęściu, że gdy ludziom zacznie się temat nudzić, skończą się i takie działania, bo, myśląc torami premieru Tusku, po co działać, skoro poparcie nie wzrośnie?

Łatwiej jest zamknąć parę stadionów, udupić kluby i kibiców, zamknąć w areszt paru osiłków, by wypuścić ich z braku dowodów / przedawnienia / niskiej szkodliwości społecznej czynu zaraz po tym, jak sprawa ucichnie. Prawo nie jest w tej materii takie złe, trzeba je tylko respektować. Skoro spuszczenie komuś wpierdolu bądź dewastacja mienia jest przestępstwem, to dlaczego na stadionie sportowym potrzebne są inne wytyczne?

[Mata]

Lasq napisał(a):Należy może zacząć od skończenia nowoczesnych stadionów bo nie wierzę, żeby na stadionie np. Legii doszło do takiej historii jak na finale PP.

Tak naprawdę podczas tego sezonu miały miejsca cztery akcje:
- walka Lecha z ochroną w Chorzowie,
- racowisko RTSu w Poznaniu
- napinka Wisły, ponownie serce Wielkopolski
- przerwane (racowisko) pseudo derby Warszawy

A teraz dowiadujemy się, że w co drugim meczu bandziory rozrabiają :mrgreen:

Ostatnio akcja w Bydgoszczy. Jak za świętowanie (pojawienie się na murawie, radość z piłkarzami, zdzieranie z nich ciuchów :mrgreen: ) grozi kara 1,5 roku zawiasów na 4 lata, 4k zł kary i 4 letni zakaz stadionowy, to ja nie mam pytań.

Policja przed finałem wydała negatywną opinie nt. rozgrywania go w Bydgoszczy, ale to nikomu nie przeszkadzało. A teraz? :mrgreen:


Każdy klub dostawał 1k zł kary za wywieszony transparent krytykujący rząd, od tego tygodnia podnieśli już do 3. Brawo! Witamy w Tuskolandii


Idzie wojna. Po Bydgoszczy kibol był w ciemnej dupie, ale rząd strzelił sobie w stopę i kompromituje się coraz bardziej.
Powrót dżihadu, wróg tym razem inny.


Teraz dla spostrzegawczych. Powiadam nie jest to trudna zagadka.







http://www.youtube.com/watch?v=u_WD5qaLI7c ;]

[Foster]

Cytat:Ja w tym widzę jakiś sens, wiadomo, że medialna zagrywka również ma znaczenie, ale przecież państwo nie będzie odpowiadać za porządek na każdym stadionie, niech każdy pilnuje najpierw swojego podwórka. Eliminacja kiboli ze stadionów to pierwszy krok, a potem już policja powinna się zając tym co robią poza nimi.

Dokładnie.

Wiem, że działania rządu uderzają też w kibiców, tych prawdziwych, którzy na stadion idą stracić gardło za swój zespołu, a nie po to by wszczynać burdy. Jednak jak napisał Sebastian to jest krok, który powinien zmusić kluby do konkretnego działania, bo to one są odpowiedzialne za to co się dzieje na stadionach, to one pozwalają by wandale, mimo zakazów wchodzili na stadiony i wszczynali kolejne bójki.

Zgadzam się też z tym co napisał fidain, jednak to od ludzi zarządzających tymi obiektami trzeba zacząć. To posunięcie rządu, nie do końca może trafne będzie dla nich jasnym znakiem do działania. Wiem, że nie każdy kibic to pieprzony kibol, wiem też nie na każdym stadionie są burdy, jednak w tym przypadku jest jak w szkole. Gdy nawalał ktoś z klasy, cierpiała cała grupa, a nie tylko ten co nawalił. W tym przypadku niestety jest podobnie...

[Lasq]

Po części się z Wami zgadzam ale powiedzcie mi jak ludzie zarządzający stadionem Legii czy Lecha mieli zapobiec wydarzeniom w Bydgoszczy? Tak samo jak WKS miał zapobiec wydarzeniom w Lubinie? Ja bym zrozumiał tą decyzję i motywował podobnie jak Wy gdyby po burdach na stadionie Legii zamknięto stadion Legii bo to jest logiczne. Natomiast to co zrobił rząd jest kompletnie pozbawione jakiegokolwiek sensu. Legia i Lech mają najnowocześniejsze stadiony w Polsce na których póki co są (przynajmniej Legia bo na Lechu było faktycznie kilka incydentów jak pisze Mata) w stanie zapewnić bezpieczeństwo a zostały ukarane za to, że na stadionie na którym nie powinno się organizować nawet wyścigów psów zorganizowano finał Pucharu Polski. Dla mnie to totalny idiotyzm. Jedyny sens jestem w stanie zobaczyć w zamknięciu stadionu Lubina bo faktycznie nie dopełnili obowiązków i ponieśli karę - imho trochę za dużą ale jednak.

[Mata]

Lasq napisał(a):jak ludzie zarządzający stadionem Legii czy Lecha mieli zapobiec wydarzeniom w Bydgoszczy?

Tak jest! Winę ponosi tylko i wyłącznie organizator, a że chowa głowę w piasek i wyciera się rękawem premiera, to już inna sprawa.

Ciekawe jak w Wawie/Wrocławiu/Gdańsku/Poznaniu ekipy z Bałkanów zaczną dymić, to miłościwie nam panujący wniesie o zawieszenie lig z danych krajów, a może pozamyka im stadiony narodowe :mrgreen:

Tak naprawdę gdyby nie zbliżające się Euro i to co dzieję się obecnie w kraju, o Bydgoszczy nikt by już nie rozmawiał - rzecz wiadoma.

[branka]

mówicie o odpowiedzialności klubów za kibiców - no a jak jest we Wrocławiu? Naprawdę sytuacja była dobra cały sezon. Zamknięcie bezpiecznego stadionu to jest kpina i tyle.

Ja nie rozumiem tak w ogóle dlaczego u nas nie bierze się przykładu z Anglii, gdzie chuligani byli znacznie gorsi od naszych,a jednak sobie z nimi poradzono. Owszem, u nas nie ma takiego szacunku do władzy jak tam, ale tak czy tak wiele by się można było od Angoli nauczyć w tych kwestiach. Oni jakoś potrafili(i wciąż potrafią, bo przecież kibole-chuligani dalej tam istnieją) karać tylko winnych - a nie wszystkich, którzy się interesują krajową piłką!

PS A jak już wymuszać coś na klubach to drogą finansową. Na kibolach też - bo ich nic tak nie zabolało jak potężna grzywna.

[Mata]

branka napisał(a):Ja nie rozumiem tak w ogóle dlaczego u nas nie bierze się przykładu z Anglii, gdzie chuligani byli znacznie gorsi od naszych,a jednak sobie z nimi poradzono.

http://www.weszlo.com/news/6844

8-)

[branka]

Ale mimo wszystko możesz tam pójśc na każdy mecz i stać w tłumie ludzi przed i po każdym meczu obojętnie czy dom czy wyjazd i jest BEZPIECZNIE (no może poza Millwall-West Ham ). A że ludzie wbiegają na murawę? Owszem, często przecież to nawet widać w TV. Dostają dożywotnie zakazy, ogromne kary finansowe i przynajmniej wiadomo, że w swoim kraju więcej na boisko nie wbiegną i nie zrobią dymu(o ile w ogóle wbiegli zrobić dym). Karani są ci, którzy robią coś złego - a nei wszyscy kibice danej drużyny.

I to daje poczucie bezpieczeństwa normalnym kibicom - a kibolom świadomosć nieuchronnej kary.

A tak w ogóle to samo wbiegniecie na murawe i cieszenie się to nie jest żadna straszna zbrodnia

[Mata]

branka napisał(a):Karani są ci, którzy robią coś złego - a nei wszyscy kibice danej drużyny.

Każdy wie, że tak być powinno. Tylko u nas jakieś tam herezje na górze głoszą <ściana>

W ostatni weekend jak się w Koloni kibole wysypali, to 40-tu od razu skuli w kajdany, a reszta uciekła. Można? Jak się chce, to można.

branka napisał(a):A tak w ogóle to samo wbiegniecie na murawe i cieszenie się to nie jest żadna straszna zbrodnia

Ale co grozi za to w naszym państwie napisałem wcześniej





Dziś Jaga milczała przez 80' pozdrawiając okazjonalnie rząd i pzpn, potem jak rykneli to nawet sam komentator przyznał, że bez dopingu piłka nożna traci swój blask

[Foster]

Mata napisał(a):Tak jest! Winę ponosi tylko i wyłącznie organizator, a że chowa głowę w piasek i wyciera się rękawem premiera, to już inna sprawa.

A kibice tylko wykorzystali złą organizację spotkania i tylko zrobili burdę...

[branka]

Pisząc, że to kibice zrobili burdę obrażasz normalną część społeczeństwa. Normalnych ludzi, takich jak na tym forum, którzy chodzą na mecze i dopingują swoje drużyny zgodnie z prawem(jeśli uważasz, że takich nie ma, zapraszam na mecz ligowy - chociaż nie, teraz już sie tego nie zrobi, bo zamknęli stadiony...).

Burdy robią kibole i chuligani, i to z nimi trzeba walczyć. I tak jak pisałam, gotowe zagraniczne przykłady jak to zrobić są. Tylko trzeba chcieć naprawdę coś zrobić. A przykro mi - ja nie wierzę w czyste intencje naszego rządu - nie po tym, co w tej chwili wyczynia.