Kto najbardziej przydałby się w Manchesterze United

[Intel]

Trzeba jasno postawić sprawę. Stan obrony na dzień dzisiejszy jest taki:
- prawa obrona: Rafael,
- lewa obrona: Evra, Fabio, Fryers,
- środek obrony: Vidic, Jones, Smalling, Evans, Ferdinand.
Oznacza to, że gdyby Fabio przesunąć na prawą obronę i założyć, że de Laet jest z nami, powstałby wręcz podręcznikowy zestaw defensywy: 5 środkowych, 2 prawych, 2 lewych, 1 zapchajdziura.
- prawa obrona: Rafael, Fabio,
- lewa obrona: Evra, Fryers,
- środek obrony: Vidic, Jones, Smalling, Evans, Ferdinand,
- zapchajdziura: de Laet.
Skoro jednak de Laeta sprzedajemy (bo co innego moglibyśmy zrobić z nieprzydatnym 23-latkiem), zostajemy z jedną luką w składzie. Dodatkowo, Ferdinand, jakby to rzec, nie jest pierwszej młodości i powoli trzeba szukać nowego stopera w jego miejsce - z zadaniem tym poradzi sobie zapewne Tom Thorpe z rezerw, w którym pokładane są spore nadzieje. Poza tym, nie jest jedynym utalentowanym obrońcą naszych młodych (Keane, Brown, Fornasier czy McGinty także się dobrze zapowiadają, ale aż tak obeznany nie jestem). Najmłodsi nie są także Vidic i Evra - Patrice wykazuje i tak spadek formy, a Nemanja trzyma się mocno i ciągle niemożliwym byłby chyba zakup kogoś lepszego na środek obrony (na świecie są pewnie lepsi, ale niekoniecznie chętni na transfer do nas). Sytuacja rysuje się więc tak:
- prawa obrona: Rafael, Fabio,
- lewa obrona: Evra, Fryers,
- środek obrony: Vidic, Jones, Smalling, Evans, Thorpe,
- zapchajdziura: któryś z młodych, wchodzących do składu,
przy czym zwłaszcza za Evrę wypadałoby znaleźć alternatywę. Dlatego jak na mój gust obok środka pomocy to bok (którykolwiek, skoro Fabio da radę na obu flankach) obrony jest pierwszą luką do załatania. Nie musi być to zawodnik młody - jakiś 27-latek będzie w sam raz. Idealny wiek dla obrońcy - nie będzie przez całą karierę blokował miejsca innym, a umiejętności będzie miał spore (nie kupimy chyba byle słabiaka albo innego Wawrzyniaka) i to przy zachowaniu kilku lat kariery.
Dlatego widziałbym u nas Bainesa, jeśli przeżywający kryzys od przynajmniej półtora roku Evra nagle się nie opamięta. Anglik, wiek zgodny z wymaganiami, umiejętności pozwalające uznawać go za jednego z najlepszych na świecie. Poza tym, chwilowo idzie mu trochę gorzej, to może i cena będzie niższa niż zwykle. Jedyna wada to to, że gra w tym samym klubie, co Barkley/Rodwell (którego tam wolimy w środku, jeśli nie udałoby się wcześniej zakupić Martineza/Banegi/M'Vili/Martina/kogo tam innego chcemy) - jak tu wobec tego zakupić obu, jeśli zagniemy parol na Rossa?
Marzy mi się taka oferta: 25 milionów, de Laet i Gibson za Barkleya i Bainesa. Bliskiemu bankructwa Evertonowi kasa się przyda, a przyzwoitych zastępców dostaną już od razu. My natomiast zapewnimy sobie spokój i stabilizację na wszystkich cierpiących pozycjach.

Chyba, że jednak Evra to geniusz i cały misternie tkany plan jest bez sensu.