Kto najbardziej przydałby się w Manchesterze United

[Hubson]

Po prostu czasem tak jest Foster, Ty pewnie też tak masz z niektórymi zawodnikami, że za nic nie widzisz ich w jakimś klubie. Thiago to ma taką łatkę cudownego dziecka dawnego piłkarza, który ma niesamowity talent. Tylko co dalej? Niby wychowanek Barcelony, ale jakoś kariery wielkiej nie robi. Na dobrą sprawę to to jest ofensywny pomocnik a Barca raczej ma jednego defensywnego i dwóch środkowych i 3 napastników. Thiago nie potrafił wygryźć no co by nie mówić akurat w tym sezonie słabego Xaviego. Pamiętam, że 2 lata temu zarzut był taki, że młody nie miał na tyle dobrego dryblingu by utrzymywać się przy piłce tak długo jak Xavi, chociaż rozgrywać potrafi. Tyle tylko, że on gra katastrofalnie mało, w sumie cała Barca gra 14,15 zawodnikami max pewnie dlatego też takie bęcki zebrała od silnego Bayernu. A Thiago nie dość, że jest ofensywnym pomocnikiem a nie środkowym to on nawet nie wie gdzie ma grać bo gra tak mało. Nie poradził sobie jako ten nowy Xavi, więc nie sądzę by nagle odpalił u nas. Poza tym on miałby grać tak jak Mata w Chelsea, centralnie w środku? Tak jak Silva w City na jednym skrzydle a na drugim Kagawa? Czy jeszcze inaczej jak Cazorla w Arsenalu?
Poza tym jest jeszcze kwestia taka, u nas by pograł trochę i nagle zainteresowanie Barcy i gościa na bank nie ma. Było by podobnie jak z Pique i Fabregasem.

[Foster]

Xavi jest ikoną w Barcelonie, on nawet mimo słabszego sezonu dalej będzie grał pierwsze skrzypce. Nie każdy ma jaja jak Mourinho by posadzić legendę klubu na dłużej na ławce, mimo że nie gra ona najlepiej.

Co do pozycji Thiago to on grywał zarówno jako ofensywny pomocnik i jako środkowy pomocnik, bo widziano/widzą w nim następce dla Xaviego. Twierdzenie, że sobie nie poradził jako Xavi jest zupełnie bezsensowne i bezpodstawne, bo on tak naprawdę na dłuższą metę nie miał okazji by sobie poradzić. Chłopak ma ogromny talent, co pokazał na mistrzostwach młodych, gdzie razem z Martinezem byli najlepszym zawodnikami turnieju. W Barcelonie potwierdza nieprzeciętny talent, tylko po prostu nie ma możliwości rozwinąć skrzydeł.

Gdzie miałby grać? Pisałem już wcześniej, jeśli odejdzie Rooney, na co bardzo mocno liczę, to nie możemy zostać z samym Kagawa. Japończyk wyleci na kilka spotkań i co? Kim będziemy grać? Razem z Thago walczyliby o miejsce w składzie, a do tego jak już wspominał, młody Hiszpan śmiało może grywać obok Carricka. Na topornie grające zespoły trzeba grać szybko i ofensywnie, a mając Thiago obok Carricka i Kagawę przed śmiało moglibyśmy sobie na to pozwolić.

Nie każdy jest jak Pique i Fabregas... Mata czy Silva jakoś nie chcą wracać do Hiszpanii i to mimo, że ten pierwszy jest wychowankiem Realu. A nawet jeśli chciałby kiedyś wrócić to dlaczego mamy go nie kupić? Mamy rezygnować z bardzo fajnego grajka, który przez kilka sezonów będzie swoją grą cieszył nasze oczy?

michal85 napisał(a):Jakoś Silva mógł grać wybitnie ustawiony na skrzydle, Modrić również tak zaczynał w Spurs, więc nie widzę powodów dlaczego Kagawa nie miałby na tej pozycji pokazywać się z dobrej strony. Kwestia ustawienia zespołu.

Jasne, że może pokazywać się z dobrej strony, robi to już teraz nawet. Ustawienia go jako skrzydłowego na dłuższą metę jest jednak marnotrawstwem jego talentu.

michal85 napisał(a):Nie zgadzam się. W sezonie 2010/2011 nie był tylko dobry, był znakomity. Znalazł się wtedy zresztą w "11" sezonu i był z tego co pamiętam nominowany do Piłkarza Roku.

Na potwierdzenie statystyki: 9 bramek i 18 asyst w samej Premier League. Sezon później gorzej, ale w dalszym ciągu dobrze 8 bramek i 12 asyst, przy ponad 500 minut mniej na boisku.

michal85 napisał(a):Nie wiem również skąd przekonanie u Ciebie Foster, że Fergie z niego zrezygnował. Nani bodaj na dekoracji wyraźnie kulał, więc jak dla mnie po prostu kolejna kontuzja.

Prawdę powiedziawszy nie zauważyłem tego. Jednak wcześniej gdy był zdrowy to siedział parokrotnie siedział na ławce, a na boisku biegał Valencia.

[Hubson]

No z większością się można zgodzić tylko problem jest taki. Potencjał czy umiejętności - owszem. Natomiast brak gry to już problem dość spory. Dla mnie to duża niewiadoma. Jeżeli zawodnik gra to wiadomo czego można się spodziewać, ale jeżeli gra tak rzadko no to ciężko stawiać na takiego gościa a przecież młody to on nie jest. No w sumie 22 lata rocznikowo, ale w tym wieku powinien mieć duużo duużo więcej meczów już.

Poza tym wydaje mi się, że Kagawa jest zdecydowanie lepszy a przecież Japończyk też przecież się rozwija jeszcze i w zależności od tego kto odejdzie i jak będziemy grać może grać dużo więcej niż w tym sezonie i jedyne zmiany jakie będą mu potrzebne to pojedyncze spotkanie na regenerowanie sił.

[michal85]

Cytat:Jasne, że może pokazywać się z dobrej strony, robi to już teraz nawet. Ustawienia go jako skrzydłowego na dłuższą metę jest jednak marnotrawstwem jego talentu.

To City marnuje Silvę ?

Cytat:Na topornie grające zespoły trzeba grać szybko i ofensywnie, a mając Thiago obok Carricka i Kagawę przed śmiało moglibyśmy sobie na to pozwolić.

Właśnie, że nie zawsze. Nieraz potrzeba wtedy kogoś, kto potrafi nawiązać z rywalami walkę fizyczną. Trójkąt Carrick-Thiago-Kagawa w moim mniemaniu wydaje się bardzo kruchy.

Ogólnie to w większości zgadzam się z Hubsonem. Jakoś nie mam przekonania do tych młodych gwiazdek z Hiszpanii i wcale nie podważam tym samym ich talentu, bo niewątpliwie go mają.

[Foster]

Cytat:To City marnuje Silvę ?

Rozmawiamy o Kagawie.

[michal85]

Ale Silva też od początku nie wymiatał, trochę czasu potrzebował zapewne on sam, ale również i drużyna musiała się nauczyć jak go w pełni wykorzystywać, żeby Hiszpan rozwinął skrzydła. Z Kagawą może być bardzo podobnie, bo IMO to całkiem podobni gracze.

Własnie dlatego nie rozumiem, czemu mówi się, że w ten sposób marnujemy potencjał Kagawy. Gdyby mu kazać grać przy bocznej linii niczym Antkowi to owszem, ale jeśli jego głównym zadaniem byłoby schodzenie do środka i kreowanie gry w tym sektorze boiska to nie widzę przeszkód. Zresztą, gdyby szukać na siłe analogii w zespole Moyesa, to można popatrzeć na takiego Pienaara, który świetnie sobie radzi będąc ustawionym nominalnie po boku.

[daniel]

Fellaini/Strootman + Bale i wszystkie problemy z głowy

[Foster]

Tylko, że Pienaar od zawsze, przynajmniej od czasów BVB był już takim zawodnikiem.

Wracając do naszego Japończyka. Porównując jego grę w United do gry w BVB widzę ile tracimy. Mimo, że Shinji nie jest przypięty do linii bocznej jak wspomniany Valencia, to jednak musi trzymać się tego sektora boiska. I to już jest dla niego spore ograniczenie, bo Kagawa to zawodnik, który nie utrzymuje przy sobie piłki zbyt długo i dużo biega. Grając za napastnikiem ma pełną swobodę, bo może biegać od środka do lewej, od środka do prawej - po prostu ma większą przestrzeń, a jest takim zawodnikiem, który jej potrzebuje. Zresztą świetnie było to widać w tym sezonie, w spotkaniu w którym strzelił 3 bramki, po przejściu do środka był innym zawodnikiem. Tak, wystawianie na boku to marnowanie jego talentu. Nie widzę powodu dla którego Shiniji nie miałby regularnie grać za napastnikiem.

Koniec OT. Jak coś to pisze w temacie Kagawy, a tu wróćmy do transferów.

[Under]

Cytat:A ten Ince za którym tak oponujesz to niby lepszy od Zahy jest? On by rozegrał 40 równych spotkań?

Oczywiście, że nie. Źle mnie zrozumiałeś - Zaha to super transfer i trzymam za niego kciuki ale młody zawodnik z Championship nie wejdzie z marszu do pierwszej jedenastki Man United. Aha i nie "oponujesz" a "optujesz"

Cytat: Jakoś Silva mógł grać wybitnie ustawiony na skrzydle, Modrić również tak zaczynał w Spurs, więc nie widzę powodów dlaczego Kagawa nie miałby na tej pozycji pokazywać się z dobrej strony. Kwestia ustawienia zespołu.

Modric na skrzydle był pomyłką, Silva dawał radę. Są zawodnicy którzy mogą grać zarówno jako ofensywny pomocnik jak i skrzydłowy, ale Kagawa na skrzydle traci swoje walory.

[Hubson]

Też jest inaczej niż myśleliśmy lub jaka była powszechna opinia. Tzn tutaj nie sądzę by dużo osób tak myślało ale kiedyś była dyskusja, że gdyby Barcelona grała w naszej lidze to zespół pokroju Stoke połamał by ich w pół i jedyne co to są w stanie wygrać pojedyncze mecze z angielskimi drużynami a w maratonie nie dali by rady. Jest ten Silva i mimo, że gość jest niski i kruchy to jednak technika sprawia, że trudno mu baardzo odebrać piłkę a nikt go nie atakuje przesadnie ostro tak jakby czując respekt przed nim. Podobnie Mata. Gość przyjmuje piłki w biegu na nodze wyprostowanej na wysokości no nie wiem, ud, bioder i mimo presji przeciwnika i jeszcze strzela z takich akcji bramki.

Ci filigranowi gracze, albo nie są odpowiednio poinformowani przez trenerów jak być atakowanymi skutecznie lub po prostu nie są w stanie tego dobrze robić bo klasa Hiszpanów jest tak bajeczna. W każdym bądź razie radzą sobie naprawdę świetnie.

Co do Kagawy, to ja go widzę w środku. Nie widzę natomiast opcji, żebyśmy grali jak City tzn dwóch ofensywnych na skrzydłach, z tego co wiem Thiago jest chyba lewonożny więc on z prawej jak Silva, a Kagawa z lewej i obaj tak jakby w pół środku grali. Japończyk jest lepszy moim zdaniem i bardziej doświadczony bądź co bądź, natomiast Hiszpan potrzebuje gry. Nie wyobrażam sobie by gracz który w Barcelonie nie może zagrzać miejsca nagle u nas gra pierwsze skrzypce.

Co do postu daniela to tak, Strootman, Fellaini + Bale - Rooney i ja jestem mega super zadowolony z takowego okienka.

[BeBaD]

Wystarczy jak Zaha podziała na Valencie tak jak Buttner na Evre to na skrzydłach mamy spokój.

[El Polako]

Ja chętnie bym widział takie transfery
Fellaini+Bale+Reus
Jednak wymusiło by to sprzedaż kilku graczy i tu typował bym Valencie i Andersona. Można by spróbować zastosować wymianę tych graczy za Reusa, który w mojej opini nadał by się do gry jako zmiennik Kagawy bo rozgrywać piłkę też potrafi jak i do gry na skrzydle

[RedLucas]

Jeden, Kagawa musi grać na środku, nie ma dyskusji. Na skrzydle traci dużo, tam może tylko w ostateczności. Wszystko ładnie opisał Foster pare postów wyżej.

Dwa, Kagawa musi grać dużo. Jestem oczarowany potencjałem Japończyka, lecz mam spory niedosyt i ochotę na więcej. Wydaje się, że szklany to on nie jest (tfu, tfu), dlatego chciałbym, żeby decydował o naszej sile i stąd transfer Thiago, czy innego AMa trzeba traktować jako FMowska zachciankę. Od biedy może tu zagrać Andi, czy Welbeck, dajmy sobie z tym spokój.

Trzy, dawać gościa do środka, do tego Ronaldo albo Bale i styknie. Mamy wówczas naprawdę silny zespół.

[Lukas]

Tak się zastanawiam ostatnio, że w związku ze zmianą trenera nie oczekiwałbym pożegnania się z Andersonem i Nanim czy innym piłkarzem, na co, moim zdaniem się zanosiło, obserwując ten sezon. Oczywiście o ile ktoś koniecznie będzie chciał odejść to pewnie odejdzie, ale sam klub raczej na taki ruch się nie zdecyduje. Moyes zechce poznać każdego piłkarza i da szansę każdemu. Z resztą bardzo jestem ciekaw jaki pomysł na nasz zespół będzie miał nowy trener. Czy na stałe zrezygnujemy z 4-4-2 ? Jest kilka pytań i z niecierpliwością wyglądam już nowego sezonu.

Ale że temat dotyczy ewentualnych wzmocnień to wydaje mi się, że o ile obronę mamy obstawioną, na skrzydło przyjdzie Zaha, który mam nadzieję wywrze presję na naszych obecnych skrzydłowych i zmusi ich do większej pracy (następnego tak kiepskiego sezonu chyba mieć już nie można) i tutaj raczej ruchów nie bedzie, tak w środku pomocy jakieś wsparcie i zmiennik dla Carricka by się przydał (Giggs będzie grał sporadycznie, wprawdzie wierzę w powrót Fletchera, ale nie wiem czy się uda, ponadto jest Clev i jeszcze Andi) i zdecydowanie widzę tutaj miejsce dla Fellainiego- silny, waleczny z niezłym podaniem i strzałem, sprawdzony w lidze. Wprawdzie ostatnio grał za napastnikiem, ale jak Foster przypomniał sam Belg wspomniał, ze lepiej się czuje głębiej i tam można by go śmiało ulokować.

Ewentualnym odejściem Roo bym się martwił: wydaje mi się, ze Robin, Chicharito i Welbeck (Anglik grający w napadzie oczywiście) są w stanie nam zapewnić odpowiednią jakość i skuteczność. Nie wolno zapominać o naszej młodzieży, która stanowi całkiem przyzwoite zaplecze naszej drużyny. Także przy dwóch dobrych, przemyślanych transferach do środka pola myślę, że będziemy gotowi do nowego sezonu.

[michal94klb]

Żebym mógł mówić o tym że okno transferowe będzie udane musiałoby stać się kilka rzeczy. Po kolei:
Anderson,Cleverley,Lindegaard,Rooney-sprzedaż bez mrugnięcia okiem,
Valencia,Nani,Young-transfer jeśli znajdzie się chętny i zaproponuje niezłą kwotę, jednego z nich bym w sumie zostawił tylko do końca sam nie wiem kogo.

Czyli od 4do7zawodników wylatuje z klubu. W miejsca skrzydłowych Zaha, Fabio i Bale, za Lindegaarda jakikolwiek czysty ręcznik, ewentualnie Amos/Johnstone na ławkę. Duet Cleverley i Anderson najlepiej byłoby zastąpić jakimś czołgiem, o ile od kilku lat po cichu marzę o Fellainim(pierwszy transfer w każdym kolejnym FMie) tak teraz domagam się tego już na głos. Rooneya jako cofniętego napastnika z palcem w nosie może zastępować Kagawa, na szpicy Van Persie także tutaj żadnego zastępstwa raczej nie potrzeba. Chociaż gdyby była okazja nie pogardziłbym Lewym Jeśli nie wyjaśni się sprawa Fletchera przydałby się jeszcze jeden środkowy pomocnik bo-gdybając już-po opchnięciu Cleverleya i Andersona oraz kupnie Fellainiego jest tylko dwóch sensownych CMów.Inna sprawa że w tym sezonie mieliśmy tylko jednego. Zawsze można w takiej sytuacji definitywnie przerobić Jonesa na DMa. Generalnie widziałbym coś takiego na przyszły sezon jako szeroko rozumiany pierwszy skład.

De Gea
Rafael-Vidic-Evans-Evra
Carrick-Fellaini
Zaha-Kagawa-Bale
Van Persie

i ławeczka:
jakikolwiek bramkarz, Fabio, Jones, Nani/Valencia/Young, Giggs, Welbz, Chicha
+Buttner,Powell,Fletcher,Smalling

ehhh, rozmarzyłem się:/