Kto najbardziej przydałby się w Manchesterze United

[Lukas]

Tak się zastanawiam ostatnio, że w związku ze zmianą trenera nie oczekiwałbym pożegnania się z Andersonem i Nanim czy innym piłkarzem, na co, moim zdaniem się zanosiło, obserwując ten sezon. Oczywiście o ile ktoś koniecznie będzie chciał odejść to pewnie odejdzie, ale sam klub raczej na taki ruch się nie zdecyduje. Moyes zechce poznać każdego piłkarza i da szansę każdemu. Z resztą bardzo jestem ciekaw jaki pomysł na nasz zespół będzie miał nowy trener. Czy na stałe zrezygnujemy z 4-4-2 ? Jest kilka pytań i z niecierpliwością wyglądam już nowego sezonu.

Ale że temat dotyczy ewentualnych wzmocnień to wydaje mi się, że o ile obronę mamy obstawioną, na skrzydło przyjdzie Zaha, który mam nadzieję wywrze presję na naszych obecnych skrzydłowych i zmusi ich do większej pracy (następnego tak kiepskiego sezonu chyba mieć już nie można) i tutaj raczej ruchów nie bedzie, tak w środku pomocy jakieś wsparcie i zmiennik dla Carricka by się przydał (Giggs będzie grał sporadycznie, wprawdzie wierzę w powrót Fletchera, ale nie wiem czy się uda, ponadto jest Clev i jeszcze Andi) i zdecydowanie widzę tutaj miejsce dla Fellainiego- silny, waleczny z niezłym podaniem i strzałem, sprawdzony w lidze. Wprawdzie ostatnio grał za napastnikiem, ale jak Foster przypomniał sam Belg wspomniał, ze lepiej się czuje głębiej i tam można by go śmiało ulokować.

Ewentualnym odejściem Roo bym się martwił: wydaje mi się, ze Robin, Chicharito i Welbeck (Anglik grający w napadzie oczywiście) są w stanie nam zapewnić odpowiednią jakość i skuteczność. Nie wolno zapominać o naszej młodzieży, która stanowi całkiem przyzwoite zaplecze naszej drużyny. Także przy dwóch dobrych, przemyślanych transferach do środka pola myślę, że będziemy gotowi do nowego sezonu.