Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Kto najbardziej przydałby się w Manchesterze United
Silvan Offline
Judge-mental
*****

Liczba postów: 1,029
Dołączył: Oct 2008
Reputacja: 55
Post: #4430
RE: Kto najbardziej przydałby się w Manchesterze United
Nie zgadzam się, że wobec ewentualnego (dajmy im jeszcze z 5-10 dni) fiaska w kontekście transferu Fabregasa Moyes powinien zadowolić się tym co ma. United brakuje w środku pola nie tylko talentu, ale również (szczególnie widać to w lidze) fizyczności. Zgadzam się, że Fabregas i Fellaini to kompletnie różni zawodnicy, ale Belg może, a nawet POWINIEN być planem "B". W głowie siedzi mi przegrany mecz u siebie z City 2:1 na Old Trafford pod koniec ostatniego sezonu, gdzie środek boiska został totalnie zdominowany przez City, na tak twardych i zdeterminowanych przeciwników sam Carrick nie wystarczy, a jakby jeszcze miało go zabraknąć to byłby dramat. Wiadomo, że Fellaini nie potrafi zbyt dobrze rozgrywać piłki, ale wygląda na to, że i tak (jak zawsze zresztą) będziemy polegać na szybkiej grze skrzydłami, a podać w poprzek boiska to on chyba potrafi. Wiem, że ten zawodnik nie ma wśród kibiców United zbyt wielu zwolenników i rozumiem dlaczego. Nie zgodzę się jednak, że nie byłby on bardzo solidnym wzmocnieniem. Kudłacz mógłby zrobić różnicę zarówno w obronie - może van Persie nie musiałby ustawiać się na słupku przy rożnych, co ułatwiłoby grę z kontry po przejęciu piłki, albo w okolicach środka, gdzie mógłby zgarnąć każdą górną piłkę, ale też dawałby różne opcje w ataku. Na ten przykład byłby dobrym celem dla skrzydłowych na wrzutkę z akcji, albo mógłby wchodzić na zamknięcie, długi słupek. Wyobraźcie sobie corner dla United gdzie w pole karne rywala wbiega Fellaini, RvP (tak mam nadzieję, że wreszcie ktoś inny zacznie bić rożne), Rio, Evans i Carrick (czy inny Ferdinand) i obrońcy rywali mieliby niezły rebus. Przyznaję, że perspektywa duetu Carrick - Fellaini wygląda nieco topornie i wybitnie "angielsko", ale przecież nie jest powiedziane, że Belg musiałby zawsze wybiegać w podstawowej 11stce. Kiedy w grze United przyda się więcej finezji Moyes mógłby desygnować do gry Andersona lub Cleverleya, a Fellaini wtedy wchodziłby (lub nie) w drugiej połowie meczów, zakładając, że wynik będzie sprzyjający. Z czasem i wobec braku alternatyw stałem się zwolennikiem tego transferu i mam nadzieję, że Moyes w końcu sięgnie po Kudłacza nawet jeśli miałby to być jedynie zawodnik do rotacji. Zresztą United w ostatnich latach zwyciężali, lub byli bliscy zwycięstwa w lidze właśnie dzięki świetnej grze zespołowej, podczas gdy powszechnie uważano, że Chelsea czy City mają lepszy skład. Taki Fellaini idealnie wpasowałby się w tą filozofię zwyciężania United nawet za cenę mniejszej ilości minut na boisku. Jeżeli Moyes ostatecznie nie zdecyduje się zapychać składu takimi Cabayami, tylko dać prawdziwą szansę środkowym, których już ma to w porządku, ale zamiast stawiać na lidera środka pola, niech zwiększy jakość składu jako całości przez sprowadzenie Felainiego.

"And UNSTOPPABLE SHOT from PAUL SCHOLES !"
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-07-2013 08:45 przez Silvan.)
24-07-2013 08:31
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
RE: Kto najbardziej przydałby się w Manchesterze United - Silvan - 24-07-2013 08:31

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości