Kto najbardziej przydałby się w Manchesterze United

[samcro]

Obok Cesca mógły grać i ten Carrick,Fletcher i tak Cesc będzie kreatywnością wszystkich zjadał. Choć najlepiej 2 cmów i taki Carvalho też by sięnadał

[RedLucas]

(26-05-2014 17:16)Sirius napisał(a):  @RedLucas
Tyle tylko, że Fallainiego próbowaliśmy cofnąć w momencie, gdy gra z przodu wyraźnie mu pasowała i tam wydawał się czuć najlepiej. Tymczasem przesunięcie Fabregasa do przodu chyba nigdy tak na prawdę nie wypaliło i myślę, ze Cesc może być zadowolony ze zmiany roli.

Też prawda. Ale nie sądzę, że jak Fella się dowiedział, że będzie grał u nas głębiej, to powiedział Moyesowi: "Chuj, nie będę tam grać. A jak mnie wystawisz to zagram chuja. A potem jak wystawisz mnie wyżej, to też zagram chuja, żebyś sobie zapamiętał, że głębiej grać nie będę".

Wszyscy za to pamiętamy, że kiedyś na grając głębiej wyglądał dużo lepiej. I zmierzam po prostu do tego, że nie grając na danej pozycji, zapamiętasz nawyki związane z grą w tym rejonie boiska i wcale nie musi być tak łatwo potem sobie do przypomnieć.

[Sirius]

Masz rację z odzwyczajeniem się od grania na danej pozycji. Tyle, że skoro Cesc nigdy nie wdrożył się odpowiednio do grania z przodu to może właśnie dlatego, że ma za bardzo wpojone nawyki do gry z tyłu. A co do Fellainiego to ja wierzę, że on nie jest taki słaby jak można by sądzić po tym sezonie. Może staram się patrzeć zbyt optymistycznie, ale wmawiam sobie, że Belgowi ciężko było wpasować się w zespół a ogólna dyspozycja United mu w tym nie pomogła i liczę, że LVG jeszcze go jakoś ogarnie.

[Ruuuuuuuuuud]

RedLucas napisał(a):Ja tak jak rok temu byłem bardzo na tak jeśli chodzi o Fabregasa, tak teraz trochę się boję. Nauczony doświadczeniem z Fellainiego i ostatnim słabym sezonem Cesca, obawiam się, że wcale cofnięcie go do środka pola nie sprawi natychmiast, że zacznie grać, jak za najlepszych lat. Tak, Cesc to zupełnie inna para kaloszy, niż Fella. Niemniej taka mała obawa się u mnie wkradła. Nie zmienia to jednak faktu, że skoro zrezygnowaliśmy ponoć z Kroosa, to jestem na tak. Z drugiej strony, wolałbym Kroosa

Dostajesz za to plusa, bo to jest dokładnie to co chciałem napisać. Nie ma już we mnie takiego entuzjazmu jak rok temu, ale jednak w obliczu takiej posuchy u nas w środku byłbym na tak.

Sancheza nie chce, umiejętności może ma, ale nie trawię chłopa, nie cierpię.

[Silvan]

Czas leci, do mundialu ledwie dwa tygodnie, a nowych twarzy w klubie nadal brak. Ciekawe czy uda się zaklepać jakieś transfery przed rozpoczęciem mistrzostw?. Według najświeższych informacji LvG interesuje się holenderskim obrońcą Bruno Martinsem Indi z Feyenordu, podpytałem znajomego i podobno jest to całkiem ogarnięty chłopak, z papierami na grę w dobrym klubie, może faktycznie jest to ciekawa opcja, tym bardziej, że ci panowie chyba siebie uwielbiają.

P.S. Ja bym tam Alexisa przygarnął, jeżeli jest opcja i jednocześnie pozbył się Younga - różnica na korzyść dla zespołu byłaby kolosalna.

[Under]

Nie wiem czy to dobry pomysł sprowadzać akurat w tym momencie chłopaków obiecujących. Jestem zdania, że potrzebne są 4 transfery piłkarzy których umiejętności i doświadczenie predysponuje ich do wskoczenia z marszu do składu. Clasie czy Indi to mogą być fajne chłopaki, ale jeśli chcemy wypchnąć kogoś z dwójki Arsenal-Liverpool to potrzeba dużo więcej, niestety.

Oczywiście nie lubię szaleństwa na rynku transferowym i bardzo lubię politykę kreowania gwiazd a nie ich kupowania, ale w tej sytuacji złe okienko transferowe może nam poważnie zaszkodzić.

[Foster]

Dzisiaj dowiedzieliśmy się, że Pochettino został nowym trenerem Tottenhamu. W związku z tym, można przypuszczać iż w zbliżającym się okienku transferowym kilku zawodników z ekipy Świętych odejdzie. Oprócz Shawa chętnie przygarnąłbym Loverna i Schneiderlina. Jest jeszcze James Ward-Prowse, jednak za niego krzykną pewnie grube pieniądze, bo młody zdolny Anglik.

Lovern i Schneiderlin to naprawdę dobrzy zawodnicy, którzy w lepszych zespołach mogą jeszcze bardziej rozkwitnąć. W chwili obecnej obaj stanowiliby dla nas ciekawe wzmocnienia. Ogólnie to szkoda mi Świętych, bo wielce prawdopodobne że w przyszłym sezonie czeka ich walka o utrzymanie. Choć wiele zależy od tego kto zostanie ich trenerem i jak wykorzystają pieniądze otrzymane za swoich zawodników.

[Silvan]

Trochę szkoda Soton, fajnie to Pochettino poukładał, ale nie zdziwię się, jeżeli nie ogarnie Tottków. To jest jednak jakiś dziwny klub i dzieją się w nim dziwne rzeczy, panuje ogólny chaos. Schneiderlin to fajny grajek, ale Shaw jest już na wylocie do Chelsea lub United, jakoś nie sądzę, że wszystkie istotne postacie w tym zespole pójdą pod młotek, dlatego, że odchodzi trener. Jeżeli już to Schneiderlina można rozważyć, pewnie dałby nam dodatkowe opcje, ale kosztowałby nie mało jak na zawodnika, który dobrze rokuje. Niestety powoli zmierzamy w stronę kupowania właśnie takich zawodników, a nie jak szumnie obwieszczano gwiazd światowej piłki. Jeżeli już United uprze się na Schneiderlina to nie zdziwię się jak Soton rzuci cenę porównywalną do tej, na jaką Everton (sorry za wyrażenie) wyruchał United z Fellainim rok temu.

[Sirius]

W poprzednim letnim okienku przewinęło się parę razy na forum nazwisko Wanyamy. Jak Kenijczyk prezentował się w S'oton? Może warto się z nim znowu zainteresować? Chociaż w zasadzie to ściągnęliśmy już silnego, wybieganego Murzyna do środka pola (tyle, że białego).

[Foster]

Pozwolę sobie zacytować wypowiedź jednego z najbardziej rzetelnych ludzi mufc, który ma bardzo dobre rozeznanie:

Cytat:Od dłuższego czasu klub wie o dostępności Fabregasa, ale przez ostatnie tygodnie nie okazywali jakiegokolwiek zainteresowania tematem. Chyba, że od wczoraj coś się zmieniło, bo Sport coś przebąkuje o ofercie od nas.
No i wciąż mają duże pretensje do Barcelony za to, że rok temu sami nas kusili do złożenia 'odpowiedniej' oferty, a skończyło się na publicznej kompromitacji. Zarząd wstępnie ofertę zaakceptował, ale frakcja sportowa Barcelony zawetowała transfer.

Trochę głupio będzie przepuścić okazję, jeśli Cesc rzeczywiście odchodzi z Barcelony, choć z drugiej strony trudno się dziwić. Już raz z Eda zrobili pośmiewisko i drugi raz nie będzie chciał się nabrać. Być może na chwilę obecną nasi nie wykazują zainteresowania by poczekać na ruch innych i dopiero wtedy wyskoczą z ofertą. Jednak w obecnej sytuacji, przez brak LM będziemy na straconej pozycji.

[Silvan]

Kolejny raz potwierdza się teoria, że duża piłkarska impreza międzynarodowa bardzo komplikuje ruchy transferowe. Dziś otwarcie MŚ, a United mimo zapowiedzi przedsezonowych i zapowiadanych planów przebudowy zespołu nie zdążyli / nie byli w stanie (?) klepnąć ani jednego transferu przed rozpoczęciem turnieju. Jeszcze przed końcem sezonu byłem zdania, że jeżeli dany zawodnik nie pojedzie na mundial, ze świadomością, że od nowego sezonu zmieni barwy klubowe i trafi do United, to później sprawa ewentualnego transferu mocno się skomplikuje. Może Woodwardowi udało się utrzymać wszystko w tajemnicy i jeden lub dwóch zawodników pojechało na mistrzostwa z takim właśnie przeświadczeniem? ale w to raczej nie wierzę, biorąc pod uwagę, że zatrudnienie van Gaala było chyba najgorzej utrzymywaną tajemnicą w historii piłki nożnej.

Z obozu United wycieka w ogóle bardzo niewiele informacji, a pojawiające się raz po raz plotki dziennikarskie właściwie od razu noszą znamiona absurdu. Zastanawiające jest, czy van Gaal faktycznie nakazał Woodwardowi jedynie karkołomne działania mające na celu PRÓBĘ wyciągnięcia najlepszych zawodników z dwóch topowych klubów Bundesligi? Możliwe, że coś w tym jest, bo mimo wszystko najwięcej szumu jest wokół Niemców i niektórzy, jak Kroos decydowali się na jakąś wypowiedź na temat zainteresowania United, Thomas Muller otrzymał nowy kontrakt itd. Wbrew pozorom wpis ten nie jest wyrażeniem mojej frustracji, popularnie określanej obecnie przez młodzież jako "ból dupy" o to, że klub nie robi wielomilionowych transferów, co przekłada się na nieuchronny koniec świata. Jest to próba ogarnięcia tego co działo się do tej porty i w ogóle podejścia klubu, a właściwie nowego szkoleniowca do tematu wzmocnień.

[Under]

Ja osobiście myślę, że zaklepany jest Shaw i jeśli wróci cały z Brazylii to transfer zostanie klepnięty.
Do tego mam wrażenie, że nie udało nam się namówić na transfer Kroosa i Carvalho, a transfer Fabregasa jest na etapie negocjacji - tyle, że Edek pewnie jest zły na jaja z zeszłego sezonu.

[samcro]

Undermine napisał(a):transfer Fabregasa jest na etapie negocjacji -

No właśnie oficjalnie w chelsea. Ładnie się Chelsea wzmacnia

[Under]

Czyli Edek nie miał powera i Chelsea go przechwyciła.

[Foster]

Teraz pytanie, przegraliśmy walkę z Chelsea czy w ogóle nie podjęliśmy walki? Uważam, że odpuszczenie takiego zawodnika byłoby błędem. Jestem ogromnie ciekaw czy chociaż próbowaliśmy. Bo jeśli przegraliśmy walkę z Chelsea to można mieć jedynie pretensję do ludzi, którzy zrobili z United zespół środka tabeli, bo w chwili obecnej praktycznie w przypadku każdego zawodnika United < Chelsea, Arsenal, Liverpool, City, a wszystko z powodu braku Ligi Mistrzów.