Kto najbardziej przydałby się w Manchesterze United

[Szymcio]

Cytat:Jestem zresztą zwolennikiem 433

Przyznaję, że tercet Rooney - Berbatow - Nani jako ta ofensywna trójka robi wrażenie. Pytanie, czy na pewno o takie ustawienie nam chodzi, bo przecież Wazza już się chyba przyzwyczaił do bycia środkowym napastnikiem (wiem, że wymienność pozycji, no ale), a przecież w odwodzie jest jeszcze świetny Valencia którego żal byłoby trzymać na ławce. Nie wiem, Michał zatem, czy teraz to byłoby najlepsze rozwiązanie na stałe...?

[Foster]

Osobiście nie widzę problemu. Lubię Berbatova i cenie jego umiejętności, jednak jeśli byśmy mieli przejść na 4-3-3 to nie zawahałbym się pozbyć Bułgara. Nie od dziś wiadomo, że Bułgar stworzony jest do gry w systemie 4-4-2, gdzie z przodu ma kogoś koło siebie. W 4-3-3 czy 4-5-1 nie bardzo się odnajduje i nie jest też w stanie pokazać pełni swych umiejętności.
Nigdy żaden zawodnik, choćbym niewiadomo jak go lubił nie będzie stał wyżej niż United, dlatego jeśli byśmy przeszli z 4-4-2 na 4-3-3 to bez jakiegoś większego oporu pozbyłbym się Bułgara.
Przyznam szczerze, że z każdym kolejnym dniem utwierdzam się w przekonaniu, że przejście na 4-3-3, byłoby wspaniałym posunięciem. Oczywiście przy dwóch trzech konkretnych transferach.

[Mubinio]

Mi się bardzo podoba w praktyce obecna taktyka Realu, czyli dwóch defensywnych pomocników do czyszczenia, z czego jeden tylko do tego, a drugi umiejący też podać (czyli np. Fletcher z Carrickiem od biedy), przed nimi OPŚ z jajem (nie mamy), dwóch skrzydłowych i jeden napastnik, przy czym ci skrzydłowi nie biegną wzdłuż bocznej linii na dośrodkowanie, tylko raczej zbiegają do środka i wikłają się w akcje kombinacyjne. Całkiem ładnie to w LM wyglądało, zobaczymy, jak się spisze na Gran Derbi chociażby.

[Kosma]

Czy mi się zdaje, czy my tak nie graliśmy w drugiej połowie poprzedniego sezonu? Roo na szpicy, skrzydła Nani z Valencią...
W sumie fakt, nie do końca. Antoś miewał dziwne opory przed zejściem do środka, natomiast na skrzydle Naniego zawszeć było miejsce do obiegającego na wrzutkę obrońcy. Środek defensywnie pracował tylko tego AMa bądź super CMa brak.

I w tym miejscu coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że niestety Fergie nie będzie stawiał na Darka Gibsona, lecz ściągnie kogoś z dwójki Henderson-Defour. Z racji narodowości skłaniałbym się ku Hendersonowi, chociaż najlepszym wyjściem byłby Carrick podtrzymujący trend, który ostatnio zanotował (nie licząc AV, gdzie wszyscy zagrali piach) lub Darek po zderzeniu z jakąś cząstką natchnienia.

[RedLucas]

Cytat:FC Barcelona i PSV Eindhoven osiągnęły porozumienie w sprawie transferu Ibrahima Afellaya, z zastrzeżeniem pomyślnego zakończenia rozmów między graczem a Barceloną w najbliższych tygodniach. Transfer zostanie przeprowadzony w zimowym oknie transferowym - poinformowały oficjalne strony obu klubów, PSV.nl oraz FCBarcelona.cat.

Ehh... Dlaczego nie zdecydowaliśmy się na sprowadzenie tego grajka? Facet był do wzięcia za grosze, ewentualnie można było go zakontraktować na przyszły sezon. Bramkostrzelny AM, który idealnie odnalazłby się w 433, a my czekamy nie wiadomo na co. Cóż, zobaczymy, co Fergie wymyśli, bo jak nigdy jestem pewny, że w letnim okienku zobaczymy transfery "na teraz".

[michal85]

I znowu to samo. A skąd w ogóle założenie, że go nie chcieliśmy? Może pół Europy go chciało, ale on od razu powiedział, że chce do Barcy i innych propozycji nie słucha.

Niestety, ale obecnie dla piłkarzy spoza Wysp dużo bardziej atrakcyjnym kierunkiem jest Real, czy Barca niż United.

[Chudy]

michal85 napisał(a):Niestety, ale obecnie dla piłkarzy spoza Wysp dużo bardziej atrakcyjnym kierunkiem jest Real, czy Barca niż United.

Co ich tak ciągnie do tej Barcy? Medale za siedzenie ławce? Cały czas grają jednym składem niemal bez zmian, rezerwowi grają mega ochłapy. Mascherano chyba zagrał 2 mecze w tym sezonie. Ciekawe ile Affellay pogra pewnie niewiele więcej...

[michal85]

Może miasto? Może super klimat? A może po prostu chce spróbować swoich sił w najlepszej drużynie na kontynencie, bo marzył żeby grać u boku takich zawodników jak Xavi, Iniesta, Messi czy Villa ? Powody mogą być różne.

PS U nas nawet w 433 nie ma miejsca na AM zwolnionego z zadań defensywnych.

[Foster]

Cleverley > Affelay

That's all.

[Czary]

Foster napisał(a):Cleverley > Affelay

Nie mogę się z tym zgodzić.

Michał, ale Affelay, to bardziej skrzydłowy niż AM.

[Foster]

Mnie tam Affelay nigdy nie zachwycał. Zdecydowanie bardziej wolę postawić na Toma, nawet jeśli jest ciut gorszy, choć ja tak wcale nie uważam.

Myślicie że dlaczego poszedł za jakieś tam marne 3-5 euro? Bo go nikt inny nie chciał. Gdyby był taki dobry to by się o niego biły inne kluby i z pewnością kosztowałby sporo więcej. Barcelona sobie korzysta z okazji. Solidny zmiennik za grosze. Holender zaś posmutnieje, gdy zderzy się rzeczywistością.

[Czary]

Nie jest ciut lepszy od Toma, bo jest zdecydowanie level przed Tomem w tym momencie. Jest zdecydowanie lepszy i nie mam co do tego żadnych wątpliwości. Poszedł za 3mln euro bo nie chciał iść za darmo w lecie.

[Foster]

Czary napisał(a):Nie jest ciut lepszy od Toma, bo jest zdecydowanie level przed Tomem w tym momencie. Jest zdecydowanie lepszy i nie mam co do tego żadnych wątpliwości.

To, że sobie mija zawodników w lidze holenderskiej to nie znaczy, że jest super hiper.

Czary napisał(a):Poszedł za 3mln euro bo nie chciał iść za darmo w lecie.

Racja, ale gdyby był taki świetny to by się biło o niego więcej klubów, a cena byłaby wyższa.

[Czary]

Nie mija tylko w Holenderskiej, bo w kadrze Holandii też się pokazał i przebija ostatnio do pierwszego składu. Tom jest obecnie słabszy i muszę to przyznać obiektywnie mimo całej mojej sympatii do tego zawodnika.

Nie wiesz ile się biło o niego klubów.

Michal85 napisał(a):I znowu to samo. A skąd w ogóle założenie, że go nie chcieliśmy? Może pół Europy go chciało, ale on od razu powiedział, że chce do Barcy i innych propozycji nie słucha.

[Foster]

Gdyby się o niego biło pół Europy to na pewno by go PSV nie sprzedało za grosze. Teraz nie mieli jak targować, bo była tylko Barcelona, więc jeśli chcieli coś zarobić to musieli się zgodzić na ich warunki.
Co do umiejętności sprzeczał się nie będę. Jeśli zaś chodzi o Holendrów to zdecydowanie bardziej wolałbym Elie.