Szymcio napisał(a):Kurde, mam takie masochistyczne marzenie, żeby przegrać z Blackburn i wygrać tytuł na Old Trafford. Wiem, jestem pierdolnięty w łeb, ale po prostu uwielbiam wygrywać u siebie, uwielbiam oglądać SAF-a skaczącego z radości przed naszymi kibicami, uwielbiam gdy cały stadion śpiewa. Ach. Bjuti.
Też o tym myślałem, aby przegrać z Blackburn i świętować mistrzostwo u siebie na Old Trafford, ale doszedłem do wniosku, że lepiej nie ryzykować. Pojedźmy do Rovers, zróbmy, co mamy zrobić, jak to powiedział Vidić, i miejmy to historyczne mistrzostwo zapewnione.
Jeśli odpuścilibyśmy mecz z Blackburn, w ostatni mecz z Blackpool znów byłby o wszystko, byłaby presja, nie wiadomo, jak mecz by się potoczył. Moglibyśmy np. teraz my dostać w 1. minucie gola, a Chelsea objąć prowadzenie z Evertonem także na początku spotkania i zaczęłaby się gra nerwów.
Nie ma co kusić losu. Czas na świętowanie tytułu i tak przyjdzie po ostatnim meczu, a wygrywając lub remisując w następnym meczu, podczas spotkania z Blackpool zobaczymy szpaler na OT, który zrobią piłkarze Mandarynek :-D
P.S. W dodatku wygrywając z Blackburn i Blackpool być może pomożemy utrzymać się w lidze West Hamowi.