Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Ciekawostki
Jov Offline
Member
***

Liczba postów: 71
Dołączył: May 2010
Reputacja: 0
Post: #196
Re: Ciekawostki
daniel napisał(a):Mnie akurat wtedy noga bolała Wink

[flash=425,355]http://www.youtube.com/v/WpQ0eT3kdx4&[/flash]

O kurde, bracia Da Silva :?
08-04-2011 13:46
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
daniel Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,744
Dołączył: Apr 2009
Reputacja: 6
Post: #197
Re: Ciekawostki
ZasadKG napisał(a):(tym bardziej że byłem że tak powiem 'w stanie uniesienia' Big Grin)

W tym stanie wszystko jest lepsze Wink

Too weird to live, too rare too die

http://www.dzwiekumaniak.pl
08-04-2011 14:41
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
samcro Offline
Banned

Liczba postów: 1,291
Dołączył: Sep 2009
Post: #198
Re: Ciekawostki
http://facet.interia.pl/militaria/news/ ... 21947,4558
09-04-2011 21:39
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
matys Offline
Reputacja: 1000
*****

Liczba postów: 3,225
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 7
Post: #199
Re: Ciekawostki
[flash=640,390]http://www.youtube.com/v/rWd3vgLaA_M&feature=player_embedded[/flash]

Skumajcie to :shock:

My mate told me that I just don't understand irony.

Which was ironic because we were at a bus stop at the time.
17-04-2011 09:38
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
matys Offline
Reputacja: 1000
*****

Liczba postów: 3,225
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 7
Post: #200
Re: Ciekawostki
[flash=640,390]http://www.youtube.com/v/jU4oA3kkAWU&feature=player_embedded[/flash]

My mate told me that I just don't understand irony.

Which was ironic because we were at a bus stop at the time.
18-04-2011 22:05
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
RedLucas Offline
Haxballowy supersnajper
*****

Liczba postów: 3,132
Dołączył: Jul 2008
Reputacja: 80
Post: #201
Re: Ciekawostki
Cytat:Rosyjski elektryk z miasta Wołogdy przez całą dobę chodził z nożem w plecach nie zauważając tego. To nietypowy efekt libacji alkoholowej.

Jurij Lialin po pracy wypił trochę wódki. Ponieważ czuł niedosyt poszedł do swojego kolegi stróża i tam uczta była kontynuowana. Ponieważ po imprezie elektryk nie chciał iść do domu stróż dźgnął go nożem w plecy.

Na drugi dzień Jurij obudził się w swoim łóżku ze strasznym bólem. Przyczyną nie była jednak rana, ale najzwyklejszy kac. Mimo to Lialin poszedł do pracy, ale brygadzista widząc jego stan odprawił go do domu. Po drodze Jurij zasnął w autobusie i kilka razy objechał miasto od pętli do pętli. Gdy wrócił do domu nieco przekąsił i położył się spać. Żona która przyszła z pracy zauważyła, ze z jego pleców wystaje rękojeść noża.

W szpitalu lekarze przeprowadzili operację wyjęcia 15 centymetrowego noża. Medycy ze zdziwieniem stwierdzili, ze nóż nie uszkodził żadnych ważnych organów i potrzebny był jedynie niewielki zabieg.

Elektryk nie ma żalu do przyjaciela za ugodzenie nożem - jak stwierdził, w trakcie picia różne rzeczy się zdarzają.

Mata, uważaj

"Duma mnie rozpiera. Mike Phelan od początku wiedział o całym przedsięwzięciu, ale nic mi nie powiedział! Chyba powinienem go zwolnić." - Sir Alex Ferguson o niespodziance, jaką było nazwanie jednej z trybun na Old Trafford jego imieniem.
26-04-2011 16:43
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Mata Offline
why duck donald
*****

Liczba postów: 2,982
Dołączył: May 2008
Reputacja: 11
Post: #202
Re: Ciekawostki
Chyba ty Redziu. Ale fakt faktem normalnie to trup, a na promilach to więcej szczęścia... :lol:

„Winowajcę znali wszyscy, ale każdy spowiadający się odpowiadał, że go nie zna, a na następny dzień z czystym sumieniem przystępował do komunii – bo spowiedź spowiedzią, ale charakter przede wszystkim i kapować nie wolno
26-04-2011 17:28
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
sebos_krk Offline
Szeryf
*******

Liczba postów: 3,982
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 42
Post: #203
Re: Ciekawostki
Nic nowego. Znam takiego co na drugi dzień zauważył, że ma śrubokręt w głowie.


Fan United od 1992 roku
26-04-2011 18:43
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Tomasson Offline
Member
***

Liczba postów: 207
Dołączył: Feb 2011
Reputacja: 0
Post: #204
Re: Ciekawostki
Cytat:Sean Connery was a keen footballer, having played for Bonnyrigg Rose in his younger days. He was offered a trial with East Fife. While on tour with South Pacific, Connery played in a football match against a local team that Matt Busby, manager of Manchester United, happened to be scouting. According to reports, Busby offered Connery a contract worth £25 a week immediately after the game. Connery admits that he was tempted to accept, but he recalls, "I realised that a top-class footballer could be over the hill by the age of 30, and I was already 23. I decided to become an actor and it turned out to be one of my more intelligent moves."

Mało brakowało, a Sean byłby jednym z Busby Babes

Nie chce mi się z Tobą gadać.
14-05-2011 22:25
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Intel Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 1,880
Dołączył: Aug 2008
Reputacja: 46
Post: #205
Re: Ciekawostki
To chyba jedna z tych rzeczy, o której wszyscy wiedzą - może na samym forum mowy o tym nie było, ale już na przykład na Redlogu w jakichś konkursach były pytania z tym związane.

Smoka pokonać trudno, ale starać się trzeba.
15-05-2011 08:53
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
ZasadKG Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 400
Dołączył: Jul 2010
Reputacja: 0
Post: #206
Re: Ciekawostki
Srutututu, ja nie wiedziałem Smile

Glory, glory man united!

Totalna pustka, myśle i nic - za tą pustke szóstka - myśle i nic Smile
15-05-2011 09:09
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Szymcio Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 510
Dołączył: Sep 2008
Reputacja: 13
Post: #207
Re: Ciekawostki
Nie wiem, czy ktoś o tym słyszał, ja się natknąłem dzisiaj i myślę, że to dość ciekawe.

Cytat:3 lipca 2009 otrzymałem e-mail’a od mojego przyjaciela Matt’a Garcia w którym po prostu spytał mnie: "Czy słyszałeś o smile.jpg?
Odpisałem mu szczerze: "Nie, nie słyszałem... czy to jakiś plik? Co to jest? "
Potem postanowił mi o tym opowiedzieć:
"Natknąłem się na to wczoraj wieczorem. Najwyraźniej jest to jakiś stary obrazek, lecz nie wiadomo kto go umieścił i po co. Dziwnie wpływa na ludzi, którzy na niego patrzą. Bardzo trudno jest go znaleźć, bo przeważnie okazuje się fałszywym plikiem albo został już usunięty. Może mi się tylko wydaję, ale gdy go oglądam czuję się dziwnie, jakby coś zza obrazu patrzyło na mnie. Za pierwszym razem wystraszyłem się nie na żarty i natychmiast zamknąłem przeglądarkę. Nie mówię, że obrazy na zdjęciu są straszne, ale te kolory i wzory, mają w sobie jakiś hipnotyczny efekt. Powinieneś sam to sprawdzić i ocenić. Poniżej wysyłam ci link do strony i zdjęcia. Daj znać, co o tym myślisz. -Matt G.
Odkąd otrzymałem e-mail’a od Matt’a, sprawdziłem tę historię i zapisałem tajemniczy obrazek na dysku. Badałem go przez ostatnie pięć dni. Mogę powiedzieć jedno, …moje koszmary stały się bardzo realistyczne. Ten obraz związał się ze mną. Przyłapałem się na myśleniu o nim kilka razy w ciągu dnia. Ci, którzy mnie znają, wiedzą, że zawsze miałem koszmary. Ale ten tydzień był inny. Czułem, że stały się one bardziej rzeczywiste. Nie mówię, że uwierzyłem w tą historię, ale powiem, że jest to … trochę ironiczne. Sami sprawdźcie . Na dole tego postu znajduje się link do ściągnięcia oryginalnego smile.jpg. A teraz opowiem wam historię Mary. Mówi się, że ten obrazek zniszczył jej życie. – Shad

Ciekawy przypadek Mary

Po raz pierwszy spotkałem się osobiście z Mary E. latem 2007 roku. Umówiłem się z jej mężem, Terence’em, abym mógł przeprowadzić z nią wywiad . Mary początkowo zgodziła się, bo nie byłem reporterem, ale raczej amatorskim pisarzem gromadzącym informacje na kilka tematów na uczelnie, jeśli wszystko by poszło zgodnie z planem, zebrałbym trochę czystej fantazji. Zaplanowaliśmy rozmowę na weekend, kiedy akurat byłem w Chicago z niepowiązanych spraw, ale w ostatniej chwili Mary zmieniła zdanie i zamknęła się w swojej sypialni, odmawiając wizyty ze mną. Przez pół godziny siedziałem z Terence’em przed drzwiami sypialni, następnie słuchałem i robiłem notatki gdy Terence próbował bezskutecznie uspokoić żonę. Rzeczy, które Mary mówiła nie były zbyt sensowne, ale nadające się do wzorca, którego się spodziewałem: choć nie widziałem jej, wiem, że płakała i częściej niż jej wymówki aby nie rozmawiać ze mną, skupiała się na chaotycznym dialogu z jakaś wyimaginowaną istotą, z jej snów lub koszmarów. Terence przeprosił mnie z całego serca, kiedy przestał uspokajać Mary, a ja starałem się ją przekonać, przypominając, że nie jestem reporterem w poszukiwaniu historii, ale tylko ciekawym, młodym człowiekiem w poszukiwaniu informacji. Poza tym, pomyślałem, że może mógłbym dowiedzieć się czegoś o niej w inny sposób jeżeli tylko zdobędę odpowiednie materiały.
Mary E. była odpowiedzialna za obsługę sieci internetowej w niewielkiej siedzibie w Chicago Bulletin Board System w 1992 r., kiedy po raz pierwszy zetknęła się ze smile.jpg i jej życie zmieniło się na zawsze. Ona i Terence byli małżeństwem tylko od pięciu miesięcy. Mary była jedną z około 400 osób, którzy widzieli obraz, kiedy został opublikowany na BBS jako hiperłącze, jednak była ona jedyną osobą, która otwarcie mówiła o tym doświadczeniu. Reszta pozostała anonimowa, lub być może nie żyje. W 2005 r., kiedy byłem dopiero w dziesiątej klasie, smile.jpg po raz pierwszy zwrócił moją uwagę przez rosnące zainteresowanie w internetowych, niewyjaśnionych zjawiskach. Mary była najczęściej wskazywaną ofiarą tego, co jest czasem określane jako "Smile.dog", nazwa smile.jpg jest to rzekome ułatwienie do wyświetlenia. To, co ożywiło moje zainteresowanie (nie oczywiste elementy grozy cyber legend i moja skłonność ku takim rzeczom) był zwykły brak informacji, zazwyczaj ludzie nie wierzą, że może istnieć coś poza plotką czy mistyfikacją.
Ten przypadek jest wyjątkowy, ponieważ, mimo że cały fenomen opiera się tylko na jednym obrazku, nigdzie nie można go znaleźć. To oczywiste, że wiele fałszywych i pozornych śmieci internetowych nazwanych smile.jpg, pojawia się na najczęściej odwiedzanych stronach o tematyce paranormalnej na przykład takich jak 4chan czy imageboard. Podejrzewa się, że są to podróbki, bo nie oddziaływają na ludzi tak samo jak prawdziwy smile.jpg , który może powodować nagłą padaczkę, ból w skroniach lub silne poczucie niepokoju. Te rzekome reakcje są jednymi z powodów, dlaczego smile.jpg traktuje się z taką pogardą, ponieważ wydaje się być oczywistym absurdem, ale w zależności kogo spytamy o niechęć do potwierdzania istnienia smile.jpg jest po prostu spowodowana strachem lub po prostu niedowierzaniem.
Ani smile.jpg ani Smile.dog nie jest nigdzie wspomniany na Wikipedii, ale na stronie znajdują się artykuły o innych skandalicznych przypadkach jak hello.jpg lub 2girls1cup, wszelkie próby stworzenia strony o smile.jpg są usuwane przez jednego z wielu administratorów encyklopedii.
Spotkania z smile.jpg są materiałami napędzającymi powstawanie legend Internetu. Historia Mary E. nie jest jedyna, istnieją niepotwierdzone pogłoski, że pokazano smile.jpg w pierwszych dniach istnienia Usenet. Istnieje nawet opowieść, że w 2002 r. haker sfloodował forum humoru i satyry strony Something Awful zdjęciami Smile.dog, powodując, że prawie połowa użytkowników forum dostała padaczki. Mówi się też, że od połowy lat 90 do ich końca, smile.jpg był przekazywany na Usenet jako załącznik w e-mail’ach łańcuszkowych z tematem "UŚMIECHNIJ SIĘ! BÓG CIĘ KOCHA!” Jednak pomimo wielu odsłon tych afer okazało się, że niewiele osób przyznaje się do brania jakiegokolwiek w tym udziału. Żaden ślad ani link do oryginalnego pliku nigdy nie został odkryty.
Ci, którzy twierdzą, że naprawdę widzieli smile.jpg często tłumaczą się, że byli zbyt zajęci, aby zapisać kopię obrazu na dyskach twardych. Jednak wszystkie domniemane ofiary, podają ten sam opis zdjęcia: Pies-jako stworzenie (zazwyczaj opisywany jako podobny do Husky), oświetlone przez lampę błyskową aparatu, znajduje się w mrocznym pokoju, jedyny szczegół, który jest widoczny w tle jest ręka ludzka, wychodząca z ciemności po lewej stronie ramki. Ręka jest pusta, ale zazwyczaj opisywana jest jako „machająca” lub „kiwająca”. Oczywiście, najwięcej uwagi poświęca się psu (lub stworzeniu podobnemu do psa, ponieważ nikt tak naprawdę do końca nie wie co widział). Pysk zwierzęcia rzekomo dzieli szeroki uśmiech, który ukazuje dwa rzędy białych, bardzo prostych, bardzo ostrych, bardzo ludzko wyglądających zębów…

Oryginalne:

smile.jpg:
http://mfora.pl/download/file.php?id=61 … f23cdc44ef

smile.dog:
http://mfora.pl/download/file.php?id=61 … f23cdc44ef

Czytałem sobie różne opowieści mające na celu straszenie internautów i w końcu natknąłem się na to. Parę minut zajęło mi poszukanie tych prawdziwych obrazków, bo w sieci jest pełno shitu. Nie wiem, czy to efekt sugestii po przeczytaniu tego "artykułu", ale oglądając je miałem jakieś uczucie niepokoju, wydają mi się autentycznie przerażające i nie mam ochoty ich już więcej otwierać. Co o tym myślicie?

- And what will you give me in return, Severus?
- Everything.
15-05-2011 16:40
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
ZasadKG Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 400
Dołączył: Jul 2010
Reputacja: 0
Post: #208
Re: Ciekawostki
ja to pierdole, nawet nie otwieram bo bede sie bał do nocy :<

Glory, glory man united!

Totalna pustka, myśle i nic - za tą pustke szóstka - myśle i nic Smile
15-05-2011 16:55
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Jaroldz Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,903
Dołączył: Oct 2008
Reputacja: 10
Post: #209
Re: Ciekawostki
To o to zdjęcie chodzi :?: :

http://tnij.org/lt4f

Czy o to :?: :

http://tnij.org/lt4g

Manchester United champions of England for the 19th time!

"We'll keep the red flag flying high, couse Man United will never die"
15-05-2011 16:55
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
santi Offline
Member
***

Liczba postów: 151
Dołączył: May 2011
Reputacja: 0
Post: #210
Re: Ciekawostki
Cytując moją koleżankę: ale schiza. Lubię takie legendy internetowe, chociaż tego na razie nie sprawdzę, za mocno działa na mnie siła sugestii. Pewnie otworzę jakoś po pijaku, jak zapomnę o tym 'artykule'.

You told us to come back when we've won 18. We are back.
15-05-2011 17:12
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości