Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
United - sezon 2011/2012
Foster Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 5,912
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 70
Post: #106
Re: United - sezon 2011/2012
Rafałek wrócił do treningów, jeśli nie połamie się zaraz w którymś z pierwszych rozegranych spotkań, to może w końcu Chris wyląduje tam gdzie powinien, czyli w środku

Rafael - Smalling - Rio - Evra

Evans by odciążał Ferdinanda, Fryers mógłby czasem wchodzić za Pata. Jak wróci Tom, to zawsze będzie można znów Phila w razie konieczność cofnąć do tyłu.



Mój Blog: Pod presją czasu
16-12-2011 23:22
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Tomek91 Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,434
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 2
Post: #107
Re: United - sezon 2011/2012
Półmetek sezonu za nami, kilka moich przemyśleń:

-Kolejny raz SAF kupując kogoś zupełnie nieznanego trafia w dziesiątkę. Transfer Jonesa to było świetne posunięcie i jak dla mnie jest to jak dotąd jeden z najlepszych, o ile nie najlepszy, zawodników United w tym sezonie. Gra Phila jest naprawdę imponująca i nie wygląda na 19-latka, który rozgrywa debiutancki sezon w topowym klubie z Anglii, gra tak jakby miał przynajmniej z pięć lat więcej i grał w tym zespole od paru dobrych lat, nie miesięcy. Young po dobrym początku nieco spuścił z tonu, potem te kontuzje, jednak sądzę, że jak Ashley wróci i złapie rytm meczowy to przyniesie nam wiele korzyści. Zakup Davida w kolejnym akapicie.

-Bramka, a raczej jej obsada. Ostatnie tygodnie wprowadziły kilka wątpliwości. Pewne występy Lindegaarda przy pomyłkach De Gei w meczu z Blackburn sprawiły, że walka o prymat między słupkami w United może dopiero się zacząć. Hiszpan startował poniekąd z uprzywilejowanej pozycji, wysokość transferu, otoczka wokół niego i metka nieprzeciętnego talentu sprawiły, że De Gea miał bliżej do bramki. Błędy z początku sezonu były mu wybaczane, zwalało się to na fakt, że jest młody i jeszcze się nie zaaklimatyzował w zespole lub błędy nie prowadziły do strat punktowych. Jednak ilekroć anonimowy Duńczyk dostawał szansę to dawał radę i wyglądał pewnie, w przeciwieństwie do Davida, którego gra na przedpolu budziła wiele zastrzeżeń, po prostu nie te warunki fizyczne. Chciałbym w końcu zobaczyć Andersa w meczu z poważnym przeciwnikiem, żebyśmy wiedzieli jak bardzo można na nim polegać. Na pewno częsta rotacja nie pomaga tu żadnemu z dwóch golkiperów, im szybciej padnie wybór na któregoś z nich tym lepiej. Jest jeszcze Amos, ale nie oszukujmy się, on powinien bronić tylko wtedy jeżeli będzie to konieczne, wolałbym nawet, żeby w Carling Cup grał Anders lub David.

- te przeklęte kontuzje. To już kolejny sezon, kiedy zimą dopada nas plaga urazów kluczowych graczy, szczególnie z tyłu. Z konieczności na stoperze muszą grać zawodnicy, których miejsce na boisku jest gdzie indziej. Kiedy SAF kupował Jonesa nie byłem do końca przekonany po co nam kolejny defensor. Teraz spokojnie przydałby nam się z 1 bądź 2, no ale jest jak jest. Vidica już w tej kampanii nie zobaczymy, dlatego mam nadzieję, że pozostali stoperzy będą zdrowi i będą, przede wszystkim, dawać rady. Chcę zdrowego Rio i pewnych siebie Evansa ze Smallingiem. No i cudownie by było gdyby Evra zaczął grać w miarę swoich możliwości, bo nawet z Blackburn popełniał błędy. Chciałbym teraz mieć w składzie Ołszeja, naprawdę.

- jak przegrywać to z hukiem. W tym sezonie dużo porażek nie miało miejsca. Niestety wszystkie z nich były wyjątkowo przykre. City, Palace, Bazylea i ostatnie Blackburn, wszystkie te mecze to nie były zwykłe porażki, sensacje i bardzo niemiłe niespodzianki to chyba najlepsze określenie. Całe szczęście zespół się nie załamywał i po porażkach szybko się podnosił, miejmy nadzieję, że i po wczorajszej porażce nasi odbiją to sobie w meczu z Newcastle.

-Napad- fajnie, że mamy taki wachlarz możliwości w ataku. Jak jeden nie jest w najlepszej dyspozycji to inny jest w formie i ładuje bramkę za bramką. Akurat o atak martwić się nie musimy, o ile (odpukać), nie trafi się plaga kontuzji jak w obronie.

I o kilku zawodnikach:
Cleverley- na niego chuchać i uważać, koleś naprawdę fajnie prezentował się przed kontuzjami. Oby po powrocie uniknął kolejnych urazów i wrócił do dyspozycji z początku sezonu, wtedy będzie miazga.
Macheda - wypożyczyć
Diouf- ja bym mu podziękował już na dobre.

I tyle
01-01-2012 22:01
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Hubson Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,275
Dołączył: Jul 2011
Reputacja: 12
Post: #108
Re: United - sezon 2011/2012
To ja dopiszę coś od siebie. Wierzę głęboko w Fergiego ale trzeba jasno określić. Nie można szukać usprawiedliwienia w złej decyzji Fergiego lub słabej gry Rooneya przez zwalanie winy na kozły ofiarne typu Berbatov, Valencia, Carrick, Gibson. I Rooney pokazał, że nie zasługiwał by grać w każdym meczu a mimo to zawsze był chwalony nawet jak nie zasługiwał. Ferguson zrobił też ogromnie dużo, ale krytyka też nie raz mu się należy. Zaś obwiniani nawet przy dobrych grach wspomniani Carrick i Valencia często zbierali niezasłużone słowa krytyki.

Słowo o rotacji. Rotacja występowała wszędzie, tylko nie tam gdzie była konieczna czyli w ataku. Nawet na bramce. Jak na tak 4 napastników każdy musi wiedzieć, że jest potrzebny drużynie. Rooney co by się nie działo grać musi bo nawet jak nie strzela bramek to i tak parę razy wróci czy rzuci crossa. Ale to nie jest jego zadanie. Taki występ nie jest dobrym występem. Jak Chicharito wrócił wiadomym było, że to on będzie partnerował Roo w ataku. I jedynym do zmiany był Welbeck. Całe szczęście, że Berbatov ma swoją klasę i zamiast marudzić jak Tevez odpowiedział w najlepszy możliwy sposób w 3 meczach strzelając więcej bramek niż Javier i Welbeck przez pół sezonu.

Zamiast tego rotacja była w obronie. Owszem pozwoliło to zaistnieć Jonesowi a także pokazało, że na Evansa także będzie można liczyć w przyszłości. Niemniej jednak zmiany w obronie nie ułatwiały życia De Gei. Co do transferów to Smalling był dużo mniej niepewny niż Jones. Chris miał jednak dużo mniej występów przed transferem a Jones to była już podpora Blackburn więc nie był bardzo nieznany. Na wyspach na pewno nie zaistniał nagle. Cieszy jednak, że w obliczu większej podatności na kontuzję dwóch naszych skał Smalling, Jones i Evans pokazali, że są warci gry w tych szlachetnych barwach.

Co do środka pola to mecze z początku pokazały, że i bez klasowego rozgrywającego potrafimy grać kapitalny futbol. Transfer jest jednak wymagany bo w obliczu kontuzji i braku formy nie jest dobrze. Nani pokazał, że jest świetnym graczem ale wciąż zawodzi jego regularność. Cieszy też, że Valencia podjął walkę a nie odpuścił w obec transferu Younga.

Cieszy też fakt, że Fergie obchodził 25-lecie oraz, że Giggs wciąż strzela bramki w każdym sezonie Premiership.
01-01-2012 23:21
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Jaceks_21 Offline
Member
***

Liczba postów: 200
Dołączył: Feb 2010
Reputacja: 1
Post: #109
Re: United - sezon 2011/2012
Cytat:Teraz spokojnie przydałby nam się z 1 bądź 2,

Cytat:Transfer jest jednak wymagany bo w obliczu kontuzji i braku formy nie jest dobrze

[Obrazek: 12750261972149056213.jpg]
02-01-2012 00:02
Znajdź wszystkie posty użytkownika
sebos_krk Offline
Szeryf
*******

Liczba postów: 3,982
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 42
Post: #110
Re: United - sezon 2011/2012
Kurcze Fergie, może troszkę niekonwencjonalnych metod treningowych. Zaprosić Erica Cantonę, jeden normalny dzień treningowy, jeden na jakiś integracyjny wyjazd pograć w golfa. Niech przesiąkną tą wizją, niech King im przypomni co oznacza nosić trykot z czerwonym diabłem. Potrzeba im impulsu, muszą uwierzyć, że można porywać tłumy swoją grą.
A tak kolejny tydzień kiszenia się i wmawiania sobie, że musimy wygrać, bo kolejnego treningu z tym spojrzeniem Fergusona to już można nie przeżyć.


Fan United od 1992 roku
04-01-2012 23:43
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Jaroldz Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,903
Dołączył: Oct 2008
Reputacja: 10
Post: #111
Re: United - sezon 2011/2012
A Nani gdzieś przed meczem z City znów powie " Dość już wpadek, musimy wejść na zwycięską ścieżkę". Szkoda tylko, że ostatnio więcej mówi, niż robi.

Manchester United champions of England for the 19th time!

"We'll keep the red flag flying high, couse Man United will never die"
05-01-2012 13:53
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Hubson Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,275
Dołączył: Jul 2011
Reputacja: 12
Post: #112
Re: United - sezon 2011/2012
Hmm wczorajszy mecz pokazał brak charakteru ze strony naszych piłkarzy. Każdy się martwi, że byliśmy bezradni, że Newcastle zagrało super zawody. O ile z takim rywalem jak Newcastle i to na wyjeździe można powiedzieć po meczu, że wybiegali zwycięstwo i zasłużyli na nie. Co prawda rozmiary porażki są za duże ale jednak.

Trzeba wziaść jednak poprawkę na parę szczegółów. Nie oczekuję, że się zgodzicie, ze wszystkim ale parę rzeczy na pewno sami już zauważyliście. Przede wszystkim każdy narzeka, że zgubliśmy styl z początku sezonu, że nie mamy pojęcia co grać, że kontuzje. Ok. Zapewne tak jest. Jednak właśnie ten początek pokazał jaki potencjał ta drużyna ma. Świetne mecze Jonesa, Smallinga, Welbecka czy nawet Younga z nikąd się nie wzieły. Z reszta i tak zrobiliśmy co trzeba odprawiając z kwitkiem i Tottenham, i Chelsea i przede wszystkim Arsenal. Zwycięstwa 1:0 to były nie satysfakcjonujące zwycięstwa, jednak zawsze zwycięstwa. W obliczu wyrównanej ligi taka zdobycz punktowa, do meczów z Blackburn i Newcastle była bardzo zadowalającym wynikiem. Jeżeli na półmetku ma się 45 pkt to raczej nie dlatego, że graliśmy kichę. Zdobywaliśmy punkty i to najważniejsze. Gdybyśmy te dwa mecze z Blackburn i Newcastle wygrali nawet 1:0 nigdy by pretensji nie miał. Jednak liga jest silniejsza. Porażki Arsenalu i CFC i to dość regularne zjawiska. No bo jak CFC ma 5 porażek a Arsenal 6 to nie jest to przypadek. Każdy płaci, za fakt, że liga jest mocniejsza. My zamiast się cieszyć, że w obliczu przebudowy drużyny mamy tak znakomitą sytuację to narzekamy. I tutaj najprostszy przykład, Fulham u siebie jest przez nas rozbite 5:0. Później jadą na SF i remisują. Dwie kolejki potem wygywają u siebie z Arsenalem. Dodać do tego wynik United na CC z ostatnich sezonów to jest coś wspaniałego jeżeli chodzi o rezultat. Oczywiście, mecz z Blackburn to katastrofa, wcale lepiej nie było z Newcastle. Jednak każdy ma w tym sezonie wpadki. Zaraz ktoś powie City. Tylko, że City ma piłkarzy, których w Premier League jeszcze mało kto poznał. Silva gra dopiero drugi sezon w City, Aguero i Dzeko przyszli teraz. Nasri, który jest znany z Arsenalu już tak nie błyszczy. To jest przecież analogiczna sytuacja do tej kiedy Chelsea szalała za Mourinho.

U nas też widać, że są piłkarze nowi. Jones ma 19 lat, zakładanie, że będzie grał non stop na wysokim równym poziomie jest szaleństwem. Evra czy Vidic od początku nie grali tak jak teraz. Im potrzeba czasu na zdobycie tego charakteru, jaki rowarzyszy reszcie drużyny. Nie mamy w zespole VDS, Scholesa czy chociażby Nevilla który mimo, że nie grał to jednak w szatni był niezbędny. Jeden Giggs nie pomoże. Rooney znów odwala chałę zamiast w takim momencie wziąść na siebie tą drużynę. Teraz pozostaje grać to co umiemy najlepiej i czeać, ąz w końcu zaskoczy, a jak już to sięstanie to może być pięknie. I nie potrzeba nam wielkich transferów co najwyżej dwóch graczy do uzupełnienia składu.

Wszystko w swoim czasie. Ostatnie 5 sezonów to była bajka. 3 finały LM, jeden wygrany, 4 mistrzostwa kraju w tym 3 z rzędu. Na prawdę nie mamy na co narzekać. Jeden, góra dwa sezony na wprowadzenie i zaskoczenie tej drużyny to nie jest dużo w porównaniu do tego co było i do tego co może być. Nie jest rewelacyjnie, ale narzekać, że jest bardzo źle też nie ma co.
05-01-2012 14:22
Znajdź wszystkie posty użytkownika
daniel Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,744
Dołączył: Apr 2009
Reputacja: 6
Post: #113
Re: United - sezon 2011/2012
Oni wszyscy ostatnio pierdolą jak potłuczeni. A ja dalej jak nie wiedziałem tak nie wiem od czego jest ten Phelan.

Too weird to live, too rare too die

http://www.dzwiekumaniak.pl
05-01-2012 14:24
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
RedLucas Offline
Haxballowy supersnajper
*****

Liczba postów: 3,132
Dołączył: Jul 2008
Reputacja: 80
Post: #114
Re: United - sezon 2011/2012
Hubercik napisał(a):Evra czy Vidic od początku nie grali tak jak teraz. Im potrzeba czasu na zdobycie tego charakteru, jaki rowarzyszy reszcie drużyny.

Evra to akurat z początku grał tak jak teraz :lol:

"Duma mnie rozpiera. Mike Phelan od początku wiedział o całym przedsięwzięciu, ale nic mi nie powiedział! Chyba powinienem go zwolnić." - Sir Alex Ferguson o niespodziance, jaką było nazwanie jednej z trybun na Old Trafford jego imieniem.
05-01-2012 14:35
Znajdź wszystkie posty użytkownika
sebos_krk Offline
Szeryf
*******

Liczba postów: 3,982
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 42
Post: #115
Re: United - sezon 2011/2012
Muszę mieć jakieś inne spojrzenie na sprawę, ale dotąd myślałem, że charakter człowieka to przede wszystkim cecha wrodzona. Owszem można go w jakiś sposób hartować, ale tu nie chodzi o szkołę przetrwania dla marines.
Zresztą lepiej sprawy nie ciągnę, bo ja jestem gość wylewny i czasem jak widzę podejście niektórych piłkarzy to albo zeszedłbym z boiska mając kilku za partnerów, albo w szatni kogoś pobił.


Fan United od 1992 roku
05-01-2012 15:48
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Hubson Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,275
Dołączył: Jul 2011
Reputacja: 12
Post: #116
Re: United - sezon 2011/2012
Może źle napisałem. Przypadek Evry pokazuje najdobitniej jak po słabym początku i po poznaniu całej historii klubu zaczął grać zupełnie inaczej. Może nie zmienił charakteru, ale jednak stało się coś, dzięki czemu Evra zaczął grać rewelacyjnie. Szkoda tylko, że Rooney jako jedyny który ma dyspozycje ku temu zamiast brylować charakterem w szatni i świecić przykładem co do zaangażowania i ambicji gra tak jakby się chciał odegrać na klubie lub trenerze za karę dyscyplinarną.
05-01-2012 17:45
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Mubinio Offline
jestę Scholsę.
*****

Liczba postów: 1,128
Dołączył: Apr 2010
Reputacja: 16
Post: #117
Re: United - sezon 2011/2012
http://www.manutd.com/en/News-And-Featur...nited.aspx

<33333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333​3333333333333333

Mędrzec bez własnego zdania jest gorszy niż padlina.
08-01-2012 13:12
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Hubson Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,275
Dołączył: Jul 2011
Reputacja: 12
Post: #118
Re: United - sezon 2011/2012
Ale transfera dostaliśmy na nowy rok. Szef zaszalał na maxa. Wzmocnienie na najbliższe 2 lata. Sorry miesiące. Nie mówię, że jestem na nie, bo na pewno coś da. Nie wiem tylko czy odciśnie swe piętno na tyle, żeby dało to nam tyle jakości ile potrzebujemy.

Swoją drogą do kadry przez tyle lat nie chciał wrócić, a wystarczyła jedna prośba Fergusona i juz Paul wraca.
Jednak miło będzie go zobaczyć jeszcze raz na boisku, więc biorąc pod uwagę wszystko to cieszę się Wink
08-01-2012 13:23
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Sirius Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 424
Dołączył: Jun 2009
Reputacja: 3
Post: #119
Re: United - sezon 2011/2012
Może i fajnie będzie zobaczyć Scholesa na boisku, ale niestety wątpię czy to rozwiąże wszystkie nasze problemy. Jasne, że lepiej żeby grał Scholes niż np. Rafael, ale Rudy jeszcze przez jakiś czas nie pociągnie pewnie całego meczu.

Moim zdaniem Paul powinien już mieć spokojną emeryturę a grać powinni młodzi. Skoro sytuacja jest taka, że trzeba było namawiać Scholesa do powrotu to już lepiej ściągnąć kogoś albo wprowadzić do składu któregoś z młodych.
08-01-2012 13:47
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Foster Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 5,912
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 70
Post: #120
Re: United - sezon 2011/2012
Z całym szacunkiem dla Fergusona i tym bardziej dla Scholesa ale to jest bardzo głupie posunięcie i po części podsumowuje obraz United.

Mimo wszystko, zobaczyć znów Paula w koszulce United <3 Ciekawe tylko jaki numer dostanie.



Mój Blog: Pod presją czasu
08-01-2012 13:49
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości