Premier League 2011/2012

[panopticum]

Cytat:Dokładnie! Właśnie to było głównym przesłaniem tego posta. Cieszę się, że ktoś przejrzał tę argumentację

Ale ja się odnosiłem tylko do kawałka, w którym dziwisz się, że te same zasady nie obowiązują sześciolatków i dorosłych.

Cytat:Hehe jak Rooney dostał karę za przeklinanie to wszyscy oburzeni a jak Suarez za obrażenie Evry to wszyscy super szczęśliwi. Funny :lol:

Rooney nikogo nie wyzywał, tylko cieszył się po wygranym golu. Zaraz po incydencie przeprosił za swoje zachowanie. Suarez wyzywał Evrę od czarnuchów, a potem kłamał, że nic takiego nie powiedział, a potem twierdził, że powiedział, ale po prostu traktował Evrę jako swojego przyjacielskiego "negrito". Nie słyszałem też żeby przeprosił Evrę.

Cytat:Bądźmy poważni, jeśli jesteśmy tacy krystalicznie czyści to może zacznijmy od prewencyjnego bana dla Jaroldza (i kilkunastu innych użytkowników) za obrażanie Suareza i Liverpoolu?

Ban za obrażanie w internecie? Chyba na oaza.pl.
No i jakiego prewencyjnego?

Cytat:Facet coś tam powiedział w nerwach do Evry, podejrzewam, ze Evra też nie przebierał w słowach. Keano jak się ścierał z przeciwnikami, też raczej nie mówił do nich "motyla noga, Ty zły człowieku", część z tego jest nawet nagrana na kamerach i dobrze znana, a nikt z tego afery nie robił. Wyciągnięto tę sytuację nie dlatego, że go obraził tylko dlatego, że miało to podłoże rasistowskie.

Nikt nic nie wyciągał, tylko zgłosił to Evra. Nie wiem co mają do tego inne przypadki. Widocznie piłkarze nie czuli potrzeby zgłaszania tego. Chciałbyś, żeby FA ścigało za wyzwiska z urzędu?

Żeby nie było, uważam FA za bandę niekompetentnych i aroganckich głąbów, a ich linia orzecznicza to kpina. Ale z bana dla Suareza się cieszę. W zeszłym roku ten zasraniec Carragher wyciął nam Naniego i kara go za to nie spotkała. W tym roku to oni tracą najlepszego gracza. Karma to dziwka i zawsze cię dopadnie.

Cytat:Jak już pisałem, mogę postawić dużo, że gdyby zamiast tego powiedział "Twoja matka to kurwa" to nikt by afery nie robił. No ale niestety takie porąbane czasy mamy, że powiedzenie do kogoś czarnuchu jest 100x bardziej obraźliwe niż nazwanie jego matki kurwą.

Zależy. Po niektórych to spływa, a inni za podobne rzeczy napierdalają z byka.
A jak powinno to być obraźliwe, żebyśmy nie żyli w porąbanych czasach? Powinno być tak samo obraźliwe, mniej obraźliwe, 10x bardziej obraźliwe? Wolę takie porąbane czasy, niż takie gdy o czarnych się mówiło pogardliwie "nigger", a oni nic nie mogli na to poradzić. Strasznie debilny przykład. W moich stronach jakbyś nazwał czyjąś matkę kurwą, to z miejsca byś dostał w kły. Więc to chyba zależy od człowieka, bo Evra Suarezowi nie jebnął. Może zrób eksperyment i nazwij jego matkę kurwą, zobaczysz czy obrazi się 100 razy mniej.