PL: Manchester United 2-0 Norwich City (1.10.2011)

[Intel]

Manchester United vs Norwich City
Barclays Premier League
1.10.2011; 16:00
Old Trafford, Manchester

Gospodarzom sobotniego starcia ostatnio nie wiodło się najlepiej - o ile remis na trudnym terenie ze Stoke można było przeboleć, o tyle strata punktów w meczu Ligi Mistrzów z FC Basel mimo dwubramkowego prowadzenia powinna być kubłem zimnej wody na głowy rozluźnionych najwyraźniej fantastycznym początkiem sezonu Czerwonych Diabłów. Sobotnim meczem podopieczni sir Alexa Fergusona mają pokazać, że ostatnie remisy to jedynie wypadek przy pracy, a machina wciąż pracuje i ma się dobrze. Przyjdzie im uczynić to w starciu z dobrze spisującym się beniaminkiem - dziewiątym zespołem ligi angielskiej, Norwich.

Liderzy Premier League do tego spotkania przystąpią w okrojonym składzie - wciąż grać nie mogą m. in. Tom Cleverley czy Nemanja Vidić. Prawdopodobnie na boisko wrócą jednak Wayne Rooney i Javier Hernandez, a możliwe jest także pojawienie się w drużynie Chrisa Smallinga i Jonny'ego Evansa.

Norwich z kolei nie boryka się z większymi kontuzjami - do stycznia nieobecny jest wprawdzie James Vaughan, jednak jest to w zasadzie jedyny większy problem Kanarków.

W ostatniej kolejce Manchester United, jak wiemy, zremisował na Britannia Stadium ze Stoke, natomiast Norwich dość niespodziewania ograło 2:1 Sunderland. Było to drugie zwycięstwo zawodników w żółtych (czy też raczej kanarkowych) koszulkach w tym sezonie, dodajmy, drugie z rzędu (po równie niespodziewanym triumfie tym samym stosunkiem bramkowym z Boltonem).

We wszystkich 58 meczach pomiędzy obiema drużynami 30 razy triumfował Manchester United, 13 razy remisując i 15 razy przegrywając (bilans bramkowy 94:58).

Z kolei biorąc pod uwagę jedynie spotkania rozegranie w Premier League, proporcje rozkładają się nieco inaczej - 6:1:1, ponownie na korzyść MU (bilans bramkowy 13:6).

Ostatni mecz obu drużyn miał miejsce dość dawno, bo w kwietniu 2005 roku. Wówczas to, na Carrow Road, Norwich, późniejszy spadkowicz, zwyciężyło gości 2:0 po golach Deana Ashtona i Leona McKenziego.

Ciekawostki o rywalu:

Cytat:W ekipie Norwich podstawowym obrońcą jest wypożyczony z Manchesteru United Ritchie de Laet. Belg jednak w sobotę nie wystąpi z racji zawartej w umowie wypożyczenia klauzuli.

Uśmiech budzić mogą nazwiska bramkarzy Norwich - John Ruddy i Declan Rudd z pewnością byli długo poszukiwani przez trenera Kanarków, Paula Lamberta.

Czy po dwóch remisach z rzędu podopieczni sir Alexa Fergusona wrócą na zwycięską ścieżkę?
Jak wyglądać będzie skład Manchesteru United?
Czy na boisko wybiegnie kontuzjowany ostatnio Wayne Rooney?
Czy Norwich postawi trudne warunki przed mistrzami Anglii i liderami ligowej tabeli?
Zapraszamy do dyskusji!

[Jaroldz]

Dzisiaj mecz, a w temacie jakaś cisza, więc napiszę jako pierwszy.

Czeka nas mecz z teoretycznie słabym przeciwnikiem, którego powinniśmy pokonać, szczególnie, że gramy na OT. Jednak w pamięci mam mecz z Bazyleą, który także taki miał być. I pewnie byłby, gdyby nie rozluźnienie w naszych szeregach, co spowodowało, że nawet przegrywaliśmy 2:3,a w końcówce rzutem na taśmę uratowaliśmy punkt. Dlatego dzisiaj oczekuję od naszych piłkarzy koncentracji przez cały mecz. Zresztą, SAF zapewne i tak im to powie

Co do składu, to powraca na dzisiejszy mecz Rooney, który jest już zdrowy, ćwiczy normalnie, tak samo jak Chicharito. Nie wiadomo jednak czy wyjdą w pierwszym składzie, czy SAF postawi na np. duet Berbatow- Welbeck. W przypadku, kiedy Evans jednak nie byłby gotowy na dzisiejszy mecz, to wtedy Jones na środek, a na prawą obronę Fabio.

Ja chętnie zobaczyłbym taki skład:

DDG
Jones Rio Evans Evra
Nani Anderson Fletcher Young
Rooney Welbeck

P.S. Komp znów mi się wyłączy pewnie po godzinie, więc, lepiej obejrzeć pierwszą połowę, czy drugą :?: Niestety, meczu w Canal+ dzisiaj nie dają...

[Tomek91]

Po dwóch nieplanowanych remisach, w szczególności tym środowym, mam nadzieję, że nasi odniosą przekonywujące zwycięstwo. Oczekuję, że nie odpuszczą Kanarkom i nawet przy wyniku 2-0, czy 3-0 będą cisnąć i dążyć do zdobycia kolejnych bramek.

Co do składu to Jaroldz przedstawił jedenastkę, którą chętnie bym dziś zobaczył, W ataku mam nadzieję, że Roo jest już w 100% zdrowy i nie okaże się, że Anglik wraca za wcześnie. Potem mamy przerwę reprezentacyjną i oby tam nie doszły kolejne urazy innych zawodników. Boję się o Evrę, który jest już eksploatowany bardzo dużo (chyba opuścił tylko mecz z Leeds o ile się nie mylę) i już kilka razy Francuz cierpiał z powodu brutalnych wejść rywala. Partnerem Rooneya w ataku chciałbym, żeby był Welbeck. Młody Anglik w meczu z Bazyleą zagrał kolejne dobre spotkanie, więc liczę, że i dziś powtórzy dobrą grę.

@Jaroldz na twoim miejscu obejrzałbym drugą połowę, przynajmniej wiesz jakim wynikiem zakończy się mecz i w jakich okolicznościach, lepsze to niż sprawdzenie wyniku na livescore.com Ja sam nie wiem, czy dam radę pierwszą połowę obejrzeć, bo kazano mi iść na ślub kuzyna, a ponoć to ważniejsze od mecz

A no i Intel, ładnie przygotowany temat meczowy

[Hubson]

Z racji tego, że to ostatni mecz przed reprezentacjami to mogli by zaszaleć i pokazać, że dwa ostatnie remisy to tylko i wyłącznie wypadki przy pracy.
Rooneya oczekiwałbym w drugiej połowie, no bo lepiej dmuchać na zimne. Nawet jeżeli jest zdrowy w 100%.

Oczekuję w końcu dobrej gry zarówno Naniego i Younga oraz dużo mniej błędów ze strony Andersona.

[mucha]

Uff. Po męczarniach udało się wygrać, ale to był kiepski mecz w naszym wykonaniu. Zadania nie ułatwiła drużyna Norwich, która zagrała bardzo defensywnie. Ciężko nam się grało z tak nastawioną drużyną, ale trzy punkty są najważniejsze. Na dobrą sprawę mogliśmy przegrać, bo Norwich miało kilka dobrych okazji - mieli po prostu pecha.

Evans dzisiaj słabo, kilka razy dał się ograć Morrisonowi. Jones całkiem fajnie, kilka ważnych interwencji, pewniejszy od Evansa. Boczni obrońcy to grali niemalże jak boczni pomocnicy, ale mam wrażenie, że trochę za mało było akcji dwójkowych ze skrzydłowymi. W dodatku przez Valencię mogliśmy, a nawet powinniśmy stracić bramkę. Nie wiem, jakim cudem Norwich tego nie strzeliło.

Paradoksalnie, bramkę zdobył jeden z najgorszych w naszych szeregach - Anderson. Kiepski mecz, słabe podania, ratuje go tylko ten gol. Nieco lepszy Fletcher, ale bez rewelacji. Park jak to Park, ale efektywny był, bo zaliczył świetną asystę po dwójkowej akcji z Welbeckiem. Takich zagrań nam właśnie brakowało, piękna to była klepka. Nani dzisiaj przeciętnie. Liczyłem na niego, bo w takich meczach trzeba liczyć na indywidualne umiejętności piłkarzy. Nie bardzo mu jednak wychodziło.

Rooney trochę spuścił z tonu, brakowało tych jego magicznych zagrań. No i spieprzył setkę, chcąc strzelić efektownie. Na szczęście prowadziliśmy już 2:0, ale gdyby tak zagrał przy 0:0 to... No i Hernandez. Słabiutki mecz, nie nadaje się do gry z tak cofniętą obroną przeciwnika. Jego głównym atutami są szybkość i dobra gra bez piłki, a dzisiaj po prostu nie było miejsca, żeby mógł efektywnie wykorzystać i jedno i drugie. Zdziwiłem się, że nie został zdjęty w przerwie meczu. Sporo ożywienia wprowadzili Welbeck i Giggs. Fajnie, że Anglik znowu zdobył bramkę, ale zasłużył na to - znakomicie zagrał do Parka i temu pozostało tylko wyłożyć piłkę na pustą bramkę.

Cóż, teraz przerwa reprezentacyjna i miejmy nadzieję, że zrobi nam ona dobrze, bo trzy ostatnie mecze ze Stoke, Basel i Norwich nie były dobre w naszym wykonaniu. Liczę na powrót Cleverleya - takiego zawodnika teraz nam trzeba w środku pola. Anderson gra słabo i nie zasługuje na miejsce w pierwszej jedenastce. Fletcher poczyna sobie coraz lepiej i myślę, że po powrocie Cleverleya to on powinien stworzyć z Anglikiem parę CM-ów. Ciężko mi też powiedzieć, na czyj powrót bardziej czekam - Vidicia czy Smallinga. Nie za dobrze ostatnio gra nasza defensywa. Czekałem na Evansa, ten mnie nieco dzisiaj zawiódł. Niech wracają Vidić i Smalling i trzeba w końcu to ogarnąć - Jonesa przesunąć na prawą obronę, a w środku postawić na tych w najlepszej formie.

[Foster]

Kolejne słabe spotkanie w naszym wykonaniu. Graliśmy na stojąco, środek bardzo słabo, obrona dalej niepewna i popełnia głupie błędy. Ciężko się ogląda takie United. Mam nadzieję, że po przerwie na reprezentacje znów będziemy mogli cieszyć oczy taką grą jak na początku, bo mamy cholernie ciężkie spotkania przed nami.

Nie chce mi się oceniać każdego po kolei. Jones bez dwóch zdań najlepszy. Evans bardzo słabo, mnóstwo błędów. Andersonowi pary wystarczyło na 4 spotkania, kolejne spotkanie i po raz kolejny słabo. Evre by się przydało na ławę wysłać. Park walecznie, lecz niezbyt dobrze. Rooney irytujący. Dobre zmiany Welbecka i Giggsa. Spokojny i pewny mecz Lindegaarda.

[Tomek91]

Gdyby ktoś znalazł w sieci obszerny skrót spotkania to będę wdzięczny jak go tutaj wklei.

Oglądałem tylko pierwsze 30 minut, w czasie których nie było okazji do radości i zachwytów nad naszą grą. Miejmy nadzieje, że przerwa reprezentacyjna wyjdzie nam na dobre, bo po niej ciężkie spotkania w lidze i kolejna kolejka w Lidze Mistrzów.

[rav10]

http://eurorivals.net/man-utd:norwich-ci...11001.html

14 minut.

[kaka]

http://www.footytube.com/video/manchest ... p_ozeit_mp

22 minuty.

[Jaroldz]

Tomek91 napisał(a):Gdyby ktoś znalazł w sieci obszerny skrót spotkania to będę wdzięczny jak go tutaj wklei.

Oglądałem tylko pierwsze 30 minut, w czasie których nie było okazji do radości i zachwytów nad naszą grą. Miejmy nadzieje, że przerwa reprezentacyjna wyjdzie nam na dobre, bo po niej ciężkie spotkania w lidze i kolejna kolejka w Lidze Mistrzów.

http://pakmans-footy-blog.blogspot.com/ ... ts-27.html

Skrót liczy aż 27 minut, więc jest na czym zawiesić oko