Michał ma rację. Co innego zagrać sobie kilka razy, a co innego być zatwardziałym użytkownikiem danego produktu. Ja mam tak z muzyką - kupiłem sporo płyt ulubionych artystów, bo w pewnym momencie dotarło do mnie, że jest to podziękowanie za wykonaną pracę komuś kogo szanuję, podziwiam. Należy się to nawet miliarderowi, który moich groszy nie potrzebuje. Ale dotyczy to tylko garstki wykonawców, pojedyncze piosenki zgodnie z literą prawa pobieram sobie własny użytek i nie widzę w tym nic złego. Zaraz i tak mi się znudzą i usunę. Niech sobie ścigają tych co je w internecie umieszczają, prawo jest takie i kropka.
Co innego programy, ale tutaj można się obejść całkowicie za darmo. Windows mimo wszystko praktyczniejszy od linuxa jest preinstaowany na prawie każdym kompie, więc mamy go wliczonego w cene. Sam osobiście płacę tylko za Kasperskyego, co przy kupnie licencji 2 stanowiskowej wychodzi mnie śmieszne 43 zł rocznie na komputer. Płacę świadomie, bo produkt jest lepszy od darmowych, a biznes jest biznes, mało kto coś daje za darmo. Nawet tego nie oczekuje.
I tak mamy wiele dobrodziejstw w internecie za free, bo ciekawe jakby to było, gdyby google czy wikipedia pobierały opłaty za swoje usługi od zwykłego kowalskiego.
Hubercik napisał(a):WinRar wymaga licencji a chyba nikt na swiecie nie ma jej, a uzywa go podejrzewam, ze calkiem sporo uzytkownikow kompow.
Masz 7-zipa za darmo. Poza tym świat się nie kończy na Polsce i Chinach.