Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
FA Cup: Manchester United 0-1 Portsmouth (08.03.2008)
Czaplak Offline
Member
***

Liczba postów: 244
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #31
Re: FA Cup: Manchester United - Portsmouth (08.03.2008, 13.45)
Cały czas 3mam się myśli że Kuszczak nie podoła być nr. 1 w przyszłości w Manchesterze United, raz nie potrzebnie chciał wyjść do piłki, zawiodła komunikacja z obrońcami, przy golu widać było jego gra przed bramką, czy on sobie myśli, zdaje sprawę z powagi sytuacji, możecie sobie pisać że to jego drugi błąd w United, ale on chce być chyba 1 bramkarzem w United prawda? A takie sytuacja na bank mu nie pomagają, raz już karnego sprokurował z Arsenalem, obronił...był nawet bohaterem...
Dla mnie ciśnięcie gumy przez Fergusona o kosz znaczyło jedno, jest cholernie wściekły tym obrotem sytuacji, może i nie wykorzystanymi sytuacjami, a może błędem wprowadzenia Kuszczaka do gry, hm, ciekawe czy była kontuzja Holendra czy Tomek został z łaski szanse, oby nam nie mydlili oczu po spotkaniu i powiedzieli co się stało w przerwie...
Obrona także się nie popisała, ale Tomek źle się przy tym fragmencie zachował, po raz kolejny pokazał ile brakuje mu do Holendra do czołówki, a tacy gracze powinni grać w United w 1 składzie.

Mecz bardzo pechowy, gdy Waaza dostał piłkę sam na sam czułem że spartoli, Tevez uderzał z pierwszej więc można po niekąd ten strzał usprawiedliwić, Carrick mógł uderzać normalnie a nie z poł obrotu, Cris nie skuteczny, Nani coś tam pociągał, Scholes dziś dla mnie źle, to Andi powinien wejść za niego a nie ściągać Teveza...i jeszcze pechowa sytuacja jak Evra w słupek, a Vidic w Teveza...
OH dobrze w odbiorach ale nic po za tym, niech mi już nie wkręca nikt jaki to Fletcher słaby, nie nadający się do United.
Mi zabrakło takiego Sahy na boisku...
Coś się pogubił Fergie z tym środkiem, po raz kolejny.
The Treble...
Może za rok, może w ogóle.
Wierze w Diabły.
08-03-2008 16:05
Znajdź wszystkie posty użytkownika
sebos_krk Offline
Szeryf
*******

Liczba postów: 3,982
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 42
Post: #32
Re: FA Cup: Manchester United - Portsmouth (08.03.2008, 13.45)
Czas ocenić naszych piłkarzy w tym nieprawdopodobnym spotkaniu:

6- van der Sar- prócz jednego strzału i kilku wykopów niewiele miał pracy w wpierwszej połowie w której grał.
6,25- Brown- nie można mu wiele zarzucić. Parę razy wyręczał kolegów.
6,75- Ferdinand-nie było to spotkanie, w którym musiał wznosić się na sczyty umięjętności w defensywie. Szkoda, że nie dał rady obronić karnego. Nie jest drugim Johnem O'shea
7- Vidic- wygrywał wszystkie górne piłki. Bezbłędny i jeden z niewielu, którego można pochwalić
7- Evra- dużo dobrych rajdów. Stwarzał spore zagrożenie dla rywala
6,75- Ronaldo- po dobrym początku, później słaiej, ale i tak był najgroźnieszy dla rywala
5,5- Hargreaves- pozwalał rywalom na groźne ataki. Niezbyt udane spotkanie.
5,75- Scholes- tłok w środku pola był za duży nawet dla Paula. Środek pomocy był dziś naszą najsłabszą formacją.
6,5- Nani- poza wykonywaniem stałym fragmentów niewiele dobrych momentów
6,5- Tevez- bardzo ruchliwy, próbował sam cos zdziałać, lecz zabrakło skuteczności
5,5- Rooney- po pierwszej połowie pierwszy do zmiany. W drugiej miał kilka dobrych zagrań.
..-Kuszczak- pewnie dziennikarze go zjedzą, ale nie miał wielkiego pola manewru. Nie ma co go winić. Gorzej z jego pozycją w klubie.
..- Anderson- zbyt nerwowo w końcówce
..- Carrick- zmarnował najlepszą okazję spotkania


Fan United od 1992 roku
08-03-2008 16:07
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Kula Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 735
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #33
Re: FA Cup: Manchester United - Portsmouth (08.03.2008, 13.45)
VDS - kontuzja pachwiny

eśli pozwolisz by robactwo się rozmnożyło - rodzą się prawa robactwa. I rodzą się piewcy, którzy będą je wysławiać" - de Saint-Exupery

http://redlog.pl/author/Kula/|http://www.lastfm.pl/group/Manchester+Un...Supporters|http://kula.ndl.pl
08-03-2008 16:55
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
sebos_krk Offline
Szeryf
*******

Liczba postów: 3,982
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 42
Post: #34
Re: FA Cup: Manchester United - Portsmouth (08.03.2008, 13.45)
Kula napisał(a):VDS - kontuzja pachwiny
Jak jest z czerwonymi kartkami? Te z FA cup liczą się w lidze? Bo zaraz się okaże, że Foster wchodzi do bramki w następnym spotkaniu.


Fan United od 1992 roku
08-03-2008 17:03
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Czaplak Offline
Member
***

Liczba postów: 244
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #35
Re: FA Cup: Manchester United - Portsmouth (08.03.2008, 13.45)
Zagra w takim wypadku Foster.
08-03-2008 17:28
Znajdź wszystkie posty użytkownika
koszal Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 22
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #36
Re: FA Cup: Manchester United - Portsmouth (08.03.2008, 13.45)
Brak mi słów po prostu. Tyle zmarnowanych okazji na raz w wykonaniu United nie widziałem jeszcze w tym sezonie, a i w poprzednim byłoby trudno coś znaleźć. Nie potrafię sobie wyobrazić, co chciał Carrick zrobić z piłką gdy minął bramkarza, po prostu nie wiem. Kuszczak dostał niestety zasłużoną kartkę i trudno go o to winić, zawalili obrońcy. Do tego jeszcze tragiczne sędziowanie i brak pomysłu na grę United. Na szczęście to tylko puchar, ale potrójnej korony już w tym sezonie nie zobaczymy.
08-03-2008 17:56
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Rafcio Offline
Member
***

Liczba postów: 187
Dołączył: Mar 2008
Reputacja: 0
Post: #37
Re: FA Cup: Manchester United - Portsmouth (08.03.2008, 13.45)
Zarejestrowałem się na tym forum tylko dlatego żeby Wam powiedzieć, że jesteście zdeczka żałośni. Naprawdę. Cały świat broni Polaka, mówi, że kartka wzięta z dupy, że karnego nie było za to polskie forum Manchesteru juz go zlinczowało.
Czemu nie powyżywacie się na Rooneyu który psuje sytuacje sam na sam w trzecim meczu pod rząd?

Rozumiem, że ten mecz kończy marzenia o The Treble, że złe emocje są na miejscu. Ale bez przesady ! "Dzień konia" taki jak dziś trafia się raz na 50 spotkań a nasza dzisiejsza gra była momentami wspaniała. Defensywa nie pozwalała Porthsmouth na NIC. Do tej feralnej kontry, nie stworzyli pod nasza bramka najmniejszego zagrożenia. Powiniśmy mieć 2 rzuty karne. Trzykrotnie piłka została wybita z lini bramkowej, nie licząc poprzeczki i wielu innych wspaniałych sytuacji. To spotkanie naprawdę może napawać optymizmem na przyszłość. Stworzyliśmy wiele świetnych trójkowych akcji. No i Ronaldo po kilku spotkaniach chill-outu zagrał na miarę oczekiwań Wink. Mimo, że nie trafił do siatki stworzył kolegom ogromną ilość sytuacji które w normalnych okolicznościach by wykorzystali :]

W następnym meczu gromimy Derby :]

Pieprzony kłamca
Leń
Idiota
08-03-2008 19:10
Znajdź wszystkie posty użytkownika
radzio Offline
Cantona
*******

Liczba postów: 2,113
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 8
Post: #38
Re: FA Cup: Manchester United - Portsmouth (08.03.2008, 13.45)
Rafcio napisał(a):Cały świat broni Polaka, mówi, że kartka wzięta z dupy, że karnego nie było za to polskie forum Manchesteru juz go zlinczowało.

Nie przesadzaj, większość ludzi na tym forum twierdzi, że czerwona kartka na 100% niezasłużona :-)


Rafcio napisał(a):Zarejestrowałem się na tym forum tylko dlatego żeby Wam powiedzieć, że jesteście zdeczka żałośni.

Mimo wszystko zapraszamy częściej :-)

Rafcio napisał(a):Powiniśmy mieć 2 rzuty karne. Trzykrotnie piłka została wybita z lini bramkowej, nie licząc poprzeczki i wielu innych wspaniałych sytuacji. To spotkanie naprawdę może napawać optymizmem na przyszłość. Stworzyliśmy wiele świetnych trójkowych akcji. No i Ronaldo po kilku spotkaniach chill-outu zagrał na miarę oczekiwań Wink. Mimo, że nie trafił do siatki stworzył kolegom ogromną ilość sytuacji które w normalnych okolicznościach by wykorzystali :]

W następnym meczu gromimy Derby :]

Ciężko się nie zgodzić, szkoda tylko, że w tak idiotyczny sposób żegnamy się z Potrójną Koroną..., byle tylko nasi nie dali dupy w Premier League i LM...

Learn from yesterday, live for today, hope for tomorrow.
Radzio Jogger
Manchester United
Darmowe relacje SMS
08-03-2008 19:14
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Lukas Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,737
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 9
Post: #39
Re: FA Cup: Manchester United - Portsmouth (08.03.2008, 13.45)
nie wiem co można jeszcze powiedzieć- czuje żal, smutek i złość. Sad Aż trudno mi sobie wyobrazić co mogą czuć teraz piłkarze... meczu niestety nie oglądałem, ale te najważniejsze sytuacje jak najbardziej. Kuszczak chciał dobrze, ale niestety mu nie wyszło- choć nie ukrywajmy że baros troszkę przyaktorzył przy tym faulu. Szkoda mi Kuszczaka- nie grał ostatnio za często a jak miał okazję to czerwień musiał dostać :/ Mam nadzieję że tylko że nie wpłynie to na niego znacząco- bo to jednak dobry bramkarz. Ale jeszcze bardziej boli sama przegrana- wierzyłem, naprawdę że The Treble jest w naszym zasięgu, a tu taki psikus- co jak co, ale FA Cup, byłem najbardziej pewny z tych 3 rozgrywek. Carrick powinien to strzelić...
naprwdę wielka szkoda. Mam tylko nadzieję że chłopaki szybko z tego wyjdą i pokażą swoją piłkarską złość w nast. meczach.
Muszą być 2 puchary do diaska!!!!

Nikt i nic na świecie nie wywołuje u mnie tyle emocji co Manchester United.
I za to kocham ten klub.
08-03-2008 19:22
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Leszczu Offline
Member
***

Liczba postów: 65
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #40
Re: FA Cup: Manchester United - Portsmouth (08.03.2008, 13.45)
Powtórka z meczu derbowego. Powiem wam koledzy że Manchester United w sezonie 2006/07 choć miał teoretycznie słabszy skład to praktycznie grał bardziej efektownie z błyskiem co równie efektywnie. Mecz z Romą to pokazał. Na swoim terenie przegrali tylko raz ! A teraz w sezonie 2007/08 zaczyna się robić mnóstwo wpadek a przecież mamy tak szeroki skład... Problem tkwi w tym że w sezonie 06/07 bramki strzelali wszyscy teraz tylko Ronaldo i do niego wszyscy podają a on sam nawet zaczął się odrobinę trochę chamić!! :| Ten mecz znowu pokazał naszą nieudolność w wykańczaniu akcji. Nie będe ukrywał że postawa Rooneya w ataku coraz bardziej mnie drażni. Do Kuszczaka nie mam pretensji bo Anderson i Roo lecieli na skrzydłowego a Barosa zostawili samego.. bardzo genialnie...

Mam nadzieję że jeszcze coś zdobędą ale to pierwsza wygrana Portsmouth na OT od 1957 roku. Znowu przerwali fantastyczną passę. Manchester United przeplata świetne mecze z bezbarwnymi oraz nieudolnymi. Z Lyon też była nerwówka. Nadal w oczach mam akcje Carricka z dzisiaj... Jak można takiego czegoś nie strzelić.

Dopiero co była mowa że więcej takich meczy jak z City już nie może się powtórzyć. Mija niecały miesiąc a ja mam deja vu... To samo uczucie we mnie tkwi...

Pożyjemy, zobaczymy co będzie.

"We Are The Pride of All Europe"
08-03-2008 20:01
Znajdź wszystkie posty użytkownika
yarson Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 34
Dołączył: Mar 2008
Reputacja: 0
Post: #41
Re: FA Cup: Manchester United - Portsmouth (08.03.2008, 13.45)
i tu się jak najbardziej zgodze z Leszczem że MU genialne mecze przeplata co jakiś czas lekkimi wtopami, ale nikt nie gra świetnie cały czas, nawet najlepszym mogą przytrafić się wpadki takie jak ten mecz.Za tydzień mecz z Derby na wyjeździe, chłopaki napewno się odkują i zwyciężą sporą przewagą !! A co do Kuszczaka to nie ma się go co czepiać, choć pewnie angielskie media zrobią już swoje, szkoda mi go troche.
08-03-2008 20:24
Znajdź wszystkie posty użytkownika
dEVJE Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 13
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #42
Re: FA Cup: Manchester United - Portsmouth (08.03.2008, 13.45)
Pogromca podał chyba najlepszy przykład z ostatnich lat, gdzie zmarnowane sytuacje się mszczą. Co do twojej wypowiedzi Rafcio, spójrz na nagłówki i teksty takiego Onetu, WP, czy nawet Devilpage. Nie dziw się, ze tak jadą po Kuszczaku. "Skoro wszyscy go jadą to i ja to zrobię, a co! Nie będę inny!" Szkoda Tomka, szkoda meczu. Mam jednak nadzieję, ze dostali porządną lekcję futbolu dzięki czemu pod koniec maja będziemy mogli świętować podwójną koronę. :)
08-03-2008 21:14
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Prezydent Offline
Member
***

Liczba postów: 77
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #43
Re: FA Cup: Manchester United - Portsmouth (08.03.2008, 13.45)
Po meczu nieźle wkurwiony, kiedy Carrick nie strzelił bramki z tej swojej niewiarygodnej sytuacji od razu przypomniał mi się finał Pucharu sprzed roku z Chelsea Sad i od razu komentarz ojca, że niewykorzystane sytuacje się mszczą.

Do Kuszczaka pretensji nie mam, sytuacje 1:1 w polu karnym to dla bramkarza loteria, a napastnik może zrobić wszystko. Teraz wszyscy się wymądrzają, że mógł mu pozwolić strzeli bramkę
Co do reszty składu. Scholes grał dzisiaj totalną kaszanę (gdzie był Fletcher), Rooney przebił dzisiaj samego siebie w marnowaniu '100' , Tevez dalej wymęczony (chociaż jego strzął prosto w obrońce na pusta bramkę również niczego sobie, w sensie ujemnym). Ronaldo kicha, a najbardziej mnie wnerwiał Nani, ile razy go od palantów i takich wyzwałem to nikt by nie zliczył. Co dośrodkowanie to w obrońcę, drybling - strata.

Moim zdaniem, najgorszy wpływ na nasz zespół mają ciągłe roszady w środku pomocy - ten kto powiedział, że od przybytku głowa nie boli na pewno nie znał się na piłce nożnej. Wystawianie Scholesa to już szczyt wszystkiego - Carrick i Fletch są w najlepszej formie i to oni powinni grac w najważniejszych meczach. Jeżeli mamy już komuś dać odpocząć to jest to na pewno Tevez, może Roo po chwili przerwy by zaczął trafiać, Ronaldo.

Ogólnie ta edycja FA CUP zapowiada się sensacyjnie (właściwie to już jest). Chelsea wtopiła z Barnsley i w półfinach nie ma nikogo z Wielkiej 4.

Redlog - Because We Are United!

Są dwa rodzaje ludzi: ci, co myślą i ci, co się bawią.
08-03-2008 22:55
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
radzio Offline
Cantona
*******

Liczba postów: 2,113
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 8
Post: #44
Re: FA Cup: Manchester United - Portsmouth (08.03.2008, 13.45)
mufc.pl napisał(a):Po sobotnim spotkaniu Manchesteru United z Portsmouth, gwiazda klubu z Old Trafford, Cristiano Ronaldo, przyznał, że arbitrzy nie chronią wystarczająco piłkarzy, co sprawia, że Portugalczyk obawia się, że dozna groźniej kontuzji.

Ronaldo wypowiedział się o pracy Martina Atkinsona, który sędziował mecz Manchesteru United z Portsmouth.

"To frustrujące, arbiter był niewiarygodny. Nie chciał przyznać nam rzutu karnego i żółtych kartek dla przeciwnika, który na to zasłużył. Jestem rozczarowany" - przyznał 23-latek.


"Sędziowie nie chronią utalentowanych piłkarzy. Myślę o kontuzji Eduardo i czasami boję się dryblować, ponieważ niektórzy zawodnicy popełniają straszne faule. Arbitrzy chronią obrońcę, a nie piłkarza, który gra ofensywnie! To bardzo rozczarowujące i myślę o tym, by zmienić moją grę. Kiedy sędziowie nie przyznają rzutów karnych, żółtych lub czerwonych kartek to trudno jest normalnie grać."

Ronaldo był sfrustrowany, że mimo dużej przewagi na boisku Manchester United nie strzelił gola i nie pokonał Portsmouth.

"Przegraliśmy i wszyscy są zawiedzeni, ponieważ byliśmy lepszym zespołem. Stworzyliśmy dziesięć sytuacji, a Portsmouth tylko jedną. To frustrujące przegrać w ten sposób."

"Kontrolowalismy grę w obu połowach, ale nie strzeliliśmy bramki. Kiedy strzelasz wygrywasz, ale my tego nie potrafiliśmy zrobić. Myślę, że zagraliśmy dobrze, stworzyliśmy dużo okazji do zdobycia bramki. Michael Carrick miał znakomitą szansę, Patrice Evra strzelił w słupek, to się zdarza."

"Mieliśmy znakomitą szansę na wygranie FA Cup, jednak teraz musimy myśleć o Premiership i Lidze Mistrzów. To nasze priorytety" - zakończył Ronaldo.

Ciężko się nie zgodzić z Crisem... W każdym razie w tym spotkaniu (anty)bohaterem został arbiter i zwycięstwo Portsmouth zawdzięcza w 70% właśnie jemu ;-), 15% to dawanie dupy przez United, 10% - zejście VDSa, 5% - wpadka Kuszczaka = karny

Learn from yesterday, live for today, hope for tomorrow.
Radzio Jogger
Manchester United
Darmowe relacje SMS
08-03-2008 23:53
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
darko404 Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 26
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 0
Post: #45
Re: FA Cup: Manchester United - Portsmouth (08.03.2008, 13.45)
To nie była wina Kuszczaka. Nie miał zbytnio co zrobić. Big Grin Moim zdaniem nie było tam ewidentnego wejścia , które by zasługiwało na czerwoną kartkę. Teraz Kuszczak będzie pauzował 3 spotkania.
To będzie dla niego ciężki okres gdyż do gry powraca Foster Sad Ale wierze w Tomka i mam nadzieje że szybko powróci do łask Fergusona i kolegów z drużyny Big Grin

Ja wierzę w Ciebie i Twoje pisanie bez błędów / paolo
09-03-2008 21:46
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości