Ankieta: Kto następcą Sir Alexa Fergusona?
Ankieta jest zamknięta.
Jose Mourinho 31.67% 38 31.67%
Martin O'Neill 2.50% 3 2.50%
David Moyes 10.83% 13 10.83%
Ole Gunnar Solskjaer 18.33% 22 18.33%
Eric Cantona 10.00% 12 10.00%
Roy Keane 2.50% 3 2.50%
Steve Bruce 0.83% 1 0.83%
Laurent Blanc 18.33% 22 18.33%
Carlos Queiroz 0.83% 1 0.83%
Żaden z wyżej wymienionych 4.17% 5 4.17%
Razem 120 głosów 100%
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie [Wyniki ankiety]

Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Kto następcą Sir Alexa Fergusona?
Pchela Offline
Banned

Liczba postów: 356
Dołączył: Feb 2013
Post: #249
RE: Kto następcą Sir Alexa Fergusona?
Jeżeli ktoś chciałby Moyesa to zalecam odpalić sobie taką sekwencję: trochę wolnego miejsca -> rozbieg -> ściana. Jeżeli nie zadziała - sekwencje powtarzać do skutku.
Zaraz ktoś napisze - czy ten Pchela jest głupi? Oszalał? Odpowiadam: Nie.

Coś o Moyesie: niby wycisnął 150% z Evertonu nie mając pieniędzy. Wyniki go poniekąd bronią. Fajnie wyciągał perełki za mały hajs [np. za Gibsona nie wydał nawet miliona funtów, a za Colemana pół miliona]. Ale tak. Od 11 lat nie wygrał z żadnym zespołem z czołówki na wyjeździe. Z żadnym. Gdy ma hajs, to przepłaca i odbija mu szajba. Pierwszy przykład z brzegu: miał do wydania 10 milionów - kupił jednego zawodnika. Jakiego? Bilyaletdinova. Trochę beczka [sprzedał chyba za połowe, może więcej]. Dalej - za Fellainiego wydał około 20 milionów. Ze Standardu Liege. Też mi się wydawało, że przepłacił [bo wtedy raczej tak było...], ale to mu, tzn. Evertonowi, się zwróci. Co więcej - jest słabym taktykiem. Widzieliście, żeby taktykę wyeliminował rywala i go wypunktował? Ja nie. No i do tego nie jest ograny na arenie międzynarodowej, byśmy musieli mieć duuuży kredyt zaufania. Pewnie Ferguson by go tam jakoś ograniczał, może mu pomagał w rozgryzieniu rywala, ale nie wiadomo, czy zostałby obecny sztab, który, moim zdaniem, jest bardzo dobry. A, jeszcze co do Moyesa - ma znakomitą logikę wprowadzania młodzieży. Dał zagrać Rossowi Barkleyowi cały mecz o wszystko [no o puchary] z Tottenhamem na wyjeździe. Zagrał dobrze, wywalczył rożny, po którym padła bramka dla Evertonu. Potem posadził go na ławce na mecz z QPR u siebie. Nawet go nie wpuścił, gdy mecz był już wygrany. Dziwne, co nie?*

Ja osobiście chciałbym Kloppa. Ale to pewnie jak każdy.


* - no chyba, że David jest mistrzem gry psychologicznej i się nauczył od Fergusona tej taktyki: da zagrać młodemu w Premier League, potem mu powie "teraz wiesz jakie to uczucie grać dla Evertonu? Wspaniałe, prawda? No, to pracuj więcej i lepiej, to tego uczucia doznasz jeszcze raz" [sens zachowany]. Niesamowite. :o
08-05-2013 13:39
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Wiadomości w tym wątku
RE: Kto następcą Sir Alexa Fergusona? - Pchela - 08-05-2013 13:39

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości