David Moyes i sztab szkoleniowy

[Hubson]

Saf był świetny kapitalny cudowny i wspaniały ale też robił rzeczy o które mieliśmy pretensje i które były dla nas niezrozumiałe.
Nie było lepszego dla nas menedżera ale nie był ideałem i swoje błędy też popełniał. Najważniejsze, żeby o tym nie zapomnieć przy ocenach następcy.
Ja chyba jako jedyny cieszę się, że to właśnie Moyes jest nowym szkoleniowcem i jestem pewien, że odniesie tutaj sukces. Ja jestem ciekaw tylko jak duży margines błędu dostanie David i jakie w ogóle są wobec niego oczekiwania. Co musi zrobić, żeby jego start uznać za udany. Długość kontraktu sugeruje, że najważniejsza teraz dla kibiców może być cierpliwość. Pytanie też czy Moyes będzie się starał kontynuować poniekąd dzieło rodaka czy tak jak upominał się Silvan będzie tworzył coś nowego. Wydaje mi się, że tworzenie czegoś nowego, że póki będą zmiany w taktyce czy np sztabie szkoleniowym lub scoutingu, są niepotrzebne albo zbyt ryzykowne. Teraz każdy będzie patrzył na United i mimo,że Saf powiedział, że zostawia bardzo dobrą drużynę gotową do sukcesów to myślę, że nowy szkoleniowiec na samym początku musi tak jakby "zamortyzować" odejście Fergusona, przyzwyczaić do tego wszystkich i najbardziej potrzebny będzie nam spokój. Z tego punktu widzenia nie może dziwić wybór właśnie Szkota.