Kółko wzajemnej adoracji

[paolo]

Z dedykacją dla Anirina :*

Mija trzecia rocznica śmierci naszego wielkiego rodaka Papieża Jana Pawła II. Odszedł od nas człowiek niezwykły - pełen miłości, dobra, wielkiego serca. Szanowali Go ludzie różnych wyznań i religii. Potrafił rozmawiać ze wszystkimi. Mimo, że odszedł, jego przekaz i dorobek pozostaje. Powinniśmy być dumni, że tak wielki człowiek wywodzi się z naszego narodu.

[Anirin]

paolo napisał(a):Mija trzecia rocznica śmierci naszego wielkiego rodaka Papieża Jana Pawła II. Odszedł od nas człowiek niezwykły - pełen miłości, dobra, wielkiego serca. Szanowali Go ludzie różnych wyznań i religii. Potrafił rozmawiać ze wszystkimi. Mimo, że odszedł, jego przekaz i dorobek pozostaje. Powinniśmy być dumni, że tak wielki człowiek wywodzi się z naszego narodu.

Odpowiadam. :*

Masz rację z tym szanowaniem, bo ja, jak i duża część ateistów, szanuję i cenią tego człowieka. Można śmiało powiedzieć, że Wojtyła był jedynym papieżem, którego darzyli sympatią ateiści.

Cenię Karola Wojtyłę. Cenię za to, że pomógł wyplenić z Polski komunizm. Cenię, jako ważną historyczną postać. I cenię tylko za to, a nie za bycie papieżem.

Cóż, w kwestii obchodzenia rocznic śmierci Wojtyły czy jego świąt (bo też ankietkę gdzieś czytałem, że większość Polaków jest za ustanowieniem święta Jana Pawła II), pozostanę sceptyczny. Skoro mamy obchodzić rocznicę jego śmierci, nie widzę żadnego powodu, by nie obchodzić rocznic zgonów np. Piłsudskiego czy Kopernika. Był charyzmatyczny i zdziałał naprawdę dużo. Za to należy mu się szacunek. Poza tym, chciał pogodzić wszystkie religie na świecie i za to mu chwała. Nie był fanatykiem religijnym, a to dobrze, bo tacy są niezbyt fajni.

PS. A jeżeli już chcecie co roku, w jeden dzień wyrazić dla niego szacunek, to błagam, nie przez pisanie nawiasów i gwiazdek.

[ring0]

A ja go nie cenię za przymykanie oka na pedalstwo i pedofilię wśród księży. Tak to go nawet lubię, elo gościu był z niego. =)

[Anirin]

Że na "pedalstwo" przymykał oczy, to dobrze akurat o nim świadczy. Znaczy, że był tolerancyjny, a tego brakuje w społeczeństwie Ringusiu drogi. A jeżeli chodzi o pedofilię wśród księży... Cała ta instytucja kościoła jest totalnym gównem nastawionym tylko i wyłącznie na zyski. Z chrześcijaństwem jako takim nie ma IMO nic wspólnego.

[ring0]

Anirin napisał(a):Że na "pedalstwo" przymykał oczy, to dobrze akurat o nim świadczy. Znaczy, że był tolerancyjny, a tego brakuje w społeczeństwie Ringusiu drogi.

Księza mają żyć w celibacie tak? A celibat równa się także zakaz stosunków homoseksualnych wśród księży (że ksiądz sobie panne na boku znajdzie to nie mam nic przeciwko, ale jak jeszcze "mój duszpasterz" ma być pchany w dupę przez innego księdza to się nie zgadzam).

edit: z tego co pamiętam, w prawie kanonicznym religii chrześcijańskiej, jest zakaz życia w związku homoseksualnym. : ) Akurat jak te dwa amerykańskie pedały przyjechały do Polski to o tym mówili w TV.

Anirin napisał(a):A jeżeli chodzi o pedofilię wśród księży... Cała ta instytucja kościoła jest totalnym gównem nastawionym tylko i wyłącznie na zyski. Z chrześcijaństwem jako takim nie ma IMO nic wspólnego.

Ale nasz papież to firmował swoim nazwiskiem i przydomkiem, więc...

[Anirin]

Sorry, źle Cię przeczytałem. Myślałem, że chodzi Ci o homoseksualizm w ogóle, a nie tylko wśród księży. Tak, no tutaj się zgadzam z Tobą. Zwracam honor.

Aczkolwiek trochę nie rozumiem czemu księża mają żyć w celibacie. Jeżeli już Bóg nas stworzył i mamy rodzić dzieci (zazwyczaj mocno wierzące rodziny są wielodzietne), to czemu księża mają żyć w tym celibacie? Oczywiście nie mówię tutaj o uprawianiu seksu dla przyjemności, ale po to, by urodzić dziecko i wychować go w tej wierze. Chyba wtedy Bóg byłby dumny. A tak to trochę bez sensu.

No firmował swoim nazwiskiem. Ale on się trochę odróżniał. Oczywiście też nie mówię, że wszyscy księża to szuje, ale zdecydowana większość. Wojtyła był inny, on naprawdę w to wierzył.

PS. Ostatnio oglądałem "Rozmowy w toku" i tam było o kobietach, którym księża zrobili dziecko. Wypowiadał się typ, który był księdzem, ale odszedł z kościoła. Z tego co mówił, to im się nieźle powodzi. Żeby nie powiedzieć dobrze. A jeżeli spojrzymy na takich ludzi jak Rydzyk czy Jankowski, to możemy nawet rzec, że bardzo dobrze. Tylko czy tak ma wyglądać ta instytucja...?

[radzio]

Hehe, celibat z wikipedii:

Cytat:Celibat (łac. caelebs - bez żony, samotny) to forma życia kogoś, kto dobrowolnie zrezygnował z wchodzenia w związek małżeński.

Praktykowany jest w wielu religiach, m.in. u kapłanów niektórych Kościołów chrześcijańskich i buddyzmu.

Więc księża mogą sobie spokojnie z kobietami iść do łóżka i robić dzieci. Tego religia nie zabrania. Inna sprawa, że grzechem jest współżycie bez ślubu, ale od czego ma się swojego spowiednika.

Co do homosiów - nic do nich nie mam - ich dupy i niech wpychają sobie co chcą, ale nie rozumiem czemu tak się to propaguje. Co by nie mówić to jednak nawet z ewolucyjnego punktu widzenia homosie są nie teges, bo jednak dziecka nie zrobią etc. Dlatego jak już ktoś woli osoby swojej płci to niech sobie to robi, ale ... nie rozumiem czemu tak na siłę się mówi - homoseksualizm jest ok, jest jazzy.

Bo imo to nie jest jazzy, ale mi to nie przeszkadza, dopóki ktoś mi na siłę nie chce wmówić, że to nic że ktoś gejem/lesbijką bo to jednak nie jest ok ( w sensie, że jednak biologicznie to nie ta dziurka etc). Ale tak mówię, jestem tolerancyjny, ale nie lubię jak ktoś na siłę coś propaguje

[Anirin]

Myślę, że nie chodzi o propagowanie homoseksualizmu, lecz o to, że jest on bardzo nietolerowany. Homoseksualiści są wytykani palcami itd. Oni chcą tylko, żeby się od nich odczepić. Przynajmniej mi się tak wydaje. Gdyby mieli spokój, nie byłoby tych kolorowych parad i innych takich.

PS. Czyli de facto nie mogą mieć księża dzieci.

[radzio]

Anirin napisał(a):Myślę, że nie chodzi o propagowanie homoseksualizmu, lecz o to, że jest on bardzo nietolerowany. Homoseksualiści są wytykani palcami itd. Oni chcą tylko, żeby się od nich odczepić. Przynajmniej mi się tak wydaje. Gdyby mieli spokój, nie byłoby tych kolorowych parad i innych takich.

Powiem Ci szczerze, że są tak samo wytykani jak jak każdy inny człowiek. Kto ich wytyka? No kto? Skini czy inne subkultury? No to przecież oni się przyczepią kogo innego tak samo. To jest takie gadanie , przecież nikt się ich nie czepia, mają swoje kluby i nikt im nie przeszkadza, a to że znajdą się osoby, którym się to nie podoba... na to nie ma sposobu. To tak samo jakby ktoś wytknął mnie palcem - ŁEEE TO KIBIC MANCHESTERU!! ŁEEEE ŁEEE.

Imo to media niepotrzebnie napędzają, u Araba to homosiów zabiją a u nas mają swoje kluby więc o czym my gadamy ;D

Anirin napisał(a):PS. Czyli de facto nie mogą mieć księża dzieci.

Mogą , ale takim przekrętem trochę

[ring0]

Anirin napisał(a):Aczkolwiek trochę nie rozumiem czemu księża mają żyć w celibacie. Jeżeli już Bóg nas stworzył i mamy rodzić dzieci (zazwyczaj mocno wierzące rodziny są wielodzietne), to czemu księża mają żyć w tym celibacie? Oczywiście nie mówię tutaj o uprawianiu seksu dla przyjemności, ale po to, by urodzić dziecko i wychować go w tej wierze. Chyba wtedy Bóg byłby dumny. A tak to trochę bez sensu.

I też dlaczego niby kobiety nie mogą służyć do mszy? Dlatego kościół chrześcijański jest na tyle pojebany i w obecnych czasach zaczyna szukać wiernych w Afryce : ) Po prostu coraz więcej ludzi widzi przekręty i obłudę kościelną (słynne dogmaty, dzięki którym można wmówić w zasadzie wszystko co się chce). Dlatego ostatnio jest wysyp "wierzących niepraktykujących", tudzież wyznawców protestantyzmu.
Dlaczego nie ma zjawiska pedofilii wśród pastorów? Bo im sperma na łeb nie leci -> nie napalają się na małe, bezbronne dzieci. Tyle ze w kościele chrześcijańskim, takim sprawom łeb jest starannie ukręcany przez "sądy kanoniczne".

Anirin napisał(a):No firmował swoim nazwiskiem. Ale on się trochę odróżniał. Oczywiście też nie mówię, że wszyscy księża to szuje, ale zdecydowana większość. Wojtyła był inny, on naprawdę w to wierzył.

Niestety, z Karola zrobili 'maskotkę' w ostatnich latach jego pontyfikatu O większości rzeczy zapewne nie wiedział, co dawało pole do popisu dla bandy kardynałów którzy robili co im się żywnie podoba. A że był inny można było zobaczyć w pierwszej dekadzie pontyfikatu, kiedy wielu kardynałów z niechęcią patrzyło na papieża-człowieka a nie instytucję.

Anirin napisał(a):Myślę, że nie chodzi o propagowanie homoseksualizmu, lecz o to, że jest on bardzo nietolerowany. Homoseksualiści są wytykani palcami itd. Oni chcą tylko, żeby się od nich odczepić. Przynajmniej mi się tak wydaje. Gdyby mieli spokój, nie byłoby tych kolorowych parad i innych takich.

ke? :| Nikt nie wytyka palcami, widziałeś w mediach jakiś incydent związany z brakiem tolerancji? (poza kontrmanifestacjami do pedalskich, kolorowych marszów) Rzecznik praw obywatelskich półtora roku czekał na skargi homosów - nikt się nie zgłosił, nikt nie miał pretensji. (źródło: program tomasza lisa z zeszłego poniedziałku).
Ja nie toleruję parad, marszów i innego ścierwa tego typu. Po prostu oni wychodzą z założenia: "masz mnie tolerować i moje pochody, a jak nie to jesteś homofobem i jestes be". Takiego wała =)

[Anirin]

Radek, ale jak powiedziałbyś komuś, że jesteś kibicem United, to zapewniam, że by inaczej zareagował, niż jakbyś powiedział, że jesteś homoseksualistą. Oczywiście jest lepiej niż na bliskim wschodzie, ale mogłoby być jeszcze lepiej. No, ale na to to trzeba trochę poczekać. Trochę długo.

Ringuś, co do homoseksualistów, w mediach oczywiście nie widziałem. Media nie mogłyby sobie na coś takiego w sumie pozwolić. Ale na "ulicy" kilka razy widziałem. Jak idziesz z kumplami ulicą i widzisz gościa ubranego w różowe polo, z obcisłymi spodniami - serio żaden z nich nie reaguje jakąś docinką? U mnie to reguła.

Co do chrześcijaństwa i Wojtyły, zgadzam się z Tobą Gringo. Praktycznie w całej rozciągłości. Zresztą ta szopka, którą teraz odwalają media... ehhh...

[ring0]

Nie ma tu żadnych obrońców kościoła którzy mnie ekskomuniką postraszą? :shock: Dzizys, faktycznie to społeczeństwo się oddala od kościoła.

Anirin napisał(a):Zresztą ta szopka, którą teraz odwalają media... ehhh...

Może po ostatniej akcji w mediach, Jaruś się oduczy bycia zależnym od radia rydzyka. =)

Anirin napisał(a):Ringuś, co do homoseksualistów, w mediach oczywiście nie widziałem. Media nie mogłyby sobie na coś takiego w sumie pozwolić. Ale na "ulicy" kilka razy widziałem. Jak idziesz z kumplami ulicą i widzisz gościa ubranego w różowe polo, z obcisłymi spodniami - serio żaden z nich nie reaguje jakąś docinkom? U mnie to reguła.

Z ludzi z aparatem na zębach też się czasem śmieją. Emo też wytykają palcami. I co, robią jakieś marsze? - Troszeczkę dystansu do siebie, to naprawdę niedużo.
Ale pedał wymaga akceptacji, bo garściami korzysta z określeń typu "homofobia".

[Anirin]

No, w sumie masz rację. Tylko, że wiesz - niezadowolenia emo nie porusza się w mediach, bo to jest mniejsza grupa społeczna, a na dodatek najczęściej nieletnia. To sprawia, że sprawa nie jest nagłaśniana. Ja tam nie bronię tylko homoseksualistów. Ja ogólnie jestem osobą akceptującą ludzi innych niż ja, a to czy kochają innych ludzi, mają inny kolor skóry czy oczu jest bez różnicy. Oczywiście nie walczę o akceptację, bo to nie możliwe. Jednak chciałbym żyć w tolerancyjnym świecie. Myślę, że byłoby o wiele przyjemniej.

[ring0]

Z drugiej strony, homosie nie tolerują mojego braku tolerancji =)

[Lucas]

Jestem homoseksualistą.