Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Legendy klubu z Old Trafford
truered Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 483
Dołączył: Apr 2009
Reputacja: 0
Post: #46
Re: Legendy klubu z Old Trafford
Jak dla mnie Stam był 3-krotnie lepszym obrońcą niż Rio, nie popełnił żadnych spektakularnych błędów,a Rio się już kilka zdarzyło. Jak dla mnie jednym z największych (h)erosów pozostaje Ruud. Może marudzić, obrażać się, ale był kawałkiem świetnego piłkarza, który doceniał historię oraz tradycję United. Ruud nawet bez formy potrafił zdobyć cholernie ważne bramki. Straszliwie brakuje mi go w obecnej kadrze. Wyobrażacie sobie napad : Tevez-Berbatov-Ruud + Ronaldo i Rooney na skrzydłach? Albo Tevez-Roo-Ruud? Miód,cymes i orzeszki.

We'll never die
We'll never die
We'll never die
We'll never die

We'll keep the red flags flyin' high
Cos' Man United will never die!

Mój blog:
http://www.ozinjusz.blogspot.com/
19-05-2009 16:52
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Chudy Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 528
Dołączył: Dec 2008
Reputacja: 0
Post: #47
Re: Legendy klubu z Old Trafford
No to byłby najbardziej spektakularny atak w historii.

Ruud był świetny, liczyłem że pobije rekord klubu w ilości strzelonych bramek. Niestety odszedł, jak dla mnie za szybko. Jego decyzja, którą pozostaje uszanować.
Zdarzały mu się też mniej profesjonalne wyczyny, jak ukrywanie kontuzji. Jednak jego średnia goli na mecz budzi szacunek 8-)
19-05-2009 17:25
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
mlody_unw Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 323
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 0
Post: #48
Re: Legendy klubu z Old Trafford
Cytat:Żywa legenda Manchesteru United Eric Cantona po raz kolejny wyznał, że w sferze jego marzeń leży objęcie posady managera zespołu Czerwonych Diabłów.

Francuz, który odwiesił buty na kołku w 1997 roku, przygodę z profesjonalnym futbolem zakończył właśnie w "Teatrze Marzeń". Eric przez pięć lat gry w koszulce z Diabełkiem na piersi w 144 spotkaniach zdobył 64 bramki.

Cantona po zakończeniu kariery objął funkcję szkoleniowca reprezentacji Francji w piłce nożnej plażowej. Ex-Diabła mogliśmy oglądać również często w spotach reklamowych, programach telewizyjnych czy też nawet filmach.

Teraz Eric swoją przyszłość maluje w barwach Manchesteru United, tam właśnie pragnie zasiąść na ławce trenerskiej, jeśli miałby wrócić do prawdziwego futbolu. Alternatywą dla Francuza jest jeszcze reprezentacja Synów Albionu.

"Jeśli pewnego dnia wrócę do futbolu, z pewnością będzie to powrót w roli trenera, pragnę dać piłce nożnej coś nowego." - zapowiedział Cantona w wywiadzie dla La Provence.

"Ale to musi być drużyna narodowa Anglii, albo Manchester United." - zakończył Eric.

Pewnie to co napiszę spotka się z krytyką, ale ja chętnie zobaczę go na ławce trenerskiej United ... za kilka lat oczywiście.
19-05-2009 18:36
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Mata Offline
why duck donald
*****

Liczba postów: 2,982
Dołączył: May 2008
Reputacja: 11
Post: #49
Re: Legendy klubu z Old Trafford
Eric chwilowo "bawi" się w aktorstwo. Tak jak Ty młody też widziałbym go na ławce trenerskiej... Mimo wszystko powątpiewam w to Wink

Trailer z filmu : http://www.lookingforericmovie.co.uk/

Cytat:Eric Cantona, żywa legenda futbolu, z urodzenia Francuz, niegdyś wieloletni napastnik angielskiej drużyny Manchester United, zagrał w nowym filmie Kena Loacha rolę osobistego trenera niejakiego Erica Bishopa. Bishop, na co dzień listonosz, jest zagubiony, nie radzi sobie ze swoim życiem. Jest jednak jednym z największych fanów Erica-piłkarza, w jego marzeniach piłkarz ożywa i pomaga mu poukładać jego żałosne życie na nowo.

„Winowajcę znali wszyscy, ale każdy spowiadający się odpowiadał, że go nie zna, a na następny dzień z czystym sumieniem przystępował do komunii – bo spowiedź spowiedzią, ale charakter przede wszystkim i kapować nie wolno
19-05-2009 19:16
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Lasq Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,917
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 23
Post: #50
Re: Legendy klubu z Old Trafford
Musiał by się najpierw gdzieś sprawdzić bo powiedzmy sobie, że piłka plażowa to nie jest to Wink I szczerze mówiąc jeśli miałbym się kierować w wyborze sercem to chyba wolałbym Ole jako trenera niż Erica.

"Miarą twoich sukcesów jest liczba twoich wrogów."
19-05-2009 19:19
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
sebos_krk Offline
Szeryf
*******

Liczba postów: 3,982
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 42
Post: #51
Re: Legendy klubu z Old Trafford
Czasem mam wrażenie, że na polskich forach United Ruuda van Nistelrooya ma się co najmniej za Boga...


Fan United od 1992 roku
19-05-2009 19:23
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Lasq Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,917
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 23
Post: #52
Re: Legendy klubu z Old Trafford
Ja tam Ruuda bardzo lubię, za czasów gry w PSV był moim ulubionym graczem (wtedy namiętnie oglądałem ligę holenderską). Jednak muszę przyznać, że nasza obecna gra jest ładniejsza, efektowniejsza i efektywniejsza niż taktyka "wrzucamy na Ruuda". Owszem, RvN strzelił masę bramek i chwała mu za to ale taka była wtedy taktyka. Pewnie, że prawie nikt na jego miejscu by tyle strzelił ale jednak w obecnej taktyce to on by się nie przydał na nic.

Z drugiej strony szacunek mu się za te bramki należy duży.

"Miarą twoich sukcesów jest liczba twoich wrogów."
19-05-2009 19:36
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Mata Offline
why duck donald
*****

Liczba postów: 2,982
Dołączył: May 2008
Reputacja: 11
Post: #53
Re: Legendy klubu z Old Trafford
Ale czy tak naprawdę jest się czemu dziwić. Był idolem , herosem , grał na szpicy i strzelał wiele bramek. Seryjna maszynka do zdobywania goli. United nie błyszczało w tamtych latach i raczej było głównie kojarzone z popisami Holendra.

Ja tam go lubię. Przeżyłem jego odejście do realu więc musi to coś znaczyć Smile

„Winowajcę znali wszyscy, ale każdy spowiadający się odpowiadał, że go nie zna, a na następny dzień z czystym sumieniem przystępował do komunii – bo spowiedź spowiedzią, ale charakter przede wszystkim i kapować nie wolno
19-05-2009 19:37
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
sebos_krk Offline
Szeryf
*******

Liczba postów: 3,982
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 42
Post: #54
Re: Legendy klubu z Old Trafford
Był genialnym napastnikiem, ale na miłość boską tylko za jego czasów gry w United w samej premierleague grało przynajmniej trzech piłkarzy lepszych na pozycji napastnika- Henry, Shearer czy Zola. Może Ruud był najbardziej bramkostrzelny, ale przecież nie tylko po tym się ocenia piłkarzy. A mi się czasem wydaje (nie mówię o ostatnich wypowiedziach, to raczej z moich obserwacji wynika), że część fanów United to najchętniej by napisała: no słuchajcie, my mieliśmy Maradonę ataku, nie da się go już zastąpić. Budujmy pomniki.
A ja tylko chciałbym przypomnieć, że to obecny skład Czerwonych diabłów zdominował cały piłkarski świat. Przyszedł Rooney czy Ronaldo i znów możemy wygrywać seryjnie wszystkie trofea Smile

edit: no i jeszcze Denis Bergkamp...


Fan United od 1992 roku
19-05-2009 19:45
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Kula Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 735
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #55
Re: Legendy klubu z Old Trafford
A ja przeżyłem gdy tuż przed przyjściem znowu zepsuł sobie kolano i znów trzeba było czekać. I zapamiętałem go jako świetnego gracza ale bez przesady, bogiem pola karnego to on nie był. I to za jego kadencji United nie grało tak jak tego chcieliśmy zarówno w lidze jak i w Europie.

Kto nie jest z Fergusonem jest przeciwko mnie ... Wink

eśli pozwolisz by robactwo się rozmnożyło - rodzą się prawa robactwa. I rodzą się piewcy, którzy będą je wysławiać" - de Saint-Exupery

http://redlog.pl/author/Kula/|http://www.lastfm.pl/group/Manchester+Un...Supporters|http://kula.ndl.pl
19-05-2009 20:19
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Lucas Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 675
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 0
Post: #56
Re: Legendy klubu z Old Trafford
A kto był/jest w jego czasach lepszym łowcą bramek? Kto potrafił strzelić bramki z takich pozycji, o których nawet Fergusonowi się nie śniło. Ciul, że prócz fantastycznej skuteczności miał nieprzeciętną technikę, a jego gra głową mogłaby konkurować z najlepszymi. Na pewno nie jest Bogiem, królem, ale ja mimo wszystko dzięki niemu poznałem MU, dzięki niemu pokochałem piłkę i jest to dla mnie idol, którego zawsze będę szanował, kochał i uwielbiał cokolwiek by nie zrobił. A jego bramki to mógłbym oglądać non stop. :oops:
19-05-2009 20:43
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
truered Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 483
Dołączył: Apr 2009
Reputacja: 0
Post: #57
Re: Legendy klubu z Old Trafford
Nawet w słabym sezonie 05/06 w wykonaniu Ruuda, Holender był lepszy niż Saha,Rossi i Smudge razem wzięci. Nic nie wygrali? A Premier League,Carling Cup i FA Cup? Dla mnie tez nie jest Bogiem, ale z chęcią widziałbym go wciaż w United. Taktyka na Ruuda? Gówno prawda. Ruud tylko wykańczał nasze akcje, dobijał strzały albo gdzieś dostawiał nogę. Jego pamiętna współpraca z Rooneyem w sezonch 04/05 i 05/06, to było coś. Przez moment zdawało się,że Tevez-Roo temu dorówna, ale troszkę nie wypaliło.

We'll never die
We'll never die
We'll never die
We'll never die

We'll keep the red flags flyin' high
Cos' Man United will never die!

Mój blog:
http://www.ozinjusz.blogspot.com/
19-05-2009 20:50
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Lukas Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,737
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 9
Post: #58
Re: Legendy klubu z Old Trafford
Ruud co by nie mówić był znakomitym piłkarzem, napastnikiem- umiał się znaleźć w polu karnym chyba jak nikt inny i bramki strzelał niemalże na zawołanie, do tego niezła technika, ale szczerze jakoś specjalnie nie darzyłem go sympatią.
Ogólnie nie przepadam do końca za takimi typami zawodników- Holender kojarzy mi się z trochę lepszą wersją Inzaghiego. Poza tym zgadzam się z tym co napisał Kula:
Cytat:I to za jego kadencji United nie grało tak jak tego chcieliśmy zarówno w lidze jak i w Europie.

Nikt i nic na świecie nie wywołuje u mnie tyle emocji co Manchester United.
I za to kocham ten klub.
19-05-2009 21:14
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Chudy Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 528
Dołączył: Dec 2008
Reputacja: 0
Post: #59
Re: Legendy klubu z Old Trafford
Pojedynek Henry vs Ruud, tego mi brakuje. Oczekiwanie, liczenie bramek kto będzie lepszy.Ci dwaj w swoim czasie zdominowali ligę, i trochę mi teraz tego brakuje.

Alan Shearer 303 mecze 148 bramek [Newcastle]
Dennis Bergkamp 411 meczy 120 bramek [Arsenal]
Gianfranco Zola 249 meczy 89 bramek [Chelsea]

Ruud van Nistelrooy. 219 meczy 150 bramek [United]

Można by liczyć średnią, tylko po co..

Sam Ferguson, mówił o Holendrze że to gigant, że jest jednym z największych w historii.

Moim zdaniem, to najlepszy napastnik dekady. Gdyby nie kontuzja Real znowu szczyciłby się kolejnym tytułem mistrza Hiszpanii.

Cytat:I to za jego kadencji United nie grało tak jak tego chcieliśmy zarówno w lidze jak i w Europie.
Wtedy skład był słabszy, Rooney i Ronaldo byli znacznie słabsi, teraz mamy Berbatova i Teveza a wtedy o sile ataku stanowił Smith czy Saha.
19-05-2009 21:27
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
truered Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 483
Dołączył: Apr 2009
Reputacja: 0
Post: #60
Re: Legendy klubu z Old Trafford
Lukas napisał(a):Ogólnie nie przepadam do końca za takimi typami zawodników- Holender kojarzy mi się z trochę lepszą wersją Inzaghiego.

Obraziłeś Ruuda- Pipa strzela bramki łydką, kolanem, czy tam powieką. Holender wykańczał je znacznie zgrabniej. Ponadto różnili sie charakterem i stylem gry. Jakoś nie widzę Pipy w Premiership Wink No i po trzecie, zobacz sobie mecz z Fulham, w którym Ruud przebiegł przez pół boiska, położył bramkarza i strzelił genialnego gola. Widziałeś kiedyś taką bramkę Inzaghiego? Śmiem wątpić. Zobacz sobie, co wycznia w Realu (robiłby to teraz, gdyby nie kontuzja). Król strzelców ligi angielskiej, hiszpańskiej, jeden z najlepszych strzelców w Lidze Mistrzów (43 bramki). Jego statystyki mówią wszystko...Dla przypomnienia:
Manchester United - 150 występów - 95 bramek = 0.6 bramki na mecz.
Real Madryt- 67 występów - 45 bramek = 0.7 bramki na mecz
Reprezentacja - 64 występy - 33 bramki = 0.51 bramki na mecz.

Oprócz tego facet legenda, zgadzam się z stwierdzeniem "Kto nie jest z Fergusonem...", ale podobnie jak w przypadku Keane'a tak samo żałuję odejścia Rudej.

We'll never die
We'll never die
We'll never die
We'll never die

We'll keep the red flags flyin' high
Cos' Man United will never die!

Mój blog:
http://www.ozinjusz.blogspot.com/
19-05-2009 21:39
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości